List K. Tochei ponownie
Napisano Ponad rok temu
Konkluzja jedna: On sam bez piany (jak to określił Wódz), ale tym bardziej bez rewelacji, natomiast paru Jego uczniów mocno się pieniło jak mi machali przed twarzą rękami i tłumaczyli, że to KI .
Ale ja słabo po angielsku, akurat w tym momencie kumałem.... .
Dopiero po treningu pytałem się ich, o co chodziło
S.
Napisano Ponad rok temu
moze i mniej pokory ale wiecej odwagi niz ty...
pmasz, boi się pewnie żę Chiba sensei, zrobi z nim to samo co Arikawa sensei z jego obecnym nauczycielem jak ten klepna go w ramię.
Napisano Ponad rok temu
Jakos nie mam szacunku do ludzi podszytych tchorzem.
Napisano Ponad rok temu
jesli interesuje mnie ten dokument a ludzie ktorzy go wystawili i ci co go otrzymali daja mi do zrozumienia ze to nie moj interes to mi to wystarczy. jesli nauczyciel nie chce mi o tym opowiadac to nie pytam. zwlaszcza jesli dotyczy to ludzi na ktorych poziomie nie bede nigdy i nic nie daje mi prawa ich oceniac!!! nic!!! chyba ze wlasne kompleksy!!! to moim zdaniem niebezpieczenstwo forum paplanie o rzeczach ktore powinien po prostu przerobic trening.... a ty to sobie nazywaj tchorzostwem - ono mi daje wiecej niz tobie brak szacunku i zgorzknienie... twoja sprawa...
Napisano Ponad rok temu
kurde chlopaki - mnie by za cos takiego zabili chyba....
zwlaszcza jesli dotyczy to ludzi na ktorych poziomie nie bede nigdy i nic nie daje mi prawa ich oceniac
Piotrusiu wracaj do kraju bo Ci tam wode z mozgu robia. Wracaj Brachu, bo sie zmarnujesz na obczyznie...
Napisano Ponad rok temu
Silvio,
Przede wszystkim nie bierz dyskusji tak osobiscie do siebie.
Moje doswiadczenia z Ki Aikido sa takie: cwiczylem(na roznych stazach)
Tak.
Napisano Ponad rok temu
hehheheheee
i jeszcze" lepiej miec w glowie wode niz nic...."
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tak gadaja ze zwyklej polskiej zawisci :twisted: :twisted: :twisted:
Pojechac tyle tys km zeby cwiczyc jako uchideshi u Chiby sensei to czyn zwyczajnie bohaterski. Ale mali ludzie zawsze beda starali cie ponizyc, zebys nie wiem co robil. Sami zreszta nawet nie mieli by odwagi ogladac sensei'a z lawki rezerwowych na video, nie mowiac juz o cwiczeniu....
Zreszta jak wrocisz do Polski to bedzie jeszcze gorzej niz tu na forum. Paru ludzi juz sie przekonalo Tak ze traktuj to tutaj jak mala rozgrzewke :wink:
Masz jednego z najwspanialszych nauczycieli aikido jacy jeszcze zyja.
Napisano Ponad rok temu
A ja chętnie poćwicze z Pmaszem, bo nie ma to jak brutalne i siłowe aikido ... hehe ( ostatnio to usłyszałem o Tissier, to co dopiero mówią o Chibie)
Napisano Ponad rok temu
Tylko paru ludzi mialo tu odwage, by powalczyc o zmakniety topic, poszukac zakazanego listu nie bojac sie klątwy i nie podwinelo ogona pod siebie jak zbity pies, bo im ktos powiedzial ,ze o tym sie nie rozmawia...
Mała odwaga walczy z przeciwnymi zamiarami, wielka odwaga walczy z faktami dokonanymi, z którymi większość ludzi się godzi. Antoni Słonimski
Napisano Ponad rok temu
Pmasz nic sie nie lam,
Tak gadaja ze zwyklej polskiej zawisci :twisted: :twisted: :twisted:
Pojechac tyle tys km zeby cwiczyc jako uchideshi u Chiby sensei to czyn zwyczajnie bohaterski. Ale mali ludzie zawsze beda starali cie ponizyc, zebys nie wiem co robil. Sami zreszta nawet nie mieli by odwagi ogladac sensei'a z lawki rezerwowych na video, nie mowiac juz o cwiczeniu....
