mistrzostwa swiata w TKD ITF- warszawa 2003
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrówka
Gizmo
Napisano Ponad rok temu
Wczoraj wrocilem z MŚ z Wa-wy. Ogolnie to sie ciesze ze Polacy zdobyli tyle medali (najwiecej zlotych podajze). Szkoda moze tylko, ze nie bylo zadnych efektowych akcji (przynajmniej jakis bandaj w paszcze). Moze na tak swiatowym poziomie zawodnicy rozstrzygaja swoje pojedynki taktycznie, boja sie zrobic glupiego bledy, przez ktory moga przegrac walke. Jednak kto byl, ten wie ze na pocieszenie w przerwach wystepowal zespol 4 chyrleederek (chyba tak to sie pisze), ktore mialy wiele ciekawych rzeczy do zaprezentowania... np: ukladow tanecznych . Wspomne jeszcze nieudana nieoficjalna probe bicia rekordu Ginnesa w rozbijaniu plyt wapiennych (13 plyt, ulozone pionowo) z techniki inna czescia jak piesc czy stopa. Pan Pawlik uzyl w tym celu zewnetrznej czesci przedramienia (bakkat palmok). Pzdr Carpe Diem
PS ale publicznosc nie zawiodla, dopping na wysokim poziomie
Napisano Ponad rok temu
Eliminacje nawet ciekawe (ale żadna rewelacja), finały beznadziejne, a organizacja do dupy. Na Boga to były MISTRZOSTWA ŚWIATA, a pokazy taekwondo nadawały się co najwyżej do pokazywania dzieciakom. Czuje się bardzo rozczarowany. Myslałem że władze PZTKD dołożą wszelkich starań aby ta największa impreza tkd w Polsce na długo zapadła nam w pamięci, a tymczasem w pamięci to mi zostaną te cztery dziewuszki w obcisłych spodniach :twisted: . Jestem niezwykle ciekawy jak wyglądała transmisja na żywo w Polsacie, bo takiej klapy organizacyjnej nie widziałem już dawno. Do tego z nowego prezydenta ITF-u prezes PZTKD zrobił idiotę każąc mu nie wiedziec czemu dwa razy otwierać mistrzostwa, co wywołało śmiech widowni. Szkoda gadać. Jedynie te tancereczki nie pozwalały usnąć widowni. No cóż, dziś obejrzę sobie w TV walki drużynowe, może bedzie na co popatrzeć.
Napisano Ponad rok temu
Co do reszty - zgadzam się z Ukaszem
pozdrawiam
Gizmo
Napisano Ponad rok temu
Powodem przez ktory nie moglem przyjechac było nakrecanie pokazowych walk i treningow w nowo otwartej sekcji MMA (ktorej jestem wspolzalozycielem)przez telewisje miejska.
. Niestety tylko w tym czasie była mozliwosc nagrania tego materiału :-( (pt , sobota)
Przepraszam za swoje nie przybycie Mora oraz innych uczestnikow Podforum TKD :-(
ps. Surikan był , zapowiadał swoja obecnosc ?
Napisano Ponad rok temu
Ja nie bylem,ale wlasnie ta walka o ktorej mowisz byla na PolsacieCiekawe walki? Ja byłem na Torwarze na finałach i ciekawą walkę widziałem słownie jedną - Kerra (Brazylia) z Ernestem (Walia), a to też tylko ze względu na dobre przygotowanie taktyczne tego drugiego. Ogólnie - walki nudne, czyhanie na punkt, najprostsze techniki, a o rękach to w ogóle żal mówic. Człowiek z łezką w oku wspomina czasy Tapilatu czy Szymanowskiego. Aby nie było, że to moje uprzedzenia - podobne sądy wyrażali znajomi z ITF opuszczający Torwar. W sumie największym plusem wyjazdu było spotkanie kilku ludzi z Vortalu...
Pozdrówka
Gizmo
Napisano Ponad rok temu
najbardziej podobały mi sie eliminacja walk mężczyzn
Napisano Ponad rok temu
Idzikowski mnie nie zachwycił, trafia reką i klincz i tak w kółko czasem dollyo się pojawi. Walka, która zrobiła na mnie wrażenie to finał w kat. 71 między Walią i Brazylią. Jadłem wtedy szaszłyk na kolanach, nie chciałem przegapić walki tego Brazylijczyka, na którego wcześniej zwróciłem uwagę na eliminacjach. Ale to Walia mnie zaskoczyła, wręcz idealnym timinigiem, wejsciem - coś pięknego.
