Ki aikido a aikido O-sensei
Napisano Ponad rok temu
W wywiadzie zamieszczonym w tatami 6 Tohei mowi, że wzioł do randorii 8 uke Tamury. Czy to możliwe
Napisano Ponad rok temu
popatrz an jakiekolwiek zdjecie a zobaczysz ze spiety jak agrafka rotfl
a co do uke tamury , to co - ja tez moge wziac ich 8 i zrobic randori - jakis problem
Napisano Ponad rok temu
Tamura zrelaksowany??popatrz an jakiekolwiek zdjecie a zobaczysz ze spiety jak agrafka rotfl
Tu nie ma co sie gapic na zdjęcia - lepiej było przyjechac i pocwiczyć do w-wy. To rozwiewa watpliwości - relaks totalny
a co do uke tamury , to co - ja tez moge wziac ich 8 i zrobic randori - jakis problem
Taak skromośc skarb dziewczecia - mawiała moja Babcia. Gratuluje zatem bogactwa :roll: :wink: Ale fakt ze argument mocno nietrafiony :?
Napisano Ponad rok temu
Mimo tego, iż podobno robimy takie same aikido , nie nazwał bym Tamury spiętym. Widziałem Go pierwszy raz w Warszawie i zrobił na mnie rzeczywiście największe wrażenie, bez porównania z innym Gośćmi z Tokyo.
Pozdrawiam
Pancer
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mistrz Tamura jest w Polsce znany. Ponawiam pytanie: jaki jest Tohej W sieci można znaleźć filmiki z randorii np. z Tissierem, natomiast strony poświęcone ki aikido mają co najwyżej zdjęcie Toheja. Czy ktoś widział film z tym mistrzem lub doświadczył na sobie jego techniki A może z tym mistrzem jest podobnie jak z Seagalem - już dawno nie ćwiczy, jest na emeryturze lub też zgłebia ki a o aikido dawno zapomniał.
Tohej Sensei ma juz ponad 80 lat i rok temu bodajże przekazał prowadzenie Ki no Kenkyukai swojemu synowi.
Nigdy niestety u niego nie ćwiczyłem, za młody jestem, ale słyszałem wiele, wiele relacji jego uke. Wiele z nich jest prywatnych, mówiących o tym jaki Sensei był poza matą, ale nie zostałem upoważniony do ich rozpowszechniania. Dużo możesz dowiedzieć się z wywiadów, jakich udzielił Sensei i które są do znalezienia, między innymi na mojej stronce.
Silvio
PS. Aha, mam kilka wideo, na których jest Tohej Sensei, ściągnąłem je z Sieci
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Co do tego wykonywania technik na silniejszych - no na uke to może tak , ale ze średnim zapaśnikiem strasznie się męczył....... :wink:
Z jego uczniów główne skrzypce w Europie ma chyba Yoshigasaki (nie wiem czy dobra pisownia), ale niczym ciekawym się nie wyróżnia, a wręcz przeciwnie....
S.
Napisano Ponad rok temu
Tamura zrelaksowany??popatrz an jakiekolwiek zdjecie a zobaczysz ze spiety jak agrafka rotfl
Tu nie ma co sie gapic na zdjęcia - lepiej było przyjechac i pocwiczyć do w-wy. To rozwiewa watpliwości - relaks totalnya co do uke tamury , to co - ja tez moge wziac ich 8 i zrobic randori - jakis problem
Taak skromośc skarb dziewczecia - mawiała moja Babcia. Gratuluje zatem bogactwa :roll: :wink: Ale fakt ze argument mocno nietrafiony :?
zaraz zaraz...
jak nie trafiony?
to co nie mozna randori z nimi zrobic?
to bogactwo - aha trza im zaplacic? no to fakt nie stac mnie pewnie
skromnosc drogi Labedziu jest cnota ktora jest mi droga i nieobca, ale falszywa skromnosc jest jednak czyms czego nie cenie..
co do randori - nie chcialbys tego doswiadczyc? nie mialbys odwagi stanac z tym 8 typami - ja mam odwage, bez wzgledu na wynik.
co do tamury - nigdy z nim nie cwiczylem, nigdy go na zywo nie odczulem, ale jest tez kilku innych ktorych wczesniej nie widzialem (tylko na zdjeciach) i po spotkaniu nie zmienilem zdania
nie kwestionuje tamury, jedynie z tego co widzialem na foto i video to jest spiety jak wiekszosc mistrzow japonskich ...
co do tocheja - na naszym ftp byly z nim filmiki jesli dobrze pamietam.
ogolnie odnioslem wrazenie ze robi bardzo lekki i luzne aikido - troche podobne do kobayashi
Napisano Ponad rok temu
zaraz zaraz...
jak nie trafiony?
to co nie mozna randori z nimi zrobic?
