20 odpowiedzi w tym temacie

[budo_^hast^]

Kolejny [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] pojawil sie w samuraju.

Jak dla mnie dosc ostro Pan Michal potraktowal niektore osoby. Dobrze ze nie przekreslil wszystkich cwiczacych. Jakie wasze opinie ?

[budo_mangha]

To może ja się wypowiem, co myślę o tekście Michała Śliwki.

Prorokowanie rychłego zniknięcia BJJ w Polsce jest bardzo dużym nadużyciem - zwłaszcza w świetle ostatnich sukcesów, np. otrzymania przez 3 osoby purpurowych pasów. Nie najlepsze wrażenie robi także mentorsko-moralizatorski styl całego tekstu.

Źle, że polemika z niektórymi osobami z kręgu BJJ odbywa się na łamach prasy. Dziwi mnie, że niektórzy ludzie zwalczają się nawzajem takimi metodami. Na pewno nie jest to metoda samuraja (w nawiązaniu do tytułu pisma ). Cel, przesłanie tego tekstu wydaje się dla mnie jasne - obrazić polskie BJJ. Przynajmniej ja tak to odebrałam...

Mała formalna uwaga na marginesie - "Samuraj" to ogólnopolska gazeta, mogliby więc postarać się o kogoś do korekty artykułów...

[budo_fiodor]

Mowa jest raczej o bjj polska a nie o bjj w polsce. No niestety płacą wszyscy bjj-owcy, to było do przewidzenia. Znikać to nie znika bjj ale że sie podzieliło to widać gołym okiem. Pasy nie mają tu znaczenia bo nie to jest sednem artykułu mangha. Mowa jest o podejściu osób z bjj polska.

[budo_seiken]

Nie znam pana Sliwki , absolutnie nie jestem tez fanem BJJ POlska , ale pan "dziennikarz" kpi sobie totalnie , prowokuje , jednoczesnie zaznaczajac ze jakikolwiek kontakt fizyczny bedzie zakonczony spotkaniem z policja.
Niby jest zaniepokojony co sie stanie z polskim BJJ , a jednoczesnie podtekstami i ta nieszczesna ilustracja , wyrownuje wszystkich cwiczacych BJJ i kaze sie domyslac ze to elemety kryminogenne i uczestniczenie w zajaciach z takim elementem jest niewskazane.
Kolejny przyklad papierowego wojownika , nie majacego "jaj" zeby to powiedziec komus w twarz , to taka popluczyna starej "dobrej" komunistycznej propagandy , w wszystko w trosce o swoje dochody , zagrozone popularnoscia BJJ.
Wstydz sie panie Sliwka , wstydz...jak jeszcze potrafisz

[budo_^hast^]

mangha:
Pan Sliwka nie pisal o zniknieciu bjj w sensie ze fizycznie znikna kluby. Raczej w takim sensie iz nikt powazny nie bedzie chcial rozmawiac ani wspolpracowac z takimi ludzmi.

O problemach prawnych czolowych dzialaczy bjj-polska nie ma co pisac wiecej bo o tym byla juz mowa. ( siedzi juz ponad 3 miesiace )Pan Sliwka jest obiekem obsesyjnej wrecz nienawisci przez bliskiego kolege pewnego podejrzanego osobnika. Dziwi kogos ze reaguje i ciagnie dalej polemike miedzy pismami ?
Ciekawe czy i tym razem kolejny dzwonek zostanie zniszczony przez odwaznych czlonkow rodziny :wink:

[budo_fox]

mangha:
Pan Sliwka nie pisal o zniknieciu bjj w sensie ze fizycznie znikna kluby. Raczej w takim sensie iz nikt powazny nie bedzie chcial rozmawiac ani wspolpracowac z takimi ludzmi.

O problemach prawnych czolowych dzialaczy bjj-polska nie ma co pisac wiecej bo o tym byla juz mowa. ( siedzi juz ponad 3 miesiace )Pan Sliwka jest obiekem obsesyjnej wrecz nienawisci przez bliskiego kolege pewnego podejrzanego osobnika. Dziwi kogos ze reaguje i ciagnie dalej polemike miedzy pismami ?
Ciekawe czy i tym razem kolejny dzwonek zostanie zniszczony przez odwaznych czlonkow rodziny :wink:

Tak pan sliwka jest nie winny, tylko wrzyscy na niego skacza. Sory Hast ale starciles wiele wprowadzajac takie artykuly. Ostatnio sie juz robilo cicho, w budokanie ani na forum nikt nie podnosil tego tematu.

[budo_fiodor]

Hast przedstawił artykuł z samuraja i prawidłowo. Pokazane są dwie strony a nie tylko jedna. Fox twoje rozumowanie jest bez sensu, "robiło się cicho"? co to za text?

[budo_mangha]

mangha:
Pan Sliwka nie pisal o zniknieciu bjj w sensie ze fizycznie znikna kluby. Raczej w takim sensie iz nikt powazny nie bedzie chcial rozmawiac ani wspolpracowac z takimi ludzmi.