A ta muzyka co leciała po hymnie narodowym na ceremoni otwarcia to był hymn MŚ? Nie spodziewałem się takiej muzyki
Kto teraz ma największą władzę w federacji ITF-V? Po tej szopce jaką odstawili z otwarciem, odniosłem wrażenie, że nowy prezydent jest czyimś pionkiem szarej eminencji.
Co do wpadek organizacyjnych to można chyba zaliczyć wpadające podesty pod matą. Zawodnicy co mieli bandaże na rękach musieli je zdejmować. Nie wiedzieli o tym?
Jak wchodziliśmy na finały to ochroniarz przeszukiwał rzeczy i kazał zostawiac plastikowe butelki. Podobno były to jako niebezpieczna rzecz.
Te tancerki to występowały na MP i mi się zdaje, że zabrakło piątej tancerki - najładniejszej brunetki.
Ogólne wrażenia - wracajac autokarem czułem niedosyt, czegoś tu brakowało.
Napisano Ponad rok temu
"Funny story for you about the Indian team. One of their competitors was being called to his bout and he showed up but officials realised he was the wrong guy so there was more delay until the right guy arrived and put on his sparring gear. He had to be shown how to do up the strap on the foot gear! Eventually the match started and his Finish opponent attacked with a downward kick that didn't actually hit, and the Indian seemed surprised and started gesturing that he didn't wish to continue! Win to Poland. Wonder what he expected..."
P.S.
Widziałem tę walkę wczoraj - facet chba pierwszy raz w życiu walczył. Poddał się już w pierwszej rundzie.
Napisano Ponad rok temu
Ja byłem na całych eliminacjach i finałach,
A na finałach siedzieliśmy dokładnie za Waszą ekipą, w sektorze "U", za takim kolegą w biało-czerwonej czapce z dzwoneczkami, a dwa rzędy niżej siedział pan z szalikiem i czaeczka reprezentacyjną...
Gizmo
Napisano Ponad rok temu
Walka, która zrobiła na mnie wrażenie to finał w kat. 71 między Walią i Brazylią. Jadłem wtedy szaszłyk na kolanach, nie chciałem przegapić walki tego Brazylijczyka, na którego wcześniej zwróciłem uwagę na eliminacjach
Trochę sie zawiodłem na tym brazylijczyku. On był moim faworytem. Po tym jak w Argentynie w finale pokonał Stefana Tapilatu, spodziewałem się czegos innego. Ale cóż ludzie się starzeja.
Pozdrówka.
Napisano Ponad rok temu
A skąd wiesz, ze to była nasza ekipa?
Napisano Ponad rok temu
A tak BTW, ja siedziałem w drugim rzędzie od końca, prawie przy samym przejściu, z kumpelą z Wa-wy...
Gizmo
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja byłem na całych eliminacjach i finałach,
A na finałach siedzieliśmy dokładnie za Waszą ekipą, w sektorze "U", za takim kolegą w biało-czerwonej czapce z dzwoneczkami, a dwa rzędy niżej siedział pan z szalikiem i czaeczka reprezentacyjną...
Gizmo
ja tez tam siedzialem, rzad wyżej od pana z czapka, szkoda
Napisano Ponad rok temu
opowiedzcie o co chodziło z tym Inidaninem bo chyba do końca nie zrozumiałem.
Nie wiem o co chodzi konkretnie, ale widziałem walkę ze chyba z Szwedem. Szwed doskoczył i trafił w głowę Indianina. Złapał się za głowę, zaczął ją masować i powiedział że rezygnuje. To chyba była najkrótsza walka MŚ.
Napisano Ponad rok temu
tez pstrykalem. niestety nowy aparat, mizerne umiejetnosci...
moglbym wrzucic ze 3 zdjatka, ktorych najmniej sie wstydze ;-)
Napisano Ponad rok temu
ja bylem w ciezkim szoku... jedyne plakaty informujace o MS wisialy... w srodku hali 8O ZERO PROMOCJI ZERO REKLAMY!!!!!!!
Był jeszcze jeden duży plakat na zewnątrz torwaru - zauważyłem jak przejeżdzałem samochodem :wink:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Koordynacja kończyn
- Ponad rok temu
-
Kluby Taekwondo w Warszawie
- Ponad rok temu
-
TEORIA- TKD - wymagania na 1
- Ponad rok temu
-
papierochy i TKD
- Ponad rok temu
-
trening TKD dla najmlodszych
- Ponad rok temu
-
Hwa Rang Do - wszelkie info mile widziane....
- Ponad rok temu
-
ITF na igrzyskach olimpijskich
- Ponad rok temu
-
kolejny 'otwarty' trening w kolbudach
- Ponad rok temu
-
Kondycja.
- Ponad rok temu
-
potrójny side kick
- Ponad rok temu