zainteresowanie sztukami walki...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dodać należy jeszcze: młodzieńcze (dziecięce) marzenia oraz opinie znajomych.
Większość zapisujących się na sztuki walki (średnia wieku - kilkanaście lat) na dobrą sprawę wybiera po omacku, zachęcona powyższymi sposobami oddziaływania. Dlatego, tak mało ich zostaje..........
S.
Napisano Ponad rok temu
Zbyt mało uwagi poświęca się duchowej stronie aikido, gdzie nie ma agresji, stresującego współzawodnictawa i rywalizacji. ...
czy ty sugerujesz, ze ci co cwicza nie-duchowa strone aikido to sa pelni agresji, stresującego współzawodnictawa i rywalizacji ???? To w jakim dojo widziales przykladowo ta straszna agresje??? 8O 8O
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Czasem tylko brakuje muzyki .Według mnie w popularyzacji aikido nastąpił przerost formy nad treścią; wspaniałe rzuty, piękne pady, lekkość i płynność ruchu aikidoki z jednej strony wzbudzają zachwyt i podziw, ale też zniechęcają świadomością faktu, że to można osiągnąć po wielu latach treningu... Jeżeli do tego dodany dyskusyjną skuteczności w realnej walce, to trudno zachęcić młodzież do ćwiczeń aikido....
Picer i pozorant znajdzie drogę . Dobry marketing i już .Zbyt mało uwagi poświęca się duchowej stronie aikido, gdzie nie ma agresji, stresującego współzawodnictawa i rywalizacji. Wytrwali adepci tej finezyjnej sztuki walki są specyficzną kastą pośród ćwiczących MA, bo doskonałość techniczna i duchowa przychodzi po latach treningu, kiedy już nie wypada się chwalić swoimi umiejętnościami. Stąd tyle błędnych opinii rozpowszechnianych przez pseudoznawców tematu i mitologizowania aikido. Trzeba mieć wytrwałą i wspaniałą osobowość, aby śzukać siebie w aikido, bo picer i pozorant nie znajdzie drogi...
Napisano Ponad rok temu
ale cuz poczac...
Napisano Ponad rok temu
no pewnie, bo przeciez nie media-te moga najwyzej reklamowac (to ze w TV pokazuja ci reklame proszku do prania wcale nie znaczy ze pojdziesz do sklepu i go kupisz).A co waszym zdaniem decyduje o tym że jegomość wybiera taką a nie inną sztuke walki? Jego struktura psychiczna na przykład? :-)
"struktura psychiczna" i wywodzaca sie z niej motywacja, to roznicuje ludzi,a cuz by innego..?
Napisano Ponad rok temu
CÓŻ mogę dodać kolego soma - tylko tyle, że idealizm to dobra rzecz, ale polityka jest lepsza.boli soma , boli....
ale cuz poczac...
Lekcja pierwsza:
- zacznij opowiadac niestworzone historie na swój temat (coś w rodzaju
" a w NY o północy otoczył mnie gang 50 murzynów - takie byki - ale ja im zegarka nie oddałem...."
- na pytania o M. Osińskiego odpowiadaj " a tak obiło mi się to nazwisko o uszy ,chyba ćwiczył u mnie"
- wymyśl sobie jakiegoś aktora z którym byłeś uchideshi u O sensei
(przy czym pamiętaj , że M.Ueshiba nie był twórcą aikido)
-weź udział w programie telewizyjnym - pamietaj ,po tygodniu nikt nie będzie pamiętał ,że zrobiłes z siebie błazna - ważne jest twoje wystąpienie
- rozdaj parę stopni - 3 kuy nadaj 1 i zrób go instruktorem - daj zarobić parę groszy - a lepszego psa nie znajdziesz
- pamiętaj , że podstawą powodzenia jest przekonanie uczestnika ,że bierze udział "w wiekopomnym dziele". To , statystycznemu Kowalskiemu daje poczucie, ze sam jest kims niezwykłym
- zapomnij o tzw. skromności i naucz sie rozpychać łokciami ,a cudze zasługi przypisuj sobie
A i najważniejsze - ćwicz pamięć żeby nie pogubić się w tych wszystkich kłamstwach .
Pewnie po takich numerach parę osób nie będzie cię chciało znać. Być może posuną się nawet do tego ,że będą podważać twój "autorytet".
Nie przejmuj się tym ! Znajdą się obrońcy.
Od dziś Twoja życiowa dewiza brzmi: "Cel uświęca środki ! " oraz
"Śmierc frajerom"
Nowego mercedesa każdy zauważy, a lustra w domu mieć nie musisz.
Napisano Ponad rok temu
Ale powoli bardzo powoli zaczynamodkrywać drugą stronę Aikido, tą na która normalnie w dojo nie bardzo jest czas.
Jeśli tylko mi się uda, może będę potrafił rozwinąc się nie tylko w kontekście doskonałości wykonywanych technik, w tym wypadku pozostaje mi tylko podpisac się obiema rękami pod postem kurma.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Stosunki senseja i ucznia
- Ponad rok temu
-
przepraszam, ale nie moglam sie powstrzymac...
- Ponad rok temu
-
kary
- Ponad rok temu
-
pady
- Ponad rok temu
-
Staż - fatamorgana
- Ponad rok temu
-
Yamada ale o co chodzi ?
- Ponad rok temu
-
Sugano sensei w szpitalu...
- Ponad rok temu
-
rozgrzewka
- Ponad rok temu
-
Staż z Katsuaki Asai
- Ponad rok temu
-
Pompeczki na nadgarstkach
- Ponad rok temu