[Eryk chce Kastora wykończyć. Jako gość będzie musiał spróbować jazdy na rowerze z jednym kołem . Ja to przeszedłem ale nadal żyję .
Nie, nie...Soma, to by było za proste...
(a tak przy okazji dzięki za pocztę lecz nie mogłem odpowiedzieć na priv, wyslij mi adres to napiszę lub tel. Sprawiłeś mi miłą niespodziankę!!)
Ale do rzeczy... rowerek będzie, panienki też, o napojach już wspomniałem..aha..jeszcze będzie szarańcza...
Soma, a tak wracając do tamtych czasów, to pamiętasz, kendocy padli! Ale muszę przyznać, że ukemi rowerkowe wspaniale zaliczyłeś. Do dzisiaj krążą o tym wspomnienia...hehehe...
Jakbyś czasem się pokazał w okolicy, serdecznie zapraszam!
A Kastor tylko o dziewczynach... jeszcze nie zaliczył innych atrakcji..
tyle wstępu... szczegóły później ...heheh
Eryk