21 odpowiedzi w tym temacie

[budo_garry]

Chacha! Lubie Ankiety. Celem rozruszania forum, postanowiłem znależć jaies pytanie. Jak uważacie jaka formy nauki Ataku podczas ćwiczenia jest lepsza. Czy dobre jest aby czynić atak mocnym, wyexponowanym, ale markowany. Tzn. Niedochodzący do celu. Czy lepiej zadawać dochodzący, ale zmieniając kierunek aby nie uszkodzic partnera. Czy lepiej zadawać Atak lżejszy (z mniejszą mocą ew. prędkością) który swój cel osiągnie. Czy w takim przypadku odpowiednie jest np. 'przepychanie' po zrealizowanym ataku.
Zeby nie było zamieszania Ankiete ograniczam tylko do tsuki.

[budo_lahudra]

Uwazam, ze kazdy atak powinien dochodzic do Tori (tzn. tak ze gdy nie zejdzie to dostanie), wszystkie inne ataki (zatrzymywane przed Tori, obok) są bez sensu bo wówczas ani Uke nie nauczy sie atakowac ani Tori odpowiednio zchodzic. Co gorsza moga obywdoje nabyc zle nawyki.
Trzeba tylko umiejetnie dostosowac szybkosc i sile ataku do umiejetnosci goscia ,ktory sie broni. Tzn. nie atakowac na całej parze goscia ktory cwiczy pare miesiecy:)

[budo__lm_]

zgadzam sie z przedmowca, przejdzmy od... (hehehe)

atak niedochodzacy do celu to pomylka - chocby slaby, lekki ale jednak powinien trafiac, inaczej cwiczenie jest bezcelowe,
co innego ze 50% ludziuff tak wlasnie bije - obok
bieda i nedza

[budo_whisper]

Ja jestem za slabszym dochadzacym z kilku powodow:
1 - jesli nie planuje partnera trafic, to on nie ma potrzeby robic techniki
2 - jesli wyjade mu mocno i szybko, a on sie nie daj Bog poruszy, to katastrofa gotowa
3 - jak bede usilowal nie trafic, to a noz mi tak zostanie i co potem prac powietrze i przygladac sie jak mnie na ullicy tluka? - nie dziekuje )

[budo_marcin954]

atak ma zdecydowany i z głową - nie zabić ale dać partnerowi do zrozumienia, że musi się ruszać i robić technike jazeli nie chce oberwać

[budo_gambit]

Myślę że powinien byc zdecydowany, mocny szybki,jak to ładnie Szczepan ujął w jednym ze swoich postów "..tak żeby siwy dym szedł" dlatego że to tylko ćwiczenie i tori się spodziewa w końcu , a jak się nie zdąży uchylić to juz jego problem
Abstrachuję tu oczywiście od sytuacji w której ataku mamy dokonać na początkującym w jakikolwiek SW.

[budo_szczepan]

Jak to napisal kiedys Dziadek w swojej ksiazce(pt: Budo):
"...Uderzaj jak grom!...."...cos w tym jest, nie?

Mysle ze nalezy zaczynac od siebie. Znaczy prosic atakujacego o taki porzadny atak, jak nie umie atakowac to pokazac mu manualnie :wink:

Ja tak zaczalem robic ladnych pare lat temu. Powoli wszyscy co mnie znaja sie przyzwyczaili atakowac poprawnie. Nie obywa sie bez nieporozumien. Niektorzy moja prosbe odbieraja tak, ze maja atakowac bardziej agresywnie i z nienawiscia... Agresywnie jest OK, ale dlaczego z nienawiscia???? Zapraszam ich wtedy na piwo i wyjasniam do skutku hehehe

No w kazdym razie, to powoduje ze O ZGROZO!!!! nie wszystkie techniki mi wychodza! tak pieknie jak bym chcial No, ale lepiej jedna technika dobra na tydzien, niz 30 lat udawania, nie? :wink:

[budo_mr smail]

jesli chodzi o mnie - nie lubie jak uke robi slabizne, a nie znosze jak wali za krotko, za dlugo albo obok...

jasli chodzi o uczniow, to przedewszystkim atak prawidlowy jesli chodzi o trajektorie ruchu, potem celnosc, potem szybkosc. potem sila.

[budo_snajper]

Drogi Wodzu,
Jeżeli już mamy topic o atakach, a dyskusja skupiła się na uderzeniach to mam do Ciebie dodatkowe pytanie (za dwa punkty :wink: ).
Czy uderzając cios prosty robicie to tak jak tsuki w tradycyjnym karate (ręce na biodrach, itp), czy tak jak prosty w boksie (garda, balans ciała, praca nóg)?
Czy też brane są pod uwagę oba sposoby?
Mając na uwadzę "tradycyjność " szkoły aikido jaką prezentujesz, to ja stawiam na pierwszy rodzaj....

S.

[budo_szczepan]

Drogi Wodzu,
Jeżeli już mamy topic o atakach, a dyskusja skupiła się na uderzeniach to mam do Ciebie dodatkowe pytanie (za dwa punkty :wink: ).
Czy uderzając cios prosty robicie to tak jak tsuki w tradycyjnym karate (ręce na biodrach, itp), czy tak jak prosty w boksie (garda, balans ciała, praca nóg)?
Czy też brane są pod uwagę oba sposoby?
Mając na uwadzę "tradycyjność " szkoły aikido jaką prezentujesz, to ja stawiam na pierwszy rodzaj....

