Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy tylko firmowy folder sie liczy?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
58 odpowiedzi w tym temacie

budo_dark
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2517 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy tylko firmowy folder sie liczy?

Dark Lord, to w sumie bardzo proste jest. Znajdujesz 120kg goscia i robicie sparring na plastikowe butelki. Fajnie by bylo, gdyby gosc troszke znal sie na nozu. Wojtek


War...nie znam takich co nie trzymaja noza jak patelnie. Heh, dopoki nie spotkam to moge pisac glupoty ;)
  • 0

budo_-war-
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 535 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wroclaw

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy tylko firmowy folder sie liczy?

Swoja droga, dziwne kolega ma poglady, jak na osobe prowadzaca internetowy sklep z markowymi nozami - to jakos tak "nie po marketingowemu" (to w sumie jest komplement)


W sumie nie jest to wcale takie sprzeczne jakby sie wydawalo. Widzisz, ktos kupujacy markowy noz, najczesciej potrzebuje noza EDC, codziennego, i chce za swoje pieniadze dostac dobry towar. Czy to sie ma jakos do walki? Chodzi tu o pewne nastawienie do noza ,czasami zbyt zapatrzone w noz jako przedmiot majacy wiecej wspolnego ze sztuka niz z uzytecznoscia. I dla takich osob, jakich mysle na tym forum jest przytlaczajaca wiekszosc (wlacznie ze mna), uzywanie na codzien, a takze do walki markowego foldera ma sens. Natomiast z punktu widzenia normalnego czlowieka, nie ma zadnej roznicy pomiedzy markowym nozem, a kuchennym "z bazaru". No nie ukrywajmy panowie, w powszechnym odczuciu noszenie noza na co dzien normalne nie jest :)
Wojtek
  • 0

budo_spuud
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 716 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy tylko firmowy folder sie liczy?
...to tez nigdy nie twierdzilem, ze jestem....... normalny :bday: :lol: /.....cokolwiek oznacza to slowo w naszej rzeczywistosci/..............jednak zdecydowanie mniej normalne wydaje sie byc noszenie przy sobie kuchennego noza zakupionego na pobliskim bazarze... :)
spuud
pozdrawia
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy tylko firmowy folder sie liczy?
Przyklad? 60 kg facet co boksuje sie od lat i ma hiper-technike przeciwko zdrowemu, wysporotwanemu (moze plywa? cwiczy aerobik, to nieistotne)mezczyznie, ktorego waga siega 100 kg, wzrost 185 cm. No i ktos z wyobraznia po prostu przewidzi koncowy wynik tej walki a takze opierajac sie na statystyce - wynik kolejnych potencjalnych bojek. Ktos kto ma 100 kg zywego miesa i miesni po prostu zmasakruje ta chuda bokserzyne - paf w twarz i kolo lezy. A moze to ja sie myle? No nie wiem? - napisales Dzikki.
Skoro nikt Ci nie odpowiedzial... Oczywiscie wynik jest do przewidzenia (bierzemy pod uwage, ze warunki sa w miare normalne - tzn. jeden na jeden, jest jakas przestrzen) - duzy i "silny" dostaje wpierdol. I to nie teoretyzowanie. Skoro w to watpisz, Twoja wiedza o boksie i ludziach boksu wymaga jeszcze znacznego uzupelnienia. Opisywalem taka sytuacje. Wiec przytocze w skrocie. Moj nauczyciel boksu, zdaje sie 11, czy 13-krotny mistrz polski w wadze lekko smiesznej, dzis juz facet pod czterdziestke, cwiczacy mniej niz rekreacyjnie, ale nadal wazacy okolo 60 kg, pracujacy w ochronie, wyrzucil z markowego sklepu grupe nasterydowanych nastoletnich zlodziei. Jeden z nich postanowil dac ochroniarzowi "nauczke". Zaatakowal go gdy tamten wychodzil z pracy. Walka trwala mniej niz 10 sekund. Dwa balanse, trzy strzaly i ciezkie KO. Kumple nie pomogli. Zawineli dupy. Mam paru kumpli bokserow w roznych wagach, przewaznie "malych" i nie przypominam sobie zeby ktorys z nich dostal wpierdol (jeden na jeden) od duzego, czy malego wysportowanego napastnika. Za to odwrotnych historii znam od groma. Owszem raz jeden z nich dostal bejzbolem zza wegla, jeden w pysk, kiedy byl pijany, a pozniej zostal okopany. Ale kiedy wytrzezwial nastepnego dnia, jego napastnik, ktorego odnalazl, mimo przewagi ze 30 kg, 15 cm i braku kaca, spierd.... przez okno silowni. Tez o tym pisalem.
Pozdrawiam
K_P
  • 0

