Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wasze pierwsze walki


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
440 odpowiedzi w tym temacie

budo_bachen
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 343 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze pierwsze walki

Kurde jak tak czytam te opowiadania to niewiem gdze jest fikcja a gdze prawda

Tam gdzie kończy sie prawda zaczyna sie fikcja :) :)

zrobić prosty rzut najcześciej koleś uderza głową o beton i na ziemi walnąć go pare razy w tważ ... napewno bedze na tyle zamroczony

po uderzeniu głowa o beton, raczej nie będziesz już musiał poprawiać :wink:

napisze tylko to że jak wszyscy są tacy dobrzy to czemu tak mało osób
startuje na zawodach ...np Full Contact ??

Ponieważ zwyciestwo w kilku solówkach na ulicy nie daje odpowiedniego przygotowania do tych zawodów. Po co mieliby obniżać poziom, a po drugie nie każdy ma ambicje startować w tego rodzaju sportach.

Bylem w listopadze na zawodach Ju-Jitsu w Bytomiu w Full Contact
i zajolem w sfojej kategori 2 miejsce ... stronka to jest
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i ja jestem Kamilek z Sosnowca

Ahh ta skromnośc... a tak pozatym gratulacje :D i życze dalszych sukcesów.
  • 0

budo_kamil-kjf
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 149 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sosnowiec

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze pierwsze walki

Czemu nie startuja ? Przeciez ludzie tutaj wypowiadajacy sie nie szukaja zaczepki i nie tluka sie z przyjemnosci(wyjatek - patrz cynik75 :D zartuje ) na ulicy tylko sa napadani i walcza w obronie wlasnego zycia i zdrowia .


no i po co ja ciwicze wylewam pot .. biegne na autobus .. place za treningi
i wogóle ...

przecież jak ktoś mnie napadnie to i tak sie obronie walne go z 2 razy i padnie wkońcu walcze o życie :P :P

co za gupota ...

porównajcie sobie walke na ulicy zwykłych koleś a zawodników co prezentują jakiś styl walki np. judo . karate . boks ...

co wyście sie tak tych osóbek w dresach tak uczepili ja sam chodze sobie w dresie i nie biegam po ulicach i ludzi nie zaczepiam nie bije nikogo

i nigdy żaden koleś w dresie mnie nie gonił ani nie bił ....

(przynajmniej sobie nie przypominam :idea: )

wystarczy przejśc niedaleko dyskoteki a tam młodzesz w żelowych włosach sobie biega ... czasem wieczorem można trafić na
"eskadre el cfaniakos" :P :P

A nie tylko dres i dres ....

dla mnie wygrana walka na zawodach jest cenniejsza niż wygrać z kimś na ulicy .. bo na turniej koleś jedze sie sprawdzić a na ulicy czasem bujka może zacząć sie od głupigo slowa ( wystarczy ze dwie osoby mają tak zawany zły dzeń :P :P )

dlatego na macie moge sie wyrzyć :P

a na ulicy raczej tylko w samo obronie ale nie za czepiam pierwszy ze ja do kogoś lece z pieściami :P
  • 0

budo_kamil-kjf
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 149 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sosnowiec

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze pierwsze walki
dzeki za komentaż do tekstu widze ze poczucie chumoru masz :P :P

:P :P

no bo koleś co jednak wie że może komuś zrobić krzywde jakimś sfoim dobrze wykonanym atakiem raczej nie bedze bił sie na ulicy

a poresztą wiekszośc sportowców ( przynajmniej z tymi co ja gadam )

to są jednak spokojni ludze co znają sfoją siłe i nie muszą sie lać
np pod przejściem ....

