seiza
Napisano Ponad rok temu
Czy są jakieś szczególne ćwiczenia (poza oczywiście cierpliwym "siedzeniem")? Które mogłyby pomóc rozciągnąć i wyćwiczyć, co tam trzeba. By siedzenie w tej pozycji (seiza), nie sprawiało większych (żadnych) kłopotów.
Napisano Ponad rok temu
Pewnie, gdzieś już taki temat powstał . Ale ja pytanie zadam raz kolejny :wink: .
Czy są jakieś szczególne ćwiczenia (poza oczywiście cierpliwym "siedzeniem")? Które mogłyby pomóc rozciągnąć i wyćwiczyć, co tam trzeba. By siedzenie w tej pozycji (seiza), nie sprawiało większych (żadnych) kłopotów.
Prawda jest taka, że można się jedynie rozciągać i dobrze rozgrzewać stawy kolan. Jesli chodzi o samo siedzenie. To poprostu trzeba zacząć od krótrzego czasu i powoli go przedłużać.
Nie ma na to cudu - jedynie cierpliwość i ciężka praca.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
seiza da sie wytrzymac, nie przesadzajmy. Osobiscie jednak uwazam, ze nie najlepiej robi na kolana. Podobnie jak shikko. Uczyl mnie kiedys taki jeden Hans, ktory twierdzil, ze w Japonii przez pierwsze 4 lata nauki aikido robi sie tylko w seiza. I katowal ludzi 100m shikko na kazdym treningu. Bzdura.
Zgadza się.Shiko jest tak naprawde tragiczne dla kolan - nie polecam. Ludzie umieją chodzić i jeśli chece przejść z jedengo końca maty na drugi to wstane na nogi i przejdę. Pamiętajmy również o tym że O'Sensei ostatnie lata swojego życia całkowicie zrezygnował z shiki (nie nauczał tego).
Po za tym należy pamiętać, że kontuzję w aikido to kolana, nadgarstki i czasami kręgosłup. Trzeba zwracać na to szczególną uwagę.
A mam takie pytanie czy czasami nie masz już problemów z kolanami.
Ja osobiście shiko nie robię wogóle.
Pozdrawiam:
Napisano Ponad rok temu
co z tym zrobic.... moze ktos zna jakis sposob...
co do shiko to czasem to robimy w dojo, ale nie powiem aby odbywalo sie to regularnie, raczej sporadycznie....
Napisano Ponad rok temu
no a shihonage jest zle dla nagdarstkow, a hiji-ate/shime dla lokci, najlepiej Ares zrezygnuj i z tego...
shikko/suwari-waza wzmacnia bardzo nogi, co da sie odczuc po dluzszym bieganiu w shikko, no ale fakt lepiej sobie postac
a co do pytania sida to chyba tylko siedzenie w seiza polepszy ci seiza, problem w tym ze w pl bylismy jako dzieci przyzwyczajani do "tureckiego" siedzenia i przestawic sie nie jest latwo, szczegolnie dla kostek...
dodam jeszcze ze u s Muguruzy (yoshinkan) seiza jest czescia treningu... tam trzeba niezadko i po 1/2h w seiza przesiedziec, a potem wstac nawet
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
shikko nie stanowi problemu dla kolan. a ja mam problem z jednym z kolan od czasu gdy uderzyly mnie w kolano drzwi autobusu. bardziej obciazajace dla kolan sa techniki w suwari waza gdzie kolano jest o wiele bardziej obciazone.
poza tym zawsze mozna sobie kupic ochraniacz na kolano, ktory bardzo pomaga...
Napisano Ponad rok temu
Bo widzisz, często ludzie robią jakieś ćwiczenia "bo to tradycja", a nie widzą, że niszczą sobie zdrowie nieodwracalnie. Jedni kopią 1000 razy na treningu w powietrze z max. szybkością, inni szurają na kolanach po parkiecie, bo "przecież mistrz tak kazał, więc to jest dobre". Trzeba tak dobierać ćwiczenia i obciążenia treningowe, żeby trening był bezpieczny dla zdrowia.Nie rozumiem czemu ludzie tak na wszystko narzekają - w seiza to nie bo bolą kolana i kostki, pomki na nadgarstkach to nie bo nie ma sensu nadwyrezac nadgarstkow, szybki ataki, to nie bo costam.... LUDZIE!!!! Aikido to sztuka walki a nie szachy!!!!!!!!!!
