Rendez vous avec Ch.Tissier :)
Napisano Ponad rok temu
Na początku przekazuje pozdrowienia dla Wielkiego Wodza Szczepana i Majki od Vladimira. Vlad był bardzo zdziwony - i pytał się czy spotkałem Was w Montrealu .. Jakoś mu później wytłumaczyłem skąd znam Wodza
A teraz do rzeczy - były to dla mnie bardzo ciężkie dni, gdyż rano leciałem na trening, potem pokazywałem kobicie Paryż i znów wieczorkiem po całym dniu łażenia lądowałem na macie ...
Treningi jak zwykle były bardzo dynamiczne i trzeba było się nieźle namęczyć, aby dotrwać do końca treningu. Szczególnie we znaki dał mi się Patrik Benezi - Ci co go nie znają, a wybierają się do Paryża, to na pewno go poznają i zapamiętają :twisted:
Patrik nie oszczędza nikogo i równo leje wszystkich od 1-5 dana.
Pobyt wspominam bardzo dobrze i nie mogę się doczekać powrotu - już za miesiąc na kwietniowy staż.
Napisano Ponad rok temu
Patrik nie oszczędza nikogo i równo leje wszystkich od 1-5 dana.
To juz dochrapałeś sie shodana?
W morde jak ten czas leci.....
Napisano Ponad rok temu
Na początku przekazuje pozdrowienia dla Wielkiego Wodza Szczepana i Majki od Vladimira. Vlad był bardzo zdziwony - i pytał się czy spotkałem Was w Montrealu .. Jakoś mu później wytłumaczyłem skąd znam Wodza
Dzieki za pozdrowienia, ale moje pytania pozostaly bez odpowiedzi....kiedy Vladimir wraca do Montrealu??? rotfl
Jak jemu sie zyje? Jaki ma stopien? Dalej jezdzi z Christianem na staze?
Troche twoja relacja krotkawa...
Napisano Ponad rok temu
Co do Vlada, to raczej nie wróci do Montrealu, bo na dobre zadomowił się w Paryżu. Nie jeździ za Chrystianem, bo nie ma kasy na to, ale i tak ma go prawie na codzień na macie, więc nie ma problemu. Co do stopnia to ma 1 dan, ale ćwiczy bardzo pożądnie i można od niego dostać niezłe manto, bo siłę i kondyche to on ma.
Dalsza część relacji wieczorem....
Napisano Ponad rok temu
Zaprosil Cie do jakiejs fajnej knajpy?
Napisano Ponad rok temu
Same treningi w Vincennes (prowadzone przez Tissier) zaczynają się krótką rozgrzewką - jakieś 5-10 minut, potem ze 2 techniki wykonywane bardzo spokojnie tzw. rozgrzewkowo. Potem następuje już normalny trening. Teraz z uwagi na kontuzje ręki i uczulenie Chrystian wykonuje spokojniej techniki i konctntrował się głównie na podstawach. Z ciekawszych rzeczy jakie zaobserwowałem jest coraz większa interpretacja technik aikido przez techniki miecza (kashima, battojutsu- nie wiem jak się to ostatnie pisze).
Cóż jeszcze....
Tissier zmniejszył częstotliwość swego pobytu w Paryżu i niestety bywa tylko w poniedziałki i wtorki - i wtedy prowadzi zajęcia (2 razy dziennie: rano i wieczorem). W inne dni treningi prowadzą jego uchidechi.
Raz w tygodniu jest bokken i ćwiczyliśmy aikiken, troszkę jednak bardziej skomplikowany, gdyż niektóre ćwiczenia składały się z kilku cięć i zejść i polegały na trafieniu partnera - taka udawana walka, tylko że atak i obrona były ustalone.
W czasie mojego pobytu odbył się staż z Chrystianem - była kupa ludzi ...