lepsza zabawa jest walka sportowa :)
  • 0

budo_tt48
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 437 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze pierwsze walki
no raz nie omal straciłem telefon dostałem w nos potem w jaja, ogólnie byłem zmęczony jakimś cudem wleciałem do szkoły jakieś podstawowej i to mnie uratowało. Potem zaczołem ostro trenować, jakieś rok temu pod moją pracą zaczepiło mnie dwuch dorosłych ludzi zaczeli mi mówić zajebie cie itd... no to pomyślałem że się zrewanżuje za tamto , zaczołem napierniczać ich po mordzie mieli obite ciekawe jak to się stało ale ja ani razu nie dostałem. Byłem na nocce w cafe 7 osób grało sobie w CS wyszło 3 na faja i zaczeli gadać godzina 3 rano nagle zjawił się jakiś facet okładać tych trzech wszystcy się zerwali normarnie wariat dwuch podbiegło to ich wzioł do góry i przeżucił , a ja o rzesz w morde zaczeło się jadka ja podbiegam a tak kolega gazem to się odsułem było ślisko to się wypierniczyłem , gaz nic nic niedał ,ktoś zaczoł krzyczeć wszystcy do bramy no to my biegiem jest nas 8 i teraz wszystcy na nie go powaliliśmy go i go skopaliśmy i natym się skończyło ledwo wstał , potem się patrzymy że jacyś obcy leżą w krwi na skraju ulicy bo przed nami jeszcze pobił dwuch jacie ja to mam.....
  • 0

budo_sniffles
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1272 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze slonecznej warmii
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze pierwsze walki
@tt48

A teraz po polsku.........

@KAMIL-KJF

Czyli co jak ktos trenuje judo , karate albo wogole trenuje to juz jest niesmiertelny tak ? Trafi cie raz czysto na szczeke i 5 lat treningu psu w dupe , nie mowie zeby nie trenoiwac bo to nie ma sensu bo trenujemy wlasnie po to zeby sie nie dac trafic w ta szczeke , a zebysmy to my pocelowwali przeciwnika :D
  • 0

budo_tt48
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 437 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze pierwsze walki
Karate jej daj spokój , nie za bardzo. Trenowałem i jakoś żadnych efektów nie przyniosło dostałem w ryja i mnie zmuliło, a tak wogóle to o czym gadamy ??? Ktoś wyciągnie broń i zaszczeli, eh
  • 0

budo_kamil-kjf
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 149 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sosnowiec

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze pierwsze walki

@tt48

A teraz po polsku.........

@KAMIL-KJF

Czyli co jak ktos trenuje judo , karate albo wogole trenuje to juz jest niesmiertelny tak ? Trafi cie raz czysto na szczeke i 5 lat treningu psu w dupe , nie mowie zeby nie trenoiwac bo to nie ma sensu bo trenujemy wlasnie po to zeby sie nie dac trafic w ta szczeke , a zebysmy to my pocelowwali przeciwnika :D


ja piernicze to gdze ty trenujesz pod monopolowym
ja ciwicze ju-jitsu :P z wiekszym nastawieniem na judo
i wiadomo ze prubuje koleśa ściagnąć do parteru czy coś w tym sensie
a poresztą kiedyś ciwiczyłem boks wiec garde też umiem w miare trzymać ...
a poresztą nigdy do mnie żeden dresiaż nie wyskoczył z nożem
raz tylko koleś żucal wemnie cegówkami jak jego starszego kolege
wyciolem i w parteże zniechecilem do dalszej walki :P :P:P

a co wyście sie uczepili tego "dresu" sam chodze w dresie i nie latam
nie bije slabszych od siebie ( bo co to za zwyciestwo ?? )
a na ulicy nie podbiegam do nikogo z pieściami :P :P

a jak sie gdześ lata w dziwnych godzinach pod dyskotekami to
wiadomo ze ktoś podleci :P

albo sie idze z kolegami w fajne spokojne miejsce
albo chodzi sie umiarkowanie tak jak ja :) :):)
  • 0

budo_sniffles
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1272 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze slonecznej warmii
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze pierwsze walki
Widze ze jestes bardzo pewny siebie.Oby cie ta pewnosc nigdy nie zgubila.I nie lekcewaz tak przeciwnika bo mozesz sie niemilo rozczarowac.
  • 0

budo_kamil-kjf
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 149 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sosnowiec

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze pierwsze walki

Widze ze jestes bardzo pewny siebie.Oby cie ta pewnosc nigdy nie zgubila.I nie lekcewaz tak przeciwnika bo mozesz sie niemilo rozczarowac.