Oczywiście ze mozna. Chodziło mi tylko o to że randori nie jest absolutnie obiektywnym probieżem doskonałości w wykonywaniu technik ani dowodem na ich skuteczność. 8) W topicu o randori przewijał się ten temat ze jest to raczej sposób ćwiczenia, doskonalenia timingu itp - ale to tylko trening a nie realne starcie bez reguł wyłaniajace bezdyskusyjnego zwycięzcę. :wink: Poza tym sam chyba wiesz najlepiej ze powyzej pewnej liczby zbyt wielu atakującyh przeszkadza bardziej sobie niż tori Stąd uważam ze powoływanie się na randori jako przykład wyższości Swiąt Wielkiej Nocy nad Swiętami Bożego Narodzenia to nietrafiony argument w wykonaniu Pawła B. No chyba ze mówimy o prawdziwym challengeu - ale w to wątpie.
a ja nie specjalnie i to nie z powodu obawy o wynik (dostałbym becki jak nic ) ale ze wzlędu na ww argumentację.co do randori - nie chcialbys tego doswiadczyc? nie mialbys odwagi stanac z tym 8 typami - ja mam odwage, bez wzgledu na wynik.
co do tamury - nigdy z nim nie cwiczylem, nigdy go na zywo nie odczulem,
No to moze było warto - okazja się przydażyła. A teraz przynajmniej w Polsce szybko sie nie trafi
nie kwestionuje tamury, jedynie z tego co widzialem na foto i video to jest spiety jak wiekszosc mistrzow japonskich ...
A formułowanie ocen na podstawie forografii uważam za daleko posuniętą delikatnie mówiąc nieroztropność. To tak jak ja bym chciał wyrokować o doskonałości technicznej np kogoś ze szkoły Kobayashi kogo nie widziałem i z nim nie ćwiczyłem, Albo o twoim charakterze na podstawie samej foty. To chyba nie byłoby grzeczne, prawda? :?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie przesadzaj :wink: , paru to my razem widzieliśmy.......
Pancer
Napisano Ponad rok temu
1. rzeczywiscie cwiczy dosc relaksowany.
2. nie moge pozbyc sie wrazenia, ze duza w tym zasluga jego uke.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dziękuje za odpowiedź. Szkoda, że mistrz Tohej już nie uczy. To ciekawe, że masz filmiki z nim. Fajnie by było gdybyś zamieścił je na swojej stronie. Jeżeli to niemożliwe to chociaż opisz prosze swoje wrażenia z obejrzanych filmów.
Niestety ale Tohei jest wprost przewrażliwiony w kwestii wykorzystywania jego wizerunku w internecie i po za nim.
A co do wrazenia... tak samo jak M. Ueshiba był w swym czasie geniuszem tak samo można powiedzieć i o Tohei'u.
Co do jego podskoków to najważniejszym aspektem jest bardzo duża dynamika ruchu. Pamiętajcie też jak się robi coś zwyczajnie na żywo a jak sie robi kiedy ma to być pokaz lub film...
Bestia
Napisano Ponad rok temu
Z jego uczniów główne skrzypce w Europie ma chyba Yoshigasaki (nie wiem czy dobra pisownia), ale niczym ciekawym się nie wyróżnia, a wręcz przeciwnie....
S.
Pisałeś kiedyś, że byłeś u niego na seminarium. Możesz powiedzieć coś więcej?
Darek
Napisano Ponad rok temu
Ja jestem zdania, ze wzielo sie to z tego ze Dziadek byl niezwykle niskiego wzrostu(1m40cm) a dystans miedzy uke i tori w momencie rozpoczecia wykonywania techniki byl kiedys duzo wiekszy niz obecnie (ze wzgl na to ze techniki reczne przekladaja sie doslownie na techniki z bronia, to dystans byl wziety z technik z bronia!) wiec Dziadek, jako kurdupel, musial skakac zeby szybciej i dalej sie przemieszczac(np. zeby wejsc za plecy uke...). Poniewaz mial dziesiatki lat doswiadczenia w SW oraz wazyl ponad 120 kg same miesnie, to te jego skoki mialy sens, on calkowicie kontrolowal to co robil wiec i atakujacego uke. K.Tohei skopiowal Dziadka ale sam nie wiem czy w jego wypadku to mialo sens. Aczkolwiek, jako jedyny z owczesnych instruktorow potrafil wytlumaczyc mechanike technik.
Co do jego luzu przy wykonywaniu technik, to faktycznie gosciu byl niezwykle wyluzowany. Ale na jednym video, jak mial przyjacielski sparring z jakims poczatkujacym judoka, dziennikarzem amerykanskim("Rendez-vous with adventure") jakos ten jego luz zniknal i zaczela sie stara dobra judocka szarpanina. Czyli wlasciwie nie wiadomo jak to jest jak ma sie uke oporujacego nie latwo byc luzakiem....
