kopnięcia na głowę
Napisano Ponad rok temu
do nnia dzisiejszego przekonywał mnie pogląd o nieskuteczności kopnięć na głowę i górę ciała w walce.
tymczasem dziś na treningu kicka byłem, podczas sparringu świadkiem wysokiej skuteczności tego rodzaju kopnięć ( byłyby jeszcze skuteczniejsze gdyby nie ochraniacze). Sam również, choć nie kopałem od lat zadałem kilka skutecznych kopnięc dobremu kickerowi ( front kicki na twarz i tułów). wiem ,ze round housy( mawachy) grożą obiciem stóp i piszczeli bo sam tego doświadczyłem. ale mimo to uważam od dziś, ze wysokie kopniecie ma dobry efekt, także psychologiczny na przeciwnika.
zaznaczam, ze wcześniej byłem zwolennikiem czystego boksu+ low kicków.
zaskoczyła mnie latwość z jaką wkładałem te front kicki. podobne efekty widzialem też w innych walkach
Napisano Ponad rok temu
cześć!
do nnia dzisiejszego przekonywał mnie pogląd o nieskuteczności kopnięć na głowę i górę ciała w walce.
tymczasem dziś na treningu kicka byłem, podczas sparringu świadkiem wysokiej skuteczności tego rodzaju kopnięć ( byłyby jeszcze skuteczniejsze gdyby nie ochraniacze). Sam również, choć nie kopałem od lat zadałem kilka skutecznych kopnięc dobremu kickerowi ( front kicki na twarz i tułów). wiem ,ze round housy( mawachy) grożą obiciem stóp i piszczeli bo sam tego doświadczyłem. ale mimo to uważam od dziś, ze wysokie kopniecie ma dobry efekt, także psychologiczny na przeciwnika.
zaznaczam, ze wcześniej byłem zwolennikiem czystego boksu+ low kicków.
zaskoczyła mnie latwość z jaką wkładałem te front kicki. podobne efekty widzialem też w innych walkach
Che widzisz to nie jest do konca tak, jezeli walcyzsz w ograniczonych przepisach tylko dla uderzaczy to wysokie kopniecie w glowe ma miejscie i jest skuteczne, natomiast sprawa komplikuje sie jezeli walka toczy sie w przepisach np. shidokan karate czy innych dopuszczajacych grapling - wowczas wysokie kopniecie jest "malo skuteczne" co wieciej niebezpieczne dla Ciebie gdyz jest one latwe do przechwycenia dla osoby wprawionej w chwytach, a jak juz taki osobnik chwyci Twoja noge to walka napewno przeniesie sie na ziemie i najprawdopodoniej zakonczy sie szbko poprzez zalozenie dwigni na ta wlasnie noge
Napisano Ponad rok temu
Che widzisz to nie jest do konca tak, jezeli walcyzsz w ograniczonych przepisach tylko dla uderzaczy to wysokie kopniecie w glowe ma miejscie i jest skuteczne, natomiast sprawa komplikuje sie jezeli walka toczy sie w przepisach np. shidokan karate czy innych dopuszczajacych grapling - wowczas wysokie kopniecie jest "malo skuteczne" co wieciej niebezpieczne dla Ciebie gdyz jest one latwe do przechwycenia dla osoby wprawionej w chwytach, a jak juz taki osobnik chwyci Twoja noge to walka napewno przeniesie sie na ziemie i najprawdopodoniej zakonczy sie szbko poprzez zalozenie dwigni na ta wlasnie noge
Musze sie jednak troche nie zgodzic. Jezeli chodzi o Shidokan to kopniecia na glowe (mawashi, mae) wcale nie naleza do zadkosci, a wrecz przeciwnie. Po prostu - kopniecia w Shido sa bardziej dynamiczne, czesto wykonywane noga wykroczna - przez co czesto trafiaja i nie sa az tak ryzykowne.
Z przechwytywaniem to jest tak: duzo latwiej jest przechwycic noge przy kopnieciu okreznym (mawashi) na korpus (chudan) niz na glowe (jodan).
Tak, ze jak najbardziej powinno sie doskonalic techniki kopniec na najwyzsza strefe.
Tak w ogole to najczesciej jest tak, ze kopniecia na glowe krytykuja osoby, ktorym po prostu takie techniki nie wychodza (nie potrafia dobrze kopac na glowe). Najlepiej nie sluchac ich i robic swoje. Takze Mort jezeli kierowales sie takimi pogladami to wyrzuc je z glowy prosto na smietnik.
Pozdrowienia,
MR.
Napisano Ponad rok temu
Z przechwytywaniem to jest tak: duzo latwiej jest przechwycic noge przy kopnieciu okreznym (mawashi) na korpus (chudan) niz na glowe (jodan).
Tak, ze jak najbardziej powinno sie doskonalic techniki kopniec na najwyzsza strefe.
Tak w ogole to najczesciej jest tak, ze kopniecia na glowe krytykuja osoby, ktorym po prostu takie techniki nie wychodza (nie potrafia dobrze kopac na glowe). Najlepiej nie sluchac ich i robic swoje.
Swietnie ze to wlasnie Ty napisales, a nie ktos inny
Ha! Wlasnie baaaaaardzo dlugo czekalem na taki post!
Zgadzam sie co do joty !
