KravMaga była w niedzielnej TVP2 godz. 10:20
Napisano Ponad rok temu
Mówili i demonstrowali Adamczyk i Yanilow, ale wrażenie to program kiepskie robił. Najwięcej zastrzeżeń mam do napastników z nożem. Qrcze, nóż to nie rakieta tenisowa, nie trzeba robic zamachu z boku, ze sztywną w łokciu ręka. No i broniący się. Teoretycznie chodziło o potrzebę wyszkolenia patroli-wartowników, żeby od razu serią wygarnąć nie musieli,, tylko potrafil kolbą, lufą i kopem sobie poradzić nawet z nożownikiem. Lepiej by sobie radzili, gdyby porządnie się poruszali i ubezpieczali. Facet idzie przy ścianie i tak wychodzi zza węgła (gdzie nożownik czeka).
Qrcze, to mnie na "zwykłym" ju-jitsu uczyli, że bramy, narożniki itp. to się omija szerokim łukiem, jak się idzie ulicą i nie lubi niespodzianek.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale wiem jak trzymać nóż :-) a co do taktyki, to niech się panowie w programie zdecydują. Albo to są szlajający się wartownicy którzy nie chcą podziurawić knypka z nożem, co ma ochotę coś ukraść, albo jednostki specjalne.Widac, ze kolega RoberrtP z dzialaniami jednostek specjalnych wojska, jak rowniez KAT, ma nie wiele wspolnego, o czarnej taktyce i sposobach przemieszczania sie w terenie zurbanizowanym jego wiedza jest zerowa, stad takie opinie.Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
To co pokazali to tylko trening mentalno - psychiczny. Zero techniki a jedynie zasada, że nalezy zawsze atakować. No ale jak się walczy z osobami upośledzonymi (a tacy byli przeciwnicy instruktorów Krav Magi) to wystarczy "styl zielonego króliczka"
Gdyby którykolwiek z przedstawionych napastników stoczył choś jedna prawdziwą walkę to rozwaliłby każdego tak walczącego instruktora. A sugerowanie widzowi, iż napastnik zawsze pokornie wyciąga ręce do przodu i pochyla głowę to duże nadużycie.
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego przeciwnicy byli lekko upośledzeni jak zauważył hiraken?
Bo nie była to prawdziwa walka czy sparing na ful, był to etap do tego majacy dopiero doprowadzić, przygotowywać do walki realnej. Etap pośredni polega na tym iż przeciwnicy poruszają sie na zwolnionych szybkościach, broniący ma się tu uczyć. Czego się facet nauczy gdyby napastnicy zaatakowali na ful siły i szybkości?, najpewniej zakończyło by się to krwawą jatką, kontuzjami i w najepszym wypadku przerwaniem treningu na długi okres (tygodni czy miesięcy). Taki trening (na zwolninych szybkościach) świadczy o doskonałej metodyce jaką rozwinęła KM. Nieznaczy to że należy unikać sparingów na ostro czy walki realnej, są to dobre sposoby na sprawdzenie siebie, ale niekoniecznie najlepsze jeśli chodzi o naukę techniki czy zachowań odruchowych.
Proszę odróżniać metody nauki (metodykę treningową) od walki realnej.
Metodyczne pozdrowienia
Napisano Ponad rok temu
No i podstawowy błąd w myśleniu.
Dlaczego przeciwnicy byli lekko upośledzeni jak zauważył hiraken?
Bo nie była to prawdziwa walka czy sparing na ful, był to etap do tego majacy dopiero doprowadzić, przygotowywać do walki realnej. Etap pośredni polega na tym iż przeciwnicy poruszają sie na zwolnionych szybkościach, broniący ma się tu uczyć. Czego się facet nauczy gdyby napastnicy zaatakowali na ful siły i szybkości?,
[...]
Proszę odróżniać metody nauki (metodykę treningową) od walki realnej.
Metodyczne pozdrowienia
Proszę odróżniać nóż od rakiety tenisowej czy patelni Ja nic nie mówiłem o szybkości, ja mówiłem o ataku prostą ręką, trzymaną daleko od ciała. Dr Kondratowicz to robił wtedy blok krzyżowy i dźwignię. Tyż piknie. Przy tak poronionym ataku dużo obron może wyjść, nie tylko z KM.
Napisano Ponad rok temu
Tracące czas na pierdoły pozdrowienia.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wczesniej juz uczestniczylem w seminariach KM( co prawda nie czysto na temat walki wrecz , bardziej pod katem tactical logistic ) , teraz jednak jestem pod jeszcze wiekszym wrazeniem i to nie tylko ITS ale wlasnie walki wrecz.
