Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
60 odpowiedzi w tym temacie

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.
Witam...

Właśnie odbębniłem w wyjątkowo przyjemnych okolicznościach kurs prawa jazdy w Przemyślu (stary chłop, i bez prawka ... :oops: ) - gdzie miałem przez tych dwadzieścia kilka godzin niemal zaprzyjaźnić się z niezwykle sympatycznymi ludźmi prowadzącymi ten kurs. Przejździłem naście godzin z Panią Instruktor, z którą jakoś bardzo szybko nawiązałem dobry kontakt - więc pogadaliśmy też o sprawach bardziej osobistych niż tylko "teraz w lewo, a potem na światłach w prawo".

Historii jej życia nie chcę tu opowiadać, bo to nie miejsce i pora, ale istotnym elementem całości chyba jest fakt, że w chwili obecnej wychowuje roczną dziewczynkę, z której ojcem rozstała się jakiś czas temu. Facet nie jest w stanie zaakceptować rozstania - i robi kłopoty. O ile się nie mylę (do ustalenia wkrótce) używał już wobec niej siły.

Wczoraj wieczorem zadzwoniła do mnie pytając - "co robić?". Była przerażona - faceta ledwie jej się udało wyprosić z domu, mówiła - płakała właściwie - że o włos minęło ją pobicie. Sama nie jest w stanie obronić się przed tym facetem, próba zgłoszenia sprawy na Policji stanęła na odesłaniu do dzielnicowego, który to skomentował sprawę "sama jest Pani sobie winna" i odesłał ją do domu.

Poradziłem pokrótce jak rozmawiać z tym facetem, żeby zminimalizować ryzyko pobicia - przynajmniej się starałem zasugerować co najlepsze...
Tu akurat można mnie poprawić, jeśli się mylę - a ja będę dalej prostował sprawę:
Zasugerowałem jej, żeby do tego bandyty podeszła z jak największym spokojem, broń boże w żaden sposób - słowem czy gestem - nie starała się go zaatakować, powiedziała mu jasno, że kiedy się tak zachowuje - ona boi się o swoje zdrowie. I że już grożąć jej pobiciem łamie prawo - i jeśli nie przestanie tego robić, ona ze strachu o swoje zdrowie zgłosi całą sprawę na Policję, prosząc o wsparcie (ochronę?).

Zmartwiło mnie jednak mocno podejście dzielnicowego - pytam więc Lorda von Banana, Coguarra, i każdego kto wie jak dokładnie wygląda Prawo w tej kwestii:

Czy sytuacja, w której człowiek odczuwa realne zagrożenie swojego zycia i zdrowia jest już wystarczającym powodem do interwencji Policji? Jeśli tak, CO TRZEBA POWIEDZIEĆ na posterunku, aby nie zostać zbytym "sama sobie jesteś winna", ale też nie wzbudzić niechęci Policji (bo przyszła, rzuca paragrafami, żąda pomocy i w ogóle mówi co mają robić).

No i osobista prośba - czy w przypadku krytycznym, czyli kiedy Policja odmówi współpracy, istnieje taka możliwość, żeby ktoś z Budowiczów - Policjantów skontaktował się z kimś w Przemyślu, mówiąc że znajoma ma kłopot... Bo w końcu jak by na to nie patrzeć - w naszym pięknym Kraju "znajomym" jest zawsze łatwiej...

Pozdrawiam, dziękując z góry za wszelkie sugestie i pomoc
AdamD
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.

Zmartwiło mnie jednak mocno podejście dzielnicowego - pytam więc Lorda von Banana, Coguarra, i każdego kto wie [...]


Oczywiście Cougara, sorry :?

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.
Pytania:
- czy mieszkają nadal razem?
- czy mają rozwód?
- czyje jest mieszkanie?
- czy facet pije i wyprawia te awantury po pijanemu?

ZAWSZE, gdy poczuje się zagrożona, może żądać interwencji Policji, dzwoniąc na 997. I nie dzielnicowego, tylko patrolu, który ma przyjechać od razu do jej mieszkania.
Jeśli facet jej grozi, to może to zgłosić na Policję. Jeśli się nad nią znęca, fizycznie i psychicznie, też może (właściwie powinna) to zrobić. I nie do żadnego dzielnicowego, który jak widzę wbija w nią, tylko przyjść na Komisariat/Komendę i stwierdzić panu dyżurnemu, że chce NA PROTOKÓŁ zgłosić fakt popełnienia przestępstwa.
Generalnie dobrze jej poradziłeś.
Cougarr będzie miał więcej do powiedzenia.
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.
Pytania:

- czy mieszkają nadal razem?
Nie

- czy mają rozwód?
Nie byli małżeństwem

- czyje jest mieszkanie?
Jej

- czy facet pije i wyprawia te awantury po pijanemu?Na trzeźwo, choć kiedyś awanturował się po pijanemu

ZAWSZE, gdy poczuje się zagrożona, może żądać interwencji Policji, dzwoniąc na 997. I nie dzielnicowego, tylko patrolu, który ma przyjechać od razu do jej mieszkania.
Patrol, obawiam się, zastanie już jedynie roztrzęsioną, płaczącą kobietę :(

Jeśli facet jej grozi, to może to zgłosić na Policję. Jeśli się nad nią znęca, fizycznie i psychicznie, też może (właściwie powinna) to zrobić. I nie do żadnego dzielnicowego, który jak widzę wbija w nią, tylko przyjść na Komisariat/Komendę i stwierdzić panu dyżurnemu, że chce NA PROTOKÓŁ zgłosić fakt popełnienia przestępstwa.
Czyli gość popełnia przestępstwo. Jest na to jakiś paragraf, czy co?

Generalnie dobrze jej poradziłeś.
Mam nadzieję że sprawa się szybko wyprostuje... :evil:

Cougarr będzie miał więcej do powiedzenia.
No co czekam z niecierpliwością.

Dzięki i pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.
To są artykuły, które mogą być przydatne w tej sprawie. Zwróć szczególną uwagę na Art. 193 - napisałeś że to jej mieszkanie.
Niech go do niego nie wpuszcza po prostu.

Art. 190. § 1. Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Art. 191. § 1. Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Art. 193. Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Art. 157. § 1. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 lub 2 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 2 lub 3, jeżeli naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia nie trwał dłużej niż 7 dni, odbywa się z oskarżenia prywatnego.
§ 5. Jeżeli naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwał dłużej niż 7 dni, a pokrzywdzonym jest osoba najbliższa, ściganie przestępstwa określonego w § 3 następuje na jej wniosek.

Art. 207. § 1. Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 połączony jest ze stosowaniem szczególnego okrucieństwa, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 lub 2 jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

Art. 217. § 1. Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Jeżeli naruszenie nietykalności wywołało wyzywające zachowanie się pokrzywdzonego albo jeżeli pokrzywdzony odpowiedział naruszeniem nietykalności, sąd może odstąpić od wymierzenia kary.
§ 3. Ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego.
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.
poklon
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.
Solidne piwko nas coś czuję czeka przy najbliższej wspólnej okazji :D
Dzięki.

Dodatkowa informacja: gość miał już wcześniej problemy z prawem, tylko nie wiem czy był skazany, czy notowany, czy jak... w każdym razie za demolowanie czegoś tam i rozróby. Postać jest więc znana Policji z tej właściwej strony

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_pawel drozdziak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 593 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.
Niewiele w sumie wiadomo o tej sytuacji, ale oprocz tego co
juz tu napisano jest caly tekst o nekaczach. Tylko nie wiem
jak go wyslac bo jest dosc dlugi. Sprobuje na liste dzis
wieczorem.

Pawel Drozdziak
Szkola Samoobrony dla Kobiet WSDP
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.
niewiele mozna dodać do tego co LvBanan powiedział...
z praktyki w takich przypadkach wynika, że:
-wiele zalezy od samej kobiety:

1.wymeldować gościa z mieszkania (to chyba juz uczyniono)

2.jesli jest taka możliwość to poszukać możliwości wpływania na takiego gościa u jego rodziny (matki,siostry)

3.jeżeli jest pijany i dobija sie do mieszkania zgłaszać interwencje policji mówiąc, że facet jest agresywny i GROZI POZBAWIENIEM ŻYCIA.(to ważne) powinien lądowac na Izbie Wytrzeżwień i wtedy byc może już na podstwie notatki policjantów pokrzywdzona będzie wzywana na komendę...trochę za wczesnie dla dobra sprawy bo za mało świadków ale...wtedy nalezy wziąć dane policjanta rozliczającego ją do sprawy i nie składac zawiadomienia bo sprawe uumorzą bez przygotowania!!!a potem bedą umarzac za każdym zgłoszeniem..trzeba to zrobic raz a dobrze...w takim momencie trzeba powiedzieć , że odmawia udziału w czynnościach procesowych ale nie wyklucza, że jak sie powtórzy taka sytuacji to zacznie sie bac i zgłosi!! poza tym jedno taka interwencjia to za mało do znecania...pro;onuje zbierac materiał;-)..

