25 odpowiedzi w tym temacie

[budo_łabędź]

Jaka jest waszym zdaniem funkcja portretu Dziadka wieszanego/ stawianego na kamiza? Tradycja? Szacunek? Przejęty z innej kultury zwyczaj? Czy można (i powinno się) zmieniać portret Ueshiby na portrety innych mistrzów aikido - szefów danych styli (np. H. Kobayashi, Tissier, Nishio, Tochei etc itp.) w myśl dewizy ze stawiamy portret tego od kogo czerpał przekaz prowadzący A może to w ogóle nie ma znaczenia :?:

[budo_aiki]

zalezy jak komu lezy.. pytalem Benka o ten fakt.. odpowiesdz byla mniej wiecej taka.. twoje dojo , mozesz sobie powiesic co chcesz

[budo_lahudra]

Słyszałem o Dojo, w ktorym zamiast portretu i znaku Aikido wisi Chrystus na krzyzu

[budo_marilyn m]

Kamiza przypomina nam ,że to czym się zajmujemy przyszło z przeszłości, nauczyciel siedzący na środku symbolizuje ciagłość tego przekazu, a studenci jego przyszłość. Spotkałem sie z różnymi kamiza, oraz z ich brakiem. Spotkałem sie również z reklamami firm sposorujacymi dane staże, to burzyło pewną harmonię i skłaniało do zadumy nad tym wszystkim.
Wydaje mi się , że to co znajduje się na Kamiza zależy od smaku i wrażliwości nauczyciela w danym dojo, gdyż to on decyduje o atmoserze swoich lekcji.

[budo_wiechoo]

U nas z portretu uśmiecha się H. Kobayashi - z początku to mi pasowało wszak uprawiamy tam Aikido Kobayashi albo jak często sensei mawia Aikido wg jego przekazu.
Z czasem zgłębiając historię pomyślałem że nie zaszkodziłoby gdyby był także "portret Dziadka" z uroczą bródką - wszak to on jest O'sensei - od niego się wszystko zaczęło.
Ale tą myśl zostawiłem dla siebie uznająć za oczywiste że w dojo sensei decyduje czyj portret wisi na kamiza.

W

[budo_jeżyk]

U nas z portretu uśmiecha się H. Kobayashi - z początku to mi pasowało wszak uprawiamy tam Aikido Kobayashi albo jak często sensei mawia Aikido wg jego przekazu.
Z czasem zgłębiając historię pomyślałem że nie zaszkodziłoby gdyby był także "portret Dziadka" z uroczą bródką - wszak to on jest O'sensei - od niego się wszystko zaczęło.
Ale tą myśl zostawiłem dla siebie uznająć za oczywiste że w dojo sensei decyduje czyj portret wisi na kamiza.

W

Aż się boje co zawiśnie na ścianie, kiedy odejdzie paru słynnych mistrzów, co to już Dziadka nie chcą umieszczać

[budo_wingman]

Moze zaczną wieszać jakieś powabne mistrzynie

[budo_mr smail]

u mnie cala kamiza wyklejona jest plakatami reklamowymi wszelakich mistrzostw judo.......

sale od judokow wynajmuje wiec z gustami ich negocjowac nie moge...

ale co tam kamiza - oni za dnia cwicza i koncza o 19,a ja zaczynam o 19. no i okazuje sie ze wszystkie prawie swietlowki nie swieca.... i jak im wytlumaczyc ze my aikido a nie ninjitsu...

