29 odpowiedzi w tym temacie

[budo_feniks]

Witam
Co myslicie o polaczeniu Aikido z Combat 56? Mieliscie kiedys okazje trenowac Aikido przeplatane Combatem 56?
Pozdrawiam.
Wasz UKE

[budo_gambit]

Miałem okazje trenować Combat 56, teraz trenuje Aikido, dla mnie łączenie jednego i drugiego nie ma wielkiego sensu,choc w Lublinie istniała sekcja Ryszarda Jóźwika, który nauczał takiej kombinacji no ale może ja się nie znam, bo jeszcze mam "mleko pod nosem" jeśli chodzi MA.

[budo_zerthimon]

Jak ktoś trenuje Aikido żeby umieć robić ludziom kuku to czemu nie.

[budo_aiki]

a co to to combat 56?

[budo_uchideshi]

rotfl rotfl rotfl

[budo_aiki]

no co ?

[budo_feniks]

System walki stosowany przez jednostki specjalne, zolnierzy itd....Ataki, samoobrona i ogolnie techniki niezbedne do walki ulicznej.

[budo_aiki]

o sensownie...

[budo_feniks]

Nasz trener laczy Aikido z Combat 56
Jest malego wzrostu.....a ja jestem wielgachny i ciezki
Najczesciej to ja jestem UKE, bo trener mowi, ze musi sobie sprawdzic rozne techniki na takich bydlakach :roll: Jak trenuje z dziewczyna i ona sobie nie radzi stosujac Aikido, to podbiega nasz mistrz i pokazuje jej jak mozna takiego wielkoluda sprowadzic na ziemie stosujac Combat 56 8O


Pozdrowienia od UKE (szmatki)

[budo_garry]

I tak sie dajesz?

[budo__lm_]

budo_feniks napisał

System walki stosowany przez jednostki specjalne, zolnierzy itd....Ataki, samoobrona i ogolnie techniki niezbedne do walki ulicznej.

mity

[budo_feniks]

Nie daje sie tylko oporuje, ale co mi z tego skoro on zna Combat 56 i rownie dobrze sprowadza mnie do parteru chwytajac za wlosy 8) , kiedy Aikido nie pomaga
Mity? Polska jednostka GROM trenuje Combat 56 miedzy innymi.

Pozdrawiam.

[budo_gambit]

LM jesli uważasz że Combat 56 to są mity, to twierdzisz tak dlatego że trenowałeś, i uważasz ze jest nieskuteczne, albo dlatego że jestes w tej kwestii zupełnie zielony.
W tym drugim wypadku polecam wybranie się kiedys na staż Combatu to przekonasz się te"mity" to całkiem realna i bolesna rzeczywistość.

[budo__lm_]

Bylem na 2tyg obozie combat 56 prowadzonym przez jakiegos tam instruktora, powiazanego (podobno) z Kupsem, ale nie wiem - nic cudownego, wielogodzinne treningi kopania, duszen, biegi itp. Nie wiem, jak dla mnie taka sobie sciema - takie duszenia, kontrole oczu, poszerzanie usmiechu, dzwignie to my na aikido robimy i nikt nie mowi ze to kombat. Nie mielismy zadnych, nawet najmniejszych problemow zeby toto pozakladac na innych ludziach z innach szkol walk. Mielismy natomiast problemy z kopaniem i to duze, bo wiadomo - aiki i kopanie to sie troche rozmija. No ale za to jak kto nas o ziemi rzucil to bez wiekszego odzewu z naszej strony, a jak my kogo to juz byl problem. Chodzi o to ze kazda SW cos wnosi do naszej umiejetnosci obrony - ja potrafie upasc bez zrobienia sobie krzywdy (no, prawie zawsze) , natomiast gosc po kung-fu kopnie mnie 3 razy w kolano zanim ja noge do bloku podniose. Tak ze moja opinia pochodzi z autopsji. Nie krytykuje C56, ale tez nie uwazam zeby bylo az takie przecudowne - wystarcza mi aikido. No, chyba ze trafilem na jakis lewych "instruktorow C56" i dlatego tak uwazam jak uwazam...

[budo_gambit]

Być może że jest tak jak piszesz, ale trzeba zrozumieć że Combat Krav Maga i inne podobne systemy korzystają z tradycji i doświadczeń dalekowschodnich sztuk walki, może dlatego nie było dla Ciebie zaskoczeniem i traktowałeś to jak sciemę.
Swoją drogą ciekawe że tam gdzie cwiczysz Aikido podchodzi się do niego tak brutalnie. Mnie zawsze kojarzyło się z gracją ze stylem z techniką, a Combat bardziej brutalny.
A wielogodzinne biegi, ehehehe, ja pamiętam jaka u nas była godzinna zaprawa, taka że juz na same techniki nie bardzo mieliśmy energię, ale chyba o to chodziło żeby w ten sposób zbić w nas agresję żebymy krzywdy sobie nie zrobili. Choć i tak się nie udawało bo ludzie dawali sobie nieźle w kość.
Jeszcze pamiętam ten trzymiesięczny ból pod łopatką

[budo__lm_]

juz nie cwiczymy tak mocno jak kiedys - inny instruktor, inne aikido, ale mysle ze jeszcze w wielu klubach shudokan aikido (to co kiedys cwiczylem) mozesz znalesc calkiem spora moc roznych dziwacznych technik Najlepiej pogadaj z Taisho, on wie o czym mowie Oczywiscie raz cwiczy sie z gracja, ale jest miejsce i "combat"
Na obozie moj qmpel mial na tyle pecha ze jak uczylismy sie przyjmowac yoko-geri na rece (zlozone przy tlowiu) to mu cos tam sie cos tam ze sciegnem na przedramieniu zrobilo i spuchla mu lapa jak bania Przynajmniej mial luz do konca obozu - jak my sie pralismy na treningach to on instalowal system i quake'a dla jakiejs tam dzieciecej szkolki co byla obok nas

[budo_marcin954]

Miałem styk z Combat 56 ( u tomka Raziuka ), styl nie jest zły, ale jak dla mnie za dużo siłówki i kontuzji - rozmawiałem z trzema osobami i wszyscy ci goście byli zkontuzjowani.

[budo_garry]

budo_feniks napisał

Nie daje sie tylko oporuje, ale co mi z tego skoro on zna Combat 56 i rownie dobrze sprowadza mnie do parteru chwytajac za wlosy 8), kiedy Aikido nie pomaga

W takim razie cieniutkie te jego aikido.... Jak sobie jakimis combatami pomaga

[budo_feniks]

Jego Aikido jest naprawde nisamowite, ale gosc ma 170 cm a ja 2 metry i pokazuje ludziom jak sie z takimi wielkoludami radzi jak nie dzialaja tradycyjne metody, jarzysz?
Jego Aikido z powodzeniem by starczylo na mnie, ale ze kobitki chodza na zajecia to musi chyba pokazac jak sie broni przed takimi wielkoludami

[budo_garry]

budo_feniks napisał

...rownie dobrze sprowadza mnie do parteru chwytajac za wlosy 8), kiedy Aikido nie pomaga

no to sobie przeczysz...