4. jezeli jest trzeżwy-robić to samo:zgłaszać , że dobija sie i grozi!!!

4a.jesli jest tam dziecko to wizyta u psychologa w związku z sytuacją tez nie będzie błędem a potem to sie napisze w zawiadomieniu do prokuratora..


5.w trakcie interwencji policji KONIECZNIE zapisac sobie datę interwencji oraz nazwiska policjantów i jednostkę (będą na póżniej)im więcej tym lepiej..

6.porozmawiać z sąsiadami na temat swojjej sytuacji,pożalic sie im..przeprosic za krzyki na klatce (nie ma co sie wsydzić i trzeba przez to przejść),oni i tak to widzą

7.zgłosic dzielnicowemu o swoich problemach domagając sie interwencji tj.rozmowy z agresorem na zasadzie takiej, że chce miec spokój i nie chcę problemów czy dochodzeń w tej sprawie ale żeby koniecznie pogadał z tym facetem i opowiedział mu, że kobieta ma świadków(policjantów oraz sąsiadów !!!) na jego zachowanie i , że w każdej chwili może zgłosic grożby karalne pod swoim adresem..190kk..TO BĘDZIE TYLKO STRASZENIE GOŚCIA.MOŻE SKUTECZNE.

8. jesli interwencja dzielnicowego..(po 2-3 int.policji - patrolu w chwili gróżB)
nie odniesie skutku to nie zgłąszać się na policjię ale napisac ładne zawiadomienie o:

a) grozbach pozbawienia życia z podaniem świadków -policjantów z interwencji i dzielnicowego oraz sąsiadów (mozna z nimi najpierw porozmawiać bo inaczej i tak nic nie zeznają)

B) naruszeniu miru domowego tj.włażenia do i nie opuszczaniu mieszkania przez gościa

c) znęcaniu sie psychicznym i fizycznym poprzez najścia w domu i grożenie smiercią oraz poprzez wyzywanie i naruszanie nietykalności cielesnej wobec obecności świadków (dobrze żeby byli)... --

ZAWIADOMIENIE DO PROKURATURY REJONOWEJ....- to też ważne ponieważ policja zazwyczaj wszczyna sobie lub nie tkzw.czynności sprawdzające i to może trwac nawet 2 miesiące(niezupełnie zgodnie z przepisami) a tak przyjdzie wytyczne z Prokuratury i...sprawa raczej pójdzie na wszczecie dochodzenia..wtedy wezwą panią i przesłuchają na komendzie....

te warunki powinny wystarczyc do.....wyroku.
teraz prokuratorzy (sędziowie 0 mogą przec zakaz zbliżania sie do pokrzywdzonej...ale nie kazdy to stosuje...;-(..
uwagi:
na;lezy pamietać , że wszystko to bedzie trwało i wymaga zacięcia...

nalezy pamietac, że świadkowie musżą byc przekonani o tym że tak sie dzieje jak kobieta mówi(najlepiej jak to widxzą)

nalezy pamietac, że takie zachowania pokrzywdzonej moga doprowadzic do eskalacji zachowań u sprawcy (pobicie) lub do całkowitego zaprzestania takikego zachowania.

pismo złozone do prokuratury będzie miało dalszy bieg w komendzie albo komisariacie...nalezy więc wejśc w kontakt z prowadzącym i zeznawac mu na bieżąco co sie dzieje i jak sie rozwija sytuacjia...

im czestszy kontakt z policjantem prowadzącym sprawę tym lepiej..nie oleje sprawy...

to droga prawna....ale najlepsza jest taka sytuacjia kiedy dzielnicowy wyjasni facetowi dogłębnie co mu grozi i za co oraz obieca, że osobiście zajmie sie wsadzaniem faceta do pierdla...do tego jeszcze persfazja rodziny i ....to by było najlepsze..
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.
acha...doczytałem , że dziewczynka ma roczek...
w takim wypadku można skierowac sprawe do sadu rodzinnego o pozbawienie gościa praw rodzicielskich bo wizyty u dziecka beda pretekstem do burd....
moze po uswiadomieniu sobie stracenia kontaktyu z dzieciaczkiem gośc oprzytomnieje...
naprawde szkoda, że dzielnicowy to zlewa..moim zdaniem mógłby pomóc i to wiele jakby chciał....
może jeszcze spróbowac u dzielnicowego rejonu w którym mieszka ten gość...a skoro jest na bakier z prawem tym lepiej..;-)...łatwiej sie z takimi rozmawia..
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.
ważnym dowodem mogą okazac sie obdukcje lekarskie : po interwencji nalezy udac się na pogotowie (szpital) gdzie lekarz wystawi zaświadczenie o zasinieniach i innych objawach uderzeń lub chwytów...BARDZO WSKAZANE JEST ŻEBY POLICJANCI Z INTERWENCJI ZOBACZYLI COS TAKIEGO I WTEDY NALEZY IM POWIEDZIEC ŻE BEDA SWIADKAMI ŻEBY SOBIE ZAPISALI TO W NOTATNIKACH!!