Techniki jak na treningach - podstawy w sumie część rzeczy się powtarzała. Nacisk kładziony był na odpowiednie przemieszczenie i zabieranie partnera wraz ze swoim centrum tzw. wciągnięce go w swoją strefę oraz na bardzo precyzyjną pracę rąk.
Z ciekawostek mogę dodać, że w lato Tissier robi obóz w Colorado z Saotome, Ikeda i jeszcze jakimś kolesiem (amerykanin, shihan 7 dan).
I to na razie tyle .....
Napisano Ponad rok temu
przypomna mi sie stare dobre czasy..
DZIEKI!!!!!!!!!!!
Napisano Ponad rok temu
W Vincennes bedę pierwszy raz.. chciałbym się dowiedziec czego mam się spodziewać, jaki jest najlepszy hotel i jakie wrażenia z maty. Na co szczególnie Tissier kładzie nacisk u siebie. No i przede wszystkim jaka politykę prowadzą jego Uchideshi za plecami Tissiera - czyli jakie wprowadzają zmiany.. sami :wink:
bo doszły mnie słuchy ze jakis problem tam jest..
Słyszałeś coś o tym?
Napisano Ponad rok temu
S.
Napisano Ponad rok temu
Wrażenia z maty są takie, że jest tam bardzo wysoki poziom. Oczywiście zdażają się i ludzie słabsi, ale ogólnie jest bardzo bardzo dynamiczne ćwiczenie.
Jak chcesz się naprawdę mocno zmęczyć to proponuje poćwiczyć z następującymi osobami: Patrick Benezi, Pascal Durchon, Daniel Burginion, Norbelly, Pascal Guilemain, Bruno Gonzalez, Fabrice, Rafael, Mark Bershatny, Salvador, Jaean-Michael ..
To pierwsze osoby które przychodzą mi do głowy 8)
Wyzwaniem powinno być dla Ciebie poćwiczenie z Benezim i Norbellym...
Nie zdziw się jak na tym pierwszym ani razu nie uda Ci się zrobić żadnej techniki :twisted:
Przygotuj się również na duży tłok i dynamiczną pracę oraz zapewne upały ...
Uchideshi Chrystiana ćwiczący na miejscu robią techniki podobnie do Tissier - oczywiście są różnice wynikające z innej budowy fizycznej i psychicznej ...
Nie słyszałem o żadnych przepychankach za plecami Chrystiana. Nie wydaje mi się, aby takowe były, gdyż wszystko jest trzymane dość krótko - jak nie przez samego Tissier, to przez Beneziego.
Na miejscu spotkasz na pewno kilku Polaków - popytaj się ich o więcej informacji. Pytaj o Pawła, Adama, Wiolę i Jerzego.
Napisano Ponad rok temu
22 maja lecę do Paryża ale na matę wejdę dopiero 24 na stażu..
Po nim dopiero przejmuję systematyczne treningi.. Dlatego pytałem o hotel.. ( taki najblizej dojo..) THX anyway;)
Co do Baneziego to mam na niego sposoba :snipersmile:
Tak na serio to on w zasadzie jest moim celem.. Tissier 25 maja jedzie w cholerę i tylko praktycznie z Benezi bedzie mnie bił
Co do tych zasłyszanych nieporozumień to od razu lipa mi się zdawała ale wolałem zapytać u źródła..
Co do Polaków u CT to czy oni sa jego Uchideshi??
Jeszcze raz pozdrawiam i thx za odp..
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Lista Dyskusyjna Aikido
- Ponad rok temu
-
Wa-wa - miejsca treningowe + nauka języka
- Ponad rok temu
-
Kącik poezji
- Ponad rok temu
-
Logo AIKIDO na komórkę!
- Ponad rok temu
-
Czy lubicie duszenia?
- Ponad rok temu
-
Ftp
- Ponad rok temu
-
List K. Tochei ponownie
- Ponad rok temu
-
takie tam...
- Ponad rok temu
-
Granice dobrego smaku i autoreklamy
- Ponad rok temu
-
Shioda i jego aikido?
- Ponad rok temu