Posluze sie cytatem kolegi ktory wybral sie na jedne zajecia , jako widz " this shit is fuckin good".Korzystajac z bussinesowych kolezenskich wejsc mialem tez mozliwosc uczestniczenia przez jedna sobote w zamknietym szkoleniu ITS , to naprawde super profesjonalizm , a nie samo sprzedajaca sie "cudowna bron".
Oczywiscie nic nie jest prerfect , parter jak zauwazylem jest w fazie tworzenia , mozna miec troche zarzutow do mobilnosci , ale przypuszczam ze szybko im to pojdzie .
Napisano Ponad rok temu
Oczywiscie nic nie jest prerfect , parter jak zauwazylem jest w fazie tworzenia , mozna miec troche zarzutow do mobilnosci , ale przypuszczam ze szybko im to pojdzie .
oni jezdza po calym swiecie i szukaja lepszych rozwiazan, ktore potem wrzucaja do systemu, ktory sie caly czas rozwija i nie jest zamkniety bynajmniej. spotkalem ich tez tutaj gdy ogladali/trenowali/szukali chinskie chinna (dzwignie w stojce) u paru znanych nauczycieli
Napisano Ponad rok temu
No i podstawowy błąd w myśleniu.
Dlaczego przeciwnicy byli lekko upośledzeni jak zauważył hiraken?
Bo nie była to prawdziwa walka czy sparing na ful, był to etap do tego majacy dopiero doprowadzić, przygotowywać do walki realnej. Etap pośredni polega na tym iż przeciwnicy poruszają sie na zwolnionych szybkościach, broniący ma się tu uczyć. Czego się facet nauczy gdyby napastnicy zaatakowali na ful siły i szybkości?, najpewniej zakończyło by się to krwawą jatką, kontuzjami i w najepszym wypadku przerwaniem treningu na długi okres (tygodni czy miesięcy). Taki trening (na zwolninych szybkościach) świadczy o doskonałej metodyce jaką rozwinęła KM. Nieznaczy to że należy unikać sparingów na ostro czy walki realnej, są to dobre sposoby na sprawdzenie siebie, ale niekoniecznie najlepsze jeśli chodzi o naukę techniki czy zachowań odruchowych.
Proszę odróżniać metody nauki (metodykę treningową) od walki realnej.
Metodyczne pozdrowienia
Nie neguję absolutnie wartości KM jako stylu. nie moge sie jednak zgodzić z sensownością tego co zobaczyłem gdyż:
na pewnych etapach treningu ruchy moga byc wolne co absolutnie nie powinno wiązać sie z rezygnacji z techniki. Przyklad: "zły napastnik" atakujący instruktora KM atakował z pochyloną głowa (nie schowana miedzy barkami tylko pochylona), uderzal nieporadnie z tak wysunietych
rąk iz pokonywały one nie wiecxej niż 20cm by trafić w bark, napastnik w najmniejszym razie nie przejmował się faktem i jest cały pochylony a instruktor go bije, łapie za głowę i rzuca.
drugim problemem jest pokazywanie technik krótkich nie popartych wejściem jako uderzeń mogących obalić największego chwata. Rozumiem trening to trening ale kiedy jak własnie nie na treningu powinno sie wyrabiac właściwe ruchy które w trakcie realnej walki same "pojawią sie"
pozdrawiam
ps. zaznaczam, ze odnosze się do tego co widziałem w tym programie. Sam KM nigdy nie trenowałem. Jest to wiec absolutnie pobieżna ocen. Choc muszę przyznac, że gdy oglądałem
innne materiały dotyczące KM sporo technik przypominało mi moje shorinji kempo.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ma ktos przypadkiem ten film na komputerze??? moze ma karte tv i tak zupelnie przypadkowo nagral to co????????? jk co to prosze o kontakt [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ja tez sie dopisze. jesli ktos ma ten film, prosze o kontakt.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Krav Maga - sparringi
- Ponad rok temu
-
Dla tych co w cyrylicy szukają
- Ponad rok temu
-
VHS, CD
- Ponad rok temu
-
seminarium KRAV MAGA 19-20 X
- Ponad rok temu
-
Czy lepiej uzupelnic zwarcie i parter judo czy BJJ
- Ponad rok temu
-
Kto idzie na Yanilowa?
- Ponad rok temu
-
ochroniaze-hehe tutaj kulturalne pytanie
- Ponad rok temu
-
pfs?
- Ponad rok temu
-
treningi u Bryla
- Ponad rok temu
-
Combat w Gliwicach
- Ponad rok temu