bardzo czesto kobiety mają świadków w postaci policjanta ale nic o nim nie wiedzą a nie każda interwencjia jest wpisana w komputery czy choćby ksiązke interwencji...musi zapisać dane!!! ( ma płakac i broń boże nie krzyczeć na faceta-ma byc tylko pokrzywdzoną kobietą-to tez wazne bo policjanci niejedno już widzieli i byle czym sie nie przejmą a jesli któryś nie lubi bab to nic nie będa pamietali0...)
  • 0

budo_pawel drozdziak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 593 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.
>Jezeli kobieta oddaje się mężczyźnie, to w całości. On nabywa do niej >prawa.

czy potrafilbys zdefiniowac co znaczy okreslenie "oddaje sie"
i jakie konkretnie prawa mezczyzna nabywa?
Mozesz wymienic kilka takich praw?

Pawel Drozdziak
Szkola Samoobrony dla Kobiet WSDP
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.

Biedny facet.
Jak się baby nie bije to jej wątroba gnije.
Kiedy kobieta nie kłamie-wtedy, kiedy śpi.
Jezeli kobieta oddaje się mężczyźnie, to w całości. On nabywa do niej prawa. Facet to nie śmieć, żeby wyrzucać go, kiedy się znudzi.


Nie daj się tak łatwo wpuszczać w maliny. Podziel to , co mówi kobieta przez 5 i przyjrzyj się temu z bliska.


Kolego Andrzeju Kubieńcu.

Nie daję się łatwo wpuszczeć w maliny. Przeczytałem co napisałeś... podzieliłem przez pięć, i jak spojrzałem z bliska to i tak biła od tego niechęć do kobiet.
W takich okolicznościach to ja pięknie dziękuję za Pańskie rady - bo mnie o pomoc poprosił człowiek, a nie kobieta.

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_pawel drozdziak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 593 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.
>Co do sformulowania oddaje się mężczyźnie w calości, to mialem na >myśli często spotykaną sytuację, kiedy Pani nawiązuje znajomość, >doprowadza do tego, że facet z nią mieszka. Później znany scenariusz >zwany procesem udomawiania zdobytej zwierzynki. Czyli bądź moim >Panem i wladcą, ale rób to co ja chcę. Bo jak nie , to fora ze dwora. >Sposobów, żeby wytlumaczyć facetowi jego miejsce, Panie mają aż >nadto.A w razie buntu, to ja jestem ta biedna i pokrzywdzona. Dobrze >zawsze jest postraszyć gościa innym facetem.
>To taki sobie schemacik z życia wzięty.

nie bardzo wiem co Cie ostatnio spotkalo wiec trudno mi sie ustosunkowac, ale jesli chodzi o przemoc ze strony partnerow
to akurat tak sie sklada, ze pracuje w miejscu gdzie schornia sie
kobiety ktore takiej przemocy byly poddane. Widzialem dziewczyny
z polamanymi kregoslupami, topione w wannie w 7 miesiacu ciazy,
prasowane zelazkiem, z peknietymi czaszkami, palcami lamanymi
w drzwiach, bite kablami, terroryzowane i postrzelone z broni palnej
i scigane/poszukiwane po calej Polsce latami przez swoich
partnerow.

Widzialem dziewczyny ktore mezowie tak urzadzili, ze odruchowo
wymiotuja kiedy je dotknie jakikolwiek facet. Widzialem tez cztero i piecioletnie dziewczynki wyuczone przez tatusiow epatowania seksem za cukierki. Spotykam te ofiary swietej instytucji malzenstwa codziennie.
Znam dziewczyne, ktora ma 27 lat i nigdy juz nie bedzie chodzic, bo
maz tak dlugo walil jej glowa o sciane, ze jakies polaczenie peklo
i nie odrosnie nigdy.

