97 odpowiedzi w tym temacie

[budo_skorpiob]

acha chyba ze tak ale przecierz osoby po SW tez moga byc tymi intensywnie trenujacymi (przyzwyczajonymi):? mnie np bardziej meczy KM niz noga :?

[budo_przemek.w.]

SinglauB stwierdziłeś, że lekkatletyka lepiej nadaje się do wojska i jesdnocześnie napisałeś że nie ma to nic wspólnego z combatami Nie widzisz sprzeczności w tej wypowiedzi Uprościłeś temat do biegania a nie o to chodzi. Ja podałem kwestię pod rozważenie. Swoją opinię opieram na własnym doświadczeniu zawodowym.

anjin masz sporo racji problem w szkoleniu doświadczonych fajterów SW w zakresie combatu polega na przełamywaniu ich stereotypów myślowych dotyczących walki realnej.
To juz było wielokrotnie przerabiane. Walka w jakimkolwiek ringu ma niewiele wspólnego z combatem rozumianym jako przymus bezpośredni lub eliminację przeciwnika ze względu na
charakter walki obliczonej na sukces komercyjny.

Co do predyspozycji sportowców i uprawiajacych SW w zakresie combatu i przygotowania do KM czekam na dalsze wypowiedzi.
Pozdro.

[budo_singlaub]

SinglauB stwierdziłeś, że lekkatletyka lepiej nadaje się do wojska i jesdnocześnie napisałeś że nie ma to nic wspólnego z combatami Nie widzisz sprzeczności w tej wypowiedzi

Nie widzę tu sprzeczności.
Nie wiem co ma combat do wojska oprócz tego że w opinii ludzi propagujących te style nadają się one najlepiej do wojska. Co jest tylko ich opinią.
Ty to połączyłeś. I kto tu upraszcza?
Powiem jeszcze raz: to że do wojska (załóżmy) najlepiej nadają się ludzie wysportowani pod kątem lekkiej atletyki to fakt.
Ale jak z tego wyprowadzić wniosek że do ćwiczenia combatu najlepiej nadają się ludzie wysportowani akurat pod kątem lekkiej atletyki to nadal nie wiem.
Bo to są zupełnie różne sprawy.

Ale właściwie to i tak mniejsza o to.
Chodziło mi o to jak to sprawdzić, skoro w combatach nie ma elementów konkurencji typu zawody itd.

[budo_przemek.w.]

Tylko tyle, że combat to walka dla wojska i innych wyspecjalizowanych służb pożądkowych.
Natomiast co do reszty to szkoda, że nie widzisz związku między sportowcami a szkoleniem combat bo kłania się wiedza z zakresu częsci ogólnej instruktora sportu o trenerach nie wspomnę

Pozdro

[budo_przemek.w.]

Co do weryfikacji to ona jest i funkcjonuje całkiem nieźle.
Dotychczas więcej trafia zatrzymanych ulicznych "wojowników" z użyciem siły do aresztu niż policjantów, ochroniarzy itp. do szpitala

Pozdro

[budo_singlaub]

Natomiast co do reszty to szkoda, że nie widzisz związku między sportowcami a szkoleniem combat bo kłania się wiedza z zakresu częsci ogólnej instruktora sportu o trenerach nie wspomnę

To się cieszę że ci się kłania, natomiast w swojej argumentacji powinieneś używać konkretów a nie takiego lania wody. Chodziło mi o to żebyś podał jakieś hm nie wiem badania czy coś, cokolwiek konkretnego na poparcie swojej tezy.

Z tą weryfikacją to nie rozśmieszaj mnie.
Znaczy że jak któryś ma najwięcej aresztowań to znaczy że jest najlepszy w combacie czy jak to liczysz?

[budo_przemek.w.]