budo_jarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Budapest

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy tylko firmowy folder sie liczy?
Siemka Kubuś :) Zgadzam się niemal w 100%, przy czym wyjmę przypadek, że ów chudy bokser zrobi balans w kierunku nadlatujacego ramienia marki 50 cm w bicepsie bo wówczas technika nie pomoże. Statystycznie techniki i strategia walki daje przeogromną przewagę niwelującą warunki fizyczne - nie wpomnę już o obiciu a więc doświadczeniu, ale nie dramatyzowałbym bo jeden trafiony strzał w szczękę kończy bajkę, sztuka jednak trafić.
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy tylko firmowy folder sie liczy?
Czesc Jarek! Oczywiscie jesli unik jest chybiony nie potrzeba 50 cm ramienia, zeby kogos poslac na deski, zwlaszcza jesli chodzi o cios zadany bez rekawicy, czasami wystarczy reka osobnika 60 kg. Inna rzecz jak sie - jak to robi wielu ulicznych twardzieli - pierd... w twarz przestraszonego uczniaka, ktorego sparalizowal strach i cieszyc sie jakiego sie to ma strzala, a inna zadac ten sam cios w wymianie, komus kto jako tako chodzi na nogach, balansuje i przepalata.
Te ukierunkowana celnosc i ruchliwosc napewno lepsza maja bokserzy nawet wagi lekko smiesznej, niz bardzo "wysportowani" 100 kg kolesie. (Osobiscie nie ma nic przeciwko 100 kg kolesiom, najczesciej cwicze z takimi i mimo, ze mam 20 kg mniej zdolalem sobie juz u nich wyrobic jako taki szacunek).
Zreszta jak juz pisalem, zwyciestwa na ulicy nie maja zbyt wiele zwiazku z umiejetnoscia tzw. walki. Nie raz i nie dwa zamykam twarz i schodze z drogi gowniarzom, ktorym sie wydaje, ze maja strzala godnego mistrza swiata, bo juz mam dosyc (za stary na to jestem i nie ma juz czasu), zeby toczyc trzyletnie boje z jego kumplami i kumplami jego kumpli. (Taki epizod mialem ostatnio i k... znudzilo mi sie).
Ale ostatnio wk... sie na jednego. Dostal jednego nawet nie prostego, ale urakena (z gory) na twarz i bilo juz po walce.
K_P
  • 0

budo_dark
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2517 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy tylko firmowy folder sie liczy?
K_P - ja to napisalem, nie Dzikki, ale nie to jest istotne. Mysle ze jednak z tym boksem podales skrajne przyklady, boks to sport w ktorym liczy sie S I L A przede wszystkim(of course najlepsza mieszanka to sila , technika i wytrzymalosc), jakos nie moge sie przekonac. No sa zjawiska ze "mucha pacnela 2 razy w skron 120 kilowcowi na sterydach i bylo po walce, bla bla bla". Ale niech stocza uczciwie 5 walk pod rzad i przy herbatce obejrzymy statystyke(znow uzylem tego slowa...). Zaden ze mnie ekspert ale ty chyba nie widziales szarzujacego pana na sterydach, co mu piana z geby leci. Taki to wystarczy ze ZLAPIE kolesia i po prostu go ZLAMIE. A ze tamten zdazy mu np wybic zeba? To nie ma znaczenia.

Moze wrocmy jednak do podstawowego watku - noz.
  • 0

budo_dark
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2517 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy tylko firmowy folder sie liczy?
Ach...jeszcze jedno - podajac kolejny przyklad nie mow mi o MISTRZACH tylko o przecietnym XxX co cwiczy boks.
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy tylko firmowy folder sie liczy?

No nie wiem? - napisales Dzikki.
Skoro nikt Ci nie odpowiedzial... Oczywiscie wynik jest do przewidzenia (bierzemy pod uwage, ze warunki sa w miare normalne - tzn. jeden na jeden, jest jakas przestrzen) - duzy i "silny" dostaje wpierdol. I to nie teoretyzowanie. Skoro w to watpisz, Twoja wiedza o boksie i ludziach boksu wymaga jeszcze znacznego uzupelnienia.

TO nie ja.
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy tylko firmowy folder sie liczy?

