Skutecznosc Kyokushin
Napisano Ponad rok temu
Co do umiejętności takich kolesi-raczej mizerne...
Chociaż osobiście znam shihana Krauze (6 dan Combat JJ,5 dan Karate,5 dan Shaolin Kempo,szef wyszkolenia AT)-naprawdę niezły gość!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Słyszec to słyszałem o takich egzaminach , tylko to chyba nie ma zwiazku z nasza polemika.
Bas Rutten broni sie sam przez sie nie stopniami tylko walka i za to mam do niego szacunek...
czy chociaz jedna rzecz w jego walce przypomina w czyms kyokushin? a moze uderza tylko na korpus? tu nie ma zadnego porownania do kyokushinu za wyjatkiem byc moze odpornosci w przyjmowaniu uderzen typu low kick
Przeciez nie twierdze , ze on stosuje techini typowe dla Kyokushinu,poprostu napisałem japusowi ,ze trenował KK i własciwie tylko , ludzie , ktorzy mieli do czynienia z KK startuja w takich zawodach ;oczywiscie znaja tez parter , bo jak sam zauwazyłes nie mieli by szans .I tu sie z toba zgadzam .ze jedno stylowcy nie dali by sobie rady.
Poza tym Bas ma znowu walczyc w turniejach ... tak przynajmniej mowił podczas Pride 24 ... zobaczymy jak to wszystko wyjdzie bo przeciez do najmłodszych juz nie nalezy.
co do ushiro geri po obrocie-jak przestrzelisz a gosc zejdzie z lini ciosu to masz pozamiatane a po yoko jeszcze wrocisz blyskawicznie do frontalnej i pojedziesz go lapami...
Ushiro geri jest jednak znacznie silniejsze niz yoko geri.Przestrzele nieprzestrzele- w walce nie wszystko musi wyjsc tak jak sobie to załozylismy ,wszystko moze sie zdazyc.
Kiedys na pewno sie zjawie na jakims zlocie....
Napisano Ponad rok temu
yoko czy ushiro, kwestia doswiadczen, kazdy robi to w czym jest dobry ja laduje ushiro yoko ty ushiro, wazne ze dziala...zreszta nie bazuje na obrotowkach i nie szukam w nich zabojczej skutecznosci...
siemka
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
"rece plus nogi i nie na odwrot"
trudno jest wyjsc na ulice i kopnac komus mawashi jodan, bo jesli ktos ma chociaz minimum obeznania i potrafi sie bronic to zlapie twoja noge i wyladujesz na ziemi, a tam to raczej nie jest wesolo ( spodziewaj sie najpierw buta w twarz )
wiele osob tutaj mowi, ze w kyokushin nie ma ciosow w twarz, tzn. sa ale nie praktykowane. przeczytaj sobie zapisa czatu z shihan Andrzejem Drewniakiem, na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], tam tez padla taka kwestia.
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
W zależności od posiadanego stopnia mistrzowskiego, prowadzącego trening nazywa się:
1 - 3 dan - Boosabum ( asystent instruktora ),
4 - 6 dan - Sabum ( instruktor ),
7 - 8 dan - Sahyum ( mistrz ),
9 dan - Saseong ( wielki mistrz ).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
1-2 dan Senpai (nie znam tłumaczenia
3-5 dan Sensei (mistrz)
6+dan Shihan (profesor)
Kancho-przewodniczący światowej organizacji,najwyższy stopień
Coś takiego jest też w Shotokanie i innych stylach oraz Tkd,gdzie bodajże dopiero od 5 dana zaczynają się stopnie mistrzowskie-wcześniej są to stopnie zawodnicze,instruktorskie...
Dla ścisłości-nie stawiam na równi wspomnianych mutantów z Karate i Tkd
Napisano Ponad rok temu
Karateka wtedy chodziło o cos innego ,a nie o "oszołomow"...
Swoja droga nie wiem ilu ludzi chciało by byc nazywanym w czasie treningu Boosabum,Sabum , Sahyum czy tez Saseong...
Napisano Ponad rok temu
Swoja droga nie wiem ilu ludzi chciało by byc nazywanym w czasie treningu Boosabum,Sabum , Sahyum czy tez Saseong...
Gwoli ścisłości, są to normalne określenia obowiazujące w taekwondo ITF i pochodnych (GTF na przykład). O ile w odniesieniu do nie-Koreańczyków bardzo często ludzie zwracają się po prostu per "trenerze" (ale też nie zawsze), o tyle np. Koreańczycy z ITF bardzo powyższej hierarchii i tytułowania przestrzegają.
Pozdrówka
Gizmo
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Swoja droga nie wiem ilu ludzi chciało by byc nazywanym w czasie treningu Boosabum,Sabum , Sahyum czy tez Saseong...