Dlaczego wielu aikidoków narzeka na problemy z kolanami? Czy to nie jest powód do zastanowienia?
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego wielu aikidoków narzeka na problemy z kolanami? Czy to nie jest powód do zastanowienia?
noooo jaaaasne
bo kolana to tylko_i_wylacznie problem Aikido siur, slaszysz masz racje, trzeba arezygnowac z shikko... ciekawe czy chociaz wiesz o czym piszesz
wiele osob, takze z karate ma problem z kolanami, no i nie tylko z SW - po prostu staw ten ma takiego pecha ze przyjmuje duze obciazenia,
przy shikko mozesz sobie najwyzej skorke zdrapac z kolan i to jest glowna przyczyna bolu, kolana ludzie niczcza sobie najczesciej nieprawidlowymi padami, ktore to mozna rzec w przypadku Aikikai (zdecydowana wiekszosc tego swiatka) powoduja kazdorazowy kontakt kolana z mata, dobre shikko nie ma wiele wspolnego z psuciem sobie kolan...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zauważyłem też, że jak dłużej posiedzę, mam problemy z wyprostowaniem nóg.
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego wielu aikidoków narzeka na problemy z kolanami? Czy to nie jest powód do zastanowienia?
Nie mam pojęcia, moze na nich skacza 8O cwicze Aikido od 8 lat i nigdy nie mialem problemow z kolanami, a nie moge nazekac na brak shikko na treningach, wykonywaniu technik w suwari waza, czy hammihandachi waza. Ba! pamietam nawet treningi na ktorych wykonywalo sie bokenem shomenuchi przez 60minut i jakos nie nazekam...
Napisano Ponad rok temu
No cóż, widzę że nadinterpretacja czyichś słów to tutaj często spotykana rzecz. Nie napisałem, że tylko aikidocy mają problemy...Dlaczego wielu aikidoków narzeka na problemy z kolanami? Czy to nie jest powód do zastanowienia?
noooo jaaaasne
bo kolana to tylko_i_wylacznie problem Aikido siur, slaszysz masz racje, trzeba arezygnowac z shikko... ciekawe czy chociaz wiesz o czym piszesz
Chciałem zwrócić uwagę na fakt bezkrytycznego przyjmowania potencjalnie szkodliwych ćwiczeń, które mogą spowodować trudno leczące się urazy.
Napisano Ponad rok temu
Skad wiesz co to shikko i czy pasuje to do twojego obrazka niebezpiecznie psujacych kolana cwiczen bezmyslnie powtarzanych przez uczniow.
Bo jezeli moge sie zgodzic z tym ze czasami warto sie zastanowic nad tym i owym to w tym akurat przypadku to twoja wypowiedz byla jak kula w plot...
Poza tym nie kwestionuje sie polecen instruktora, no chyba ze sie nie widzi w nim autorytetu. Proste.
Czasami wydaje sie nam ze cos jest szkodliwe, bo boli (vide pady, shikko). No ale na szczescie w wiekszosci przypadkow bol mija jak tylko czlowiek nauczy sie poprawnie toto robic. No i okazuje sie ze to sensei mial racje bo KAZAL toto cwiczyc. I bdb...
Twoja wypowiedz byla ogolna jednak odniosles sie w niej do shikko (szuranie kolanami), a nie wiesz co to, no chyba ze wiesz...