Napisano Ponad rok temu
tak że do zobaczenia na jakimś obozie Shidokan - jak Bóg pozwoli dożyć
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
cześć!
do nnia dzisiejszego przekonywał mnie pogląd o nieskuteczności kopnięć na głowę i górę ciała w walce.
tymczasem dziś na treningu kicka byłem, podczas sparringu świadkiem wysokiej skuteczności tego rodzaju kopnięć ( byłyby jeszcze skuteczniejsze gdyby nie ochraniacze). Sam również, choć nie kopałem od lat zadałem kilka skutecznych kopnięc dobremu kickerowi ( front kicki na twarz i tułów). wiem ,ze round housy( mawachy) grożą obiciem stóp i piszczeli bo sam tego doświadczyłem. ale mimo to uważam od dziś, ze wysokie kopniecie ma dobry efekt, także psychologiczny na przeciwnika.
zaznaczam, ze wcześniej byłem zwolennikiem czystego boksu+ low kicków.
zaskoczyła mnie latwość z jaką wkładałem te front kicki. podobne efekty widzialem też w innych walkach
E tam, Piotrek. W vale tudo wcale nie żadko na głowe kopią i nie wywalają sięprzy tym. Wcale nie tak łatwo wyłapać.
Che widzisz to nie jest do konca tak, jezeli walcyzsz w ograniczonych przepisach tylko dla uderzaczy to wysokie kopniecie w glowe ma miejscie i jest skuteczne, natomiast sprawa komplikuje sie jezeli walka toczy sie w przepisach np. shidokan karate czy innych dopuszczajacych grapling - wowczas wysokie kopniecie jest "malo skuteczne" co wieciej niebezpieczne dla Ciebie gdyz jest one latwe do przechwycenia dla osoby wprawionej w chwytach, a jak juz taki osobnik chwyci Twoja noge to walka napewno przeniesie sie na ziemie i najprawdopodoniej zakonczy sie szbko poprzez zalozenie dwigni na ta wlasnie noge
Napisano Ponad rok temu
o kurde, fakt. Chciałem napisać że w vale tudo dosc czesto kopia na glowe a wcale ich przeciwnik nie przechwytujeeee Laser chyba zapomniales cos napisac....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Z koleii jak mnnie ktos czesto kopie to staram sie przechwycic i podcinka (niezawsze sie udaje ale czasem wychodzi i wtedy rzadziej kopie w głowe)
Zdarzył mi sie tegze przyjąc kopniecie i poprzez podniesienie barku przytrzymac noge. Potem kilka kroków do przodu i przeciwnik sam sie przewrócił (to było mawashi)
Napisano Ponad rok temu
Trenuje Taekwondo WTF i przypomne wam jeśli niewiecie to walka odbywa się w 90 % na nogi (full contact). Tak więc cały trening przeznaczamy na doprzcowywanie technik nożnych i muszę wam powiedzieć że techniki nożne są owiele groźniejsze od ręcznych.Są znacznie silniejsze i dłuższe w zasięgu. Wszystko zależe od rozciągniecia i treningu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tang Soo Do jest podobne do Taewkondo, ale walka w Tang Soo Do odbywa się w bliższym dystansie niż w Taekwondo. Jest to sztuka walki często używana przez koreańskich ochroniarzy i policjantów, stąd jej skuteczność i brutalność technik. Co do historycznych szczegółów co z czego pochodzi to nie mam pojęcia, ale zapewne te dwa style mają ze sobą dużo wspólnego, wszak pochodzą z tego samego kraju.
Napisano Ponad rok temu
piszesz tak bo regulamin walki twojeg stylu promuje taki a nie inny spoob walki a co za tym idzie takie a nie inne techniki, dlaczego wiec piszesz ze nogi sa grozniejsze od rak skoro sam uzywasz tylko nog? ...jasne ze nogi sa silniejsze ale na pewno nie sa szybsze!do marcina954:czy przypadkiem Tang Soo Do niejest podobne do Tea Kwon Do? Bo gdzieś wyczytałem że niby Taekwondo opiera się w dużej mierze na tym stylu.Wiesz może coś na ten temat?
Trenuje Taekwondo WTF i przypomne wam jeśli niewiecie to walka odbywa się w 90 % na nogi (full contact). Tak więc cały trening przeznaczamy na doprzcowywanie technik nożnych i muszę wam powiedzieć że techniki nożne są owiele groźniejsze od ręcznych.Są znacznie silniejsze i dłuższe w zasięgu. Wszystko zależe od rozciągniecia i treningu.
Napisano Ponad rok temu
co do szybości to nie wiem, nie znam się na tym na tyle by się wypowiadać
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
bo wiadomo w zwarciu to różnie bywa
A cwiczycie terz element zwarcia na tarczach?
Chodzi mi tu np. o minute podczas której tarcza sie pcha na ciebie a ty nawalasz haki,sierpy,kolana + jakies zejscia (a jak jestes bardzo dobrze rozciagniety to mozesz sie pokusic o oroshi)
Na ulicy mozna terz upasc ale wtedy zaczynaja sie elementy samoobrony i bjj.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
2002 Sabaki Challenge
- Ponad rok temu
-
Ryu Te
- Ponad rok temu
-
zawody z kata ?
- Ponad rok temu
-
Jastrzębska sekcja Kyokushin
- Ponad rok temu
-
Co oprócz?
- Ponad rok temu
-
Mistrzowie / dobrzy zawodnicy Shidokan
- Ponad rok temu
-
Shidokan Warszawa
- Ponad rok temu
-
jak wracaci edo formy po przerwach w treningach?
- Ponad rok temu
-
Spory co jest skuteczniejsze stare, nowe kontakt, balet itd.
- Ponad rok temu
-
dlaczego warto ćwiczyć połączenie tradycyjnego karate z nowo
- Ponad rok temu