6 odpowiedzi w tym temacie

[budo_alucard]

Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!
spełniły sie marzenia moje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W moim mieście otworzyli nowy klub,ćwiczymy(bo już sie tam zapisałem)tam boks,kickboxing,muay thai,zapasy,mówiąc prościej ćwiczymy parter i stójke,ćwiczymy pod kątem zawodów vale tudo i mixed martial arts,ale z tego co wiem to zawody kickboxingu też są w planach
Jeeeeeeeeeeeeeeeeaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!
Jeśli jest na forum ktoś z Jastrzębia Zdroju to treningi są w pon. i śr. o 20:00,na mosirze,na sali Judo.

[budo_lord_l]

eeeh tylko pozazdroscic, u mnie raczej nie ma w poblizu czegos takiego, a bardzo chetnie bym sie na jakies mma zapisal :roll: tym bardziej ze zblizaja sie wakacje i treningi u mnie w klubie beda zawieszone

[budo_marcin954]

nie ma czego zazdrościć, po co miałbym ćwiczyć to co ćwiczę by zazdrościc że ktoś inny ćwiczy co innego. Na razie huczysz z radości, zobaczymy czy będziesz tak huczał za rok czy dwa.
U mnie na treningu mam to o czym pisałeś, tyle że w inteligentnej formie, jak się lejemy, a robimy to co trening to z głową, tak by wszyscy mogli po takich walkach dalej ćwiczyć.
W moim mieście takiego ośrodka nie ma i pewnie nieprędko będzie.

[budo_lord_l]

marcin954 a jednak zazdroszcze , nie traktuje mojego stylu jako cos gorszego, cos czego moglbym sie przed innymi wstydzic, ale jednoczesnie dostrzegam jego pewne wady. W kyokushin (bo to trenuje) bardzo mala uwage przywiazuje sie do ochrony/ataku glowy, co prawda takowe ataki istnieja, lecz podczas walk sa zakazane (chodzi mi tylko o ataki piescia), a wiec stosunkowo slabo wytrenowane "w boju". Kolejna sprawa jest brak parteru, a w realu bardzo czesto walka sprowadzana jest na ziemie. Trening samej stujki nie wystarcza

[budo_piaba]

Tez jestem zdania,ze nie ma czego zazdoscic.Po co ten post?

[budo_saku]

nie ma czego zazdrościć, po co miałbym ćwiczyć to co ćwiczę by zazdrościc że ktoś inny ćwiczy co innego. Na razie huczysz z radości, zobaczymy czy będziesz tak huczał za rok czy dwa.
U mnie na treningu mam to o czym pisałeś, tyle że w inteligentnej formie, jak się lejemy, a robimy to co trening to z głową, tak by wszyscy mogli po takich walkach dalej ćwiczyć.
W moim mieście takiego ośrodka nie ma i pewnie nieprędko będzie.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Niema co zazdroscić ale pooglądać można

[budo_raben]

A ja bardzo lubie moją sekcję, też ćwicze kyoka i u nas sensey dodał parter i box w weakendy bo to sie przydaje a stylu i tak nie zamierzam zmienić bo takiej atmosfery jak u nas na sali nigdzie indziej nie znalazlem.