Uznam ze to było for Me :) :)

Trener też mi tak kiedyś mówil i nawed na zawodach przez
moją "zabawe" przegrałem :P :P

potem wraCałem troszke obity .. na buzi :P :P

Ale ja dalej sfoje :P :P:P

"sprawy błache traktuj poważnie .. a te poważne błacho"

ale wiesz zemnie to prawdziwy wymiatacz :P :P ta postóra i wogóle

moje 175 cm i 65 kg wagi ... zawsze wprawia potencjalnych
przeciwników w osupienie :P :P
A zapomnial bym o "kamiennej tważy i zimnym spojrzeniu"

:) :) :) :)
  • 0

budo_kurm28
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław i okolice, ale bardziej okolice

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze pierwsze walki
Tak sobie czytam i czytam i niby wszystko rozumiem, ale...... no własnie.
Czy to jakaś moda, czy tylko dowód na to, że nauka stała się niezbyt modna w dzisiejszych czasach, ale ilość błędów ortograficznych, totalny brak poszanowania dla interpunkcji, czasami wręcz bełkot, który jest trudny do zrozumienia w wypowiedziach niektórych userów przeraża mnie.
Ja rozumiem, że internet, że forum, że luz itp, ale do ku...wy nędzy troszkę zrozumienia dla tych, którzy później muszą domyslać się co jeden z drugim miał na mysli.
W 99% dotyczy to nowych userów, co to 3 posty na liczniku i ani jeden nie jest możliwy do zrozumienia bez wypalenia lufki.
Szanujcie swój język w stopniu przynajmniej minimalnym, bo jak tak dalej pójdzie to następne pokolenia beda sie porozumiewały w stylu:
- joł ziom kurwa iść piwo park joł ziom pić kurwa. yeah!!! skate rulez!!! uh!
Normalnie szok

kurm
  • 0

budo_sniffles
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1272 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze slonecznej warmii
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze pierwsze walki
Przepraszam ze offtopic ale cale szczescie ze tak nie pisza :D :

Tracham sobie dzis bryką jak wporzo umcyk, z ziomalem pingpongiem. Nagle lookam, a tu śmiga dojara, szmaty ma cool, aż widać jej majtki z uzdą, na gałach matriksy, normalnie zajebaszczo.
Koleś szybko zlepil balwana i pyta - sciemniamy?
Nie chciałem, bo z niego przygas i zawsze trzodę robi. No i widać że to blachara, a moja bryka to trabant po tuningu.
Mi to tito, ziomal, mówię, palimy trampki, jutro tejknę od zgreda fure i pościemniamy, zresztą dziś nie mam genów nawet na ciurlanie dropsa.
Poza tym jutro pogrzeb a ja czeski jestem i nie chcę rano schizować.
Ziomal walnął karpia i looka na mnie jakbym miał errora ale gada MTV brachu
-sobie możesz nawet bić Niemca po kasku jak lubisz.
Uderzyliśmy jeszcze do Maca i wrzuciliśmy po wieśmaku a potem na chawire.

SŁOWNICZEK
_________________________
lepić bałwany - zażywać amfetaminę
bić Niemca po kasku - onanizować się
blachara - dziewczyna, której podobają się chłopcy mający dobre auta
bez trzody chlewnej - spokojnie, bez zbędnego pośpiechu
czeski jestem - nic nie umiem
ciurlać dropsa - uprawiać seks oralny
dojara - kobieta z dużymi piersiami
dzień zagłady - wywiadówka
K3 - określenie randki: kino, kolacja, kopulacja
kanarinios - kontrolerzy biletów
kaszlaki - papierosy Klubowe
karmić łabędzie - wymiotować
majtki z uzdą - stringi
matriksy - okulary
mieć error - mieć trudności ze zrozumieniem czegoś
mi to tito - nic mnie to nie obchodzi
MTV - skrót od: mnie to wali
na Irak - na pewno
nie mieć genów - być zniechęconym do wszystkiego
paćkarnia - plastyka
palić trampki - uciekać z lekcji
pinpong - o kimś niewielkiego wzrostu
pizza - trądzik
pogrzeb - praca klasowa
przygas - mało rozgarnięty chłopak
robić trzodę - zachowywać się niestosownie
RWD - skrót od: ratuj własną dupę - uciekamy
schizować - panikować
sorka - ogólnie o nauczycielce, siostra, przepraszam
szczańsko - radość, śmiech
szmalarny - człowiek bogaty
tejknąć - wziąć, często bez pozwolenia
umcyk - mężczyzna, który jeYdzi samochodem, słuchając muzyki techno
walnąć karpia - zdziwić się
wiesław - człowiek ubierający się niegustownie, niemodnie
wygib - osoba uważana za dziwną
zajebaszczo/zajebiaszczo/zajebiście - doskonale, dobrze, świetnie
zarzucić - zjeść
zdzisiu? - czy coś cię dziwi?
zapalić znicza - zapalić papierosa
  • 0

