Andre Cognard - życiorys nieautoryzowany
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Właśnie te elementy sprawiają, że ćwiczymy u danego mistrza.ja o żadnym stylu nie mówię, że jest be...w aikido H.Kobayashiego/Cognarda podoba mi się wiele elementów, których nie znalazłem ćwicząc z ludźmi z aikikai i to do mnie przemawia i dlatego to ćwiczę. Co robi ktoś inny mało mnie intresuje...zresztą takie dywagacje 'techniczne' też mnie czasami śmieszą, bo lubię się prać oczywiście 'treningowo' (nie w akido oczywiście :roll: )wiem, jak trudno pewne elementy zastosować oraz ile trzeba ćwiczyć, aby pokonać kogoś naprawdę większego i silniejszego do siebie...
A tak na marginesie to nawet jesteś na zdjęciu z H. Kobayashim i innymi
Napisano Ponad rok temu
Ciekawy jestem z kąt masz takie informacje - z tego co wiem (pisał Szczepan nie masz nic wspólnego z aikido Kobayashi)
Zalezy co rozumiesz pod pojęciem nic wspólnego :-) ? Jeżeli ci chodzi o przynależność, to nie należę do tej organizacji, chyba nie należę zresztą do żadnej ,chociaż dana mam z Aikikai, (ale to było tyle lat temu :-) )ale bardzo chętnie spotkam się z tobą w Ińsku na obozie (Kokusai Aikido Kenshukai) jezeli tam jeździsz :-) . Informacje sa z różnych źródeł np: bezpośrednio z Japonii, albo od moich przyjaciół z Japoni ;-)
Jeż
Jak dla mnie to tak naprawde czysta demagogia - jak się człowiek chce czepnąć do zawsze znajdzie pretekst nie ważne czy ma tego pewność, czy nie. Do mnie przede wszystkim przemawia osoba później mogę się zastanawiać jaki ma stopień. Jest to dla mnie sprawa drugorzędna (w zasadzie mało istotna).
Napisano Ponad rok temu
Jeżeli, ta sprawa jest dla ciebie mało istotna, to przecież zawsze możesz mnie olać, ja do nikogo personalnie nie adresuję tych pytań, wystarczy nie odpowiadać, albo nie poruszać wątku :-) . Natomiast jeżeli ktoś może mi powiedzieć coś sensownego na ten temat, to jestem otwarty.
Jeż
PS: Bardzo szanuję ludzi zrzeszonych wokoło Benka w Polsce i bardzo lubię z nimi ćwiczyć. Moje pytania nie mają nić wspólnego z "jakością" tej szkoły.
Napisano Ponad rok temu
To 'Łabędź' - jeszcze jedno zdanie odnośnie 'pasowania faktów do rzeczywistości' - nie tak dawno szef pewnej szacownej organizacji aikido udowadniał mojemu nauczycielowi, że w aikido H.Kobayashiego nie ma pozycji 'bocznej' i w ogóle w aikido taka pozycja jest beee, bo on rozmawial z Japońcami ze szkoły Kobayshiego (może z tym samym panem K. ) i nie robili oni pozycji bocznej. Na co mój nauczyciel pokazał(podesłał?) kilka filmów z H.Kobayshim, gdzie ewidentnie pokazywał i tumaczył zalety tej pozycji...ale szacowny szef zrobił analizę i wyszło mu, że pozycji bocznej nie ma... :wink:
Wiesz moj drogi ja przy tej rozmowie bylem i moze nie do konca ona wygladala tak jak to opisujesz , to jednak nie wiele ma wspolnego z poruszanym temetem.
Jez
Napisano Ponad rok temu
1) najpierw przedstawia się wydumaną biografię A.Cognarda
2) potem się na tej biografii 'jeździ', stwierdzając, iż A.Cognard poziom ma, ale 8 Dana to on od Kobayashiego nie dostał...
To już mnie troszkę zeźliło Można pewnych osób nie lubić, ale atakować przez sieć, nie pytając się osoby, o której się dyskutuje, to już lekka przesada. Mam propozycję, jeśli ten 8 Dan was tak boli spytajcie się o to A.Cognarda (mogę podesłać adres do korespndencji może podeśle Wam kserokopię dyplomu ). Spytajcie się go też od kogo dostał 7, 6, 5 Dana,....Wtedy możecie ocenic, kto mówi prawdę: on czy pan Kimura czy też inne osoby z organizacji Xxx...Shihan Cognard przychodzi na zajęcia na stażu i pokazuje i tłumaczy aikido, a nie pokazuje wszystkim dyplom na 8 Dana i krzyczy 'zobaczcie jaki jestem wielki' Kto chce, to idzie jego ścieżką i uczy się jego aikido. Kto nie chce, robi coś innego...wolna wola, wolny wybór.
