Przypominam, że mówimy o urazie kręgosłupa. To nie jest katar ani obtarcie skóry.Tak masz racje. Ale czyto znaczy, że jak człowikowi coś dolga to odrazu dom starców (oczywiście uogólniam problem) Po prostu uważam, że to może działać w dwie strony. Moze być tak jak Ty mówisz .A może być odwrotnie ćwiczenia pomogą. U mnie akurat zdarzyło się to drugie.
Oczywiście jest to jakieś rezyko. Ale może czasami warto spróbować.
uraz kręgosłupa
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przypominam, że mówimy o urazie kręgosłupa. To nie jest katar ani obtarcie skóry.
Tak masz racje. Ale czyto znaczy, że jak człowikowi coś dolga to odrazu dom starców (oczywiście uogólniam problem) Po prostu uważam, że to może działać w dwie strony. Moze być tak jak Ty mówisz .A może być odwrotnie ćwiczenia pomogą. U mnie akurat zdarzyło się to drugie.
Oczywiście jest to jakieś rezyko. Ale może czasami warto spróbować.
Dlatego przede wszystkim zaproponowałem pogadać z lekarzem (od tego zacząć) . Uraz urazowi nie równy.
Napisano Ponad rok temu
Cwiczy w domu podciaganie na drazku, chodzi na plywalnie i cwiczy karate. Widmo skomplikowanej operacji na ktora sie NIE ZGODZIL, oddalilo sie w sina dal, jak sam mowi.
Takich przypadkow, wbrew pozorom jest bardzo duzo. To trudne decyzje, bardzo indywidualne, nie mozna nikogo namawiac by tak robil, ale tez nie mozna tego tak beztrosko potepiac, wysmiewac sie z naiwnosci czy "glupoty" takich ludzi. To nie jest tak proste i jednoznaczne.
Napisano Ponad rok temu
Ostatnio pozanłem przypadek, kiedy znajomy miał narośl na kości udowej wielkości pomarańczy i nie powinien w ogóle chodzić wg. lekarzy do jakich się udał .... i co na jednej z wizyt natrafił na grupę studentów medycyny. Lekarz prowadzący powiedział do nich (znajomy lezał na kozaetce) ...
- Ten pan nie powinien w ogóle chodzić.
Potem zwróciłe się do mojego znajomego.
- Proszę wstać i przejśc się po pokoju.
Co mój znajomy uczynił
I tak to jest z tą medycyną .. :wink:
Napisano Ponad rok temu
Dokładnie lekarz ten człowiek i może się mylić. Czasami np. warto zaciągnąć opinii kilku lekarzy - chociaż to równiż w 100 % może nie okazać się trafne. Ale już prawdopodobieństwo rośnie.Jest bardzo wiele przypadków, kiedy lekaże mówią, iż to czy tamto jest nie dow wyleczenia, czy też taka czy siaka osoba nie powinna tego robić, a tutaj jednak wszystko jest możliwe ...
Ostatnio pozanłem przypadek, kiedy znajomy miał narośl na kości udowej wielkości pomarańczy i nie powinien w ogóle chodzić wg. lekarzy do jakich się udał .... i co na jednej z wizyt natrafił na grupę studentów medycyny. Lekarz prowadzący powiedział do nich (znajomy lezał na kozaetce) ...
- Ten pan nie powinien w ogóle chodzić.
Potem zwróciłe się do mojego znajomego.
- Proszę wstać i przejśc się po pokoju.
Co mój znajomy uczynił
I tak to jest z tą medycyną .. :wink:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Aikido Association International
- Ponad rok temu
-
seiza
- Ponad rok temu
-
Ch. Tissier
- Ponad rok temu
-
Zmiana partnera
- Ponad rok temu
-
Lato i Aikido
- Ponad rok temu
-
Andre Cognard - życiorys nieautoryzowany
- Ponad rok temu
-
WYSOKIE "TWARDE" PADY
- Ponad rok temu
-
Kancho w Szanghaju
- Ponad rok temu
-
Pola mokotowskie
- Ponad rok temu
-
Staż z Gianpierro Savegnago
- Ponad rok temu