budo_tt48
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 437 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze pierwsze walki
KAMIL-KJF piszesz tak bo albo postradałeś zmysły albo nigdy nie spotkałeś silniejszego od siebie, ciekawe jak by na ciebie szło trzech napakowanych gości to też taki byś był do przodu?
  • 0

budo_paradol
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze pierwsze walki
Dobre, dobre... :) :) :)
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze pierwsze walki
z Sosnowca jest no, odczepicie sie od chlopaka :)
:rotfl:
  • 0

budo_smoke
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1960 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice
  • Zainteresowania:Boks

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze pierwsze walki

z Sosnowca jest no, odczepicie sie od chlopaka :)
:rotfl:


to samo chciałem napisać :) ...
  • 0

budo_kamil-kjf
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 149 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sosnowiec

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze pierwsze walki

KAMIL-KJF piszesz tak bo albo postradałeś zmysły albo nigdy nie spotkałeś silniejszego od siebie, ciekawe jak by na ciebie szło trzech napakowanych gości to też taki byś był do przodu?


TT 48 ... chyba też bede musial pisać słowniczek do moich tekstów :P

przecież kurna pisze to nie na serio ... jak osóbka z moją wagą i wzrostem (175 - 65 ) może budzić postrach w siród kolesi po

190cm - 90 Kg ?? ... przecież pisze z buziką to znaczy ze pisze

tak dla klimata ... a ten sie kurna uczepił mnie ....

bo sie ze złoszcze i bedze " Hazime " ... :)
  • 0

budo_lg21
  • Użytkownik
  • Pip
  • 43 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze pierwsze walki
Hej, widze ze wszyscy off-topic - to powiem swoja przygode (podstawowka - klasa 4-6 nie pamietam).
Nigdy nie mialem problemow w szkole, co czesto wkurzalo innych (osoby z klasy i poza nia).
Pewnego pieknego, zimowego dnia, bedac w klasie na lekcjach siedzialem sobie grzecznie :roll: w lawce, a tu koles z klasy podchodzi i tekst "ej, k**** wpie*** chcesz, dziobaku?" I nie rozumial, ze jakos mi to samo przychodzilo z lekcji bez dziobania wiec mu mowie "odczep sie, juz ktorys raz mi jedziesz po ambicji".. no to koles mi prostego.... :evil: - wtedy to juz przegial - wstaje i lutuje mu 2 lewe proste, potem prawy sierp, koles laduje na lawce, lezy na niej plecami, nogi wisza za lawka - dopadam go i i jeszcze jeden prosty, wpada nauczycielka, na szczescie nie patrzyla na nas, on sie szybko pozbieral i bylo wszystko OK. Ale na krotko. Typ naslal na mnie jakis 3 ziomkow swoich - dalem sobie rade (podstawowka to byly ciekawe czasy - wszyscy zapasy, a co niektorzy lutowali od razu i byl spokoj :evil: ) - i potem bylo najgorsze.. bo nie otwarta walka.. - wracalem ze szkoly - zimowe popoludnie, snieg sypki, temp. ponizej zera - nie uslyszalem jak koles sie do mnie zblizal od tylu - i pamietam tylko tekst "ej, ktora jest godzina?". Gdy sie odwracalem, dostalem na odlew lewego sierpa od kolesia, ktory zawsze atakowal z partyzanta. Co pamietam to byl ruch glowy w prawo, potem ciemnosc, gwiazdki jakies czy robaczki mi lataly przed oczami... zlamany nos.
Po tym incydencie cwiczylem judo. Potem byla klasa siatkarska, a od 1.5 roku KM(P2).
Jak na dzien dzisiejszy, nie mam zadnych problemow z ludzmi na ulicy, praktycznie zero starc (raz na X m-cy i przewaznie konczy sie na slowach, choc nie zawsze).
Moje rady:
1. unikac walki (negocjacje slowne rlz).
2. raczej doradzam PATRZENIE na kogos niz unikanie wzroku potencjalnych napastnikow - zawsze mozna patrzac w oczy sprawdzic, jakie koles ma zamiary, ewentualnie pokazac ze tak latwo mu nie pojdzie, mozna tez np. ocenic budowe (jak wyglada slabawo, to pewnie ze sprzetem chodzi).
3. jak juz nie masz wyjscia, szybki, krotki, destrukcyjny atak i sprint gdziekolwiek, gdzie sa ludzie, ochrona, albo do domu :) .
4. unikac walki w miejscu zamieszkania, bardzo malych miejscowosciach - potem moga latwo znalezc.

