Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nieprzyjemna sytuacja :(


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
36 odpowiedzi w tym temacie

budo_gubrin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1323 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieprzyjemna sytuacja :(
Witam.

No coz typowa sytuacja, gdy jakiemus malemu drechowie nie spodoba sie twoje zachowanie lub cokolwiek innego (a moze jednak mieli powod ? Nie wyrwales im jakiejs panny ? :D ) ... Kiedys mialem podobna sytuacje, lecz wyjasnilo sie wszystko gdy przyszli pod moj dom, a ja siedzilem z kilkoma kumplami :D hyhy jak jeden dostal z miejsca plombe to reszta chetnie sluchala i odpowiadala na pytania ...

No coz, lecz nei zawsze ma sie szczescie ... Jezeli jest ich 5 to mozesz sprobowac ich wszystki ... no ... gimnazjalisci zazwyczaj sa mietcy jak kaczuszki :P Ale jak jest ich wiecej to sie nie rwij do walki ... Najpierw sprobuj wyjasnic o co im beiga, ale jak beda za bardzo nadgorliwi to wyjscia nei bedziesz mial .. W takich sytuacjach, gdy bije cie kupa osob najlepszym wyjsciem jest uderzanie w czule partje ciala tak by po jednym dwoch ciosach koles neui mial ochotylub sily ... Uderzenie w nasade nosa spowoduje nagly i dosc obfity krwotok, koles bedzie caly we krwi ... to daje ludziom do myslenia ... Uderzenie w srodstopie ma duza szanse zlamac napastnikowi taka mala kosc (nie wiem jak sie nazywa, ale komandosow tego ucza :P ) i koles juz sobie nie pobiega przez jais czas ... Uderzenie w skron czy w splot sloneczny ... Albo koles straci przytomnosc, albo dostanie mocnej zadyszki ... Coz gdy napadnie cie 7 to jak polozysz z 4 reszta juz nie bedzie tak skora do walki .. chyba ze sa nacpani lub nawaleni ...

Jezeli dorwa cie na twoim podworku to prosta pilka do znajomych ... Urzyj najlepszej sztyuki samoobrony "spierdalamento" i dlugo po znajomkow ... Dresiaze, pajace, gowniarze ... Ci ludzie sa odwazni gdy maja naprawde duza przewage liczebna ... Gdy widza grupke ludzi to robia "taktyczny odwrot" jak suka w ruji widzaca stado napalonych psow :P hyhy Jezeli bedzie to szkola to jak zobaczysz tych kolesi to od razu dajesz dluga ... dluga na korytarz (wiecej miejsca do ucieczki) lub w drzwi (latwe do obrony w miare) A i po drodze moze kogos spotkasz ....

W takich walkach najwazniejsze jest by wszystrko skonczyc jak najszybciej ... Przy takiej przewadze liczebnej to i polamac im nogi mozesz a zaden sad cie nie skarze, chyba ze naprawde bedziesz mial pecha to dostaniesz jakiegos zawiasa ... Ale to bardzo watpliwe ... Czyli pojedyncze ciosy robiace jak najwieksza szkode, lub bedace jak najbardziej efektowne ... Aha i bron boze nei czekac az oni zaczna ... jezeli zaczniesz ty to masz szanse juz na wstepie jednego czy dwoch zalatwic bez oporu ...

Pozdrawiam.
  • 0

budo_saszak
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieprzyjemna sytuacja :(

Sadze ze w gimnazjum tez nie drzemie zbyt duzy potencjal sily bojowej. Ale moge sie mylic :)


Tez prawda. Studenci powinni byc w takiej sytuacji przynajmniej wieksi ;)
  • 0

budo_aresx
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 103 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:POLSKA

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieprzyjemna sytuacja :(

Sadze ze w gimnazjum tez nie drzemie zbyt duzy potencjal sily bojowej. Ale moge sie mylic :)

