24 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sidd]

No własnie jak to jest czy lubicie nieraz popastwic sie nad drechem ktory chciał wam przetrzepac ryj i torbe.Czy wpadliscie kiedys w taka furie ze kiedy przeciwnik i tak jush był bezbrony nadal brutalnie go bilicie jak to jest moi honorowi wojownicy?

[budo_=kanku=]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Chyba dostatecznie wyjasnione tam jest

[budo_sidd]

Tu chodzi czy masz na to ochote a nie o to czy powinienem

[budo_in_sekt]

nie nauczyles sie jeszce ze nie powinienes robic wszystkich rzeczy na jakie masz ochote?

[budo_silver]

No własnie jak to jest czy lubicie nieraz popastwic sie nad drechem ktory chciał wam przetrzepac ryj i torbe.Czy wpadliscie kiedys w taka furie ze kiedy przeciwnik i tak jush był bezbrony nadal brutalnie go bilicie jak to jest moi honorowi wojownicy?

O taaaak, a później jeszcze honorowy wrzut dresa do kanału...

Ale tak na poważnie, to kiedy przeciwnik już leży i wiadać, że nie ma sił na dalszą walkę, to odpuszczam i nie korzystam z pastwienia się nad kimś.

Co do drugiej części, to jeszcze aż w taką furię nie wpadłem (i mam nadzieję, że nie wpadnę) żeby nadal brutalnie kogoś bić, kto już nie ma sił na jakąkolwiek obronę.

[budo_sidd]

Silver a nieraz cie nie kusi zeby pokazac mu ze nie jest taki cudowny jak mu sie wydaje i dac mu nauczke powiem ze raz biłem sie z takimi myslami ale ten ktos był znajomym mojego kolegi i miałem pewne opory (na szczescie)

[budo_silver]

Silver a nieraz cie nie kusi zeby pokazac mu ze nie jest taki cudowny jak mu sie wydaje i dac mu nauczke powiem ze raz biłem sie z takimi myslami ale ten ktos był znajomym mojego kolegi i miałem pewne opory (na szczescie)

Szczerze mówiąc, to kusiło... tylko, że wówczas gościu leżał na glebie i nie miał siły na jakąkolwiek próbę obrony przed ciosami. Szkoda było mojego czasu - zresztą Sensei na treningach powtarza, że "jeżeli jesteśmy pewni, że przeciwnik nam już w żaden sposób nie zagrozi, to należy dać sobie spokój i odejść".

[budo_lttiger]

tez mi sie zdażyło ale nie chcialem brac goscia na buty tylko mu lapę połamac po knockoucie jak lezał, zastanawialem sie co mu jescze zrobic zeby zapamietał 8) probowali mnie odciagnac, musialo to glupio wygladac jak stalem nad zwloczkami i myslalem jak by sie tu popastwic. ale tylko raz mi tak odwalilo

[budo_doberman]

Jak nie wstaje, to niech leży...chyba że sie rzuca:)To wtedy dokończę...ale tak to nie...

[budo_smieszek]

Hmm Kiedy ten DAUN ktory mnie zaatakowal juz lezy i niema sil to go niedobijam piescami ale slowami ;];];] i mu tlumacze zeby wiecej niesapal ;];];] tzreba to dyplomatycznie zakonczyc ;];]

[budo_yak]

hehe, przypomniala mi sie sytuacja kiedy po krotkiej awanturze (to my zostalismy napadnieci) moj przyjaciel siadl na polprzytomnego napastnika i obkladajac go po gebie walnal mu przemowe co najmniej na poziomie monologu zabojcy z pulp fiction jak to nie wolno zaczepiac studentow, ktorzy spokojnie wracaja z imprezy do domu

[budo_brave heart]

Hmm Kiedy ten DAUN ktory mnie zaatakowal juz lezy i niema sil to go niedobijam piescami ale slowami ;];];] i mu tlumacze zeby wiecej niesapal ;];];] tzreba to dyplomatycznie zakonczyc ;];]

Ja tez rzucam zawsze coś w stylu i po co ci to było cioto. A co do dobijania to zdecydowanie tak uważam że skoro on chciał mi zrobic krzywdę to musze go tak skrzywdzić zeby mu się odechciało próbowac następnym razem.

Raz wpadłem w swego rodzaju furie i na prosbe o litosć powiedziałem "nie zajebie cię"(naszczęsci jakies dwie kobiety mnie odciągneły)

[budo_marcin954]

raz mi się cos takiego przydażyło ale to była sprawa honorowa u mnie na dzielnicy - przestałem go kopać jak mnie kumple odciągnęli. Od tamtej pory nic takiego mi się nie przydażylo, ale mam zwyczaj bić do konca i mało mnie obchodzi czy mu poleci czy nie.

[budo_cougar]

jak już lezy to mu strzelam w tył głowy z przyłożenia i dla pewności wbijam takiemu osikowy kołek w serce....

[budo_seiken]

jak już lezy to mu strzelam w tył głowy z przyłożenia i dla pewności wbijam takiemu osikowy kołek w serce....

..a co twoi przelozeni na to ???
Ja jak najbardziej mam podobne zdanie.....

[budo_dzikki]

jak już lezy to mu strzelam w tył głowy z przyłożenia i dla pewności wbijam takiemu osikowy kołek w serce....

Cougar a czosnek ? Czy nalezy wcisnac czosnek ? Bo ja wciskam ale zastanawiam sie czy nalezy.

[budo_lubomir]

nie zapomnij pochować twarzą w dół

[budo_dzikki]

nie zapomnij pochować twarzą w dół

A to wszystko pod krzyzujacymi sie drogami ...

[budo_cougar]

buahahahaha......tak.panowie.a tak na poważnie to radze jeszcze wydłubac oczy bo inaczej to kto wie co taki jeszcze moze wyczynić ;-) ...

[budo_lbartekl]

Wracaj tchórzu! Mam jeszcze zęby!!!

Dzisiaj mam taki dzień, że jakbym już kokoś powalił, to nie miałbym chyba litości...