Hmm... Śliwka napisał, że polskie BJJ jest "na granicy zniknięcia ze sceny sztuk walk". Rozumiem to tak, jak jest to napisane, bo jest to napisane w sposób jasny.

Co do reszty - moja opinia dotyczyła artykułu, a nie stosunków Matuszczak - Śliwka. Po prostu uważam, że pisma o sztukach walki nie powinny być narzędziem do załatwiania osobistych porachunków.

[budo_fiodor]

Po prostu uważam, że pisma o sztukach walki nie powinny być narzędziem do załatwiania osobistych porachunków.

Ale na forum już dopuszczasz taką możliwość? dziwne podejscie zwłaszcza że forum trafia do większej liczby osób.

[budo_^hast^]

Tak pan sliwka jest nie winny, tylko wrzyscy na niego skacza. Sory Hast ale starciles wiele wprowadzajac takie artykuly. Ostatnio sie juz robilo cicho, w budokanie ani na forum nikt nie podnosil tego tematu.

Spokojnie przeczytaj kto napisal ten artykul, gdzie go zamiescil i z jakiej okazji. W budokanie jest cisza bo prominentny autor piszacy tam i bliski przyjaciel ojca bjj w polsce okazal sie byc nie lepszy od jakiegos kryminalisty z kompleksami. Czym tutaj sie chwalic ?
Jak ktos robi cos dobrze to pochwalic. Jak zle to zbesztac. A nie na zasadzie .. o nasz ma klopoty no to cisza i woda w usta a jak naszemu maniakalnemu wrogowi chcacemu zniszczyc to co stworzylismy powinie sie noga to piejmy o tym 24 godziny na dobe. Zapomniales juz co wyprawial Ten Ktory Siedzi Za Niewinnosc ? Dzieki niemu i jego kumplom ukazal sie ten tekst ukazujacy smutny poczatek bjj w polsce.

[budo_fox]

Hyy dla mnie ten artykul to skarzenie sie do wielkiego brata. Nic on nie wnosi. Dlatego umieszczanie jego jest bez sensu i przejawia tylko "poglad polityczny" admina i niektorych moderatorow.

[budo_fiodor]

Twoja odpowiedź nic nie wnosi i jest bez sensu. Przejawia ona natomiast "pogląd polityczny" Foxa i paru innych osób.
Mnie wkurwia to że przez "politykę" niektórych osób płacą wszyscy bjj-owcy.

[budo_mkimura]

Nie znam pana Sliwki , absolutnie nie jestem tez fanem BJJ POlska , ale pan "dziennikarz" kpi sobie totalnie , prowokuje , jednoczesnie zaznaczajac ze jakikolwiek kontakt fizyczny bedzie zakonczony spotkaniem z policja.
Niby jest zaniepokojony co sie stanie z polskim BJJ , a jednoczesnie podtekstami i ta nieszczesna ilustracja , wyrownuje wszystkich cwiczacych BJJ i kaze sie domyslac ze to elemety kryminogenne i uczestniczenie w zajaciach z takim elementem jest niewskazane.
Kolejny przyklad papierowego wojownika , nie majacego "jaj" zeby to powiedziec komus w twarz , to taka popluczyna starej "dobrej" komunistycznej propagandy , w wszystko w trosce o swoje dochody , zagrozone popularnoscia BJJ.
Wstydz sie panie Sliwka , wstydz...jak jeszcze potrafisz

Seiken, wg mnie, trochę cię poniosło. Czytałem artykuł, nie widzę w nim kpiny z nikogo poza KM, z którego zachowania ( wjazd do dojo Śliwki ) można tylko kpić. Ilustracja odnosi się do wiadomo kogo, do niedawna największego krzykacza. Śliwka jest redaktorem naczelnym pisma, pisze co chce, a jak komuś nie pasuje, to zgodnie z prawem prasowym ( co Śliwka kilkakrotnie podkreślał ) może na łamach Samuraja odpisać. KM z tego zrezygnował, wybrał rozwiązanie jakby to ująć, nie najlepsze. Co wskórał, wiadomo. Od pewnego czasu w Samuraju prezentowane są techniki BJJ, więc niejako popularyzuje się styl. Źródłem konfliktu nie był i nie jest BJJ, ale osoba KM. Sugestie, co zrobić, by móc organizować zawody, są mniej lub bardziej trafione, ale są to jakieś tam wskazówki, nie wynikające chyba ze złej woli. Także reasumując, nie rozumiem twojego wybuchu.

