Skocz do zawartości


Zdjęcie

uraz kręgosłupa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
44 odpowiedzi w tym temacie

budo_ares
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 131 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: uraz kręgosłupa

NI uważam, że aikido było by dla Ciebie nie odpowiednie. Ale najważniejsze żeby wybrać taką szkołę gdzie nie trzeba za bardzo eksploatować kręgsłupa (Garry świetnie to zobrazował na zdjęciach)
Przede wszystkim trening powinieneś zacząć od pogadanie z instruktorem który prowadzi zajęcia. Proponuje przedstawić całą sprawę.
W aikido można znaleść różne sposoby ćwiczenia - zależy to w dużej mierze po co chcesz ćwiczyć.

Skoro tak sugerujecie, że niektóre szkoły "nie eksploatują kręgosłupa", to znaczy że co - on będzie rzucał innych, wykonywał na nich techniki, a sam nie będzie mógł być dla nikogo partnerem treningowym? Jaki sens ma taki trening?


Nie absolutnie nie sugeruje tego co masz na myśli. Pisząc nie "nie eksploatują kręgosłupa" mam na myśli dokładnie zdjęcia które przedstawiłe garry one bardzo dobrze to obrazują.
Po za tym myślę, że jako uke też może nie będzie problemów - można ćwiczyć wolniej i dzięki temu nie będzie bardzo dużych obciążeń kręgosłupa, które dla kolegi mogły by się okazać niewskazane.

Pozdrawiam:
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: uraz kręgosłupa

buhahahaha ....
Lepszej reklamy nie widziałem ... dodaj do tego, że jest to jedyna szkoła w której nie zdażają się kontuzje i jest najlepsza na świecie i będzie git :wink:


Szukasz dziury w całym. Nie reklamuje tu określonej szkoły nie podałem jej nazwy, a nawet odradziłem aikido jako takie. Zwróciłem uwagę tylko na specyficzny aspekt pracy który moze mieć w tym wypadku dość duże znaczenie, ot co.
  • 0

budo_ares
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 131 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: uraz kręgosłupa

buhahahaha ....
Lepszej reklamy nie widziałem ... dodaj do tego, że jest to jedyna szkoła w której nie zdażają się kontuzje i jest najlepsza na świecie i będzie git :wink:


Nie nie abosolutnie. Kontuzje zdarzają się nawet w balecie czy aerobiku.
Ja poprostu powiedziałem tyle, że przy odpowiednim podejści można je ograniczyć do minimum. A soory nie da się tego zrobić wykonując techniki w ten sposób co na pierwszym obrazku przedstawił Garry (soory Garry że powołuje się na Twoje wypowiedzi ale dobrze to obrazują).
Sam powiedz. (a już nie mówie o aspekcie estetycznym)
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: uraz kręgosłupa
...nie ma za co. Łechczesz moją próżność, łehehe :]

Z tego co widze odeszliśmy już od urazu autora topiku wiec jesli chodzi o zdrowego człowieka to moze nie ma co generalizować. Takie wychylenia BYĆ MOŻE nie są zdrowe, ale to troche dyskusyjna sprawa, najlepiej niech wypowiedzą się soby z tej szkoły w tej kwestii.
(Tak czy siak przy takich wychyleniach raczej martwiłbym się o nos aby nie udeżył o kolano, ;) , zartuje oczywiscie :)