Napisano Ponad rok temu
jasne, jak juz cos zaczyna bolec i trzeba sie troszke wiecej przylozyc zeby sie dobreko shikko nauczyc to lepiej powiedziec ze jest zle dla kolan
no a shihonage jest zle dla nagdarstkow, a hiji-ate/shime dla lokci, najlepiej Ares zrezygnuj i z tego...
shikko/suwari-waza wzmacnia bardzo nogi, co da sie odczuc po dluzszym bieganiu w shikko, no ale fakt lepiej sobie postac
a co do pytania sida to chyba tylko siedzenie w seiza polepszy ci seiza, problem w tym ze w pl bylismy jako dzieci przyzwyczajani do "tureckiego" siedzenia i przestawic sie nie jest latwo, szczegolnie dla kostek...
dodam jeszcze ze u s Muguruzy (yoshinkan) seiza jest czescia treningu... tam trzeba niezadko i po 1/2h w seiza przesiedziec, a potem wstac nawet
Nie mam nic przeciwko przykładaniu jestem jak najbardziej za ale fajnie robić coś co ma sens. Zacznijmy od tego po co robimy suwari waza. Ano po to aby zminimalizwoać pracę nóg (pracujemy innymi częściami ciała jak np.biodra) . Jeśli chce chodzić mam od tego nogi, nie muszę chodzić na kolanach.
Jeśli chodzi o te wzmacanianie to wiele innych ćwiczeń rónie dobrze a nawet lepiej nogi a przede wszystkim nie działa tak destrukcyjnie na kolana.
A o nadgrstakch nie pisałem w naczeniu shiko tylko najczęściej zdarzających się kontuzji w aikido(shiko mnie ma nic z tym wspólnego) - proponuje dokładnie czytać wypowiedzi.
Jesli hodzio seiza to jest cześcią chyba każdego treningu aikido. Szczerze powiem 1/2h seiza nie robi na mnie jakiegoś większego wrażenia. Często miałem okazję siedzieć dużo dłużej.
W przeciwieństwie do shiko wiem dlaczego ćwiczę pozycję seiza (ma to swoje uzasadnienie). Z Shiko nawet sam O' Sensei wkońcu zrezygnował.
Dlaczego???? To pytanie zostawiam otwarte.
Aikido się rozwija. Mistrzowie którzy ćwiczyli u O'Sensei we wczesnym rozwoju aikido robią shiko (on też wtedy robił). Ostatnie 7 lat życia O'Sensei-a to już brak shiko. Siza natomiast trzeba robić i przyzwyczajać ciało (jest to podstawowa pozycja w aikido) jak również ma bardzo duże walory zdrowotne dla kręgosłupa (jeśli oczywiście wykonywana jest prawidłowo).
A taka wogóle mam pytanie co daje Ci Shiko po co to wykonujesz jak pomaga CI ona w zrozumieniu aikido.
Napisano Ponad rok temu
A taka wogóle mam pytanie co daje Ci Shiko po co to wykonujesz jak pomaga CI ona w zrozumieniu aikido.
Sam pisales ze seiza jest wazne. To teraz zrob jakas technike w suwari (no jak by nie bylo zaczynasz z seiza) BEZ uzywania shikko. Ciekawy jestem.
Poniewaz RUCH jest podstawa w aikido to i podczas cwiczen suwari-waza nalezalo by sie jakos ruszac - do tego shikko moze sie przydac. To tak, jak zaczynajac sie uczac Aiki uczysz sie tenkanow, i tych calych tai-sabaki, zeby moc sie dobrze ruszac przy tachi-waza. To samo daje cwiczenie shikko - ale dla suwari-waza.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Ch. Tissier
- Ponad rok temu
-
Zmiana partnera
- Ponad rok temu
-
Lato i Aikido
- Ponad rok temu
-
Andre Cognard - życiorys nieautoryzowany
- Ponad rok temu
-
WYSOKIE "TWARDE" PADY
- Ponad rok temu
-
Kancho w Szanghaju
- Ponad rok temu
-
Pola mokotowskie
- Ponad rok temu
-
Staż z Gianpierro Savegnago
- Ponad rok temu
-
aiki-age i aiki-sage
- Ponad rok temu
-
Staz majowy 2003 z Tamura i Yamada sensei
- Ponad rok temu