11 odpowiedzi w tym temacie

[budo_^hast^]

Jak regulowac i zbijac wage ?
Czy zbijanie duzej ilosci kg w krotkim czasie ma naprawde tyle wad ile sie mowi ? Czy zbijanie wagi dlugo dystansowe koniecznie oznacza trzymanie sie scislej diety i wykonywanie zestawu cwiczen ?
Jakie macie sposoby na chudniecie ?

[budo_pietrass]

Zbijanie dużej ilości wagi w krótkim czasie ma sens tylko wtedy gdy sie startuje na zawodach. Po zważeniu znów się powraca do wagi wyjsciowej. takie robienie wagi polega przede wszystkim(nie tylko) na odwodnieniu organizmu, co jest dosyć szkodliwe.
A co do różnych diet długodystansowych bo pewnie o takie Ci chodzi to chyba tylko mniej jeść i więcej ćwiczyć. Co do super diet to się nie wypowiadam bo nigdy nie były mi potrzebne.

[budo_choong]

Jesli zbijasz duzo kg w krotkim czasie , to wcale nie jest powiedziane , ze wrocisz do wczesniejszej wagi. Oczywiscie po jakims czasie waga podskoczy , ale nie osiagnie pulapu poczatkowego. Tak przynajmniej bylo w moim przypadku ... zbilem jakies 15-16 kg w mniej niz poltorej miesiaca. Wrocilo mi tylko , albo az 7kg. (zbijalem rok temu)
Nie mniej nie polecam tracic na wadze w tak szybkim czasie i katowac tym samym swoj organizm. Teraz zaczyna u mnie nowy sezon startowy i mam do konca lutego zbic 6-7kg. Krotko opisze jak bez problemu pozbede sie tej wagi.
1. Na treningi przychodze zawsze b. gdubo ubrany (2-3 bluzy, podwojne spodnie , czasem rekawiczki)
2. Nie jem nic po treningu , az do nastepnego dnia.
3. Staram sie jesc rzeczy mniej kaloryczne i ograniczac spozywanie posilkow , tylko tyle by sie najesc.
4. Z rana najlepiej sie "pomeczyc" i zjesc sniadanie dopiero o 13. Jak wiadomo sniadanie daje nam najwiecej energii , dlatego nie jedzac go z rana , "energia" zostaje czerpana z brzuszka.
5.Staram sie jesc 2 posilki dziennie , ale czasemnie wychodzi
6.Pije wode w normalnych ilosciach i zarzywam b. czestych kapieli (2 razy dziennie) - nie przeszkadza to w zbijaniu (tak sadze)

Czasem daje sie zauwazyc oslabienie organizmu...mimo to po treningu w takim stroju , kondycja wzrasta.
pozdrowienia

[budo_sally]

zbilem jakies 15-16 kg w mniej niz poltorej miesiaca. Wrocilo mi tylko , albo az 7kg. (zbijalem rok temu)

choong, gratulacje pierwszy raz slysze o czyms takim. To az nie wiem czy sie wypowiadac :wink: Ja przed zawodami zbijam gora 3, 4 kilo w bardzo prosty sposob: nie jem nic przez cztery dni, w ostatni tez nie pije. Szkodliwe to nie jest ani troche, kiedy nareszcie cos zjem (oczywiscie po wadze dopiero chyba ze jest w ten sam dzien, to gorzej ) bardzo konkretne dobrane rzeczy i czuje sie znakomicie . wogole uwazam ze taka glodowka ogolnie poprawia funkcjonowanie organizmu. Ale to 3 kilo a nie 15.

[budo_choong]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
pozdrowienia

[budo_tijs]

Jak regulowac i zbijac wage ?
Czy zbijanie duzej ilosci kg w krotkim czasie ma naprawde tyle wad ile sie mowi ? Czy zbijanie wagi dlugo dystansowe koniecznie oznacza trzymanie sie scislej diety i wykonywanie zestawu cwiczen ?
Jakie macie sposoby na chudniecie ?

Jedz do 5 malych posilkow dziennie.