Temat wychylenia niedawno był poruszany na forum przy okazji tematu o Sutemi (rzutach poświęcenia)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_wallace
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 567 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: uraz kręgosłupa
No cóż Gonzo :) Shioda musiałby się nieźle zdziwić, jakbyś mu powiedział, że to co robił źle ... Szczególnie, że Ueshiba też się pochylał ..
Jakoś ludzie z Yoshinkanu i innych styli nie skarża się na zbyt częste kontuzje kręgosłupa - przynajmniej nic mi o tym nie wiaodmo .. :roll:
Co do estetyki, to oczywiście kwestia gustu ... :wink:
  • 0

budo_biniu
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zielona Góra

Napisano Ponad rok temu

Re: uraz kręgosłupa

NI uważam, że aikido było by dla Ciebie nie odpowiednie. Ale najważniejsze żeby wybrać taką szkołę gdzie nie trzeba za bardzo eksploatować kręgsłupa (Garry świetnie to zobrazował na zdjęciach)
Przede wszystkim trening powinieneś zacząć od pogadanie z instruktorem który prowadzi zajęcia. Proponuje przedstawić całą sprawę.
W aikido można znaleść różne sposoby ćwiczenia - zależy to w dużej mierze po co chcesz ćwiczyć.

Skoro tak sugerujecie, że niektóre szkoły "nie eksploatują kręgosłupa", to znaczy że co - on będzie rzucał innych, wykonywał na nich techniki, a sam nie będzie mógł być dla nikogo partnerem treningowym? Jaki sens ma taki trening?


Zycze Ci z calego serca bys nigdy nie mial na tyle powaznej kontuzji, ktora w jakikolwiek sposob ograniczyla Twoje mozliwosci cwiczenia. Jedyny minus (skoro szczerze Ci tego nie zycze), ze przestalbys wypisywac takie bzdury...

Pozdrawiam - Adam
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: uraz kręgosłupa
... a tak na marginesie Adaś jak tam twoje zdrówko, już lepiej?
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: uraz kręgosłupa
biniu, mógłbyś podkręcić jasność wypowiedzi? Co konkretnie uważasz za bzdurę?
  • 0

budo_biniu
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zielona Góra

Napisano Ponad rok temu

Re: uraz kręgosłupa

biniu, mógłbyś podkręcić jasność wypowiedzi? Co konkretnie uważasz za bzdurę?

Konkretnie o bezsensownosci cwiczenia bez mozliwosci by na tobie rowniez mozna bylo wykonywac techniki (innym slowy, np. ze nie mozesz padac). Ja aktualnie jestem w takiej sytuacji (mialem podwojna dyskopatie kregoslupa) i niestety nie moge padac (generalnie to wyszedlem juz na prosta, ale rehabilitanci twierdza, ze w zasadzie jestem zdrowy, ale to dopiero bedzie mozna powiedziec, jak przez rok mi sie nic nie stanie). I wyobraz sobie, ze stalem przed alternatywa (nadmienie, ze mialem juz i tak roczna przerwe): cwiczy bez padania, czy wogole nie cwiczyc. Co bys wybral na moim miejscu??? Ja wybralem cwiczenie w ograniczonym zakresie, tak ze uwazam za bzdure (oczywiscie bez obrazy) stwierdzenie, ze takie cwwiczenie nie ma sensu.

Serdecznie pozdrawiam - Biniu
  • 0

budo_ares
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 131 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: uraz kręgosłupa

NI uważam, że aikido było by dla Ciebie nie odpowiednie. Ale najważniejsze żeby wybrać taką szkołę gdzie nie trzeba za bardzo eksploatować kręgsłupa (Garry świetnie to zobrazował na zdjęciach)
Przede wszystkim trening powinieneś zacząć od pogadanie z instruktorem który prowadzi zajęcia. Proponuje przedstawić całą sprawę.
W aikido można znaleść różne sposoby ćwiczenia - zależy to w dużej mierze po co chcesz ćwiczyć.

Skoro tak sugerujecie, że niektóre szkoły "nie eksploatują kręgosłupa", to znaczy że co - on będzie rzucał innych, wykonywał na nich techniki, a sam nie będzie mógł być dla nikogo partnerem treningowym? Jaki sens ma taki trening?


Zycze Ci z calego serca bys nigdy nie mial na tyle powaznej kontuzji, ktora w jakikolwiek sposob ograniczyla Twoje mozliwosci cwiczenia. Jedyny minus (skoro szczerze Ci tego nie zycze), ze przestalbys wypisywac takie bzdury...