P.S. co myslicie o noszeniu przy sobie noza na ulice tzn. chodzi mi o przypadek, ze nie ma sie szansy uciec, a koles wyciaga kozika i byc moze rozegra sie walka o przetrwanie - wyciagalibyscie swoj arsenal, czy czysta walka wrecz na 'nierownych szansach'?
P.S.2 co nosicie ze soba na ulicy, poki co ufam batonom i folderom, ktorych normalnie nie widac, a po rozlozeniu maja sklonic nozownika do przemyslenia czy aby na pewno warto atakowac np. Spyderco Military (w tym miejscu nie rozpisujcie sie na temat nozy, tylko jakiego typu sprzet preferujecie, jesli walczylibyscie na smierc i zycie z uzbrojonym napastnikiem).
P.S.3 sorki za dlugi post.
  • 0

budo_kurm28
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław i okolice, ale bardziej okolice

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze pierwsze walki

Przepraszam ze offtopic ale cale szczescie ze tak nie pisza :D :

Tracham sobie dzis bryką jak wporzo umcyk.......
.................zapalić znicza - zapalić papierosa


obawiam się, że jak tak dalej pójdzie to jest to tylko kwestia czasu. :-(

kurm (strasznie smutny bo nic nie kmini) :wink:
  • 0

budo_bachen
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 343 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze pierwsze walki
Panowie juz prawie od dwoch stron zapminamy o pierwotnym temacie...przestanimy robic offtopic..sa inne tematy w ktorych z powodzeniem mozna pogadac o nozach,palkach itp
  • 0

budo_pionas84
  • Użytkownik
  • Pip
  • 12 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze pierwsze walki
Ja swoje dwie pierwsze walki to przegralem.To bylo w 3 klasie podstawowki chyba.Pamietam najpierw szarpalem sie z gosciem o rok starszym i dostalem z lokcia w zeby, przypadkiem ale farba pociekla i cholernie bolalo i warga napuchła.Drugi raz tez byl w 3 klasie i pamietam ze jakis gosc szarpal moja kolezanke i stanalem w jej obronie i popchnalem go a on mi za to wypalil sierpa i uciekl:) .Pierwsza wygrana byla w 6 klasie podstawowki.Na korytarzu w szkole zaczalem sie bluzgac z jednym gosciem(nie pamietam o co poszlo).Rzucil sie na mnie a ja zaczalem go trzasakac samymi lisciami bo balem go sie mocniej uderzyc.Dostal chyba z 20 lekkich lisci.Tak go lalem z 2 minuty po czym koles krzyknal zebym go mocniej wreszcie uderzyl.No to przy nastepnym jego ataku na mnie zacisnalem piesc i dostal prosto w nos i poszla mu farba.Mialem pozniej przechlapane bo musialem isc do pedagog :) :/
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024