Użytecznośc kolan i łokci
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Osobiście używam w sytuacji koniecznej, Zwarcie - wtedy idzie łokieć na zęby albo kolanami po wątrobie.
Jako że mam długie nogi to raczej seria - dwa kopnięcia + coś ręką.
Raczej wole trzymać dystans = lepsza kontrola (przy moich gabarytach (190cm/95kg) jestem raczej wolny), można wyprowadzić jakieś kopnięcie kontrujące z biodra.
Napisano Ponad rok temu
A co ten temat ma wspólnego z karate?
Dziwi mnie to pytanie. W karate sa techniki lokci i kolan. Nie sa to techniki dominujace, ale sa. Pytam czy sadzicie, ze warto je cwiczyc i z nich korzystac ?
Osobiscie robie to raczej spoardycznie, ale gdy nadarzy sie okazja robie z nich uzytek.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Lubie i czasem stos. w walce (jak sie znajde w blikim dystansie)
Napisano Ponad rok temu
Łokcie-piękna sprawa.W sumie zasięg krótszy niż ręce,ale jakie potężne.Kiedyś na Goju-Ryu widziałem jak jeden koleś dostał hiji(empi) na nery-odwieźli go do szpitala z obrzękiem nerek.A na szczękę-jeszcze lepiej
Dużo-chyba jakieś inne,nowe karate masz na myśli 8O Bo w tych,które znam,przynajmniej w kata albo tamaeshi wari są łokcie/kolana.A co ten temat ma wspólnego z karate?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dużo-chyba jakieś inne,nowe karate masz na myśli 8O Bo w tych,które znam,przynajmniej w kata albo tamaeshi wari są łokcie/kolana.A co ten temat ma wspólnego z karate?
hmm... no cóż jeżeli są to OK (dziękuje za uświadomienie).
Po prostu pierwsze skojarzenie z kolanami i łokćmi to ulica.
Napisano Ponad rok temu
hmm... no cóż jeżeli są to OK (dziękuje za uświadomienie).
Po prostu pierwsze skojarzenie z kolanami i łokćmi to ulica.
hmmm
A karate to my trenujemy do tańca czy co?
Napisano Ponad rok temu
Walka o pozycje dominujaca w klinczu szyjnym, sciagniecia do hiza (kolana), kontry na te akcje, sa charakterystycznymi i kluczowymi dla tych sztuk walki technikami.
Umiejetnosc walki w klinczu z uzyciem kolan przeniknela do Shidokan wlasnie z Muay Thai, poniewaz byl to najlepszy wzorzec do nasladowania w tym wzgledzie. Mozliwosci walki w klinczu zostaly w Shidokan rozwiniete z powodu wiekszych mozliwosci stosowania roznorodnych kombinacji zwiazanych z ubiorem (w Muay Thai nie walczy sie w gi, ktore swietnie mozna w takiej sytuacji wykorzystywac - co robi sie w Shidokan).
Walka kolanem jest zatem jedna z cech wyrozniajacych Shidokan i stanowi poniekad jego sztandarowy wyroznik.
Pozdrowienia,
MR.
Napisano Ponad rok temu
Niestety przepisy walki sportowej KK ograniczają perspektywy w tymże zakresie.
Bez przesady Mike , kolan mozna uzywac na strefy chudan i jodan,mozna tez w bliskim dystansie kopac kolanem w udo .Łokcie,rzeczywiscie,sa ograniczone do strefy chudan.
A co ten temat ma wspólnego z karate
Łokcie i kolana to nie tylko domena Muay Thai...
Napisano Ponad rok temu
>udo
klopot w tym, ze kolana tak naprawde zaczynaja dzialac dobrze kiedy mozesz zrobic przechwyt. Szczegolnie dotyczy to glowy, ale i na dol bez przechwytu to zupelnie co innego.
Pawel Drozdziak
Szkola Walki Wrecz Hoenkai
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Shidokan Bialystok
- Ponad rok temu
-
Karate na olimpiadzie.
- Ponad rok temu
-
Najciekawsze kata
- Ponad rok temu
-
głupie pytanie
- Ponad rok temu
-
POLSKA FEDERACJA SEITEDO KARATE
- Ponad rok temu
-
Sabaki Theory of Sparring
- Ponad rok temu
-
Ukryta kamera
- Ponad rok temu
-
treningi
- Ponad rok temu
-
ryu te
- Ponad rok temu
-
Mistrzostwa Europy
- Ponad rok temu