87 odpowiedzi w tym temacie

[budo_taketa]

Witam
mam do was jedno pytanko
- jakie bronie(ale takei skuteczne :') ) mozna nosic w Polsce bez strachu przed odpowiedzialnoscia karna ... prosze niw lejajcie ustawy tylko dajcie jakies przyklady i jakbyscie mogli to zazuccie grafikami z gory dziekuje i pozdrawiam all

[budo_dzikki]

Hmm... moze z tym :

[budo_dieselp]

rotfl

[budo_greed]

zeby to bylo zgodne z ustawa ? hmm , ciezka sprawa
proponuje olowek , ewentualnie dlugopis
noz , palka , kastet , takie rzeczy chyba sa raczej zabronione , wiec trzeba nosic artykuly gospodarstwa domowego , oo , jeszcze korkociag moze byc

[budo_slaw]

Jasny gwint, co wy pier###cie ?

noz = zabroniony ? - gdzie i jak ?
w Polsce jest total legal dopoki wyglada jak bron
jak qufa chesz mozesz sobie katane przytroczyc na plery

Czytac to co napisal Lord i przestac chrzanic
tam jest czarno (i tlusto) na niebieskim napisane

no kurde zero pytan powinno byc = to raz
dwa = temat byl walkowany X razy = czytac archiwum = to dwa

[budo_robertp]

Witam
mam do was jedno pytanko
- jakie bronie(ale takei skuteczne :') ) mozna nosic w Polsce bez strachu przed odpowiedzialnoscia karna ... prosze niw lejajcie ustawy tylko dajcie jakies przyklady

Nosić możesz prawie wszystko (oprócz paru wyjątków w ustawie), skuteczność zależy od Ciebie. Odpowiedzialność nie zależy od noszenia tylko od okoliczności i skutktów użycia (i adwokata ;-) )
Były przypadki, że śrubokręt nie był niebezpiecznym narzędziem, były przyupadki, że glany były niebezpiecznym narzędziem. Taka karma.

[budo_plomok]

najskuteczniejsze byłoby to:




zrob groznom mine np. :twisted:
tylko nie waż sie urzyć nozyka bo pujdziesz siedzieć. Jak sam widok nie wystarczy wyzuć go i zacznij sie modlić

[budo_taketa]

w jakim ja zyje kraju :')

[budo_dzikki]

w jakim ja zyje kraju :')

W takim, w ktorym czyta sie teksty ustaw jakby co.

[budo_slaw]

w jakim ja zyje kraju :')

taketa no wez sobie poczytaj :
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

no i jak po tym nie bedziesz mial jasnosci to ja wymiekam :drinking:

[budo_sid]

No ale tak szczerze... ja noża wolałbym nie używać. Bardzo kłopotliwe... nie tyle co użycie, ale tego konsekwencje.
No załóżmy. Po skorzystaniu (z noża oczywiście...). Odchodzicie z "miejsca przestępstwa"? Czy też zostajecie?
Choć to chyba nie istotne. Bo w tym i tym przypadku spotkacie się z nieprzyjemnościami...

[budo_cougar]

No ale tak szczerze... ja noża wolałbym nie używać. Bardzo kłopotliwe... nie tyle co użycie, ale tego konsekwencje.
No załóżmy. Po skorzystaniu (z noża oczywiście...). Odchodzicie z "miejsca przestępstwa"? Czy też zostajecie?
Choć to chyba nie istotne. Bo w tym i tym przypadku spotkacie się z nieprzyjemnościami...

oops..;-)..jasne , że odchodzimy wycierając nóż z krwi o nogawkę a krwawiącego (najczęściej jeszcze żyjącego ) wroga zostawiamy na chodniku..w końcu inni ludzie moga mu pomóc nie?..mógł nie zaczynac...
potem jemy kolacje i kładziemy sie spac..;-).jakie nieprzyjemności???raczej zadowoleni jestesmy, że jednego bałwana mniej na ulicy..