Napisano Ponad rok temu
Łabędź napisał:
Słusznie jeslli fakty / informacje nie pasują do rzeczywistoości tym gorzej dla rzeczywistości. Po co się kłopotac i zadawać jakies pytania To przecież męczy
Łabędź napisał:(...) uczestniczyłem w rozmowach z A.Cognardem i sorry, ale jego słowo więcej dla mnie znaczy niż słowa pana Kimury...zresztą miałem okazję widzieć A.Cognarda i H.Kobayashiego razem...
Taaak, wiara to piekna rzecz jak mawiał jeden duchowny sprawdzając dokumenty. Czasem jednak warto zadać kilka pytań, no chyba że nie robi się tego w obawie, ze nam się nie spodobają odpowiedzi. Bo ponoć nie ma złych pytań sa tylko złe odpowiedzi
Upps, czy sądzisz, że jestem ślepo zapatrzonym w A.Cognarda jego wielbicielem
Te dwa wyimki z twoich wypowiedzi rodzą moje watpliwosci bo się wzajemnie wykluczają. A gdzie tu stare bolszewickie wierzyć i sprawdzać czy tez kontrola podstwa zaufania :wink:
Nie odbieraj tego w kategorii ataku personalnego czy na szkołę, bo taka postawa niesie w sobie pewna informację. To naprawdę jest jedynie zdrowa ciekawość poznawcza i nic więcej.
Napisano Ponad rok temu
Wzajemnie się wykluczają skoczek skoczek skoczek(...) uczestniczyłem w rozmowach z A.Cognardem i sorry, ale jego słowo więcej dla mnie znaczy niż słowa pana Kimury...zresztą miałem okazję widzieć A.Cognarda i H.Kobayashiego razem...
Te dwa wyimki z twoich wypowiedzi rodzą moje watpliwosci bo się wzajemnie wykluczają. A gdzie tu stare bolszewickie wierzyć i sprawdzać czy tez kontrola podstwa zaufaniaUpps, czy sądzisz, że jestem ślepo zapatrzonym w A.Cognarda jego wielbicielem
A co się wyklucza:
1) fakt, że nie jestem ślepo zapatrzonym uczniem, że szukam i się zastanawiam nad pewnymi aspektami
2) To że słowo Andre Cognarda, nauczyciela od którego i od którego uczniów wiele się nauczyłem (nie tylko o aikido) znaczy dla mnie więcej niż słowo nieznanego mi pana K. czy też 'wszechwiedzącego' pana P. szefa organizacji XXX
Nie ma w tym nic sprzecznego...rzeczą ucznia jest watpić, rzeczą ucznia jest wątpić w to, co dla niego jest ważne :twisted:
Dla mnie te teksty to czyste 'mąciwodztwo' i aikido internetowe. Se Fini. Nie mam o czym pisać. Jak ktoś sobie życzy postaram się o adres A.Cognarda do korespondencji. W celu wyjaśniania wątpliwości :wink:
Napisano Ponad rok temu
Nie ma w tym nic sprzecznego...rzeczą ucznia jest watpić, rzeczą ucznia jest wątpić w to, co dla niego jest ważne
No właśnie o tym mówię Dlaczego nie chcesz mi uwierzyć , że kieruja mną czyste intencje i zwykła ciekawość będaca w tym przypadku droga do POZNANIA? Szanuję twoj wybór oraz twojego nauczyciela, ale nie odmawiaj mi prawa do pytań Dlaczego to powoduje takie nerwowe reakcje i syndrom oblęzonej twierdzy
.Dla mnie te teksty to czyste 'mąciwodztwo' i aikido internetowe. Se Fini. Nie mam o czym pisać
Wybacz ale to trochę w stylu pogniewałem się i zabieram swoje zabawki i wracam do swojej piaskownicy. Jak osoba spoza organizacji bez kontaktu z samym mistrzem może inaczej szukac INFORMACJI.
Jak ktoś sobie życzy postaram się o adres A.Cognarda do korespondencji. W celu wyjaśniania wątpliwości
Bardzo proszę, ale czy to trochę nie tak jak byc sedzia we własnej sprawie :wink: Wierzysz, ze odpowie Najprawdopodobniej będę dla niego za małym żuczkiem z którym nie warto dyskutować.
