basenik + ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Najlepiej plywaj na czczo i po 45 basenie jedz jakies bialeczko.
Prawda jest taka, ze legelna suplementacja nie dziala skutecznie.
Napisano Ponad rok temu
Dieta.
Najlepiej plywaj na czczo i po 45 basenie jedz jakies bialeczko.
Prawda jest taka, ze legelna suplementacja nie dziala skutecznie.
8O Ehh? Moglbys nieco rozwinac te mysl... ? 8O
Napisano Ponad rok temu
Mialo byc - 45 minut po basenie.
Co do suplementacji to nie wierze w l-karnityne ( poparte testami ) ani inne tego typu specyfiki.
Ponoc HMB jest skuteczna po 6 miesiacach stosowania ale przy tej cenie ...
Na spalanie tluszczu dobre sa termogeniki. ThermaPRo itp srodki oparte na efedrynie, aspirynie i kofeinie. Niestety rujnuja one zdrowie - wyniki sa jednak niebywale.
Istnieje tez kilka innych srodkow. Niedostpepnych w Polsce. Na zaprzyjaznionym forum ( kulturystycznym ) jest wiele informacji na ten temat.
Pytaj dokladnie to rozwine, o czym myslalem.
Napisano Ponad rok temu
Wkradl sie blad.
Mialo byc - 45 minut po basenie.
Co do suplementacji to nie wierze w l-karnityne ( poparte testami ) ani inne tego typu specyfiki.
Ponoc HMB jest skuteczna po 6 miesiacach stosowania ale przy tej cenie ...
Na spalanie tluszczu dobre sa termogeniki. ThermaPRo itp srodki oparte na efedrynie, aspirynie i kofeinie. Niestety rujnuja one zdrowie - wyniki sa jednak niebywale.
Istnieje tez kilka innych srodkow. Niedostpepnych w Polsce. Na zaprzyjaznionym forum ( kulturystycznym ) jest wiele informacji na ten temat.
Pytaj dokladnie to rozwine, o czym myslalem.
Chodzilo mi o zalozenie, ze tzw. 'legalna' suplementacja nie pomaga.. No i Twoje stwierdzenia, ze L-karnityna jest do dupy, a HMB to przerost formy... karnityna jest OK, pod warunkiem stosowania przy intensywnym wysilku aerobowym, nie krotszym niz 1 h... HMB nie wiem, nie probowalem. Ale kumple wychwalali pod niebiosa. Podobnie do karnityny dziala kofeina, tu polecam kofeine w czystej postaci, dostepna jako tabletki w aptece - jednak trzeba uwazac, zeby tetno nie wskoczylo na zbyt wysokie obroty.. Proteina i owszem, ale tylko wowczas, gdy zamierzasz dobudowac troche masy. W pozostalych przypadkach wystarcza dzienne porcje mleka, jogurtu, nabialu.... Dla samej rzezby raczej uzupelnienie bilansu energetycznego weglowodanami (ale bez przesady). Duzo cwiczen aerobowych, mniej silowki (bieganie, basen wlasnie, rower, wrotki -pardon - rolki Dieta. W sensie porzucic cukier, cukierki, slodycze... Rozstac sie znimi.
Napisano Ponad rok temu
Co do skutecznosci L-karnityny - mozna poczytac naukowe opracowania, ktore sa np.w tym dziale. Sam je chyba nawet wrzucilem.
Piszesz, ze dziala ona po godzinie wysilku. Otoz po 45 minutach wysilku ( pamietamy o prawidlowym tetnie ) rozpoczyna sie proces spalania tluszczy, jako pdst. zrodla energii. Nie wiele osob wytrzyma 2h wysilek, wiec , jezeli co piszesz jest prawda, a nie wydaje mi sie, to bez sensu.
Ja osobiscie uwazam, ze u podstaw skutecznosci L-karnityny i HMB lezy efekt placebo. Porownywanie jej do kofeiny to IMHO nieporozumienie.