Raczej sie nie mylisz. W tym wieku jeszcze organizm sie rozwija.
Gdyby gosci bylo nawet dziesieciu to nie ma co robic problemu, to smiechu warte :) Jesli cie interesuje co chca od ciebie to se na luzie podejc do goscia ktory przewodzi ta szajka, albo na takiego przywodce wyglada. Nie zwracaj przy tym uwagi na innych. Kiedy juz dojdziesz do celu spytaj grzecznie czego chce. Gadaj tylko z nim nie zwracaj uwagi na reszte. Gdy zacznie sie burzyc i straszyc ze jest ich wiecej to powiedz ze zdazysz zrobic krzywde conajmniej jednej osobie i ze zaczniesz od niego.
Wiekszosc gimnazjalistow to twardziele tylko w gebie, bo na piesci to ciency sa.
Nie boj sie i walcz, pokaz kto tu rzadzi (oczywiscie ty) :)
  • 0

budo_tomek_fro
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kalisz

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieprzyjemna sytuacja :(
Hmnn... No to są gimnazjaliści, ale najgorsze menele, czyli - ginazjaliści po 17 lat. Kiblowali pare razy...
Co prawda, to prawda - twardzi są tylko w grupie. I tylko kiedy atakują jedną osobę. Kiedyś 3 z nich przyszlo do mnie na trening (też chyba kick boxing chcieli trenować), ale zobaczyli mnie, ja ich, moi kumple krzywo na nich popatrzyli i chłopaki pouciekali. Odechciało im się treningów, a nawet po ryju nie dostali :( .
Piszcie dalej co sądzicie... co mam robić. Dzięki za rady - na prawdę bardzo pomagają!
Pozdrawiam///Tomek
  • 0

budo_aresx
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 103 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:POLSKA

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieprzyjemna sytuacja :(

Kiedyś 3 z nich przyszlo do mnie na trening (też chyba kick boxing chcieli trenować), ale zobaczyli mnie, ja ich, moi kumple krzywo na nich popatrzyli i chłopaki pouciekali.

Zaproponuj im darmowy trening :)
I kolejna moja rada, skoro cie widzieli na treningu kick boxingu to dobrze, teraz wykorzystaj to 8)
  • 0

budo_popey
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 273 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pisz/Gdansk

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieprzyjemna sytuacja :(
jup

opowiem ci cos.
mianowicie - pewien koles pozyczyl drugiemu kase na dwa miesiace. suma nie byla duza , a on mial splacac ratami.
pierwsza rata przyszla oki , drugiej i trzeciej juz nie bylo.
pozyczkodawca wyjechal z miasta na studia i prawie zapomnial o tej sprawie. jakis roczek po tym przyjechal do domciu i spotkal tamtego kolege. przypomnial sobie i powiedzial mu by oddawal kaske z procentami bo dostanie wpieprz , ze go matka nie pozna.
tamten nic nie powiedzial , lecz na nastepny dzien przyjechal ze swoim wiekszym bratem i ubranym na sprotowo kolega brata.
pozyczkodawca wyszedl i zaczal rozmawiac , oni twierdzili ze zadnej kasy nigdy nie pozyczali i zeby spieprzal bo oberwie.
sytuacja zaczela sie robic nieciekawa , sportowiec zaczal siegac z lapami , wiec pozyczkodawca myknal przez plot na swoje podworko , podszedl do samochodu , wyjal trzy cwierciowa rurke ocynkowana i pewnym krokiem ruszyl na napastnikow.
wystarczyl jeden cios po udzie by jeden sie polozyl na ziemi , a reszta odskoczyla na bezpieczna odleglosc. wystarczylo nastepnych pare ciosow na nogi lezacego by ten wrzeszczac w nieboglosy skulil sie w sobie i lezal nieruchomo ... gdy pozyczkodawca przestal uderzac rurka po nogach , odszedl do domu.
przez okno mozna bylo zauwazyc , iz kolesie podniesli tamtego , ktory kulejac odszedl w nieznanym kierunku.
skutek tej akcji byl osobliwy: na dzien nastepny przyszedl pozyczkobiorca ze swoim kulejacym kolega , i odnoszac kase przeprosili za klopoty.

