33 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mafox_]

Witam,
napisalem ten temat bo wlasnie moj kolega ...znokautowal bandaem poczatkujaca dziewczyne na treningu. (to znaczy trenowala 2 lata Kyokushin wczesniej, ale teraz sie przeniosla na TKD)
usprawiedliwia sie tym ze niby zrobil to niechcacy...
podobno w trakcie sparringu kopnal lekko szybka obrotowke i dziewczyna dostala na twarz i calkowicie stracila przytomnosc.

Wydaje mi sie ze wina lezy po obu stronach, jej nieuwaga tez byla...ale to nie bylo celowe , wiec moze sie przydazyc chyba kazdemu? 8O :?

Czy macie takie przypadki? Jest jakis sposob zeby tego uniknac?

[budo_gruber]

ja wiedziałem na treningu tylko jeden tokaut w wykonaniu Tomka M. który znokautował Leszka L. złamał mu nos (to był na obozie )

[budo_hwang]

Ja widziałem 2:
1. U nas w dojang, proste jirugi w nos A potem kref i gleba
2. Na obozie, kumpel zablokowal noga drugiego i temu 2-giemu poszly sciegna chlopak sie poplakal mimo wieku 19lat...straszne :? 8O

[budo_hwang]

ups sorry niechcacy - dodajcie funkcje edit i delete plz

[budo_madzia111]

U nas czesto sie zdarza ze ktos dostanie po twarzy, ale tak zeby stracic przytomnosc czy zlamac nas naszczesie nie Ja sama jak bylam na pierwszym obozie zarobilam w nosek, ale bardziej sie przestraszylam niz bolalo :wink: Pozniej kilka razy dostalam na sparringach od chlopakow, ale jakos zyje

[budo_e2rd]

Czy macie takie przypadki? Jest jakis sposob zeby tego uniknac?

Na treningu TKD nie spotkalem sie z KO. Pewnie dlatego, ze nikt normalny na fula nie bije sie z kolegami... Tym bardziej z kolezankami
A kopniecia na glowe, jesli juz sie trafi, amortyzuja kaski -warto uzywac

pozdro
E2rd

[budo_charly]

Mafox w grupie początkującej macie sparingi

[budo_moro]

bycmoze nie jestem teraz na biezacao ale z kad wiesz ze Mafox jest w pocazatkujacej?

[budo_greed]

Mafox to juz stary wymiatacz

[budo_charly]

Po pierwsze Mafox napisał że jego kolega

znokautowal bandaem poczatkujaca dziewczyne na treningu

Po drugie z tego co mi Mafox mówił to niedawno zaczął trening TKD po kilkuletniej przerwie i zaczyna od zera bez żadnego stopnia, czyli w grupie początkującej.
Mam nadzieje że ta odpowiedź wystarczająco uzasadnia moje pytanie

[budo_mafox_]

hej, dziewczyna jest z poczatkujacej..ale poszla na zaawansowana, bo stwierdzila, ze 2 treningi tygodniowo to dla niej za malo.
Na poczatkujacej nie ma na razie jeszcze sparringow.


ps. kolega bardzo dlugo cwiczy na zaawansowanej, zaczynalismy razem, ja przerwalem ...a on zostal.

[budo_charly]

No i wszystko jasne

[budo_moro]

ja wiedziałem na treningu tylko jeden tokaut w wykonaniu Tomka M. który znokautował Leszka L. złamał mu nos (to był na obozie )

to nie bylo KO, co prawda leszek padl plasko na mate ale z tego co pamietam nie stracil przytomnosci.

[budo_greed]

ale z pewnoscia byles blisko moro

[budo_pjotrek]

ja nokautów widziałem sporo lecz nie na treningach tylko na zawodach. U mnie w klubie jak sie zdarzy jakis nokaut to najczęściej jest spowodowany kopem w jądra. Jesli chłopak znokautował początkującą dziewczyne na lużnym sparingu to chyba jest z nim cos nie tak i nie kontroluje swych nóg.. Nokauty najczęściej znarzają sie na kontrze, ponieważ tylko wtedy mozna uderzyc na 100%. W tkd nie jest ich tak dużo, poniewaz zasada to light contakt a nie full.

[budo_madzia111]

No masz racje z ty, ze chloak powinien sie troszke ograniczyc...Ale z drugiej strony jak widze, ze chlopaki nie chca wlaczyc z laskami, tylko dlatego ze sa one dziewczynami to mnie wkurza...NO bo po to trenujemy, zebysmy byly dobre, a potem sie okazuje, ze jak mamy zmienic partnera, to laski nie mjaa z kim cwiczyc bo chlpaki nie chca...wiec okazuje sie ze niektorzy przesadzaja a niektorzy wogole nie chca z nami cwiczyc...trrzeba znalezc zloty srodek

[budo_madzia111]

Kurde, sorki za błedy i za to ze moze nie co zawile to wypowiedziala, ale wlasnie wrocilam z browarka znaczy sie kilku..... :wink:

[budo_charly]

Kurde, sorki za błedy i za to ze moze nie co zawile to wypowiedziala, ale wlasnie wrocilam z browarka znaczy sie kilku..... :wink:

Widać :drinking:

[budo_kameh]

No tak to jest problem sparing z dziewczynami. Ja nie potrafię jakoś walczyć skutecznie z nimi, skupiam uwagę na tym, żeby nie za mocno uderzyc i nie za szybko, żeby nie stracić kontroli nad swoimi ciosami, przez to jestem łatwym celem dla dziewczyn . Dziewczyny częsciej mnie trafiają niż koledzy.

[budo_choong]

Jak walcze z dziewczyną to jakos niepotrafie sie nieograniczac , wlasciwie jak z nimi cwicze to wszystko przestaje wychodzic ...nawet skracac ich niepotrafie, bedac od niektorych o glowe wyzszy 8O . Staram sie robic wszystkie techniki szybko , no ale siła to tak gdzies na 10% , mimo iz wiele z nichi mowi bym mocniej uderzal i tak mam opory. Są dwie kobiety w moim klubie z ktorymi moge sobie pozwolic na ostrzejszy sparing (mistrzynie swiata) Ale i tak mało technik mi wychodzi 8O