S.

ataki w aikido nie wywodza sie z karate rotfl rotfl rotfl
tsuki w aikido to proste przelozenie pchniecia za pomoca tanto.
Ale ja cwicze z kolesiami rozne uderzenia, kung-fu, box, kick, thai, w zaleznosci od doswiadczenia atakujacego. Niezwykle dobrze to mi robi na moje rozwiniete EGO.
Wczoraj jak dawalem trening to pocwiczylismy sobie ataki uderzen seriami...na razie zaczynamy od 2 uderzen rekami, potem bedzie 3. potem dojda nogi, potem dowolna kombinacja nog i rak w seriach...JAk przezyje to napisze cos wiecej....

[budo_mariuszm]

Atak powinien być jak najbardziej zbliżony do realnego.
Ja zawsze staram się atakować w miare mocno i tak żeby atak dochodził do celu.

[budo_gambit]

A co sie dzieje jak dojdzie do celu?????

[budo_capsco]

A co sie dzieje jak dojdzie do celu?????

To złamiesz sie jak chamski scyzoryk na pół

[budo_gambit]

No zapomniałem dodac w poprzednim poście że to pytanie było retoryczne.

[budo_macias]

w zaleznosci z kim cwicze,tak atakuje."nowych" raczej nie mecze ( choc sam ich o to prosze ).natomiast z cwiczacymi dluzej ataki sa nieco bardziej konkretne.zasadniczo jednak ustala sie na poczatku danego cwiczenia. ataki realniejsze-proste,sierpy,chwyty za gi staram sie cwiczyc realnie.rzeczy z pogranicza marzen (n.p katate dori ) czasem sobie odpuszaczam.

[budo_macias]

w zaleznosci z kim cwicze,tak atakuje."nowych" raczej nie mecze ( choc sam ich o to prosze ).natomiast z cwiczacymi dluzej ataki sa nieco bardziej konkretne.zasadniczo jednak ustala sie na poczatku danego cwiczenia. ataki realniejsze-proste,sierpy,chwyty za gi staram sie cwiczyc realnie.rzeczy z pogranicza marzen (n.p katate dori ) czasem sobie odpuszaczam.

[budo_wingman]

Atak powinien byc wykonywany z głową tzn. mocny i dochodzący ale z kontrolą. Jeżeli ćwiczymy coś to nie jak sowietskaja armia na hurra. Zarówno atakujący jak i atakowany powinien kontrolować to co robi. Silny atak bez kontroli może albo uszkodzić kolegę albo uszkodzić atakującego

[budo_nix]

Poglad mam tu chyba jak wszyscy podobny. Atak powinien byc mocny i zdecydowany. Zadnego oszukiwania sie. Inaczej nie ma zejscia, nauki dystansu itd. No oczywiscie staram sie to dostosowywac do tego z kim cwicze. Osoba poczatkujaca ma ode mnie jedynie atemi z prawidlowa trajektoria ruchu. A jak ciwicze z zaawansowana to wale i juz, w koncu wie co bede robil. Kiedys byl na forum tekst ze jedni drugim sie podkladaja itd.... Na szczescie u nas tego nie zauwazylem, sensei wrecz za to gani, a jak ktos jest na srodku to jasno mowi, pokazujac technike, jak ten np. ma uderzac. Pozadnie! Oczywiscie jesli uderza zle.

no i tyle na ten temat... choc pewnie malo to odkrywcze

[budo_yokot]

Uwazam, ze kazdy atak powinien dochodzic do Tori (tzn. tak ze gdy nie zejdzie to dostanie), wszystkie inne ataki (zatrzymywane przed Tori, obok) są bez sensu bo wówczas ani Uke nie nauczy sie atakowac ani Tori odpowiednio zchodzic. Co gorsza moga obywdoje nabyc zle nawyki.
Trzeba tylko umiejetnie dostosowac szybkosc i sile ataku do umiejetnosci goscia ,ktory sie broni. Tzn. nie atakowac na całej parze goscia ktory cwiczy pare miesiecy:)

Zwłaszcza szybkość - początkujący, gdy widzą pięść przesuwającą się w ich kierunku niekiedy wpadają w panikę, dlatego dobrze jest oswajać ich stopniowo powoli zwiększając tempo

[budo_yokot]

Drogi Wodzu,
Jeżeli już mamy topic o atakach, a dyskusja skupiła się na uderzeniach to mam do Ciebie dodatkowe pytanie (za dwa punkty :wink: ).
Czy uderzając cios prosty robicie to tak jak tsuki w tradycyjnym karate (ręce na biodrach, itp), czy tak jak prosty w boksie (garda, balans ciała, praca nóg)?
Czy też brane są pod uwagę oba sposoby?
Mając na uwadzę "tradycyjność " szkoły aikido jaką prezentujesz, to ja stawiam na pierwszy rodzaj....

S.

Odnośnie początkujących - powoli, później szybciej
Odnośnie zaawansowanych i średnio zaawansowanych - tak, żeby mieli ochotę się bronić, nieważne czy jak bokser, karateka, czy Zdzisiu spod sklepu spożywczo-monopolowego; na ulicy isnieje mała szansa na czyste technicznie ciosy...