widze ze niezly pewniak z ciebie DieselP mam nadzieje ze niedlugo sie spotkamy , w roda albo poza , naszczescie swiat jest maly wiec napewno to sie zdazy , teraz lapiesz ? zobaczymy jak wtedy wypadniesz , duzo gosci umie tylko piepszyc glupoty na forum, nie majac pojecia o capoeira
pewniak?! teraz ja nie za bardzo rozumiem... nie... nie jestem zaden "pewniak"...
rozumiem, ze chodzi Ci teraz o spotkanie w celu udowodnienia tego jak bardzo ty jestes lepszy odemnie... zapewnie bardzo (TO NIE IRONIA)... no ale powiedz mi w jakim celu dokladnie?!?! czy Twoim zdaniem nalezy byc niezwykle "biegly w capoeira" aby wyciagac wlasne wnioski na podstawie obserwacji i informacji (niemalze w 100% pewnych) od ludzi, ktorym sie ufa...?!?! czy Twoim zdaniem odrazilem lub umniejszalem w jakis sposob umiejetnosci lub zaslugi Nema dla capo w Europie (ktore rzeczywiscie sa niemale)?! NIE! bo jako nizszy stopniem i gorszy w capo nie mam do tego prawa... PO CO WIEC MIESZASZ DO TEGO UMIEJETNOSCI (moje, twoje czy Nema)???
otoz przedstawilem tylko opinie inna od Twojej... i zdaje sie ze o to masz teraz do mnie pretensje... gosciu, ktory zalozyl ten topic chcial poznac jakies informacje do tyczace tego Mestre... oczywiscie rozumiem, ze jako artes wolalbys slyszec same superlatywy nt. twojej szkoly i nauczycieli, ale czy to wystarczajacy powod aby slepo czemus zaprzeczac?!
jesli sie z czyms nie zgadzasz to wystarczylo jasno napisac: "taka i taka sytuacja nigdy nie miala miejsca", "ja znam Nema tylko z dobrej strony"... zamiast tego sugerujesz ze 'zona cezara jest poza wszelkimi podejzeniami'
a jesli chodzi o mnie to sie mylisz... u normalnym (czytaj "nie netowym") zyciu tez mowie to co mysle
pozdro
PS na zakonczenie dodam tylko tyle ze na tym forum byla juz kiedys odoba ktora na kazda wymiane zdan i stwierdzenia sprzeczne z jej "jedyna prawda" miala tylko jedna odpowiedz: "wpadnij do mnie a ja obije Ci ryj i zobaczysz ze nie masz racji"