170 odpowiedzi w tym temacie

[budo_xox22]

a najlepiej po prostu zająć się normalnym trenowaniem a ten temat zamknąć

[budo_sally]

a mi sie wydaje ze lepiej jest sie nauczyć bronić przed lowami lub zadac go jako pierwszy,a co do tego utwardzania gówno ci to pomoże , jeżeli bedziesz stal i ktoś Ci przypierdoli w noge na ktorej spoczywa wiekszość twojej masy ciala i bedzie to ktos kto umie udezac , nie jakis kolo ktory chodzi pare miechow to żadne utwardzanie Ci nie pomoże ...

lol chłopie wiesz jak wyglada obrona przed lowkickiem ?
to własnie zblokowanie lowa wymaga utwardzonego piszczela bo to boli - to zblokowanie to jest obrona
nikt nie utwardza mięsni na które wchodzi low trafiony
fajnie ze się wypowiadasz w tym temacie nie mając zielonego pojęcia o nim :wink:

[budo_sally]

a najlepiej po prostu zająć się normalnym trenowaniem a ten temat zamknąć

ja myśle ze lepiej zajmij się normalnym trenowaniem bjj i przestań go czytać :wink:

[budo_maveric]

jest też opcja ze mogl byś unieść noge jak by Ci to do glowy nie przyszlolub unieść noge i zblokować spodem stopy ale coż
btw wypowiadania sie na ten temat to prawda ,nie znam sie na utwardzaniu( bo jest to glupota dla ludzi ktorzy za duzo Van Dama ogladali) a co do obrony , jezeli przyjecie lowa nazywasz obrona przed nim to "szacunek"

[budo_blt]

(...) a co do obrony , jezeli przyjecie lowa nazywasz obrona przed nim to "szacunek"

sally-emu chodziło raczej o zablokowanie lowa piszczelą - mówiąc o obronie, a nie o przyjmowanie go na udo. Choć trzeba umieć też lowa na udo przyjąć :wink:
Ja tam często blokuję kolanem celując nim w dolną część piszczela i jest si, gorzej jak trafi w kolano ta górna część :wink:
A wracając do utwardzania, to sallyemu bardziej chodzi o percepcję bólu i przystosowanie organizmu i to raczej należy rozumiec przez utwradzanie, niż utwardzanie sensu stricto kości (no bo jak można utwardzić kość?)
Kiedyś była fajna strona poświęcona chorym metodom treningowym (ale już niestety nieaktywna) , gdzie jej autor wszystko ładnie opisał co i jak.

[budo_sally]

jest też opcja ze mogl byś unieść noge jak by Ci to do glowy nie przyszlolub unieść noge i zblokować spodem stopy ale coż
btw wypowiadania sie na ten temat to prawda

nie ma takiej opcji,jak tak Cie uczą to zmień klub
niestety do blokowania lowkicków w jedynie poprawny sposób czyli piszczelem trzeba mieć je twarde bo inaczej się rozbijają
o przyjmowanie na udo akurat mi nie chodziło bo uważam ze w walce można przyjąć jeden może góra dwa lowy na udo i to by było na tyle, oczywiscie zależy kto kopie ale mam na myśli kogoś z poprawnym (mocnym) lowkickiem.
co do teori budowy kości nie znam się , nie mam pojecia jak to możliwe że się utwardza ale się utwardza (pod wpływem tego opukiwania noga rozwala mi po znacznie silniejszym uderzeniu niż wcześniej) i podejrzewam ze jak w wielu innych kwestiach (np. kolan) medycyna za dużo jeszcze do powiedzenia mądrych rzeczy tu nie ma

[budo_sally]

sorry spodem stopy może byc, teoretycznie, z tym ze cieżko w ten sposób obronić bo trudno trafić i raczej rzadko się to udaje, więc to jest technika raczej na urozmaicenie. Czesto sie spotykam (i dlatego czytając na szybko mi sie wydawało ze o tym piszesz) jak ludzie blokują wierzchem stopy nogi ugiętej,pozycja trochę jak w balecie, próbując amortyzować lowkick. To jest dramat.