Reasumujac - raczej mi nie mow, ze oskarzanie partnera czy ex partnera
o przemoc to manipulacja, bo podejrzewam, ze nie masz pojecia o
temacie na ktory sie tu z taka swada wypowiadasz.
Osmieszasz sie tylko piszac takie rzeczy.

>Z innej beczki. Przychodzi baba do lekarza. Twierdzi z uporem, że ją >zgwalcono. Żąda obdukcji. Nie widać śladów na ciele. Na pytanie, gdzie >Pani pracuje, odpowiada agencja towarzyska. Mialo się to stać w czasie >pracy. Co wy na to?

uwazasz ze jak dziewczyna jest prostytutka to jej nie mozna zgwalcic?
To bzdura stary. Prostytutki sa gwalcone i bite regularnie, wlasnie dlatego, ze sprawcy maja tu wielkie poczucie bezkarnosci.

Pawel Drozdziak
Szkola Samoobrony dla Kobiet WSDP
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_marta
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1028 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wwa
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.
Zadko komentuje czyjes posty, ale w tym wypadku nie moge sie powstrzymac.
Daruje sobie owe erytrestyczne chwyty, ale drogi kolego stosujesz manipulucje w kilku miejscach w swoim poscie.

Nic mnie ostatnio nie spotkało. Mam się dobrze. I lubię kobiety. Natomiast chyba w przeciwieństwie do Ciebie twierdzę, że obiegowa opinia o słabej kobiecie jest dokładnie taka sama jak twierdzenie, że diabła nie ma.

Ciekawa analogia.

Nie podważam, że to o czym piszesz jest prawdą. To mogło się zdarzyć. Ale są to przypadki pojedyncze w skali kraju, więc nie mogą być argumentem w dyskusji,

Sugerujesz ze przyklady, ktore ty podajesz nie sa takie?
Nie zalujesz emocjonalnego opisu zdarzen, i podsuwasz czytelnikowi ocene.

Jak już w Islamie nie można babie spuścić łomotu, to świat już schodzi na psy.

I lubię kobiety

Moglabym pisac tak dlugo,ale mam nadzieje ze juz nie musze, mam rowniez nadzieje ze zakonczysz swoja tworczosc w tym dziale jesli nadal nie bedziesz myslal przy pisaniu

Moja rada. Jak będziesz miał ochotę napisać jeszcze cóś w stylu słabe, biedne kobiety, odłóż to do rana. Wieczorem wystaw wiadro wody za okno, a rano wylej je sobie na głowę i przemyśl to jeszcze raz.

Ta rada odnosi sie tez do Ciebie.
Pozdrawiam
Tafia
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.

3) odliczam godziny do wykasowania twojego postu z tego forum ;-) ...

Prorok .. cougar prorok ... ale pozyjemy demokratycznie zobaczymy.
  • 0

budo_telex
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.
Andrzej Kubieniec:
Masz takie podejscie do ludzi, takie poglady i jestes lekarzem ? Cos nawet wykladasz ? Nie zebym sie temu dziwil... tez juz dlugo zyje.
Na pewno nie pracowales w pogotowiu ratunkowym w Lodzi ? Tam tez jest wielu takich "twardzieli", maja duze doswiadczenie. Znajoma bezdusznosc.

zaslyszane dzis radiu:
- znalazlem dobrego lekarza
- a gdzie Ty tu znalazles dobrego lekarza !?
- w ogrodku

To tzw. smiech przez lzy, nasza szara rzeczywistosc - z tej drugiej strony.

Cougar:
Nie podlaczaj sie do takich postow. Juz bardziej byles sympatyczny jak strzelales do ludnosci cywilnej.
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.

Nie podważam, że to o czym piszesz jest prawdą. To mogło się zdarzyć. Ale są to przypadki pojedyncze w skali kraju, więc nie mogą być argumentem w dyskusji, ponieważ nie odzwierciedlają stanu rzeczy.

natomiast pobicia mezczyzn przez kobiety wystepuja jako zjawisko masowe. To ze mamy schroniska dla samotnych matek a nie samotnych ojcow to przypadek ew. spisek.