Gwoli ścisłości, są to normalne określenia obowiazujące w taekwondo ITF i pochodnych (GTF na przykład). O ile w odniesieniu do nie-Koreańczyków bardzo często ludzie zwracają się po prostu per "trenerze" (ale też nie zawsze), o tyle np. Koreańczycy z ITF bardzo powyższej hierarchii i tytułowania przestrzegają.
Pozdrówka
Gizmo
A to sorry Gizmo nie wiedziałem
Napisano Ponad rok temu
Ok ok shihan bez kontaktowego karate nie może wypowiadać sie o kontaktowym jakim jest kyokushinkaim niech mówi o swoim stylu shorin-ryu
renshi nie shinan
a pozatym shorin-ryu nigdy nie przeszło 'usportowienia' i zawsze było stylem kontaktowym. kiokushinkai jest stylem, który został 'urealniony' ze sportowego karate japońskiego.
Napisano Ponad rok temu
To przecież oczywiste.Napisałem tylko "wg Arneila",bo mam po prostu taką "piramidkę" w jego książce,którą wykorzystałem tu jako źródło,żeby żaden dociekliwy,jak np.karateka nie czepiał się,skąd to wziąłem :wink:Takie stopnie wymyślił dla IKO w Japonii Masutatsu Oyama a Arnil je tylko skopiował
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
gregorm7 opowiadasz bzdury na yoko geri nie "zalapie" sie nikt, kto cos wie o walce.
K_P
Które z Yoko geri masz na myśli?
Kazdy gosc z kyokushin z roczna praktyka zcial by Cie lokiem jak drzewo. Przyjmujesz mawache na cialo? Toz to po przyjeciu np. mojej trafilbys do szpitala, a ja juz jestem weteranem. Mlodzi zawodnicy potrafia znakautowac przez tarcze! Czlowieku co Ty gadasz? Mae geri zbijasz reka? Zmien sparinpartnera, dotychczasowy jest dyletantem!
K_P
Widzisz, i jak Ci mam wierzyć, skoro mój kolega ćwiczył kyokushin ponad 1 1/2 roku czasu (specjalnie nie podałem bo to nie ma znaczenia - może jakby ćwiczył 5 lat i więcej to tak), a o młodych zawodnikach nokautujących przez tarczę możesz opowiadać na dobranoc swoim dzieciom (z pełnym szacunkiem i powagą), bo ja to wkładam między bajki, a ty jak chcesz. U nas na treningach przyjmuje się nie tylko mawachę na ciało ale inne kopnięcia i to od samego początku trenowania, a mae-geri nie zbijam ręką w dosłownym znaczeniu tego słowa, tylko robię to poprzez lekkie zejście na bok (tylko jeśli jest taka potrzeba) i stosuję blok geran badai. Teraz lepiej?
Napisano Ponad rok temu
To nie ma znaczenia. Kopnięcie fakt- może i być silne, ale bardzo trudno je włożyć komuś doświadczonemu.Które z Yoko geri masz na myśli?
Napisano Ponad rok temu
Ok ok shihan bez kontaktowego karate nie może wypowiadać sie o kontaktowym jakim jest kyokushinkaim niech mówi o swoim stylu shorin-ryu
renshi nie shinan
a pozatym shorin-ryu nigdy nie przeszło 'usportowienia' i zawsze było stylem kontaktowym. kiokushinkai jest stylem, który został 'urealniony' ze sportowego karate japońskiego.
JAGS-widzę,że jesteś świezy jak bułeczka w kwesti karate.Poprawna pisownia to kyokushin-kai to organizacja jakby co?.I na dugi raz nie pisz takich głupot,że kyokushin to styl usportowiony a tera się go urealnia.W KK zawsze występowały trzy formy to jest:
- sztuka walki realnej
- samoobrona
- sport.
W pierowtnym wydaniu KK to walka obywał się na wszystkie strefy bez ochraniaczy ale w związku z mnogością kontuzji sosoai Oyama ograniczył pełny kontakt do ataku rękoma na tłów i nogami na korpus i głowę. 8)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Oddam w dobre ręce
- Ponad rok temu
-
Podstawy Shidokan Karate
- Ponad rok temu
-
Od usera - pytanie
- Ponad rok temu
-
SHIDOKAN OPEN na Dubai TV...by Chris
- Ponad rok temu
-
kopnięcia na głowę
- Ponad rok temu
-
2002 Sabaki Challenge
- Ponad rok temu
-
Ryu Te
- Ponad rok temu
-
zawody z kata ?
- Ponad rok temu
-
Jastrzębska sekcja Kyokushin
- Ponad rok temu
-
Co oprócz?
- Ponad rok temu