Pozdrawiam - Adam


Bzdury - ciekawe spostrzeżenie. Znam osobiście ludzi, z różnymi naprawde ciężkimi schrzeniami włącznie z kręgosłupem i ćwiczą. Oczywiście nie jest to ćwiczenie na full (dobierają to do swoich możkiwości w związku z posiadanymi kontuzjami).
Szczerze mówiąc sam sensei Savaniago (jest wiesz okim mówie jest tego dobrym przykładem). Napewno potrzebne jest odpowiednie podejscie.
Sam widziałem ludzi na wózku którzy ćwiczyli aikido. Czy wg. CIebie są to zbdury. Soory ale chyba w życiu mało widziałeś.
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: uraz kręgosłupa

Bzdury - ciekawe spostrzeżenie. Znam osobiście ludzi, z różnymi naprawde ciężkimi schrzeniami włącznie z kręgosłupem i ćwiczą. Oczywiście nie jest to ćwiczenie na full (dobierają to do swoich możkiwości w związku z posiadanymi kontuzjami).
Szczerze mówiąc sam sensei Savaniago (jest wiesz okim mówie jest tego dobrym przykładem). Napewno potrzebne jest odpowiednie podejscie.
Sam widziałem ludzi na wózku którzy ćwiczyli aikido. Czy wg. CIebie są to zbdury. Soory ale chyba w życiu mało widziałeś.

Ja też znam np. osoby które mają chore kolana, a biegają; mają problemy z łokciem, a grają w tenisa itd. Czy to, że to robią, oznacza że to jest dla nich dobre? Życzę więcej krytycyzmu i perspektywicznego myślenia...
  • 0

budo_biniu
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zielona Góra

Napisano Ponad rok temu

Re: uraz kręgosłupa

NI uważam, że aikido było by dla Ciebie nie odpowiednie. Ale najważniejsze żeby wybrać taką szkołę gdzie nie trzeba za bardzo eksploatować kręgsłupa (Garry świetnie to zobrazował na zdjęciach)
Przede wszystkim trening powinieneś zacząć od pogadanie z instruktorem który prowadzi zajęcia. Proponuje przedstawić całą sprawę.
W aikido można znaleść różne sposoby ćwiczenia - zależy to w dużej mierze po co chcesz ćwiczyć.

Skoro tak sugerujecie, że niektóre szkoły "nie eksploatują kręgosłupa", to znaczy że co - on będzie rzucał innych, wykonywał na nich techniki, a sam nie będzie mógł być dla nikogo partnerem treningowym? Jaki sens ma taki trening?


Zycze Ci z calego serca bys nigdy nie mial na tyle powaznej kontuzji, ktora w jakikolwiek sposob ograniczyla Twoje mozliwosci cwiczenia. Jedyny minus (skoro szczerze Ci tego nie zycze), ze przestalbys wypisywac takie bzdury...

Pozdrawiam - Adam


Bzdury - ciekawe spostrzeżenie. Znam osobiście ludzi, z różnymi naprawde ciężkimi schrzeniami włącznie z kręgosłupem i ćwiczą. Oczywiście nie jest to ćwiczenie na full (dobierają to do swoich możkiwości w związku z posiadanymi kontuzjami).
Szczerze mówiąc sam sensei Savaniago (jest wiesz okim mówie jest tego dobrym przykładem). Napewno potrzebne jest odpowiednie podejscie.
Sam widziałem ludzi na wózku którzy ćwiczyli aikido. Czy wg. CIebie są to zbdury. Soory ale chyba w życiu mało widziałeś.


Co uwazam za zbdure (oczywisce bez urazy) - jest to stwierdzenie:
"...a sam nie będzie mógł być dla nikogo partnerem treningowym? Jaki sens ma taki trening?".
Sam jestem w podobnej sytuacji i ZA BZDURE UWAZAM STWIERDZENIE, ZE CWICZENIE PRZEZ TAKIE OSOBY JEST POZBAWIONE SENSU.
Czy teraz wyrazilem sie jasno??