Jego charakter to inna sprawa, wydaje sie ze z latami zgorzknial, zaczal mocno robic kase(np. sprzedawal kamienie nad korymi medytowal i ktore sam wypelnial energia Ki po 500 us$ sztuka)
Kierunek rozwoju jaki nadal wlasnej organizacji jeszcze przed wycofaniem sie z czynnego prowadzenia organizacji jest co najmniej dziwny - praktycznie znikoma ilosc technik aikido, duzo gadania, na rzecz roznych cwiczen majacych niby rozwijac owe tajemnicze i mistyczne Ki. Zero ducha wojennego. Poza tym wprowadzil taki dziwny rodzaj zawodow, zdaje sie ze tam parami wykonuje sie jakies uklady choreograficzne...Jak ogladam uczniow Toheia, to cwicza malo technicznie, techniki sa wykonywane byle jak, niedokladnie i widac olbrzymie dziury. Wydaje mi sie ze jego szkola umrze niedlugo smiercia naturalna.
Napisano Ponad rok temu
Ja jestem zdania, ze wzielo sie to z tego ze Dziadek byl niezwykle niskiego wzrostu(1m40cm) (...) oraz wazyl ponad 120 kg same miesnie...
Szczepanku, kiedyś na Gorikanie twierdzileś, że Ueshiba to było 90 kg samych mięsni ale już wtedy zostałeś wyśmiany za te twierdzenie przez Chrisa i jakoś nie wypadleś w argumentach przekonująco (ale ponieważ Chris i jego sposób rozmowy i jego "takt", jest dość specyficzny więc rozumiem że nie chciało ci się dyskutować). Mogłeś jednak trochę sie zastanowić bo chyba masz rzeczywiście problem z postrzeganiem rzeczywistości to znaczy dopasowujesz ją do swoich wyobrażeń.
Dzisiaj już twierdzisz, ze Ueshiba (którego dość łatwo można zobaczyć na zdjęciu) to było 120 kg w mięsniach. Tyle że 120 kg to mają zapaśnicy w najcięższej kategorii. Są to ludzie o wzroście ok. 190cm i posturze niedźwiedzia.
Z twojego opisu wygląda na to że Usehiba miał mocniejszą budowę ciała niż obecny rekordzista świata w podnoszeniu ciężarów w kat. supercieżkiej.
(a nie jest to napakowany kulturysta, tylko człowiek o naturalnie niesamowicie mocnej i krępej budowie ciała i niewysokiego wzrostu, ale nawet on nie ma takich proporcji)
Napisano Ponad rok temu
Jeden fakt jest taki, ze bedac na pokazie w Mandzurii w polowie lat 30 tych, spotkal tam zawodnika sumo Tenryu, gosciu byl w czolowce sumokow w tamtych czasach. Tenryu obsmial sie jak smok widzac aikido, ale podczas party doszlo do nieformalnej proby sil. Dziadek zlapal za reke Tenryu, a ten nie mogl sie nawet ruszyc z miejsca. Potam kazal mu sie pchac, i Tenryu tez nie nie mogl go ruszyc....Oczywiscie, jak nakazuje tradycja w Japonii, Tenryu zaczal cwiczyc aikido rownolegle do sumo.. To nie jest wymyslona historia, to sa fakty historyczne. To tyle jesli chodzi o sile fizyczna Zalozyciela.
Co do jego budowy, to zarowno Kanai sensei jak i Tamura sensei, bedac uchideshi dosc regularnie szorowali plecy Dziadkowi, oraz musieli go masowac. Opowiadaja, ze nawet majac ponad 70 lat, Dziadek byl silniejszy niz mlode charty, choc schudl znacznie, tak ze skora mu zwisala nawet na plecach..... Znaczy ze musial byc niezwykle napakowany. Zreszta na paru zdjeciach i video widac, jak sie dobrze przypatrzec, wystarczy popatrzec na jego przedramiona...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Aikido- magnes dla oszołomów?
- Ponad rok temu
-
Czego inne style moga sie nauczyc od aikido?
- Ponad rok temu
-
Metodologia nauczania tradycyjnych japońskich SW
- Ponad rok temu
-
uraz kręgosłupa
- Ponad rok temu
-
Aikido Association International
- Ponad rok temu
-
seiza
- Ponad rok temu
-
Ch. Tissier
- Ponad rok temu
-
Zmiana partnera
- Ponad rok temu
-
Lato i Aikido
- Ponad rok temu
-
Andre Cognard - życiorys nieautoryzowany
- Ponad rok temu