Jaki Atak wykonywać podczas ćwiczeń?
Napisano Ponad rok temu
Zeby nie było zamieszania Ankiete ograniczam tylko do tsuki.
Napisano Ponad rok temu
Trzeba tylko umiejetnie dostosowac szybkosc i sile ataku do umiejetnosci goscia ,ktory sie broni. Tzn. nie atakowac na całej parze goscia ktory cwiczy pare miesiecy:)
Napisano Ponad rok temu
atak niedochodzacy do celu to pomylka - chocby slaby, lekki ale jednak powinien trafiac, inaczej cwiczenie jest bezcelowe,
co innego ze 50% ludziuff tak wlasnie bije - obok
bieda i nedza
Napisano Ponad rok temu
1 - jesli nie planuje partnera trafic, to on nie ma potrzeby robic techniki
2 - jesli wyjade mu mocno i szybko, a on sie nie daj Bog poruszy, to katastrofa gotowa
3 - jak bede usilowal nie trafic, to a noz mi tak zostanie i co potem prac powietrze i przygladac sie jak mnie na ullicy tluka? - nie dziekuje )
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Abstrachuję tu oczywiście od sytuacji w której ataku mamy dokonać na początkującym w jakikolwiek SW.
Napisano Ponad rok temu
"...Uderzaj jak grom!...."...cos w tym jest, nie?
Mysle ze nalezy zaczynac od siebie. Znaczy prosic atakujacego o taki porzadny atak, jak nie umie atakowac to pokazac mu manualnie :wink:
Ja tak zaczalem robic ladnych pare lat temu. Powoli wszyscy co mnie znaja sie przyzwyczaili atakowac poprawnie. Nie obywa sie bez nieporozumien. Niektorzy moja prosbe odbieraja tak, ze maja atakowac bardziej agresywnie i z nienawiscia... Agresywnie jest OK, ale dlaczego z nienawiscia???? Zapraszam ich wtedy na piwo i wyjasniam do skutku hehehe
No w kazdym razie, to powoduje ze O ZGROZO!!!! nie wszystkie techniki mi wychodza! tak pieknie jak bym chcial No, ale lepiej jedna technika dobra na tydzien, niz 30 lat udawania, nie? :wink:
Napisano Ponad rok temu
jasli chodzi o uczniow, to przedewszystkim atak prawidlowy jesli chodzi o trajektorie ruchu, potem celnosc, potem szybkosc. potem sila.
Napisano Ponad rok temu
Jeżeli już mamy topic o atakach, a dyskusja skupiła się na uderzeniach to mam do Ciebie dodatkowe pytanie (za dwa punkty :wink: ).
Czy uderzając cios prosty robicie to tak jak tsuki w tradycyjnym karate (ręce na biodrach, itp), czy tak jak prosty w boksie (garda, balans ciała, praca nóg)?
Czy też brane są pod uwagę oba sposoby?
Mając na uwadzę "tradycyjność " szkoły aikido jaką prezentujesz, to ja stawiam na pierwszy rodzaj....
S.
Napisano Ponad rok temu
ataki w aikido nie wywodza sie z karate rotfl rotfl rotflDrogi Wodzu,
Jeżeli już mamy topic o atakach, a dyskusja skupiła się na uderzeniach to mam do Ciebie dodatkowe pytanie (za dwa punkty :wink: ).
Czy uderzając cios prosty robicie to tak jak tsuki w tradycyjnym karate (ręce na biodrach, itp), czy tak jak prosty w boksie (garda, balans ciała, praca nóg)?
Czy też brane są pod uwagę oba sposoby?
Mając na uwadzę "tradycyjność " szkoły aikido jaką prezentujesz, to ja stawiam na pierwszy rodzaj....
S.
tsuki w aikido to proste przelozenie pchniecia za pomoca tanto.
Ale ja cwicze z kolesiami rozne uderzenia, kung-fu, box, kick, thai, w zaleznosci od doswiadczenia atakujacego. Niezwykle dobrze to mi robi na moje rozwiniete EGO.
Wczoraj jak dawalem trening to pocwiczylismy sobie ataki uderzen seriami...na razie zaczynamy od 2 uderzen rekami, potem bedzie 3. potem dojda nogi, potem dowolna kombinacja nog i rak w seriach...JAk przezyje to napisze cos wiecej....
Napisano Ponad rok temu
Ja zawsze staram się atakować w miare mocno i tak żeby atak dochodził do celu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A co sie dzieje jak dojdzie do celu?????
To złamiesz sie jak chamski scyzoryk na pół
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
no i tyle na ten temat... choc pewnie malo to odkrywcze
Napisano Ponad rok temu
Uwazam, ze kazdy atak powinien dochodzic do Tori (tzn. tak ze gdy nie zejdzie to dostanie), wszystkie inne ataki (zatrzymywane przed Tori, obok) są bez sensu bo wówczas ani Uke nie nauczy sie atakowac ani Tori odpowiednio zchodzic. Co gorsza moga obywdoje nabyc zle nawyki.
Trzeba tylko umiejetnie dostosowac szybkosc i sile ataku do umiejetnosci goscia ,ktory sie broni. Tzn. nie atakowac na całej parze goscia ktory cwiczy pare miesiecy:)
Zwłaszcza szybkość - początkujący, gdy widzą pięść przesuwającą się w ich kierunku niekiedy wpadają w panikę, dlatego dobrze jest oswajać ich stopniowo powoli zwiększając tempo
Napisano Ponad rok temu
Drogi Wodzu,
Jeżeli już mamy topic o atakach, a dyskusja skupiła się na uderzeniach to mam do Ciebie dodatkowe pytanie (za dwa punkty :wink: ).
Czy uderzając cios prosty robicie to tak jak tsuki w tradycyjnym karate (ręce na biodrach, itp), czy tak jak prosty w boksie (garda, balans ciała, praca nóg)?
Czy też brane są pod uwagę oba sposoby?
Mając na uwadzę "tradycyjność " szkoły aikido jaką prezentujesz, to ja stawiam na pierwszy rodzaj....
S.
Odnośnie początkujących - powoli, później szybciej
Odnośnie zaawansowanych i średnio zaawansowanych - tak, żeby mieli ochotę się bronić, nieważne czy jak bokser, karateka, czy Zdzisiu spod sklepu spożywczo-monopolowego; na ulicy isnieje mała szansa na czyste technicznie ciosy...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Bokken, a nadgarski.
- Ponad rok temu
-
Krew na macie
- Ponad rok temu
-
public relation :>
- Ponad rok temu
-
Pytanie do wszystkich forumowiczow i Aikiego w szczegole...
- Ponad rok temu
-
staze a strata czasu.
- Ponad rok temu
-
odpowiedzi na temat lub nie
- Ponad rok temu
-
kata z jo
- Ponad rok temu
-
rownowaga..
- Ponad rok temu
-
timing
- Ponad rok temu
-
tanto
- Ponad rok temu