Pozdrawiam - Adam
  • 0

budo_yokot
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 340 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: uraz kręgosłupa
Pytasz o radę: daj sobie spokój ze sztukami i sportami walki, kup sobie rower albo chodź dwa, trzy razy w tygodniu na pływalnię - jak nie umiesz pływać to się nauczysz. Poza tym pływanie (nie skakanie do wody!!!) jest formą ruchu, która najmniej obciąża nasz układ kostny i nasze stawy.
  • 0

budo_snajper
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 388 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Unia Europejska

Napisano Ponad rok temu

Re: uraz kręgosłupa

Co do estetyki, to oczywiście kwestia gustu ... :wink:


Wallace,
Czyżbyś lubił, jak pochylają się faceci? :) :) :) :)
Bez urazy proszę, nie mogłem się powstrzymać...... :wink:

S.
  • 0

budo_ares
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 131 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: uraz kręgosłupa


Bzdury - ciekawe spostrzeżenie. Znam osobiście ludzi, z różnymi naprawde ciężkimi schrzeniami włącznie z kręgosłupem i ćwiczą. Oczywiście nie jest to ćwiczenie na full (dobierają to do swoich możkiwości w związku z posiadanymi kontuzjami).
Szczerze mówiąc sam sensei Savaniago (jest wiesz okim mówie jest tego dobrym przykładem). Napewno potrzebne jest odpowiednie podejscie.
Sam widziałem ludzi na wózku którzy ćwiczyli aikido. Czy wg. CIebie są to zbdury. Soory ale chyba w życiu mało widziałeś.

Ja też znam np. osoby które mają chore kolana, a biegają; mają problemy z łokciem, a grają w tenisa itd. Czy to, że to robią, oznacza że to jest dla nich dobre? Życzę więcej krytycyzmu i perspektywicznego myślenia...


Czy dobre czy złe nie mnie to oceniać jeśli ćwiczą i im z tym dobrze, nie pogłębia im to posiadanych kontuzji to uważam że jest ok.
Sam osobiście borykam się z kontuzją dość poważną nogi. Lekarz już kilka lat temu powiedział zero treningu. Ja nadal ćwiczę i czuje się z tym dobrze. W między czasie miałem inne kontuzje. Noga na początku trochę mi przeszkadzała. Ale z czasem człowiek się przyzwyczaja.
I nawiasem wypowiedzi jednego z kolegów mogę być w takim samym stopniu uke jak tori. Oczywiście są różnego rodzaju kontuzje. Tym przykadem chciałem przedstawić że przede wszystkim ważne jest podejście. Jeśli ma się silną wolę, to można spróbować. Zawsze można się wycofać jeśli w jakiś sposób będzie się odczuwało negatywne skutki.
A nóż widelec ćwiczenia te pomogą (najważniejszy jest umiar i nie przegianie )
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: uraz kręgosłupa

Sam osobiście borykam się z kontuzją dość poważną nogi. Lekarz już kilka lat temu powiedział zero treningu. Ja nadal ćwiczę i czuje się z tym dobrze. W między czasie miałem inne kontuzje. Noga na początku trochę mi przeszkadzała. Ale z czasem człowiek się przyzwyczaja.

No jasssne, do wszystkiego można się przyzwyczaić.

I nawiasem wypowiedzi jednego z kolegów mogę być w takim samym stopniu uke jak tori. Oczywiście są różnego rodzaju kontuzje. Tym przykadem chciałem przedstawić że przede wszystkim ważne jest podejście. Jeśli ma się silną wolę, to można spróbować. Zawsze można się wycofać jeśli w jakiś sposób będzie się odczuwało negatywne skutki.
A nóż widelec ćwiczenia te pomogą (najważniejszy jest umiar i nie przegianie )

Prezentujesz typową postawę "Cooo, ja nie mogę?!"... Polaku, lecz się sam! :?
  • 0

budo_ares
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 131 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: uraz kręgosłupa


Sam osobiście borykam się z kontuzją dość poważną nogi. Lekarz już kilka lat temu powiedział zero treningu. Ja nadal ćwiczę i czuje się z tym dobrze. W między czasie miałem inne kontuzje. Noga na początku trochę mi przeszkadzała. Ale z czasem człowiek się przyzwyczaja.