Jeszcze raz podkreślam potraktuj to jako głos osoby która bardzo chce być przekonana a nie jako kopanie dołów
Napisano Ponad rok temu
To ja odpowiem swoimi cytatami:Wybacz ale to trochę w stylu pogniewałem się i zabieram swoje zabawki i wracam do swojej piaskownicy. Jak osoba spoza organizacji bez kontaktu z samym mistrzem może inaczej szukac INFORMACJI.
..... Wierzysz, ze odpowie Najprawdopodobniej będę dla niego za małym żuczkiem z którym nie warto dyskutować.
Jeszcze raz podkreślam potraktuj to jako głos osoby która bardzo chce być przekonana a nie jako kopanie dołów
oraz stwierdzeniem, że pierwszy raz zobaczyłem A.Cognarda jak miał 30 lat i 5 Dana (bardzo młody 5 Dan), ja mam więcej lat obecnie i nie mam 5 Dana... i potem, kiedy nawiązaliśmy z nim kontakt nie miało dla mnie znaczenia, że miał wtedy dana 6-tego a potem 7-go...jego stopień to była relacja pomiędzy nim a jego nauczycielem H.Kobayashim, ja patrzyłem na jego aikido, aczkolwiek parę lat temu posiadanie stopni było dla mnie ważne, teraz mam to w głębokim poważaniu...To że słowo Andre Cognarda, nauczyciela od którego i od którego uczniów wiele się nauczyłem (nie tylko o aikido) znaczy dla mnie więcej niż słowo nieznanego mi pana K. czy też 'wszechwiedzącego' pana P. szefa organizacji XXX
Czy odpowie? Nie wiem, nie znam go tak dobrze i nie jestem jego przyjacielem/najbliższym uczniem, choć może:
ale adres to na pewno mogę załatwićto 'trzepot liści na wietrze'....
Napisano Ponad rok temu
1. Kto, kiedy i gdzie personalnie założył organizację Kokusai Aikido Kenshukai (Kobayashi Hirokazu Ha) ?
2. Czy A.Congrad dostał 8dan w formie ustnej, dyplomu, oświdczenia lub innej i kiedy ?
Te pytania niczego nie podważają, więc liczę na spokojną odpowiedź wraz z podaniem źródła.
Pzdr
Jeż
Napisano Ponad rok temu
Kokusai Aikido Kenshukai Kobayashi Hirokazu Ha fut fondée sous l'impulsion et la conduite de Kobayashi Hirokazu Sensei, élève direct de Ueshiba Morihei Sensei, en janvier 1998 à la suite des travaux de préparation entrepris en 1996 et 1997. Elle a pour objet de développer l'Aikido de ce maître dans le monde entier, de définir les critères qui permettent d'identifier cet Aikido, de valoriser le message de Kobayashi Hirokazu Sensei.
Elle agit en toute chose sans discrimination aucune envers qui que ce soit, dans le respect du droit et se garde de toute attitude sectaire ou raciste, et de tout prosélytisme religieux. Elle ne prétend à aucune supériorité sur les autres écoles d'Aikido mais affirme son identité qu'elle trouve en tout premier lieu dans l'originalité et l'authenticité de la technique et du message qu'elle diffuse.
Elle exprime son respect pour tous les styles d'Aikido enseignés de par le monde par les élèves du fondateur O Sensei Morihei Ueshiba dont elle honore la mémoire. Elle affirme son attachement à la pluralité des styles et à la liberté des êtres qui sont un des contenus importants du message transmis par Kobayashi Hirokazu Sensei. Ce dernier a reçu des autres membres fondateurs et avec son accord le titre de Soshu. C'est ainsi qu'il sera désigné dans cette école et toutes les académies qui s'y rattachent. Outre Kobayashi Soshu, les autres fondateurs sont Messieurs Cognard André, Salvadego Paolo, Maccario André, Oeschläger Walter, Huet Frédéric, Giraud Jean Pierre. Après le décés de Kobayashi Soshu, et selon la volonté de ce dernier, la direction de KAKKHH est assurée par André Cognard
źródło: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wallace, przetłumacz proszę, bo ja prosty barbarzyńca ze Wschodu jestem
Napisano Ponad rok temu
Dzięki za odpowiedź, choc ja po zabojadzku ani w ząb Ciesze sie, ze wracamy do meritum i udało nam się powściągnąć emocje. To dobrze rokuje naszej wymianie informacji :wink: , bo wciąz czuję głód
Szczerze pozdrawiam
Łabędź
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie tak dawno szef pewnej szacownej organizacji aikido udowadniał mojemu nauczycielowi, że w aikido H.Kobayashiego nie ma pozycji 'bocznej' i w ogóle w aikido taka pozycja jest beee, bo on rozmawial z Japońcami ze szkoły Kobayshiego (może z tym samym panem K. ) i nie robili oni pozycji bocznej. Na co mój nauczyciel pokazał(podesłał?) kilka filmów z H.Kobayshim, gdzie ewidentnie pokazywał i tumaczył zalety tej pozycji...ale szacowny szef zrobił analizę i wyszło mu, że pozycji bocznej nie ma...
