egzaminy
Napisano Ponad rok temu
Jakie sa kryteria oceniania egzaminu w waszym dojo?
Napisano Ponad rok temu
Szczegolow nie pamietam, ale z pewnoscia sa na stronie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Czasem odbywa sie egzamin wewnetrzny, czasem nie. Wowczas powiedzmy "instruktor" (sensei nieegzaminujacy) obi probny egzamin i mowi co nalezy poprawic lub czy wogole warto podchodzic do egzaminu. Czasem wogole nie komentuje tego probnego. Ogolnie sie wychodzi z zalozenia, ze o ile zna sie techniki, odpowiednio dlugo sie cwiczy to nalezy zdawac (ja dostale ostatnio opiernicz za to ze powiedzialem "nie czuje sie abym mogl zdawac" - i uslyszalem ze nie do mnie nalezy ocena ale do egzaminara - no i zdalem )
A jesli juz chodzi o egzamin. To wykonujemy techniki ktore zyczy sobie egzaminator. I juz. Po ezganimie nie dostajemy stopni a jedynie indywidualny komentarz w trakcie oglaszania decyzji czy egzamin zostal zaliczony. Z regily jest rowniez ogolne podsumowanie egzaminu, odnoszace sie juz do wszystkich. No i chyba tyle co moge na ten temat powiedziec.....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Czy sensei po egzaminie dokonuje podsumowania? Co zawiera to podsumowanie? Czy wystawione sa Wam oceny za egzamin?
Skoro przywolałaś mnie do tablicy to nie wypada się wymigiwać poklon
U mnie z egzaminami jest różnie.. Dlaczego??
Otóż dlatego że grupa dziecieca podchodzi do egzaminu wg kalendarza...
A grupa zaawansowana dorosłych np: egzaminy zdaje wtedy gdy załatwi sobie egzaminatora i termin.. Nie ma okreslonych ram czasowych. Jeśli egzaminator (domniemany) uzna ze mimo np rocznego trenowania od 2 kyu gostek może przystąpić do egzaminu to droga wolna.. Sensei przeprowadza egzamin wew. i petent wie czy moze podejść do takowego czy nie..
To jest defakto bardzo dobry system ponieważ uczymy się samokrytyki, oraz poszanowania własnej wartości.. sami docydujemy kiedy jesteśmy gotowi do kolejnego wtajemniczenia... Oczywiscie bardzo miłym gestem ze strony Guru jest gdy sam wskaże mnie np do egzaminu.. To jest wielkie wyróżnienie..
Jeśli chodzi natomiast o kategorie wg których kierujemy się podczas egzaminów to sprawa jest również prosta..
Sensei ocenia nie tyle poprawność techniczną ale płynność , miękkość, elastyczność i reakcję na niespodziewane zachowania..
Niegdy sensei nie przerywa egzaminu, takze go nie komentuje na forum.
Jesli widzi jakieś błędy to powie to w 4 oczy po egzamie..
Ogłoszenie wyników jest na końcu wszystkich egzaminów oficjalnie jako zaliczony będź nie..
Wymienia się wszystkich zdających i ich zaliczenia.. Nie ma podzialu na egzamin lepszy czy gorszy.. po prostu tak lub nie..
Ciekawostką jest fakt ze sensei czasem bierze czynny udział w egzaminie jesli takie wyrazi życzenie.. Dołancza do randori lub wykonuje spontaniczny atak.
Napisano Ponad rok temu
A przeciez sprawa oceniania egzaminow jest ,moim zdaniem ,szalenie trudnym zadaniem,oczywiscie tylko wtedy ,gdy obu stronom zalezy na szacunku i dobrej atmosferze dalszej wspolnej pracy.
Napisano Ponad rok temu
Patrz i ucz się.. czepiać spokojnych obywateli
Napisano Ponad rok temu
Nie rozumiem określenie " dopuszczenie do egzaminu" to matura jakas?
Reguły powinny byc proste . Egzaminy robione co najmniej 2 razy do ruku i chcesz to zdajesz - nie to nie. Wskazane jest chcenie :-))))))))
Kryteria? sensej zna swoich uke wiec z regule wiadomo jaka bedzie ich ocena. Na egzaminie z owodu stressu uke moze zaprezentowac ok 30% swoich mozliwosci
Skad te niepokoje? Egzamin sie zbliza?
Napisano Ponad rok temu
Dalej nie widze jasnych kryteri ocen.
Wyczerpujaco odpowiedzial mi Uchideshi,jego sensei zalatwia to w bialych rekawiczkach w 4 oczy,co popieram,a reszta,co wstydzi sie o tym mowic?
Napisano Ponad rok temu
To Aiki: z Twojej wypowiedzi wynika,ze sensei ocenia ucznia,nie na podstawie zaprezentowania sie podczas egzaminu,ale za caloksztakt?
Dalej nie widze jasnych kryteri ocen.
Wyczerpujaco odpowiedzial mi Uchideshi,jego sensei zalatwia to w bialych rekawiczkach w 4 oczy,co popieram,a reszta,co wstydzi sie o tym mowic?
A reszta jest twardsza i mówi bezowijania w bawełnę co mysli o prezentowanym poziomie wyszkolenia.. ot tyle..
Każda metoda jest dobra czy w rekawiczkach czy bez.. To zalezy od społeczności którą reprezentuje dojo.. Każda metoda jest dobra.. nie powinnaś rozgraniczać ich na lepsze i gorsze.. tak jak z egzaminem.. :wink:
Napisano Ponad rok temu
Zawody CSID .