SinglauB upraszczasz znowu Temat nie jest o skuteczności tylko o tym co przed KM ja wrzuciłem wątek preferencji w szkoleniu combat ludzi po sporcie.
Natomiast nie nazywaj opini opartej o doświadczenie zawodowe laniem wody bo pomyślę że uprawiasz krytykanctwo i dalsza rozmowa straci sens. Co do badań to trochę potrwa i jeśli je ściagnę to będą to opracowania ze Szkoły Policji.
Przykład weryfikacji oparty o nasze służby porządkowe wziął się stąd, że to oni właśnie po krótkim szkoleniu na codzień maja doczynienia ze stosowaniem w praktyce nabytych umiejętności a cywil po combacie okazyjnie jak zostanie napadnięty.
SinglauB przeczytaj uważnie całość i popatrz na temat szerzej a nie tylko przez pryzmat wyłącznie swoich doświadczeń.
Ja nie chcę ciebie do niczego przekonywać bo nie o to chodzi. Przedstawiam swoje spostrzeżenia wynikające z kilkunastoletniej pracy szkoleniowej z ludźmi z różnych branż i służb.

Pozdro

[budo_ever]

Przykład weryfikacji oparty o nasze służby porządkowe wziął się stąd, że to oni właśnie po krótkim szkoleniu na codzień maja doczynienia ze stosowaniem w praktyce nabytych umiejętności a cywil po combacie okazyjnie jak zostanie napadnięty.

tyle tylko, ze interweniujacy policjanci maja pare atutow, ktorych zazwyczaj nie posiada aresztowany:
przewage liczebna (zazwyczaj policja stara sie ja miec w wypadkach zatrzyman)
przewage w 'sprzecie' - gaz, palka, pistolet, kajdanki
przewage hm... prawna? za stawianie oporu policji groza konsekwencje - sporo osob to jednak
powstrzymuje
i dopiero tutaj wchodzi przewaga taktyczna (combat) oraz czesciowo w wyszkoleniu - czyli
tez combat - chwyty obezwladniajace.
wiec to zadna weryfikacja bowiem combat jest tylko jednym z narzedzi (i to wcale nie najwazniejszym) przy tego typu interwencjach.

[budo_przemek.w.]

Bezsprzecznie masz rację tyle tylko, że ogólnie służby porządkowe mogą być brane pod uwagę gdyż można dotrzeć do statystyk i wyciągać na tej podstawie wnioski. Natomiast cywile po combacie są anonimowi.

Pozdro.

[budo_marcello]

SinglauB upraszczasz znowu Temat nie jest o skuteczności tylko o tym co przed KM ja wrzuciłem wątek preferencji w szkoleniu combat ludzi po sporcie.
Natomiast nie nazywaj opini opartej o doświadczenie zawodowe laniem wody bo pomyślę że uprawiasz krytykanctwo i dalsza rozmowa straci sens. Co do badań to trochę potrwa i jeśli je ściagnę to będą to opracowania ze Szkoły Policji.
Przykład weryfikacji oparty o nasze służby porządkowe wziął się stąd, że to oni właśnie po krótkim szkoleniu na codzień maja doczynienia ze stosowaniem w praktyce nabytych umiejętności a cywil po combacie okazyjnie jak zostanie napadnięty.
SinglauB przeczytaj uważnie całość i popatrz na temat szerzej a nie tylko przez pryzmat wyłącznie swoich doświadczeń.
Ja nie chcę ciebie do niczego przekonywać bo nie o to chodzi. Przedstawiam swoje spostrzeżenia wynikające z kilkunastoletniej pracy szkoleniowej z ludźmi z różnych branż i służb.
SinglauB zapewne przedstawia swoje spostrzeżenia wynikające z kilkunastomiesięcznej pracy na treningach :wink:
Pozdro

[budo_jabłon]