JEŻYK odpisał:
Wiesz moj drogi ja przy tej rozmowie bylem i moze nie do konca ona wygladala tak jak to opisujesz
Skoro byłeś przy tej rozmowie to uściślij proszę co nie zgadza się w wypowiedzi Snowa.
Czy A.Congrad dostał 8dan w formie ustnej, dyplomu, oświdczenia lub innej i kiedy ?
Jeżeli faktycznie Wasze dociekania prawdy, historii są autentyczne to być może należałoby zapytać u źródła, to może zmniejszć prawdopodobieństwo przekłamania , czy nadinterpretacji. Podaje kontakt :www.3aikido.org
Uczniom wyżej wymienionego wystarczy być może fakt, że utożsamiają się z osobą swojego nauczyciela, dażą go zaufaniem , a przede wszystkim czują że to co robi jest dla nich interesujące i uczą się od niego. To jest podstawa relacji mistrz uczeń.
Szczerze powiedziawszy to widziałem sporo "udokumentowanych mistrzów "u których nie zamierzam sie uczyć i do tego nie potrzebuje ich deskrydytować w oczach innych, wystarczy omijać ich szerokim łukiem.
Jedni nauczyciele nie zajmując sie politykowaniem , skupiając się na rozwoju, inni stojąc w cieniu manipulują swoim otoczeniem, próbujac w ten sposób podbudować swoja pozycje.
Ważne jest to co robimy na macie i jak żyjemy, bo to jest sens studiów nad sztukami walki, a nie puste dyskusje i wzajemne opluwanie się.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Jeż
Napisano Ponad rok temu
Kokusai Aikido Kenshukai Kobayashi Hirokazu ha was founded under the impulse and the control of Kobayashi Hirokazu Sensei, élève direct of Ueshiba Morihei Sensei, in January 1998 à the continuation of the work preparatory undertaken in 1996 and 1997. It has the aim of developing Aikido of this Master in the whole world, to define the critères which make it possible to identify this Aikido, to develop the message of Kobayashi Hirokazu Sensei. It acts as any thing without discrimination any towards anyone, in the respect of the right and keeps itself of any sectarian or racist attitude, and of any religious proselytism. It does not claim à no superiority on the other schools of Aikido but affirms its identity which it finds in very first place in the originality and the authenticity of the technique and the message that it diffuses. It expresses its respect for all the styles of Aikido taught all over the world by the élèves of the founder O Sensei Morihei Ueshiba with which it honours the memory. It affirms its attachment à the plurality of the styles and à the freedom of the êtres which are one of the significant contents of the message transmitted by Kobayashi Hirokazu Sensei. This last received other founder members and with his agreement the title of Soshu. Thus it will be indicated in this school and all the academies which are attached to it. In addition to Kobayashi Soshu, the other founders are Messrs Cognard André, Salvadego Paolo, Maccario André, Oeschläger Walter, Huet Frederic, Giraud Jean Pierre. Après décés of Kobayashi Soshu, and according to the will of this last, the direction of KAKKHH is ensured by André Cognard
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Co wg. ciebie powinno być w informacji, która zadowoliłaby ciekawośc? Wydaje mi się, że jest to odpowiedź na pierwsze pytanie Jeża.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
WYSOKIE "TWARDE" PADY
- Ponad rok temu
-
Kancho w Szanghaju
- Ponad rok temu
-
Pola mokotowskie
- Ponad rok temu
-
Staż z Gianpierro Savegnago
- Ponad rok temu
-
aiki-age i aiki-sage
- Ponad rok temu
-
Staz majowy 2003 z Tamura i Yamada sensei
- Ponad rok temu
-
Staż z Shihanem Andre Cognardem w Warszawie
- Ponad rok temu
-
SHUDOKAN, YOSHINKAN, AIKIKAI
- Ponad rok temu
-
Yohoku Demonstration by Morihei Ueshiba
- Ponad rok temu
-
zajecia z dziecmi
- Ponad rok temu