Kopnięcia
Napisano Ponad rok temu
Ile potrzeba na to poświęcić powtórzeń ?
Z jaką intensywnościa trzeba ćwiczyć ?
Czy zależy to od indywidualnych przedyspozycji, a może od trenera i prowadzonego przez niego trningu ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Które kopnięcie jest najłatwiejsze do wykonania (niekoniecznie w TKD), musi być jednak skuteczne.
Napisano Ponad rok temu
Gizmo
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
bardzo dobrym sposobem na trenowanie szybkosci i teczniki kopniec jest tzw. cwiczenie "sciana placzu", polega na tym ze trzymajac sie reka szczebla drabinki wykonuje sie koncówki kopniec , mozna dodac jeszcze trzymanie, tzw dyszel prostej nogi na jednej wysokosci.
do wycwiczenia dobreg,technicznego i silnego jop chagi polecam wykonywanie tej techniki w jak najwolniejszym tempie, tak sie sprawdza czy kontrolujemy w 100% noge.
dla początkujacych:
na poczatku nauki kopniec nie wykonujemy kopniecia siłowo (siła sama przyjdzie) trzeba technicznie opanowac kopniecie, stopniowo zwiekszajac jego szybkosc, bez rozciagniecia trudno bedzie wykonac bardziej zaawansowane kopniecia, to chyba wszystko co moge powiedziec.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
dla mnie to takie ktore wchodzi i konczy wiec nie sklada sie nan sama 'technika' sam sposob wykonania a wszystko to co do walki potrebne, dystans, timing, sila, szybkosc....
Napisano Ponad rok temu
1. CZy taki taekwondoka (np. moro ) ma równie dobrze rozciągnięte obie nogi .... w sensie czy te same kopnięcia nalezy wykonywać równie dobrze lewą co i prawą nogą, czy np. niektóre techniki są przypisane do konkretnej nogi? (tak sie pytam bo np. prawą nogą zrobie spokojnie bandae a lewą to musiałbym se chyba krok rozerwać )
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
na pewno techniki nie sa przpisane do nogi... to taekwondoka ma problemy z wykozystywaniem technik jedna lub druga noga...
eeee ? czyli jak to rozumiec? ze taekwondoka ma jedną noge opracowaną (rozwinietą) bardziej?
Napisano Ponad rok temu
jestes prawo nożny to lepiej grasz prawą noga
tak samo jest z tkd......
Napisano Ponad rok temu
dla zaawasowanych:
bardzo dobrym sposobem na trenowanie szybkosci i teczniki kopniec jest tzw. cwiczenie "sciana placzu [...]
Racja! Polecam w 100%.
Jak ktos ma już technikę - a chce b. mocno kopać - tetsugeta -woreczki z piaskiem po 5 Kg na nogę i 30-40 minut treningu...
Szczegóły na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
I jeszcze jedno pytanie :
Które kopnięcie jest najłatwiejsze do wykonania (niekoniecznie w TKD), musi być jednak skuteczne.
Polecam: low kick, yop na kolano
+ destruktywne kopnięcie w dół na kostki/stopy przeciwnika oraz "bronco kick"
- inna sprawa że może skończyć się to kalectwem tegoż...
oraz
Napisano Ponad rok temu
Nigdy w zyciu bym sie do tego nie znizył
Napisano Ponad rok temu
osobiscie to nigdy w zyciu bym sie do tego nie znizył
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
bleeeeee...... nie ma nic gorszego niz lamerskie kopanie po jajach!
Nigdy w zyciu bym sie do tego nie znizył
rotfl ! Rycerskie zasady do smieci - jak walka idzie o życie NIE MA ZASAD. Nie rozumiesz - trudno - może kiedyś
Walka wręcz - jest twarda, ciężka i skuteczna - nie ma miejsca na zastanawianie się i "nieee tego chyba nie zrobię".
I dlatego TKD natychmiast wysiada w konfrontacji z combatem
Napisano Ponad rok temu
I tak najlepiej i najskuteczniej kopie sie w muay taj. Koniec i kropka.
2. Kopanie w powietrze i temu podobne, a zwlaszcza z obciazeniem jakichs woreczkow etc. uwazam za wszech miar szkodliwe dla zdrowia i NIE POLECAM. Nie wyrabia niczego. Rozpie... stawy. Pozadane jest kopanie w tarcze worki etc.
