Parkiecik
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale mysle ze waro probowac, bo to troche odbokowuje przed wykonaniem ewentualnego padu np. na ulicy, gdy chociazby sie potkniemy... w koncu nie zawsze jestesmy na tatami....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Plusy, złapie człowiek jak to wygląda poza matą, częściowa amortyzacją może byc przeciez inne wdzianko, niekoniecznie GI.
Minusy, jak sie wykouje na samym poczatku to na pewno łatwiej o kontuzję.
Dlatego radziłbym zaczynacz od leśnych polanek,ściółka w sam raz nadaję się na pierwsze pady poza matą.
Napisano Ponad rok temu
Odrazu tez pomysłałem o lodzie, tam to jest ryzyko ze zobisz ukemi to wapdniesz do przerembla
Napisano Ponad rok temu
Jeżeli chodzi o yoko (takie szybkie do tyłu ): na twardym podłożu jak parkiet, beton można wykonać bezpiecznie. Jest to swoją drogą dobry trening, bo kiedy trzeba bedzie go zrobić nagle (np. po poślizgu na lodzie) nie będzie problemu. Wbrew temu jak to wygląda, wykonane prawidłowo nie boli 8)
Napisano Ponad rok temu
A tak bardziej serio, to jedyną rzeczą godną uwagi jest kosta u nogi ... wszystki inne nie jest trudne, ale jak ktoś przez przypadek wyrżnie kostą w parkiet to boli jak ch .....
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam Tygrys
p.s co to jest pad siatkarski ?
p.s2czy ktoś próbował tygrysków na betonie ?
Napisano Ponad rok temu
co to jest pad siatkarski ?
Jest to hmm...
coś co wykonują siatkarze podczas gry w siatkówkę
A poważniej: jest to pad, który ćwiczy się wyskakując poprzez wyrzucenie nóg do tyłu, łapiąc kontakt z podłożem najpierw dłońmi, potem jedną stroną obręczy barkowej, a następnie wzdłuż ciała w dół.
Napisano Ponad rok temu
tyle odemnie
Napisano Ponad rok temu
A co do samych padów to przy przewrotach do tyłu jest trochę inna specyfika upadania, tak aby lądować na pośladku a nie na kręgosłupie czy kości ogonowej, która wbrew pozorom wcale nie jest u wielu osób tak bardzo w zaniku
Znowu przy padzie typu kołyskowego trzeba uważac na kości biodrowe.. i tu przdaje sie rozbudowana klatka piersiowa :paker:
Pozdrawiam
Darek
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pady na parkiecie są fajowe....jak ktos dobrze i DOKŁADNIE pada to mozna duzo...przy wykonywaniu zwykłych padów (mae czy ushiro ukemi) możemy odczuc w których miejscach popełniamy błedy...i je eliminowac..... a co do padów z amortyzacja...to zdarzyło mi sie być rzucany koshi nage na parkiecie.....i nic mnie nawet nie zabolało....
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
JAk Uważacie czy jest sens w formie ćwiczenia próbować padów poza tatami np. na parkiecie? Czy widzicie jakies walory tego ćwiczenia. Do wad tez warto sie ustosunkować, choc w tym wypadku wydają sie one oczywiste
Moim skromnym zdaniem ćwiczenie Aikido na parkiecie mija się z celem. Ćwiczyłem Aikido na parkiecie a nawet na kamienistej łące (obecny tu Bestia może to potwierdzić) i myślę sobie, że do Aikido najlepiej pasuje tatami. Celem Aikido jest relaks i przyjemność a parkiet jest na to zbyt twardy. enter.
Silvio
Napisano Ponad rok temu
Silvio[/quote]
Co też potwierdzam..
Ale uważam, że
- niektórym jest takie doświadczenie potrzebne choćby po to aby wiedzieli gdzie jest ta przyjemność
- Polska to jest bardzo specyficzna kraj i nie wszystkich stać na ćwiczenie na tatami i muszą sobie radzić tak jak ja kiedyś.
- Z racji wielu ścieżek Aikido od natchnionych do sado-maso, niektórym może sprawiać przyjemnośc właśnie ćwiczenie na twardym podłożu... :nie:
Pozdrawiam
666
Napisano Ponad rok temu
Moim skromnym zdaniem ćwiczenie Aikido na parkiecie mija się z celem. Ćwiczyłem Aikido na parkiecie a nawet na kamienistej łące (obecny tu Bestia może to potwierdzić) i myślę sobie, że do Aikido najlepiej pasuje tatami. Celem Aikido jest relaks i przyjemność a parkiet jest na to zbyt twardy. enter.
Silvio
Z racji wielu ścieżek Aikido od natchnionych do sado-maso, niektórym może sprawiać przyjemnośc właśnie ćwiczenie na twardym podłożu...
Jeżeli się nie mylę, to temat dotyczy ćwiczenia samych padów na twardym podłożu, a nie Aikido na twardym podłożu.
Moim zdaniem więc, ćwiczenie padów na parkiecie nie mija się z celem, a nawet jest przydatne/konieczne do dobrego opanowania padów (człowiek który całe życie trenował pady tylko na macie, poślizgnie się na lodzie i może się wtedy zdziwić. Podkreślam: może, ale nie musi.)
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dla mnie bylo pokonanie bariery strachu przed twarda powierzchnia i sprawdzian czy umiem miekko sie przewracac,teraz moge zrobic to nie tylko na parkiecie,sprawdzalam na podlodze w domu a nie mam miekkich dywanow :wink: .
Trzeba uwazac na kostki,a przy przewrocie do tylu rzeby od razu stanac na nogi (kiedys moje kolana mialy czesty niestety kontakt z mata).
Ale robienie tego na twardej powierzchni uwazam za celowe tylko jako sprawdzian poprawnosci wykonania padu.
Po to jest mata aby na niej cwiczyc.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
powalcz z samurajami
- Ponad rok temu
-
"Wer ist Meister Wysocki?"
- Ponad rok temu
-
poland aikido weblinks
- Ponad rok temu
-
składanie hakamy
- Ponad rok temu
-
zainteresowanie sztukami walki...
- Ponad rok temu
-
Stosunki senseja i ucznia
- Ponad rok temu
-
przepraszam, ale nie moglam sie powstrzymac...
- Ponad rok temu
-
kary
- Ponad rok temu
-
pady
- Ponad rok temu
-
Staż - fatamorgana
- Ponad rok temu