Mój przyjaciel, praktykujący muzułmanin, bardzo poważnie podchodzący do spraw religii, przychodzi w Nowy Rok do pracy całkowicie przemarznięty. Pytam się, co się stało? Otóż żona, za to, ze wypił kieliszek szampana z kolegą u siebie w domu, trzymała go całą noc na zimnym korytarzu, zamknąwszy drzwi. Biedak tylko wyszedł odprowadzić kumpla do samochodu i nie wziął kluczy. Rano go na chwilę wpuściła do domu, no bo szedł do roboty. a ktoś musi przynosić kasę. Pytam go, czy nie spuścił jej łomotu?
Skąd, mówi. Ona była w zgodzie z Koranem, a poza tym ma braci, którzy jemu spuściliby za to łomot, no bo żona broniła praw Koranu. Jak już w Islamie nie można babie spuścić łomotu, to świat już schodzi na psy

No prawda, swiat schodzi na psy. Jak juz nawet muzulmanin nie moze...
Szczegolnie poruszyl mnie fakt ze jedyne co go powstrzymalo przed tym, jak to lekko zechcial pan okreslic "spuszczeniem lomotu" to strach o wlasna dupe. Tu gdzie teraz mieszkam poznalem kilku "praktykujacych" muzulmanow. Jeden z nich regularnie co miesiac odwozi pobita zone do szpitala. Widocznie jego zona nie ma tylu braci...
Pozostaje mi pogratulowac przyjaciol. Mam nadzieje ze pana pokrzywdzony przyjaciel nie doznal zadnych obrazen od tego stania na korytarzu...


Teraz na zupełnie poważnie. Zgodnie z zasadami wiktymologii, nauki zajmującej się udziałem ofiary w przestępstwie, żeby nastąpiła reakcja, wpierw musi nastąpić akcja. Czyli czy zadałeś sobie kiedyś Kolego pytanie, jakim ziółkiem musiałaby byś te pokrzywdzone kobiety, żeby doprowadzić faceta do takiej pasji, żeby zrobił to , co opisałeś?


czyli jesli mezczyzna pobije kobiete to znak ze zgodnie z zasadami wiktymologii jest to jej wina.

Podsumowujac mamy zasadniczo 3 rodzaje kobiet:
1. mile i posluszne- to te ktore jak sie domyslam pan "lubi".
2. kobiety bijace mezczyzn lub poddajace je innym makabrycznym torturom m.in. staniu na korytarzu.
3. Te ktore zasluzyly na pobicie bo byly "ziolkiem".

Ja czasem zadaje sobie pytanie jakim "ziolkiem" jest mezczyzna ktory daje sie doprowadzic do takiej "pasji". I jak to sie dzieje ze jakos nie moge nigdy spotkac pobitych mezczyzn a spotkalem juz wiele pobitych kobiet. Nie moge niestety rozmyslac o tym ani zbyt dlugo ani zbyt czesto bo za bardzo sie wtedy denerwuje. Coz moze moje doswiadczenia nie sa tak bogate jak doswiadczenia pana Kubienca i jego przyjaciol...
  • 0

budo_a
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 519 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.

O tym , ile razy przenocowałem moich znajomych wyrzuconych na mroź przez ich bardzo wykształcone żony, pisał nie będę. Psa by nie wyrzuciły, męża tak.

To spotkałeś się z prawdziwymi dramatami i nawet
wycieraczki pod głowę nie dostali? :)

Wiesz jaka jest różnica między tym co napisał Paweł i Ty.
Znęcanie się facetów nad kobietami znam z życia, znam facetów którzy
zachowywali się jak skurwiele, o facetach chowających się przed
żonami słyszałem tylko legendy.

Zgodnie z zasadami wiktymologii, nauki zajmującej się udziałem ofiary w przestępstwie, żeby nastąpiła reakcja, wpierw musi nastąpić akcja. Czyli czy zadałeś sobie kiedyś Kolego pytanie, jakim ziółkiem musiałaby byś te pokrzywdzone kobiety


Niezłe ziółka akurat świetnie sobie radzą.
Obrywają te słabe psychicznie.
Lepiej doczytaj te książki o wiktymologii.

A
  • 0

budo_a
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 519 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta zagrożona pobiciem - potrzebna pomoc.

2) nie powiem co uważam za prawdę a co nie bo to i tak na tym forum nie ma sensu

To nie chodzi o to, żeby wszyscy byli święci i słodcy jak wata z cukru, bo się mdło zrobi, tylko by argumenty miały choć trochę sensu.

Panowie niepoprawni politycznie, zdecydujcie się czy kobieta z natury jest słaba, mieka i w walce z chłopem nie ma szans, czy to straszna jędza, co sama nieraz czycha na życie męża z przemarzniecia w dodatku.

No ja obstawiał bym że bywa i tak i tak.
A skurwieli którzy znęcają się nad tymi słabymi i delikatnymi za jaja bym wieszał.

A
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024