Wyjeżdza zwodniczka , jedzie program intermedia 2 . Jedzie swietnie . Noty sedziowskie na poziomie 85-90% czyli bliskie idealu. jedne z sadziow jak pozniej wynika z arkusza sedziowskiego dal notu ok 30% nizsze. Zrobila sie afera. Arkusze sedziowskie sa do wgladu dla czlonkow ekip.
Po spytaniu sedziego - dlaczego takie oceny , odpowiedzial - nie lubie brudasow. Kon mial slome w ogonie.
Owszem mial. Widzieli to wszyscy. Kazdy ocenial jak to widzial.
Nikt nie mial do sedziego zadnych pretensji.
Ocenianie kogos jest najtrudniejsza rzecza w zyciu. To niemalze boski atrybut. Wydanie osądu. Ciesze sie ,ze nie musze tego robic.
A kryteria są zwsze subiektywne
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Chodzi mi o to , co sensei przede wszystkim bierze pod uwage oceniajac uczniow i wystawiajac im oceny.
Czy powinien oswiecic uczniow i zapoznac ich ze swoimi kryteriami,czy maja sie domyslac.
Wystawiajac oceny sensei dzieli wg skali ocen na lepszych i gorszych,czemu to sluzy? Czy cos takiego dziala na Was mobiluzujaco?
Napisano Ponad rok temu
Niby po 50% niby tak ale w liczeniu pradopodobieństwa zakalda sie wartosć 49% a nei 50.. matemetycy wiedza ,ze nie ma idealu.
I wszedzie jest podobnie.
Nie mozna dzielic uczniow na lepszych i gorszych.. to obniza poziom szkolenia.
Napisano Ponad rok temu
Jakie sa kryteria dopuszczania do egzaminow?
hmmmhm... jak ktos jest gotowy to ma zdawac, a jak nie to tylko patrzy jak inni zdaja
Powaniej mowiac(ale tylko nieco powazniej....) to instruktor decyduje, patrzac jaki poziom techniczny reprezentuje kandydat, kierujac sie pomocniczymi kryteriami, jak ilosc przecwiczonych godzin, czy czas jaki uplynal od ostatniego egzaminu, a takze wiek zdajacego, jak czesto cwiczy, jego motywacja osobista...itd
Jakie sa kryteria oceniania egzaminu w waszym dojo?
Zalezy na jaki poziom zdaje. Tak do 3 kyu to glownie liczy sie dokladnosc techniczna. Okolo 2-3 kyu dochodzi do tego moc wykonywanych technik, oraz umiejetnosc odbierania mocnych technik.
1 kyu to wlasciwie taki wewnetrzny odpowiednik 1 dana, wiec musi juz miec roznorodnosc techniczna(np latwe przejscia z jednej techniki do drugiej jakby cos nie wychodzilo), odpornosc psychiczna i "obicie" fizyczne(nie bac sie "twardego", w napieciu psychicznym i pod stresem cwiczenia), musi duzo cwiczyc z ludzmi z wysokimi stopniami, prawie bez przerwy robi za uke przy pokazywaniu technik, ma cwiczyc w dobrym rytmie kardio(znaczy pelna para, bez obijania sie), ma byc w miare obcykany zw kijach, sugerowane jest jezdzeni na staze, zeby shihani mogli go sobie spokojnie obejrzec jak reaguje w roznych sytuacjach i jak cwiczy.
1-2 dan dostaja wiecej luzu jesli chodzi i interpretacje osobista technik, choc musza oczywiscie byc obcykani w podstawach. Tutaj jest duza roznorodnosc wymagan, w zaleznosci od motywacji wewnetrznej cwiczacego. Im ktos jest zdolniejszy i lepiej cwiczy, tym wiecej sie od niego wymaga w porownaniu do innych na ten sam poziom.To powoduje znaczne zroznicowanie poziomu ludzi mimo ze maja te same stopnie. Zaczyna wymagac sie swobodnego zastosowanie technik przeciwko dowolnemu atakowi.Musi byc roznorodnosc technik bez zadnych powtorzen (np w juji waza przeciwko kilku atakujacym)
3 dan i wyzej sa puszczani wolnym lotem. Claude lub shihani robia drobne korekcje jak za duzo przeginamy pale, ale w gruncie rzeczy nikt sie nie wtraca do rozwoju. Czasem jest dosc ponuro. Wszystko sam musisz sobie wyrabac, w ciezkim pocie, nie ma nic gratis. :twisted: Czasem jest cool, bo mozna poexperymentowac najdziksze pomysly jakie tylko przyjda ci do glowy. 8)
Napisano Ponad rok temu
jasne ze malo.. w rachunku prawdopodobieństwa istniej dwie wartosci prawda czyli 1 i falsz czyli 0
moze nieco off-topic, ale pomylilo ci sie Aiki z logika...
w rachunku prawdopodobienstwa masz prawdopodobienstwo z przedzialu [0,1]
no i na dodatek najczesciej ciagle...
Napisano Ponad rok temu
to element skladajacy sie na caloksztalt niezrozumialego dla cwiczacych planu ich sensei...
niestety nigdy nie dowiedza sie czego ten plan dotyczy i jakie ma inne elementy....
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
nagrody
- Ponad rok temu
-
kochane allegro :))
- Ponad rok temu
-
Bokkenem go!
- Ponad rok temu
-
Hakama BUSHI - opinia
- Ponad rok temu
-
oboz w Starym Kalensq...
- Ponad rok temu
-
pomysl...
- Ponad rok temu
-
Czy jest jakaś sekcja w Raciborzu?
- Ponad rok temu
-
nie-oporowanie
- Ponad rok temu
-
kolory...
- Ponad rok temu
-
Biust :)
- Ponad rok temu