Skocz do zawartości


Zdjęcie

Krew na macie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

budo_zerthimon
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:że znowu

Napisano Ponad rok temu

Re: Krew na macie

Z innej beczki:
Poczatek treningu, wszyscy siedza w linii, pada komenda i wszyscy zamykaja oczy zeby sobie pomedytowac.
Instruktor chodzi wokol grupy i nagle wywala maegeri w klate jednemu z medytujacych (odglos jakby ktos w beben przywalil).
Gdy ten sie ledwo podnosil uslyszal od instruktora "pamietaj zawsze badz czujny" :)

Jak z jakiegoś karate kida ;)
A u nas jak ktoś coś przeskrobie to wszyscy zdejmują pasy, ustawiają się w dwóch rzędach i leją przechodzącego na czworaka rozbujnika po tyłku.
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Krew na macie
noz sie w kieszeni otwiera jak czytam te opowiesci.. kiedys strzelilem kopa jednej slamazarze ktora biegla przede mna.. i zamiast przysieszyc ... poleciala na skarge..
  • 0

budo_uchideshi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 881 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Krew na macie
Eshhh... tam takie historyje.. jakies wargi czy zęby wybijane... :lol: To ma być Krew na Tatami!!!! :twisted:

Moj sensei w napadzie złości wycioł kataną połowę swych Uchideshi :)

Wtedy się lała krew 8O ręce tu!!, nogi tam!!, głowy sie kulały, a ten w amoku szalał po macie!!!

Takie historyje chcemy tu słuszeć!!! :) :) rotfl
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Krew na macie
milosnik horrorow co ? A gdzie ta milosc i harmonia?
  • 0

budo_uchideshi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 881 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Krew na macie

milosnik horrorow co ? A gdzie ta milosc i harmonia?


Miłość była, ale do Boga ze się obudziłem zanim do mnie doszedł z tą kataną.. :)
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Krew na macie
Bog z katana brzmi jak kobieta z pejczem :-)))))))
  • 0

budo_kirin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Krew na macie
Krew z ubranek ładnie schodzi wodą utlenioną. Polecane raczej w przypadku niewielkich plam gdyż woda utleniona chyba nie służy trwałośći tkaniny...
  • 0

budo_pmasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2101 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Krew na macie
ja mam wrazenie ze w wiekszosci przypadkow przy aikidowych kontuzjach krew sie nie za bardzo leje - zlamania, naderwania, pekniecia nie krwawia. ostatnio taki lepek stracil 2 przednie zeby od jo i nawet nie krwawil i podobno nawet nie bolalo, tyle ze teraz brzydki jest jak noc....
jest cos takiego jak bunny hoops - skacze sie z katana i tnie shomen w przysiadzie - cw. kondycyjne i jeden rosjanin dziabnal sie mieczem w tylek, krwawil nawet....
a krew z maty zmywa sie woda utleniona.... pod tym wzgledem plastikowe maty sa lepsze niz materialowe....
i jeszcze tekscik, ktory uzywam i zawsze dziala. kiedy masz krew na keikogi:
pytanie - "Wiesz, ze masz krew na gi?"
odpowiedz (koniecznie znuzonym glosem) "wiem, wiem - wazne ze nie moja...."
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Krew na macie

Wtedy nie czujesz (adrenalina??) jak ci rozbija warge, naruszy sie zab, nos sie rozbije


He he - to może pomyliłeś sekcje i trafiłes na boks (nie daj Boże) :wink: :)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Krew na macie

He he - to może pomyliłeś sekcje i trafiłes na boks (nie daj Boże) :wink: :)


Och, nie ma obawy! Na budynku w ktorym miesci sie dojo jest duzy napis Aikido, wiec wyglada na to ze cwiczymy aikido,nie?

Jeden ze smieszniejszych przypadkow byl jak pewien gosciu od nas z dojo (wazy ponad 100 kg i silny niebywale, ale technicznie nedza) probowal przyblokowac jednego kolesia z Toronto co byl goscinnie na treningu u nas. Niestety, tamten przesilowal technike(tez kawal byka a i mlodszy) i nagle blok zostal przelamany, W tym samym momencie glowa kolesia z Toronto z rozpedu (bo tak sie sprezal zeby przelamac blok)trafila prosto w nos tego goscia z naszego dojo. Wszyscy, lacznie z instruktorem prowadzacym poplakali sie ze smiechu, koles z Toronto niezwykle przestraszony ze zlamal komus nos, krew sie lala szerokim strumieniem, a ja sie spoznilem zeby to sobie obejrzec! :twisted: :twisted:

Innym razem cwiczylismy z tanto, i byl atak tsuki na glowe. Odrobine sie spoznilem(co mi sie zdarza raz na 100 lat :wink: ) z timingiem, i atakujacy trafil mnie w luk brwiowy. Nic nie poczulem, a on stoi jak tem balwan i sie gapi na mnie. To sie go pytam czemu mnie nie atakuje(zebym nie zmarzl w bezruchu i sie nie przeziebil :) ) a on na to ze cala twarz mam we krwi...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024