[budo_zales]

"U nas z portretu uśmiecha się H. Kobayashi" - nie ma jak ten widok na salce PROKOMU nie - ale drzwi sa rozsuwane jak w Japonii

Na sali judo AWF wiszą portrety Jigoro Kano; Funkanoshiego i Ueshiby. i wsumie nikomu nie przeszkadzają

[budo_pmasz]

Teoretycznie:
Cwiczymy Aikido - a to jest jego tworca, na dobra sprawe tworca nawet tej nazwy. bez niego nie byloby Aikido ani wyzej wymienionych mistrzow i ich obrazkow. Dodatkowo kazdy wie jak fundanemtalna jest rola rodziny tworcy i przekazywania kierownictwa z ojca na syna i tak dalej w tradycji japonskiej - dlatego mielismy i mamy Doshu i Waka. z tym wiaze sie rola lojalnosci wobec rodziny tworcy - co juz jest dla nas bialych zupelnie niepojmowalne. portrety, jako symbole, sa dla prowadzacych, oznaka szacunku i lojalnosci. jasne , ze jesli w dojo wisi portret doshu, oznacza to ze dojo nalezy do Aikikai. w przeszlosci, z tego co wiem, kiedy zyli wielcy mistrzowie w ich dojo zawsze wisial portret O'Sensei'a, nawet jesli mieli wlasne organizacje. znane jest przywiazanie H. Kobayashiego Sensei'a do rodziny O'Sensei'a./ to co sie stalo po smierci - jego czy G. Shiody oznacza fakt, ze ich nastepcy sa juz albo niezalezni na roznych poziomach albo nie maja pojecia o symbolice. ignorowanie tego oznacza arogancje - wlasciwie dlaczego wtedy wogole uzywac nazwy Aikido. pewnie dlatego, ze sie wtedy rzecz gorzej sprzedaje.

[budo_gambit]

Teoretycznie:
Cwiczymy Aikido - a to jest jego tworca, na dobra sprawe tworca nawet tej nazwy. bez niego nie byloby Aikido ani wyzej wymienionych mistrzow i ich obrazkow. Dodatkowo kazdy wie jak fundanemtalna jest rola rodziny tworcy i przekazywania kierownictwa z ojca na syna i tak dalej w tradycji japonskiej - dlatego mielismy i mamy Doshu i Waka. z tym wiaze sie rola lojalnosci wobec rodziny tworcy - co juz jest dla nas bialych zupelnie niepojmowalne. portrety, jako symbole, sa dla prowadzacych, oznaka szacunku i lojalnosci. jasne , ze jesli w dojo wisi portret doshu, oznacza to ze dojo nalezy do Aikikai. w przeszlosci, z tego co wiem, kiedy zyli wielcy mistrzowie w ich dojo zawsze wisial portret O'Sensei'a, nawet jesli mieli wlasne organizacje. znane jest przywiazanie H. Kobayashiego Sensei'a do rodziny O'Sensei'a./ to co sie stalo po smierci - jego czy G. Shiody oznacza fakt, ze ich nastepcy sa juz albo niezalezni na roznych poziomach albo nie maja pojecia o symbolice. ignorowanie tego oznacza arogancje - wlasciwie dlaczego wtedy wogole uzywac nazwy Aikido. pewnie dlatego, ze sie wtedy rzecz gorzej sprzedaje.

AMEN

[budo_marilyn m]

- wszak to on jest O'sensei - od niego się wszystko zaczęło.

a ja z Homair von Ditfuhrt`em myślałem że :

NA POCZĄTRKU BYŁ WODÓR

[budo_moro]

nie czujecie sie dziwnie klaniajac sie zdjeciu??

[budo_marilyn m]

nie czujecie sie dziwnie klaniajac sie zdjeciu??

zarówno zdjecie jak i ukłon posiadaja swoją głębszą symbolikę , jeżeli masz jej świadomość to zdecydowanie nie ma tu miejsca na ... zdziwienie. Jeżeli jednak jest to dla ciebie tylko zdjecie i tylko ukłon to faktycznie może to być nieco dziwne, ale to już problem twojego nauczyciela , choć być może bardziej twój :?

... Choćby udało ci sie znaleźć, a nie wiedziałbyś, ze tego szukałeś to i tak żadna to korzyść dla ciebie...