[budo_sid]

Ej... no, co ty... nie miałem namyśli sumienia, gdy pisałem o konsekwencjach. Te nieprzyjemności, to policja.
Możliwe, że uda Ci się udowodnić że działałeś w samoobronie. Ale mimo wszystko... kłopot, to kłopot.

[budo_cougar]

Ej... no, co ty... nie miałem namyśli sumienia, gdy pisałem o konsekwencjach. Te nieprzyjemności, to policja.
Możliwe, że uda Ci się udowodnić że działałeś w samoobronie. Ale mimo wszystko... kłopot, to kłopot.

AHAAAAA...no fakt wszedzie te pały sie wkręcą i nie mozna spokojnie mordować...najlepiej bedzie chyba zabic wszystkich świadków wtedy nas nie znajdą..

[budo_sid]

A jak będą świadkowie, gdy mordować będziemy świadków. I tak w kółko. Taaaa.... zrobimy wielką masakrę. To jest to!
Na tę chwilę - moim zdaniem - (jeśli chodzi o legalne zabawki) gaz jest numerem 1.
Choc z drugiej strony. Mam pewien dylemat. Czy GAZ jest fair. Tzn.: ja wiem, że są sytuacje, że "albo ty ich, albo oni Ciebie". Ale... no właśnie ale. To jak kopać leżącego. Nie wiem czy wiecie o co chodzi... wiecie...?
W każdym razie. GAZ RULEZ !!!

[budo_yak]

fair play? topic jest napewno ulica? dziz...z jakiej ty jestes bajki?

[budo_smieszek]

hmmm A BRON NA ULICE hmm GAS moze nie tyle co BRON ale na chwilke obezwladnia i wtedy mamy wieksze POLE MANEWRU albo typa lejemy albo DLUGA ;]] i juz nas niema i gas kosztuje w granicach 20 zl w szczecinie niewiem jak w innych miestach ;];

[budo_taketa]

dzieki za porady :')

[budo_brave heart]

A jak będą świadkowie, gdy mordować będziemy świadków. I tak w kółko. Taaaa.... zrobimy wielką masakrę. To jest to!
Na tę chwilę - moim zdaniem - (jeśli chodzi o legalne zabawki) gaz jest numerem 1.
Choc z drugiej strony. Mam pewien dylemat. Czy GAZ jest fair. Tzn.: ja wiem, że są sytuacje, że "albo ty ich, albo oni Ciebie". Ale... no właśnie ale. To jak kopać leżącego. Nie wiem czy wiecie o co chodzi... wiecie...?
W każdym razie. GAZ RULEZ !!!

Ja nie polecam gazu. Ja chodze z KABAREM(taka duza kosa na wyposażeniu USMC) szczególnie gdy jestem z kimś i opcja ucikajdo odpada. Zdecydowanie zajebał bym kogos kto zagraza mi badz komus kogo kocham a o konsekwencje martwiłbym sie pózniej. W sądzie ma się jeszcze jakies szanse...A co do kopania lezącego zdecydowanie polecam szczególnie kolano lub zebra. A jesli chodzi o fair play na ulicy to jet to porostu smieszne-wygrywa ten co zyje(stoi w mniej drastycznej sytuacji) i tylko to się liczy, wszystkie srodki są dobre.

[budo_sid]

RAZ TO NAPISALEM I NAPISZĘ JESZCZE RAZ. DOBRZE WYĆWICZYĆ SOBIE JAKIEŚ SUPER MOCE. A JESZCZE LEPIEJ NAUCZYĆ SIĘ LATAĆ. COŚ JAK SUPERMAN. ALBO CHOCIAŻ JAK RYCERZ JEDI. W OSTATECZNOŚCI X-MAN...


Gaz, gaz i tylko gaz + własne umiejętności... Nóż odpada. To dla psychopatów, którzy szukają kłopotów.



A jeśli kogoś nie lubicie. To NIE KOMBINUJCIE. Ale po prostu go otrujcie...
belzebub