TRENUJE KRAV MAGE OD NIEDAWNA JAKIŚ ROK.WCZEŚNIEJ NAKU....... TAJSKI.WSZELKIE DOŚWIADCZENIA PRZYDAJĄ SIĘ.W MOJEJ SEKCJI DUŻO UWAGI POŚIĘCA SIĘ TECHNICE,TRENER JEST BARDZO WYMAGAJĄCY WZGLĘDEM SPRAW TECHNICZNYCH.POWIEM TAK: JAK KTOŚ BĘDZIE CHCIAŁ BYĆ DOBRY I BĘDZIE SIĘ PRZYŁADAŁ TO SOBIE PORADZI.JAK WALCZE NA SPARINGACH TO ODRAZU WIDZE KTO CO TRENOWAŁ WCZEŚNIEJ WIĘC WCZEŚNIEJSZE DOŚWIADCZENIA NA PEWNO W WIĘKSZOŚCI PRZYPADKÓW NAPEWNO SIĘ PRZYDADZA.Z DRUGIEJ STRONY OSOBA , KTÓRA TRENOWAŁA COŚ WCZEŚNIEJ MUSI POZBYĆ SIĘ PEWNYCH NABYTYCH CIĘŻKĄ PRACĄ NAWYKÓW CO CZĘSTO JEST TRUDNIEJSZE NIŻ DOBRE PROSTE.

[budo_bardt]

SIR! YES SIR!
BAN!

[budo_kajtek]

Sądzę ,że jeśli trener KM jest doświadczony w innych sportach/sztukach walki to będzie to z ogromną korzyścią dla trenujących i nie trzeba mieć wcześciejszych doświadczeń aby wiele wynieść z treningów KM.Natomiast jeśli trener KM nie miał wcześniejszych solidnych doświadczeń w innych systemach walki to byłoby dobrze aby adept KM- u takiego trenera trenujący- miał takowe doświadczenia.

[budo_pointer99]

trenowac KM bez wczesniejszego podkładu innych SW to troche kulawo. Taki kraver nabiera złych nawyków trzymania gardy, pracy na nogach, trzymania dystansu, wyprowadzania ciosów to moze zle odbić się na jego wyglądzie gdy sie spotka z kimś kto ma troche godzin spędzonych na salce bokserskiej czy kims kto trenował np.kick boxing lu muay thay. Trenuje KM 2,5 roku i widze jak przychodza ludzie bez podkładu i zal patrzec na ich techniki ręczne o nożnych nie wspominając. W KM nie ma czasu na uczenie technik!!!

[budo_pointer99]

przed KM miałem 3 lata treningu TAE-KWON-DO a pózniej 3 lata boksu i wiem co mówie!

[budo_jakub5]

(...) wiem co mówie!

Trudno się z Tobą nie zgodzić - na pewno osoba z doświadczeniem bardziej potrafi panować
nad swoim ciałem - szybciej i łatwiej się uczy nowych rzeczy. Nie bez znaczenia, jest też
kondycja i umiejętność koncentarcji.
Na minus, trzeba takiej osobie zapisać wyuczenie pewnych elementów, które w KM mogą
wyglądać inaczej (np. garda, niektóre kopnięcia) - ale nie powinno stanowić to większego
problemu.

Osobiście uważam, że KM można zaczynać zarówno posiadając doświadczenia w SW,
jak i bez niego. Tempo nauki jest po prostu różne. Jeżeli posiada się dobrego trenera,
można nauczyć się wszystkiego od początku - ale wymaga to czasu i zaangażowania.
I to wszystko .

[budo_pointer99]

nie twierdze ze jezeli nie masz podkładu to nie trenuj KM tylko jest trudniej. Znam instruktora który przyszedl bez przeszłości w SW i dobrze sobie radzi ale i znam takich którzy trenowali SW i sa ZAJEBIŚCI!!!!!!!!!
Z drugiej strony KM nie jest dyscyplina sportową tylko uczy jak przetrwac na ulicy i twoja technika nie ma znaczenia byle była skuteczna, aczkolwiek im więcej potrafisz tym powinienes byc skuteczniejszy.

[budo_maximus89]

A ja sadze ze na samej KM dlugo się nie pojedzie, szczegolnie Ci ktorzy planuja zdawac na stopnie instruktorskie powinni miec podklad...