Zreszta jak wrocisz do Polski to bedzie jeszcze gorzej niz tu na forum. Paru ludzi juz sie przekonalo Tak ze traktuj to tutaj jak mala rozgrzewke :wink:
Masz jednego z najwspanialszych nauczycieli aikido jacy jeszcze zyja.
Pozwolisz Szczepanie ze nie skomentuje pewnych elementow Twojej wypowiedzi.
Piotrze - ja Ci nie zazdroszcze, ani nie podziwiam.
Znam Cie, Ty znasz mnie...
Czytam tylko co piszesz, zwlaszcza to ostatnie, i martwie sie, bo juz takie teksty kiedys slyszalem...
Duzo pracy kosztowalo mnie uwolnienie sie od tego, oj duzo...
Jesli takie eseje sa tym czego pragniesz, czego szukasz (w aikido) to prosze bardzo, ale wim ze jestes super gosc i licze ze nie dasz sie zwariowac
Trzymaj sie tam i nie puszczaj...
Napisano Ponad rok temu
1. do Szczepana - za patetyczne to troche, po prostu cwicze.. wcale nie jest tak ciezko i te bujdy o piekle na ziemi to tylko bujdy. techniki niesa wcale takie brutalne.
2. Aiki - ty mnie chlopie po prostu nie lubisz, nie dorabiaj do tego filozofiii... a te cale wywody o odwadze sa po prostu glupawe - moze sobie po prostu jak dorosli ludzie odpuscimy, czy nie dasz rady i znowu musisz miec ostatnie slowo?...
3. do Smaila - cwicze, pije sake i piwsko i cala roznica polega na tym ze zastanawiam sie powaznie po co to robie i probuje nadac temu jakis sens poza kasa.... moim zdaniem to dalekie od sieki w glowie.
moje podejscie do ruchu zwanego aikido jest do wgladu w cyklu eseii o miszczu marianie - do wgladu.
wolicie tak - przychodze do pracy, przebieram sie w kimonko i czarna spodniczke, grupa facetow przebiera sie w kimonka. krzyczymy do siebie po japonsku a ja ich w miedzyczasie bije kijkiem i wykrecam lapki a oni mi za to placa i sa szczesliwi. hehehehe zarabianie cialem... potem wracam do domu, kupie sobie 5 piwek, zezre golonke, popale z kumlami zielsko, obije morde babie, poogladam telepudlo i jakos dzien zleci...
jakos mi sie nie wydaje zeby to bylo takie trudne do zrozumienia....
[/list]
Napisano Ponad rok temu
balem sie poprostu o fajnego czlowieka...
Wiesz, zarabianie cialem nie jest zle, ale co masz w duszy to twoje...
Mnie nikt tego nie zabierze, ale i niestety niewielu to zrozumie...
Zreszta po co ...
Slysalem od Kunichiro, ze zostajesz na maksa - nie daj sie im i sobie!
Trzym sie...
Napisano Ponad rok temu
lubie czy nei lubie to jest out of question. Nie znamy sie wiec nie podpada pod dyskusje.
Nie akceptuje jedynie pewnych postaw. Nie akceptuje m.in tchorzostwa, zaklamania, glupoty, faszyzowania (np. Martika) i paru jeszcze inych rzeczy.
A tak BTW - ciekawe czy twoi uczniowie czytaja to co piszesz.. akceptuja to podejscie? Ze w sumie nie maja szansy niczego sie nauczyc , bo liczy sie tylko kasa?
Postawy zycia z dnia na dzien tez nie akceptuje.. Mam inne poglady na zycie , na to co oznacza dorosłosc itd, na role senseja itd..
Dlatego moge powiedziec ze Smail jest dorosły a ty nie..
Jak cie widza tak cie pisza.. moze i jestes (wg Smaila ) niezly gosc.. ale z tego co piszesz za grosz nie wynika.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Niezprzeczalnie tohei jest wybitnym aikidoka. pewnie inaczej potoczylyby sie losy aikido gdyby zostale szefem Hombu dojo.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
takie tam...
- Ponad rok temu
-
Granice dobrego smaku i autoreklamy
- Ponad rok temu
-
Shioda i jego aikido?
- Ponad rok temu
-
co to znaczy...?
- Ponad rok temu
-
a moze by na piwo...
- Ponad rok temu
-
"Ki w zyciu
- Ponad rok temu
-
Najwieksza bolaczka aikido
- Ponad rok temu
-
Is it hurts???(czyli czy to boli???)
- Ponad rok temu
-
nasi mają szanse na nagrode....
- Ponad rok temu
-
oj Stefek , Stefek...
- Ponad rok temu