[Obrona] poczatukjaca osoba
Napisano Ponad rok temu
:twisted: to dobry nóż, dobra stal i świetne wykonanie
to troszkę danych, zaczerpnięte ze stronki [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ostrze: recurve, clip point, 6.875",
wykończenie tylko Black-Ti
Szlif: dwustronny, wklęsły
Stal: A-2, grubość 0.225"
Rękojeść: Kompozyt PRYLON z wkładkami antypoślizgowymi WingWalk
Wersje: ostrze gładkie lub "combo" (1/3 ostrza ząbkowana).
Pochwa: Kydex, typ fast-draw
Uwagi: Wysoko ceniony, duży nóż taktyczny z górnej półki. "Nóż roku 2001" w USA.
bez komentarza...
Napisano Ponad rok temu
Potrzymaj tego bydlaka w rece to bedziesz wiedzial o co mi chodzi..
Napisano Ponad rok temu
wina rękojeści?
ja do słabych nienależę, ale jeśli to waży pół kilo to faktycznie...
a zresztą, to był konkurs na najładniejszy nóż, nie na najlepszy.
jeśli znasz jakiś który nadaje się do walki to daj znać :wink:
obaczym
Napisano Ponad rok temu
Ja nawet Commandera nie nosze bo jest jak na moj gust za duzy.
Mini SOCOM jest tak w sam raz, chociaz moglby byc ciut wiekszy..
Napisano Ponad rok temu
Camillus CUDA CQB1
wie ktoś coś o nim?
szczególeni zależy mi żeby nóż niewyśliznął się z ręki, nawet jeśli ta będzie mokra, lub pokryta smarem
dzięki
Napisano Ponad rok temu
Szczerze mówiąc nie smarowałem mu jeszcze rękojeści smarem, kilka razy tylko klingę oliwką , ale z moich doświadczeń wynika, że nóż siedzi w dłoni bardzo pewnie, nawet spoconej czy zmęczonej, mimo, że rękojeść jest pozornie gładka, praktycznie pozbawiona głębokich wycięć na palce czy gardy.
Kawał stali, który tworzy rękojeść ma na brzegu kolekcję rowków, które doskonale spełniają swoją funkcję, a micarta jest w dotyku jakby miękka, sprawia wrażenia, jakby wręcz wchłaniała pot i jeszcze nie udało mi się tak zrobić, żeby nóż się ślizgał w dłoni (a jakby to było w kontakcie z krwią...? :twisted: )
Ogólnie bardzo polubiłem mój nożyk, świetnie mi chodzi w ręce, w ogóle go nie czuję, jak przedłużenie...
Jeśli chcesz coś więcej, pytaj, postaram się rozwiać twoje wątpliwości.
Pozdr
Mithr
Napisano Ponad rok temu
mam kolejne pytanie:
jak tam u niego z ostrością?
bo w paru "świetnych" nożach po porąbaniu drewna na ognisko ostrze nadawało się tylko do szlifierza.
i w którym miejscu ma środek ciężkości, bo jeśli generalnie to ma być nóż do walki to przy długim ostrzu może mieć tendencję do "uciekania"
ok
to narazie tyle
miłego dnia :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
to był tylko przykład
niemam zamiaru kroić tym podkładów kolejowych
no ale jeśli nóż tępi się po paru udeżeniach w coś twardszego,
to jaką mam pewność, że np. niezłamie sie przy wbijaniu go komuś w głowę? :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
poza tym z posiadania noża można się jakoś przed glinami wytłumaczyć,
a z bagnetu....
hmmm
niemam pomysłu jakby można to było wyjaśnić..
znalazłem..?
Napisano Ponad rok temu
oprócz skuteczności liczy się także style......
Wbijanie w głowę? To jest styl? 8O
poza tym z posiadania noża można się jakoś przed glinami wytłumaczyć,
a z bagnetu....
hmmm
niemam pomysłu jakby można to było wyjaśnić..
znalazłem..?
Noszę - to pamiątka
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A po co się z noszenia bagnetu komukolwiek tłumaczyć?
Taak, to zupełnie inna kwestia. Jest tak samo legalny jak dowolny nóż...
Napisano Ponad rok temu
nieważne co robisz, ważne jak.
:twisted: a w mojej dzielnicy jak już policja się pokaże to robią gruntowną rewizję kazdemu kto akurat jest na ulicy
inna sprawa, że wczoraj koło 00.00 słychać było jak ktoś krzyczał "Jezu" i "policja!". i pewnie się domyślacie że nikt na to niezwrócił uwagi.
Tu ponawiam prośbę o podanie mi kontaktu do kogoś kompetentnego i o polecenie jakiegoś ostrza
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
co do stylu:
nieważne co robisz, ważne jak.
Akurat wbijanie w główę to nie styl - a jakieś rzeźnickie rozwiązanie IMHO -ale może wypowiedzą się inni :roll:
:twisted: a w mojej dzielnicy jak już policja się pokaże to robią gruntowną rewizję kazdemu kto akurat jest na ulicy
I co z tego? Nie możesz mieć bagnetu?!
Napisano Ponad rok temu
i pewnie że to nie styl, ale można wbić coś komuś na tzw. przypał, a można zrobić to z klasą. co kto lubi
i , uprzedzając pytania, nie niechcę nikomu niczego wbijać, ale jest taka zależność (przynajmnie u mnie) : im lepiej coś umiesz, tym żadziej musisz to robić. jeśli wyglądasz np. na kogoś kto potrafi zrobić urzytek z tej .44 którą trzyma w ręce, to prawdopodobnie niebędziesz musiał tego robić. Troszkę zamotałem, mam nadzieję że zrozumiecie co chciałem powiedzieć :wink:
Napisano Ponad rok temu
Może to odstraszyć nieco potencjalnego napastnika...
A jak ćwiczysz walkę nożem - to niekoniecznie - więc jak już będziesz musiał wyjąć nóż - to po to aby go użyć... :roll: Doskonałe wytrenowanie NIE odstraszy...
Napisano Ponad rok temu
nóż jest świetny również do obrony- niech podejdzie, potnę mu ręce jak będzie uderzał :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kabar D2 folder
- Ponad rok temu
-
MOD Tactical Fighter?
- Ponad rok temu
-
Trójka najlepszych
- Ponad rok temu
-
tytanowe linersy
- Ponad rok temu
-
Okolice trzech cali
- Ponad rok temu
-
nauka...
- Ponad rok temu
-
"automat"
- Ponad rok temu
-
Miałem cyfrówkę na święta...
- Ponad rok temu
-
CRKT M1 - pierwsze wrazenia
- Ponad rok temu
-
Automat, odporność na brud
- Ponad rok temu