Ja polecałbym ryu te. Co do sparingow to nieodpowiem, jesli je lubisz i lubisz powalczyc to Louis ci powie co i jak. Jeśli chodzi o Gosoku to jest fajna atmosfera, na kazimierzowskiej treningi fajne, i na jasielskiej tez. Nie polecma w tej chwili treningow Piotrkowicza, ostatnio się bardzo popsół. To nie to co kiedyś... Jeśli chodzi o skuteczność to zbliżona sprawa jak w shotokanie z tym że na treningach możesz w walce używać co ci sie podoba, nie ma ograniczeń sportowych.
Kobudo to głównie kij, podstawy chyba tonfy i ostatnoi miecz jeśli cię to bawi.
aha, walka sportowa to semi contact a na treningach light lub bez kontaktu. Zależy z kim ćwiczysz. Zwykle było tak ze na twarz bez kontaktu a na nogi i brzuch owszem.
ok znalazłem ten post. Napisałem ze niepolecam treningow Piotrkowicza a chodzilo mi o sekcje konkretną gdzie często prowadzi treningi początkujących kto inny. U niego niepolecam ćwiczyć. Natomiast na grupie zaawansowanej Piotrkowicz robi świetne treningi!!
Jak napisałem walka jest fajna na treningach bo można robić wszystko tylko z umiarem.
ps. Sorki innych za odgrzewanie starego tematu.