Z rana zjedz troche weglowodanow zlozonych, zadnych platkow bo one daja ci sile na krotko a pozniej masz ogromny niedosyt jej. Np. ryz dziki (czarny tez moze byc) + troche bialka.

Jesli trenujesz to przed treningiem mozesz zjesc troche weglowodanow (zeby miec sile).

A po treningu do konca dnia tylko bialko tzn. jajka (dziennie max. 2 zoltka), filety z korczaka na parze, lub szyneczka z indyka no i oczywiscie chleb razowy (bez miodu), tunczyk w sosie wlasnym.

Jesli chcesz mozesz sprubowac chudniecia z odzywka (bardz dobra), sam uzywalem (therma pro).

Pamietaj aby pic do 3 litrow plynow dziennie, aby sie nie odwodnic, Jesli chcesz sie zmusic do nie zjedzenia do przed posilkiem wypij 2 szklanki wody, na pewno nie bedziesz chcial az tak jesc ;-)

Jesli chcesz schudnac to naprawde polecam therme pro i juz po dwoch tyg. spadnie ci waga do 10kg

Nie warto katowac organizmu jak tu ktos wspomnial nizej, bo to jest bardzo meczace i czujesz sie jak szmata ;-)

[budo_francos]

Na zbicie wagi najlepsze sa cwiczenia :-) (skłony,biegi,rowerek,skakanka)

Ale nie tylko oczywiscie.

Jedz duzo owocow,pij duzo wody niegazowanej. Zamiast ziemniakow np jedz ryz ktory zawiera duzo potrzebnego bialka. Dobre sa dania z kurczaka z duza zawartoscia weglowodanów.
Dieta powinna zawierac jak najmniej tluszczow.

A co wazne to nie objadac sie przed samym snem wieczorem.Wtedy najbardziej odklada sie tkanka tłuszczowa podczas samego snu.
Najlepiej jest zjesc obfite sniadanie potem obiadek wieczorem jakies owocki + woda mineralna i jest ok

[budo_mossberg37]

No więc nie wiem jak wy ale ja wypróbowałem sposoby które podał kolega Choong, i stwierdzam że są skuteczne. W czasie trochę ponad tydzień zbiłem 5kg. Przy czym musę zaznaczyć że nie stosowałem się ściśle do wszystkich wskazówek, gdyż na wiele nie pozwala mi praca. Jednak przy zmniejszonej ilości jedzenia i w miarę regularnych ćwiczeniach rezultat jest dla mnie i tak zadowalający. Najtrudniej było zacząć!!!. Teraz jest ok. Spodnie robiąsięna mnie luźne a w pasku zabrakło mi dziurek dla zmniejszenia obwodu. Dzięki Choong!!! poklon

[budo_combat]

Tajemnica tkwi - głównie w intensywnych treningach. Kiedyś trenowałem 3 x 1.5 - 2 godziny w upale przez 10 dni, jadłem na fulla, piłem wodę i soki - by był cholerny upał. Ważyłem potem 10 kg mniej...

A poza tym Choong pisze co trzeba

[budo_słoniak]

Stanowczo odradzam gwałtowne zbijanie masy. Nie tylko ze względu na odwodnienie, ale także w trosce o nerki. Do zawodów czasem trzeba troszkę zrzucić, ale lepiej zabrać się za to z przynajmniej 2-3 tygodniowym wyprzedzeniem. W końcu wagi mamy również w domu.

[budo_slaszysz]

A propos odchudzania, kiedyś znałem takiego gościa, co intensywnie się odchudzał. W ciągu pół roku czy jakoś tak schudł kilkanaście kilogramów, bardzo mało jadł. Na imprezie wypił butelkę wina. Wtedy organizm odmówił posłuszeństwa i mało brakowało, żeby skończyło się to tragicznie. Skończyło się w szpitalu, na szczęście tylko na 2 dni.

[budo_combat]

Zdrowemu butelka wina też na "czczo" może zaszkodzić - zwłaszcza litrowa. 0,75 też może nieźle dać "po głowie".