nie twierdze iz twoj przypadek jest , czy tez moze byc podobny - ale jednak mam nadzieje iz ta opowiastka pomoze ci w powzieciu odpowiedniej decyzji
(przy czym odpowiednia moze znaczyc: nie bij kolesi rurka bo oddadza , lecz rownierz: lej ich to sie przestrasza i nie oddadza.)
pozyczkodawcy z mej opowiastki sie udalo..
  • 0

budo_imadło
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 336 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieprzyjemna sytuacja :(
Jak masz przewage wzrostową i masową i sie czujesz na siłach, to nie popadaj w panike :) Nie bij sie z nimi jak jest ich pięciu bo możesz miec problem. Ale też nie okazuj strachu, bo to tylko pogrąża cie jeszcze bardziej. Nie potrzebnie w tej szkole dałeś sobie tak w kasze dmuchać żeby cie panna wyciągała. Przynajmniej teraz sie ich nie bój skonfrontuj i jak trzeba to wal.

A co do kolegów ze studiów i ich siły to zależy po których bym poszedł, czy tych z sekcji rugby, judo czy boksu :)

Pozdrawiam
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieprzyjemna sytuacja :(
mnie zawsze uczono ze bicie sie pod swoim domem jest b. ryzykowne. imho lepiej zalatw sprawe gadka. zapytaj w czym jest problem, rozmawiaj. mowisz ze to menele, to pokonaj ich bronia w ktorej sa slabi : glowa.
  • 0

budo_longileg
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dolnoślaskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieprzyjemna sytuacja :(
A ja bym ci radzil tak : Siedzisz sobei w domu widzisz ze czekaja na ciebie to bum palka w lape i na nich :) . Uderzasz z impetem gwarantuje ze uciekna .Ale masz wygladac groznie biegnac z ta palka :) . Chlopaki beda zdziieni ,gwarantuje sposob niera probowany zawsze skutkuje . Potwierdzenie :D . Stoje sobei w szkole kolo sklepiku jakiegos . No i nagle 4 kolesi stoi obok mnie i cos jeden do mnei przyburczal a byli z 1 klasy technikum . Ja o 3 lata starszy .Tylko cos przyburczal wpadlem w nich czterech i bum jeden od sciany sie odbil drugi zainkasowal po pysku i sie pytam jakis problem macie ?? .A oni nie nie przepraszamy sory no. Do tej pory mnei omijaja :)
  • 0

budo_lbartekl
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 637 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3city

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieprzyjemna sytuacja :(

pokonaj ich bronia w ktorej sa slabi : glowa.

ekhm... zdecydowanie odradzam...
"Gdy dochodzi do konfrontacji między inteligentem a matołem, ten drugi (o ile nie jest tchórzem wątłej budowy) zwykł stosować argumenty różne od logicznych, bo te pozostają atrybutem pierwszego z będących w konflikcie. Spór wynika w głównej mierze z niekompatybilności stykających się ze sobą ośrodków poglądowych. Tak na przykład matołowi ciężko będzie zrozumieć wszystko to, co ma mu do powiedzenia inteligent, a ponadto może on nie być tolerancyjnym wobec takich wyimaginowanych hierarchii światopoglądowych. A że jest zazwyczaj pokrzywdzony przez los (i nawet nie chce wiedzieć, że inteligent ma też problemy rodzinne, egzystencjalne i materialne), to musi znaleźć się na górze, chce zatriumfować - a może uczynić to tylko w jeden sposób. Dostał więc jeden od drugiego po mordzie."