Sugerujesz mleko lub jogurt po treningu. To bardzo zle wyjscie, poniewaz przetwory mleczne, ktore wymieniles zawieraja mase cukru.
Czyste bialko jest idealne 45 min po treningu, poniewaz z nazwy nie zawieru cukru. Jego duze stezenie pozwala :
-zabic glod,
-uchronic miesnie przed 'strawieniem'
Czesc bialka jest trawiona i spalana, by uzyskac energie. W ten sposob nie dostarczamy cukru i glownym zrodlem energii ( bialko nie specjalnie sie do tego nadaje ) jest dalej tluszcz.
Ponadto spozywania posilkow bialkowych przyspiesza metabolizm.
Jego spozywanie w celu zwiekszenia masy ciala musi byc skorelowane z przyjmowaniem duzej ilosci weglowodanow.
Mam nadzieje, ze troche rozjasnilem - przepraszam troche za ton i pare niespojnosci - jestem po treningu.
Napisano Ponad rok temu
Zaraz, zaraz. Sugerujesz, że wyniki stosowania L-karnityny i HMB są skutkiem ni mniej ni więcej tylko autosugestii (bo chyba tak należy rozpatrywać efekt placebo)? 8ONie obraz sie ale wydaje mi sie, ze masz pewne braki w wiedzy.
Co do skutecznosci L-karnityny - mozna poczytac naukowe opracowania, ktore sa np.w tym dziale. Sam je chyba nawet wrzucilem.
Piszesz, ze dziala ona po godzinie wysilku. Otoz po 45 minutach wysilku ( pamietamy o prawidlowym tetnie ) rozpoczyna sie proces spalania tluszczy, jako pdst. zrodla energii. Nie wiele osob wytrzyma 2h wysilek, wiec , jezeli co piszesz jest prawda, a nie wydaje mi sie, to bez sensu.
Ja osobiscie uwazam, ze u podstaw skutecznosci L-karnityny i HMB lezy efekt placebo. Porownywanie jej do kofeiny to IMHO nieporozumienie.
Napisano Ponad rok temu
czyli nasz organizm kozysta z PODSTAWOWEGO zrodla energii dopiero po 45minutowym wysilku tak?Otoz po 45 minutach wysilku ( pamietamy o prawidlowym tetnie ) rozpoczyna sie proces spalania tluszczy, jako pdst. zrodla energii.
Napisano Ponad rok temu
Co do HMB nie jestem pewien, choc obiektywne badania medyczne nie wykazuja tak dobrego jej dzialania jaki chwali sie chocby Hi-Tec.
Natomiast przedstawiono w tym dziale art. tlumaczacy dzialanie L-karnityny i jej niedzialanie w spalaniu tluszczu.
Wybieram sie wlasnie na jego poszukiwania. Bardzo interesujaca lektura.
Napisano Ponad rok temu
tluszczy, jako pdst. zrodla energii.
8OPodstawowym zrodlem energii sa weglowodany
Napisano Ponad rok temu
Organizm najlepiej wykorzystuje cukry proste. Ich w czystej postaci nie spozywam az tak duzo.
Najwiecej jemy weglowodanow, bardzo efektywnie czerpie sie z nich energie. Jest to Podstawowe jej zrodlo.
Zwykle po 45 - 60 minutach treningu ( w okreslonych warunkach - np. tetno w w pewnych granicach ), podstawowe zasoby energetyczne koncza sie. W tym momencie organizmu zmuszony skorzystac jest z rezerw.
W tym przypadku sa to tluszcze. I teraz podstawowym zrodlem energii sa wlasnie one.
Jasniej?
Art. nie znalazlem, a na 100% tu byl.. nie rozumiem
Napisano Ponad rok temu
1. Nikt oficjalnie nie obalił skuteczności L-karnityny. To że ktoś wysmaży artykuł przeciwko niej o niczym nie świadczy. Nawet jeśli to będzie lekarz. To lekarze a nie kto inny sprzedają "magnetyczne opaski dr Lewina" i tym podobne. Żyć trzeba, a najlepiej płacą firmy farmaceutyczne. Jak spotkacie artykuł o zbawiennych skutkacz palenia na libido, to nie biegnijcie do kiosku po papieroski.