3. Chong Lee, jestes widze poczatkujacym, po 10 latach treningu juz nie bedziesz mial takich pytan. Liczba wykonanych kopniec przewaznie nie ma nic wspolnego z tzw. skutecznoscia, ta jest bardziej z zwiazana z ruchem, timingiem, stylem realizowanej techniki, doswiadczeniem.
4. Oczywiscie, ze sa kopniecia latwiejsze i trudniejsze, te kierowane ponizej pasa, nie wymagaja ani szczegolnego rozciagniecia, ani rozgrzewki i sa najtrudniejsze do unikniecia, zatem sa najskuteczniejsze. A najskuteczniejszym ze skutecznych sa uderzenia z... kolana. Tylko trzeba umiec sie znalezc w takim dystansie!
5. Wbrew pozorom nie jest latwo trafic goscia w jaja. Tak ja to pokazal Combat na rysunkach, to bandyci ustawiaja sie tylko... na takich rysunkach. Walka uliczna z kilkoma wyglada zupelnie inaczej - kazdy z napastnikow szybko i gwaltownie zadaje cios i odskakuje, jesli sa w miare zgrani to biada obroncy, jak sie przewroci napastnicy biora go na kopy. Bazowanie na technikach typu kop w jaja etc. jest slaboscia stylow combatowych. A tak naprawde "zaslona dymna" ukrywajaca, u wielu ich przedstawicieli, brak umiejetnosci profesjonalnej walki. M.in. przemieszczania sie, unikania, zwodzenia, przeplatania, rozwiazywania bardziej zlozonych dzialan taktycznych, ponad jeden, czy dwa schematyczne sposoby odporu. Zaleta - nie filozofuje sie.
Zaden z combatowcow (chyba, ze wczesniej byl wybitnym judoka, bokserem itp.) nie sprosta w walce z "wyzwania" zadnemu czlowiekowi, ktory cwiczy przekroj, chocby walczono w "stylu" combatowca.
6. Ale... Lepszy combat niz nic. Dobry combat to ten, ktory zawiera jakies racjonalne elementy walki nieudziwnionym sprzetem (nie zaliczam do tego walki kopia, wlocznia, katana etc). Sprzet jest wazniejszy od jakichkolwiek kopniec, uderzen, to on moze spowodowac, ze damy samotnie odpor napastnikom, ale bez umiejetnosci przemieszczania sie moze byc narzedziem unicestwienia jego posiadacza.
7. Walka "o zycie" to jeszcze jeden mit i najprawdopodobniej nigdy zadnemu z Was sie taka sytuacja nie przydarzy. Z reguly ta "walka o zycie" to jeden strzal w morde, zastraszenie ofiary i "przeczesanie" mu kieszeni. Uwazam, ze nalezy sie bronic. Jak najdluzej. czas bowiem dziala na niekorzysc napastnikow.
Walka o "zycie" to tylko projekcja umyslow przewrazliwionych osob.
8. Jezeli ktos mowi, ze nauczy Was np. skutecznej obrony przed nozem - jest to dla Was sygnal - macie do czynienia, albo z ignorantem, albo oszustem - ktory jest bardziej niebezpieczny ocencie sami.
8. Najlepszym narzedziem czlowieka jest mozg - to on decyduje, ze mozemy uniknac 99 proc. niebezpiecznych sytuacji.
Pozdrawiam K_P
Napisano Ponad rok temu
Nic dodać, nic ująć. Ale dodam :-) (choć nie od siebie)8. Najlepszym narzedziem czlowieka jest mozg - to on decyduje, ze mozemy uniknac 99 proc. niebezpiecznych sytuacji.
Pozdrawiam K_P
Obszerniej napisali o tym np. tu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Witam
- Ponad rok temu
-
Taekwon-do ogólnie
- Ponad rok temu
-
Nowy polski V dan TKD ITF
- Ponad rok temu
-
Stephan Tapilatu
- Ponad rok temu
-
chcialem powitac
- Ponad rok temu
-
co to za kluby ?
- Ponad rok temu
-
www TKD
- Ponad rok temu
-
Mistrz sztuk walki postrzelony... w nogę.
- Ponad rok temu
-
ITF czy WTF
- Ponad rok temu
-
Wyniki eliminacji do pucharu Polski "A"
- Ponad rok temu