No jasssne, do wszystkiego można się przyzwyczaić.

I nawiasem wypowiedzi jednego z kolegów mogę być w takim samym stopniu uke jak tori. Oczywiście są różnego rodzaju kontuzje. Tym przykadem chciałem przedstawić że przede wszystkim ważne jest podejście. Jeśli ma się silną wolę, to można spróbować. Zawsze można się wycofać jeśli w jakiś sposób będzie się odczuwało negatywne skutki.
A nóż widelec ćwiczenia te pomogą (najważniejszy jest umiar i nie przegianie )

Prezentujesz typową postawę "Cooo, ja nie mogę?!"... Polaku, lecz się sam! :?


Nie po prostu uważam że to jeśli ktoś ma jakiś uraz to nie znaczy że już jest kaleką. I najlepiej już do domu starców.
"Cooo, ja nie mogę" chyba nieco przeginasz po prostu uważam że należy spróbować. Nie podpisujesz cyrografu. Jeśli mi coś nie odpowiada alebo czuje że przez trening pogarsza mi się stan zdrowia rezygnuje.
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: uraz kręgosłupa

Nie po prostu uważam że to jeśli ktoś ma jakiś uraz to nie znaczy że już jest kaleką. I najlepiej już do domu starców.
"Cooo, ja nie mogę" chyba nieco przeginasz po prostu uważam że należy spróbować. Nie podpisujesz cyrografu. Jeśli mi coś nie odpowiada alebo czuje że przez trening pogarsza mi się stan zdrowia rezygnuje.

Widzisz, czasem jest tak, że niby wszystko jest dobrze, aż tu nagle "trach!" i potem jest tylko płacz i zgrzytanie zębów.
  • 0

budo_ankata
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole

Napisano Ponad rok temu

Re: uraz kręgosłupa
U mniw w dojo cwiczy od 2 lat facet z kolanami w bardzo zlym stanie,wlasnie lekarz wyslal go na aikido.Ma jakies schorzenie,co mu juz zadna operacja nie mogla pomoc,od czasu jak zaczal trenowac, jego kolana sa w lepszej formie.
Dowiem sie szczegolow i dokladniej napisze.
Ja sama ma pokrzywiony kregoslup,co prawda nie konsultowalam sie z lekarzem,cwicze sporo i odczuwam duza poprawe w jego ruchowosci.
  • 0

budo_ares
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 131 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: uraz kręgosłupa


Nie po prostu uważam że to jeśli ktoś ma jakiś uraz to nie znaczy że już jest kaleką. I najlepiej już do domu starców.
"Cooo, ja nie mogę" chyba nieco przeginasz po prostu uważam że należy spróbować. Nie podpisujesz cyrografu. Jeśli mi coś nie odpowiada alebo czuje że przez trening pogarsza mi się stan zdrowia rezygnuje.

Widzisz, czasem jest tak, że niby wszystko jest dobrze, aż tu nagle "trach!" i potem jest tylko płacz i zgrzytanie zębów.


Tak masz racje. Ale czyto znaczy, że jak człowikowi coś dolga to odrazu dom starców (oczywiście uogólniam problem) Po prostu uważam, że to może działać w dwie strony. Moze być tak jak Ty mówisz .A może być odwrotnie ćwiczenia pomogą. U mnie akurat zdarzyło się to drugie.
Oczywiście jest to jakieś rezyko. Ale może czasami warto spróbować.


Pozdrawiam:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024