2. Pozyskiwanie energii w organiźmie odbywa się na kilku drogach. W pierwszych sekundach wysiłku organizm korzysta z już wytworzonego ATP. Następne kilkanaście-kilkadziesiąt minut w zależności od ilości dostarczanego tlenu i intensywności wysiłku, podstawowym źródłem energii jest glikoliza tlenowa, czyli spalanie węglowodanów nagromadzonych w komórkach. Przy dostatecznej podaży tlenu (czyli prawie zawsze poza ekstremalnymi wysiłkami) dochodzi następnie do uruchamianie rezerwy glikogenowej z wątroby, a następnie do bardzo z naszego punktu widzenia niekorzystnego zjawiska jakim jest glikoneogeneza, czyli wytwarzanie glukozy z białek (czyli spalania m.in. mięśni). Uruchomienie tłuszczów następuje bardzo niechętnie i głównie w wypadku głodu tlenowego w procesie tzw beta oksydacji. L-karnityna odwraca ten układ uruchamiając wcześniej proces beta oksydacji (nie tak skutecznie oczywiście jak niektóre leki kardiologiczne typu Preductal, ale też w innym celu i na inną skalę).
3. Proponuję nie używać kofeiny jako stymulatora oraz nie naprawiać zegarków kluczami od roweru (podobnie dużo można narozrabiać)
4. Pływanie nie jest najlepszym sposobem ani na spalanie tłuszczów, ani na rzeżbienie sylwetki. Jest dobrym uzupełnieniem.
5. Proponuję zachować umiar. Odżywiać się dietą zharmonizowaną i "normalną". Pamiętać o posiłku po treningu (to jest forum dla trenujących MA, a nie modelek i chyba nikomu nie zależy na zaniku masy mięśniowej). Najlepiej białkowo-węglowodanowe jedzonko w stosunku ok.1/4.
6. Osobiści gorąco polecam również HMB (działa bezpośrednio po zażyciu), jako prewencji antykatabolicznej
7. Kreatynę (to co innego niż karnityna), polecam tylko osobom pracującym nad masą mięśniową.
Napisano Ponad rok temu
Jako ciekawostke podam, ze kreatyna, mimo ze czesto stosowana przez kulturystow jako suplement wspomagajacy przyrost masy miesniowej, moze byc, i jest, skutecznie stosowana przy diecie redukcyjnej. Nalezy tylko odpowiednio manipulowac dieta.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pisał on że dla początkujących całkowicie wystarczą możliwości ich organiznów (w założeniu młodych) i żadna suplementacja poza witaminowo-mineralną nie jest potrzebna a wręcz może być szkodliwa bo łatwiej jest rozregulować młody organizm.
A co do kreatyny to z koleji znam opinię pewnego doktora z katedry dietetyki i żywienia SGGW że jest bardzo przereklamowana gdyż powoduje co prawda wzrost masy beztłuszczowej ale dzięki wzrostowi masy i objętości narządów wewnętrznych. Do tego, jak powiedział najnowsze badania (sprzed roku) wykazały rakotwórcze działanie kreatyny.
...opinia tych dwóch osób dała mi sporo do myślenia na temat suplementów...
...nic nie jest takim jak się wydaje, ale nie jest też inne...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przy podanych warukach fizycznych karnityny nie polecam. Bardziej kreatyna i suplementacja białkowa.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Trenin siłowy a grypa i inne choróbska
- Ponad rok temu
-
regeneracja sił
- Ponad rok temu
-
Wykonywanie technik "w powietrze" na maksa
- Ponad rok temu
-
Ślepemu trudniej...
- Ponad rok temu
-
kreatyna
- Ponad rok temu
-
Boli...
- Ponad rok temu
-
Martwica kolan
- Ponad rok temu
-
Moj DUZY problem
- Ponad rok temu
-
Złamany nos...
- Ponad rok temu
-
Yoga - katowice
- Ponad rok temu