[budo_moro]

u mnie nie ma zadnych zdjec. nie trenuje aikido. ale kiedys troszeczke chodzilem na akd i wlasnie wydalo mi sie to glupie- uklon w strone zdjecia.

[budo_sally]

wZSRR wszedzie wisiały portrety , tawariszcz Stalin, Lenin, Brezniew..
w Iraku wszedzie powiewał Husajn, a pewnie w innych krajach opartych na strukturze totalitarnej jest podobnie , tzn, portrety przywódcy są obiektem powszechnej czci i szacunku. Wystawiane sa na widok publiczny w celu przypomnienia (niech kazdy szary obywatel wie ze: "partia patrzy na niego i gdzie kolwiek jest czuje on na sobie ostre krytyczne spojrzenie przywódcy..."
a jak sie ustroj zmienia to sie te wszystkie portrety sciaga, a potem mozna zawiesic nowe.
W Japonii tez bo japonczycy maja bardzo rygorystyczne podejscie do kultu przodkow. Niemal identyfikują się oni ze swoim 'klanem' tak ze nie spostrzegaja siebie jako jednostki, tylko jako członka jakiegos tam rodu, i portrety maja przypominac im o tym. Tworza oni jednosc w obrebie 'klanu/rodziny', w b. rygorystyczny sposob przestrzegają tradycyjnych rytuałów, nie tolerują zadnych odstępstw...
A skoro Aikido pochodzi z tamtąd...to jak mozecie ściągnąć portret....??? Polak zrozumie ale Japończyk nigdy by nie wybaczył....

[budo_marilyn m]

. w b. rygorystyczny sposob przestrzegają tradycyjnych rytuałów, nie tolerują zadnych odstępstw...
A skoro Aikido pochodzi z tamtąd...to jak mozecie ściągnąć portret....??? Polak zrozumie ale Japończyk nigdy by nie wybaczył....

Świetnie widze sie w tym orientujesz ... hmm, pozwole sobie jednak zauważyć, że w wielu dojo, również w Japonii, na kamiza wisi kaligrafia aikido. Spotkałem sie również z haiku które wykazywały bardzo daleki związek zarówno z fundatorem jak i samym aikido, czy też gaku zawierajacym jakieś filozoficzne motto, majace skłonic do refleksji. Zatem niech ci się nie wydaje ze jest to tak spłycone jak to zabawnie opisałeś :?

u mnie nie ma zadnych zdjec. nie trenuje aikido. ale kiedys troszeczke chodzilem na akd .

szczególnie dzieci nie rozumiejąc czegoś , czasami bardzo prostego kwituja to stwierdzeniem:

i wlasnie wydalo mi sie to glupie- uklon w strone zdjecia

[budo_moro]

czuje sie doglebnie poruszony
tak sie zastanawiam ile osob klaniajacych sie fotce mysli, a ile robi tak bo wszyscy to robia.

[budo_marcin954]

ale co tam kamiza - oni za dnia cwicza i koncza o 19,a ja zaczynam o 19. no i okazuje sie ze wszystkie prawie swietlowki nie swieca.... i jak im wytlumaczyc ze my aikido a nie ninjitsu...

kimałem kiedyś na tej sali jak przyjeżdżałem do was na staże, całkiem sympatyczna.

Co do kamiza czy ma być portret czy nie to ja się skłaniam do tego by to były jednak kanji z nazwą danej szkoły, najlepiej to wygląda i nie wywołuje różnych skojarzeń

[budo_marilyn m]

czuje sie doglebnie poruszony
tak sie zastanawiam ile osob klaniajacych sie fotce mysli, a ile robi tak bo wszyscy to robia.

spośród wielu rozpoczynajacych jakakolwiek zabawę , po czasie zostaje garstka, którzy wytrwale dążą do celu. Myślę że to sa Ci którzy myśla , zresztą twój przypadek , całkiem przypadkowo to potwierdza