Moj nauczyciel boksu, zdaje sie 11, czy 13-krotny mistrz polski w wadze lekko smiesznej, dzis juz facet pod czterdziestke, cwiczacy mniej niz rekreacyjnie, ale nadal wazacy okolo 60 kg,
K_P


Kubuś, a czy przypadkiem w twoim mieście dawno temu nie boksował/szkolił Leszek Drogosz.
  • 0

budo_seiken
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2292 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy tylko firmowy folder sie liczy?
...odpierdolcie sie od K_P , nie wiem czy Leszek tam byl ,ale wiem ze byl tam Maciek M, i to juz powinno wystarczyc.Przestancie sie bluzgac na tym forum , Kubus to jeden z nielicznych ludzi powodujacych ze jeszcze tu jeszcze ciagle pisze .......... , ale jak dlugo ????
Jezeli chcecie zamienic to w forum w "jaki noz mam kupic zeby go zajebac" - powodzenia ale juz bez mojej skromnej osoby
,,,kiedys nasz kolega "Julineczek" napisal tekst " zygajac Applegatem" , polecam ...bo juz mi sie chce zygac.

Wlasnie mysle odbierzcie to jako krytyke na WAS , czytam te posty z przed 2 tygodni i nadziwic sie nie moge nad ........
wlasnie nad czym ????

kurwa zygajac Applegatem......................
  • 0

budo_jarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Budapest

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy tylko firmowy folder sie liczy?
Seiken co Ty ? Kto tu się do Kubusia przyczepił ? My tu próbujemy wymieniać spostrzeżenia na baaardzo poważne problemy.
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy tylko firmowy folder sie liczy?

...odpierdolcie sie od K_P , nie wiem czy Leszek tam byl ,ale wiem ze byl tam Maciek M, i to juz powinno wystarczyc..

Seiken, co Ty? Bardzo szanuję Kubusia i jego trzeźwe życiowe osądy. Pytanko jest przy okazji, bo kiedyś w Wyborczej, ktoś wspominał dzieciństwo w Kielcach, że jako smark oglądał tamże walkę Drogosza. A że KP ma coś wspólnego i z bokserami i z Kielcami i (chyba) gazetami, to mi się przypomniało.

A tak ogólnie, to nie zapomnij, że czasy tych wielkich nazwisk polskiego sportu, to dla nas historia. W dodatku fałszowana propagandą o wyższości białego kimona, mistycyzmu wschodu i rozbijania dachówek. I ja zawsze chętnie o tym poczytam nadrabiając braki z młodości.
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy tylko firmowy folder sie liczy?
Dzikki! przepraszam za pomylke.
Dark Lord, mylisz sie, w boksie nie liczy sie sila! (Albo, inaczej nie ten rodzaj sily o ktorym myslisz).
Nie teoretyuzje, tylko... Ogladalem ostatnio mistrzostwa Polski juniorow. W wagach ciezzych wystapilo paru sterdydow. Rzeczywiscie gdyby trafili, to moze by kogos zabili. Ale... Rzeczywistosc jest taka, ze wygral jakis chlopiec okolo 90 kg (jeden z lzejszych w ciezkiej) naturalnej masy i wiekszosc walk (takze ze sterydami) przez KO. Czyli triumf techniki, szybkosci i timingu. W ogole rosnie dobre pokolenie fajterow, maja po 16-17 lat i technicznie juz sa doskonali.
Dark Lord, czy Ty trenowales kiedys z klasowym bokserem? Nie sadze. Zapros, pobaw sie kiedys, sprobuj go trafic. Nie sadze zeby Ci sie to udalo. (Sa oczywiscie style, ktore wyspecjalizowaly sie we wchodzeniu w klincz, oprocz samych bokserow, ktorzy to potrafia swietnie robic, ale to trzeba umiec. Napisalem UMIEC!) Wtedy bedziesz wiedzial o czym mowie.
"Nie widziales szarzujacego pana na sterydach, co mu piana z geby leci " -niestety widzialem zbyt wielu. "Taki to wystarczy ze ZLAPIE kolesia i po prostu go ZLAMIE". Jakiego kolesia? Ucznia, czy studencika? Pier... az mu sie kredki rozsypia?
Jeszcze nie tak dawno ja i paru moich kumpli "z sali z workami i matami", zapraszalismy dosyc czesto "sterydow" z sasiedniej sali "ze sztangami" na sparingi. Po jakims czasie nie bylo chetnych. Dostawali do wyboru rekawice, tylko chwyty, albo total. Wybierali czesto walke na chwyty, kazdy z nich mial wlasnie iluzje, ze jak wazy ode mnie 30 kg wiecej i zlapie mnie wpol, to mnie zmiazdzy. To iluzja! Trzeba by miec sile niedwiedzia zeby to zrobic! Jesli masz minimum umiejetnosci (ja mam tylko niezadwalajace mnie minimum), to zwlaszcza w zwarciu sobie poradzisz. Bo roznica masy ma znaczenie, ale TYLKO przy wyrownanym poziomie technicznym! Walkowalismy to 100 tys. razy.
Pozdrawiam
K_P
PS. Nie slyszalem, czy Leszek Drogosz kogos trenuje. Mowie o kolejnej po nim generacji mistrzow Polski np. Slawomirze Zaparcie, ktory prowadzi treningi i z ktorym nie raz mialem przyjemnosc trenowac i znam precyzje i sile jego uderzenia.
PS2. Prosba do moderatora - moze by te posty przeniesc w inne miejsce, bo rzeczywicsie z nozem nie maja wiele wspolnego. Np. do "boksu"?
  • 0