[budo_email]

a skąd wiesz, jak byłyby odporne bez tych twoich zabaw w perkusistę-masochistę?
Jakoś nigdy takich pierdół nie robiłem a mimo to piszczele mam odporne na ból. Wystarczą sparringi, po jakimś czasie jak ktoś wcześniej zauważył, zwiększa się tolerancja na ból.
Wy tak siadacie na treningu, każdy ze swojąpałeczką i sobie stukacie w golenie? Fajne zajęcia
Jeden trener swojego czasu wałkował sobie butelką, po latach przyznał, że to był głupi pomysł. Ale sally perkusista wie lepiej.

[budo_rolka16]

a Takie pytanie z tematem związane : czy to normalne ze jak sie mocniej piszczel przyciśnie (naciśnie) punktowo jednym palcem to trochę czuć coś na znak bólu?

[budo_khunag]

sally: wszyscy w Twoim klubie pukają się kijkiem po nogach?

Musicie mieć zajebiste wyniki na zawodach

[budo_sally]

Xies, a stąd własnie że wcześniej były mnie odporne niż teraz są. Po coś chyba je utwardzam a nie z nudów stukam pałką bo akurat nie mam nic innego do roboty.

Rolka 16 – to nie jest normalne masz stłuczony piszczel

Khunag- w naszym klubie w MT będziemy startować od września, nasi zawodnicy nie ćwiczą jeszcze roku i na razie zaliczali kicka z bardzo dobrymi wynikami jak na ich staz treningowy.

[budo_xox22]

a najlepiej po prostu zająć się normalnym trenowaniem a ten temat zamknąć

ja myśle ze lepiej zajmij się normalnym trenowaniem bjj i przestań go czytać :wink:

dobrze ... ide się puknąc pałką w gupi łep

[budo_sally]

dobrze ... ide się puknąc pałką w gupi łep

głowy się nie utwardza
jak już to mięśnie karku i szyi , można potem w miarę bezpiecznie tłuc nia w ścianę :wink:

[budo_sally]

już wiem jak to działa- wystarczyło trochę pomyśleć.
opukiwanie wprawia kość w delikatne drżenia, można to zauważyć jak chwile po opukiwaniu czuje sie jak kość wibruje delikatnie.To wibrowanie, a nie jakieś mikro czy makro urazy, prowadzą do wzmocnienia jej struktury przez przyrost okostnej. To jest bardzo logiczne że skoro coś jest wprawiane w jakiś ruch, czyli jest używane to rośnie.
To wibrowanie kości właśnie ją utwardza a uszkodzenia ją osłabiają,kość wibruje na całej swojej długości przyrost okostnej jest więc równomierny a uderzenia, siniaki , złamania powodują przyrost w jednym tylko miejscu, co doprowadza do zmiany jej geometrii i przez to dodatkowo osłabia.Dlatego właśnie nóg nie utwardza się ani na worku ani w walce.

[budo_rolka16]

ładny kotek sally

[budo_loot]

to może lepiej przyłożyć wibrator?

[budo_tylkoontamstoi]

Wsadź nogę w galaretkę, dobrze przenosi drgania.
Naprawdę nie lepiej powalić w worek? Zabawa przednia, a do tego 1+ do kondycji i odporności.

[budo_sally]

problem z workiem polega na tym że albo kopiesz mocno albo się nie utwardzisz, ale kopiąc mocno skoro nie masz utwardzonej nogi to się obijasz a to już zdrowe nie jest.
Każdy ma swoje metody, chodzi o to żeby testować rożne a nie powtarzać w kółko to samo...worek, worek, worek..ile można. Dla mnie kopanie w worek jest zbyt nudne i rzeczywiście nie poświęcam na to za dużo czasu, wole ćwiczyć z partnerem

[budo_tylkoontamstoi]

wole ćwiczyć z partnerem

Jak chyba każdy fajter. A napier... w worek mnie rozluźnia(psychicznie), dlatego lubię to robić. To jest mój sposób, twój jest inny, nikt ci nie broni. A że moim zdaniem to dziwne, to już inna sprawa...

[budo_tori]

Dozwolone są uderzenia pięściami, nogami, kolanami, a nawet łokciem.Na treningach często „utwardza” się kości piszczeli przy pomocy metalowych prętów. To jest właśnie Muay Thai – sztuka walki dla prawdziwych mężczyzn.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]