Inteligencja nie zawsze (najczęściej) wcale nie jest atutem. Niestety.
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieprzyjemna sytuacja :(
bartek: ale ja nie teoretyzowalem. naprawde kilka razy udalo mi sie wyjsc z b. trudnych sytuacji glowa i gadka: raz udalem kibica legi, kiedy indziej zbratalem sie z gosciem co wyszedl z wiezienia pytajac go jak tam bylo, do skinhedow wyskoczylem z gadka ze to przeciez wstyd kroic polskiego patriote niech sobie znajada zyda (ledwo mi to przez gardlo przeszlo, ale coz ratowalem buty :) ) itd. jak sie ma leb nie od parady to podziala. inteligentny czlowiek nie zacznie sie przed zulem przemadrzac uzywajac trudnych slow tylko zaklnie, szluga bez filtra zapali itp.
  • 0

budo_lbartekl
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 637 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3city

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieprzyjemna sytuacja :(
Tu się zgodzę, ale pokonywanie kogoś głową (tak jak napisałeś) to nie to :-) .
  • 0

budo_tomek_fro
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kalisz

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieprzyjemna sytuacja :(
Hmnnn... Sam sobie teraz tak mysle i stwierdzam, ze moglem zachowac sie troszke inaczej na tej dyskotece! Ale wtedy za bardzo nad tym nie myślałem. Troche cięzko jest myslec, kiedy z kazdej strony ktos Cie popycha! A w dodatku - dziewczyna. Jezeli byl bym bez niej, to nie zalezalo by mi tak bardzo na wyjsciu calo z tej sytuacji. Ale dziwnie sie czlowiek czuje, kiedy go przy dziewczynie bija, wiec wolalem zeby mnie stamtad wyciagnela. Pod domem, to juz inna sytuacja. Tam mialem pole do popisu, ale tego (niestety) nie wykorzystalem. Czekalem na kumpla, ktory nie dotarl, a moglem chlopakow z siekierą, albo z tonfą po ulicy pogonić (siekiera byla by bardziej efektywna).
Pozdrawiam///Tomek
  • 0

budo_rabi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 597 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Elbląg

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieprzyjemna sytuacja :(
Napewno wygladalo by smieszniej :)
  • 0

budo_lbartekl
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 637 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3city

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieprzyjemna sytuacja :(

Hmnnn... Sam sobie teraz tak mysle i stwierdzam, ze moglem zachowac sie troszke inaczej na tej dyskotece! Ale wtedy za bardzo nad tym nie myślałem. Troche cięzko jest myslec, kiedy z kazdej strony ktos Cie popycha! A w dodatku - dziewczyna. Jezeli byl bym bez niej, to nie zalezalo by mi tak bardzo na wyjsciu calo z tej sytuacji. Ale dziwnie sie czlowiek czuje, kiedy go przy dziewczynie bija, wiec wolalem zeby mnie stamtad wyciagnela. Pod domem, to juz inna sytuacja. Tam mialem pole do popisu, ale tego (niestety) nie wykorzystalem. Czekalem na kumpla, ktory nie dotarl, a moglem chlopakow z siekierą, albo z tonfą po ulicy pogonić (siekiera byla by bardziej efektywna).

"walka podjeta jest walka przegrana nawet jezeli uda nam sie wygrac"
W sumie, to lepiej nie spuszczać ludziom...lania jak nie trzeba. Dobrze chyba jednak zrobiles.
  • 0

budo_lutas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 136 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wielkopolska

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieprzyjemna sytuacja :(
Tomek a oni na Twój trening przyszli po tym zajściu na dyskotece czy przed?
  • 0

budo_hwarang
  • Użytkownik
  • Pip
  • 37 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lubin

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieprzyjemna sytuacja :(
Pewnie jakaś pomyłka, jeśli chodzi o zajście w tej szkole. zdarza się. Ale jak oni czekają pod domem to już nie pomyłka. Trzeba się nad tym poważnie zastanowić. Jakich masz wrogów? itp. A jakby miało dojść do walki pierwszy na deche musi pojść ich tzw. przywódca co najwięcej pluje do ciebie a reszta moze zrezygnuje. :P ciężka sprawa.
Pozdraviam.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024