[budo_boidae]

Nie rozumiem Fiodora,Hasta i mkimury jak mozna w ten sposob reagowac na tak ewidentna bzdure i bezczelne klamstwo prasowe jakim jest stwierdzenie ze "...polskiego BJJ, ktore jest w rozpadzie i na granicy znikniecia ze sceny sztuk walk".Jak najbystrzejsza z was mangha juz napisala ze odnosi sie to do Bjj w Polsce ,a nie do Bjj Polska.Oczywiscie ze wiekszosc artykulu to osobiste porachunki, ale tego nie skomentuje, bo zreszta nie wiem czemu Pan Sliwka traktuje pierwsza strone swojego pisma jako osobisty kalendarzyk zlotych mysli, ale jak mkimura powiedzial ma do tego prawo.Ale nie ma prawa pisac klamstw odnoszacych sie do calego Bjj w Polsce, a jest do DOSLOWNIE napisane.Bjj w Polsce rozwija sie prezniej niz kiedykolwiek zarowno Bjj Polska,LIga Bjj jak i niezrzeszeni .I jezeli ktos pisze ze tak nie jest to albo klamie i ma zle intencje w stosunku do Bjj w Polsce, albo jest hiperniedoinformowany, albo pomieszaly mu sie osobiste sprawy ze sprawami bardziej obszernymi.Za wszystkie trzy opcje powinien przeprosic.

[budo_fiodor]

Bardzo możliwe że mi się popierdoliło, no cóż nie pierwszy raz. 95% textu bije po oczach o "zagraniach" ludzi z bjj i to mnie wkurwia a nie 5% o których mówisz.
OK. z mojej strony już wystarczy pierdolenia, mam nadzieję że uda się wyprostować parę rzeczy.

[budo_popey]

jup

po przeczytaniu calego tego watku jestem zniesmaczony (a niewiele rzeczy moze to sprawic...)
zarowno sliwka , jak i hast wylewaja swoje zale na publicznych forach - jeden w gazecie , a drugi na vortalu...
dno jak dla mnie...

[budo_drow]

Cały problem w tym, ze pan Śliwka w ogóle nie kuma o co w tym wszystkim chodzi... Z tego tekstu wyraźnie wynika, ze dla tego gościa "polskie BJJ" i "BJJ Polska" to dokładnie to samo Facet nawet nie ma nawet pojęcia, że istnieją jakieś kluby BJJ które Karolowi nie podlegają (obawiam się, ze on nawet nie wie o istnieniu "Grappling Kraków" :wink: ), że działa Liga BJJ, że zapraszani są mistrzowie z zagranicy i że wszystkie jego wspaniałe pomysły na "rozwój polskiego BJJ" juz zostały (albo wlaśnie są) realizowane. Ponieważ wszystkie jego informacje na ten temat pochodzą z lektury Budokanu, oraz jakiś szczątkowych informacji z list dyskusyjnych, podsyłanych mu przez jego wiernych przydupasów.

Myslę, ze ktoś wreszcie powinien grzecznie odpowiedzieć panu Sliwce, aby się łaskawie raczył odp*, oraz nie próbował się bawić w metiatora ONZ.

[budo_kenjiro]

Ja mysle, ze on o tych faktach ktore przytoczyles nie chce wiedziec. Nie pasuje mu to do jego polityki i do budowania pisma na sensacjach a nie merytoryce.

[budo_pioti]

Niestety Fiodor ma racię i parę rzeczy będzie trzeba poodkrecać. Czytający samuraja zapewne dlugo będą dyskutowac o tym, że bjj się kończy i juz po nich. Tak to jest odbierane wśród ludzi, którzy nie mają kontaktu bezpośredniego z tymi tematami. A takich niestety jest bardzo dużo. Trochę ostatnio wypadłem z obiegu i nie jestem na bieżąco, ale czytając forum wlosy mi stają na glowie co to się wyrabia.
Każdemu zapewne mozna coś zarzucić maojej federacji także ale nie miżna oceniać calości przez pryzmat jednostek - a tak robi samuraj. Po drugie zupełnie nie na miejscu jest "tatusiowe" pouczanie - a może bjj zalozy swój związek sportowy i wypnie się na pzjj który notabene też nie jest krysztalowy. BJJ powinno z kolei zadbać o "image" czyli nie robić nic innego jak dobre public relation bo tak naprawdę mało które sztukli walki w Polsce to robia. Odciąc się od glupot i negatywności i skupić na pozytywach. A może by tak zaprosić Samuraja i na zawody, seminarium itp. Niech sami zobaczą, ze BJJ to nie tylko pewene osoby.

[budo_valiant]

Artykuł jest w moim odczuciu próbą mentorskiego niestety próbą "zaopiekowania" się bjj. Szkoda, że bjj pada ofiarą starej choroby MA - podział i kłótnia. Coś z tym chyba trzeba zrobić.
Kondycją moralną (bądź statusem wobec prawa karnego) "znanych" postaci polskiego bjj zajmować się nie ma sensu -zrobi to Sąd. Chamstwo jednak należy tępić - instruktorzy i mistrzowie mają do spełnienia pewną rolę wychowawczą wobec swoich podopiecznych. MA - czy jako sztuki walki czy też tylko jako sport winny pewnych zasad uczyć. A akcje w stylu "pojedziemy do X i mu spuścimy wp...." a jak go nie będzie to olejemy i to w sensie dosłownym walorów wychowaczych raczej nie mają.