budo_lubomir
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 621 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:stolyca (zapraszamy uprzejmię)

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy tylko firmowy folder sie liczy?

K_P - ja to napisalem, nie Dzikki, ale nie to jest istotne. Mysle ze jednak z tym boksem podales skrajne przyklady, boks to sport w ktorym liczy sie S I L A przede wszystkim(of course najlepsza mieszanka to sila , technika i wytrzymalosc), jakos nie moge sie przekonac. No sa zjawiska ze "mucha pacnela 2 razy w skron 120 kilowcowi na sterydach i bylo po walce, bla bla bla". Ale niech stocza uczciwie 5 walk pod rzad i przy herbatce obejrzymy statystyke(znow uzylem tego slowa...). Zaden ze mnie ekspert ale ty chyba nie widziales szarzujacego pana na sterydach, co mu piana z geby leci. Taki to wystarczy ze ZLAPIE kolesia i po prostu go ZLAMIE. A ze tamten zdazy mu np wybic zeba? To nie ma znaczenia.

Moze wrocmy jednak do podstawowego watku - noz.


oszukuj się dalej

zacząłeś od przykładu super szybki gość nie mający pojęcia o walce przeciwko wolnemy który ma. W czym ten szybszy ma być szybsz??
Jeżeli na setkę to uratuje skóre ale jeżeli ma być szybszy w wykonywaniu ruchów (kombinacji ruchów) których nie zna to co?

Ale niech stocza uczciwie 5 walk pod rzad i przy herbatce obejrzymy statystyke


a co do statystyki przy herbatce to jak gość (przypominam - wysportowany ale nie mający pojęcia o walce) ma duszę wojownika to wyjdzie do drugiej walki, ale jak wyjdzie do trzeciej to jest masochistą.


dbając o technikę nie zaniedbując siły pozdrawiam
L.
  • 0

budo_lubomir
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 621 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:stolyca (zapraszamy uprzejmię)

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy tylko firmowy folder sie liczy?
o, widzę że mnie Kubuś uprzedził...
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy tylko firmowy folder sie liczy?

PS. Nie slyszalem, czy Leszek Drogosz kogos trenuje.

Użyłem czasu przeszłego.Pytam, bo dawno (6 mies.) temu był w GW artykuł, gdzie ktoś wspominał dzeiciństwo w Kielcach. O ile dobrze pamiętam, był świadkiem walki L.D. On już wtedy był trenerem, ale w jakiejś kategorii brakowało zawodników i wyszedł na ring. Walczył jedną ręką, robiąc szoł, dopiero jak przeciwnik Go zdołał trafić, użył drugiej ręki i skończył walkę.
Prawda to czy legenda?
  • 0

budo_dark
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2517 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy tylko firmowy folder sie liczy?
K_P zaciekawila mnie ta kwestia. Jak tylko znajde troche czasu to rusze tylek i popatrze na tych boksujacych.

Zadnej klotni nie bylo i nikt na nikogo nie wrzucal.

Pozdrawiam.
  • 0

budo_dark
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2517 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy tylko firmowy folder sie liczy?
Hej, i tak sie ciesze ze ktos wogole sie odezwal. Tak jalowo i nudno zrobilo sie na tym forum ze chyba sobie mala przerwe.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024