60 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lord von banan]

Eeee, ja nie jestem nożownikiem. Trenowałem Shotokan. I jeszcze się nie zdarzyło, żeby mnie ktoś za ręke chwycił, gdy miałem w niej nóż treningowy. Zawsze gołe ręce kontra mój nóc kończyło się śmiercią pacjenta, lub ciężkimi ranami. Ale mówie o treningu na atrapy, więc nie komentujcie proszę, że killer jestem.

[budo_garry]

Zaraz z kim to ja ćwiczyłem na zlocie? Garry czy Grey? Jak to było? W 100% przypadków zabity? A nożem nigdy nie ćwiczyłem.

Mówiswz o tych wygłupach w przerwie między treningami o_O
To chyba z Greyem, bo ze mną to wygłupiałeś sie w dziarganie nóż na nóż (które jako takie w aikido nie istnieje) i to w bardzo zabawowej formie.
Osobiscie jestem zwolennikiem metody spierldalaj-do.
Obrone przed nożem ćwiczyłem a AdamemD i to tez w formie luźnych experymentów. To ze nyndza z bryndzą to ja wiem, bo na treningach tez mam z tym problemy. Jakies tam przykładowe techniki (a także zasady) obrony przed nożem proponowane przez aikido, pokazywałem tylko podczas konsultacji z dzikkim.

Dodatkowo musisz wziąc pod uwagę, że jestem osobą kt. wypaliła się w aikido i obecnie ćwiczy bardzo nieregularnie, więc mój obecny poziom nie jest zadnym wymiernikiem, trzeba było spróbować z Aikim ))
Powiem tylko ze gdyby wział na serio tą obronę to sam osobiście nie zgodziłbym się atakować. Zycie mi miłe ))

Szczerze przet zlotem sądziłem ze ta obrona w aikido jest naprawde cieniutka bo ataki sa typu tsuki i uchi. Zadnych tam kombinacji alpejskich z przekladaniem noza, zwodami i innymi piardami. Tymczasem jak poprosiliscie Dzikkiego o pokazanie obrony przed nozem, to cale te finezyjne ataki poszly w las i ograniczyl sie tylko do dwuch, takich wlasnie jak w aikido.
Zreszta sam tez przyznal ze najlepsza metoda to nogi za pas )
Jeszcze mialem wiekszy ubaw jak jeden z ludzi z kung-fu (o ile pamietam Krzyś) zaczął pokazywać techniki kt. istnieją w identycznej formie jak w aikido (dla przykladu wariację shihonage).

Mysle wiec ze mimo tego ze te obrone przeciw atakowi nozem i tak o dupe potłuc. To w swietle prezentowanych na zlocie technik aikidole nie mają się czego wstydzić, tym bardziej ze te techniki wykonujemy z nacznie większej ilości wariantów podczas pracy bez broni.

[budo_aiki]

noooooooooo az milo przeczytac.. jakis cieply txt o aikido.. po tym marazmie. Uf.. ale ulga!!

Mr.Smail:

co Slaszysz robi zle tsuki???
nie kumam tego watku

Oj. nic takiego. Potrzebowalem kogos do prezentacji obrony przy kladycznym tsuki. Wzilem do tego karateke (slaszysza) , bo zyie nauczyl mnie ,ze jezeli aikidoka nie wyszedl spod mojej reki to cos nie berdzo mu to wychodzi. ( sorry za zarozumialosc). Robil to trzy rzy i byl wolny jak keczup. Nie jestem przyzwyczakony do udawania ataku. Atak ma byc szczery, mocny i szybki. W sumie jak pokazac timing przy czyms takim ? Bylo mi wstyd. No ale to pokaz.. nie sadze by sie stalo cos powaznego.. uczestnucy chyba albo tego nie dostzregli albo nie chcieli dostrzec.. za co niniejszym dziekuje..


Aiki

[budo_slaszysz]

Oj. nic takiego. Potrzebowalem kogos do prezentacji obrony przy kladycznym tsuki. Wzilem do tego karateke (slaszysza) , bo zyie nauczyl mnie ,ze jezeli aikidoka nie wyszedl spod mojej reki to cos nie berdzo mu to wychodzi. ( sorry za zarozumialosc). Robil to trzy rzy i byl wolny jak keczup. Nie jestem przyzwyczakony do udawania ataku. Atak ma byc szczery, mocny i szybki. W sumie jak pokazac timing przy czyms takim ? Bylo mi wstyd. No ale to pokaz.. nie sadze by sie stalo cos powaznego.. uczestnucy chyba albo tego nie dostzregli albo nie chcieli dostrzec.. za co niniejszym dziekuje..

Oj Aiki,... mój trener to mówi w jaki sposób partner ma wykonać technikę. Jak chce, żeby zrobić wolno, to mówi, jak szybko - też mówi. Chyba, że ćwiczy ze swoim asystentem, to wtedy nie musi tyle gadać. Ty nic nie powiedziałeś. Poza tym nie wiedziałem, co chcesz zademonstrować, więc nie dziw się, że zrobiłem jak zrobiłem. Jasnowidzem nie jestem.
Poza tym jeśli to miałby być prawdziwy atak, to na pewno nie robiłbym jednego długiego wjazdu z pojedynczym uderzeniem. Żeby uderzyć dobrze, trzeba sobie wypracować pozycję, dopasować dystans itd.

[budo_aiki]

prosba byla jasna. chudan-tsuki. gdzie problem ?

Aiki

[budo_slaszysz]

prosba byla jasna. chudan-tsuki. gdzie problem ?

No cóż, widzę że nadal mnie nie rozumiesz. Szkoda mojej klawiatury.

[budo_aiki]

nie , nie rozumiem.. ciagle slyszee na irc #mma nabijanie sioe z aikido. ze to zle , tamto zle owamto do dupy.. tlumaczenie ,ze sie nie rozumie nic nie daje. Tsuki to tsuki. Jaksie mialo do czynienie z MA to wiadomo o co chodzi. Moze w karatonie tak jest.. ja cie wolno ty mnie wolno i pomalu. U mnie jest inaczej. Szybko i skutecznie.
ale nie zmieniaj nicka na "keczup" :-)))))))))

aiki

[budo_paweld]

ja dodam tylko od siebie...

Aikido bardzo ladnie wychodzi na pokazach..."o uderz mnie tak" a teraz tak

"uderz mnie jak chcesz" do diabla nie tak mocno!

[budo_slaszysz]

nie , nie rozumiem.. ciagle slyszee na irc #mma nabijanie sioe z aikido. ze to zle , tamto zle owamto do dupy.. tlumaczenie ,ze sie nie rozumie nic nie daje. Tsuki to tsuki. Jaksie mialo do czynienie z MA to wiadomo o co chodzi. Moze w karatonie tak jest.. ja cie wolno ty mnie wolno i pomalu. U mnie jest inaczej. Szybko i skutecznie.
ale nie zmieniaj nicka na "keczup" :-) ))))))))

Czy gdy uczysz kogoś dźwigni czy czegokolwiek od razu pokazujesz to na pełnej prędkości? Jak ten człowiek ma dostrzec szczegóły? Tego nie rozumiesz? Są ćwiczenia, w których uderza się wolno, a są takie gdy robi się to na 100%. Ale widocznie nie czujesz tej różnicy. Najlepiej walić na maksa i na oślep, bo to ładnie wygląda nie?

[budo_aiki]

co tu skomplikowengo ? Nie jestem poczatkujacy wiec wole jak sie cos robi szybko i dokladnie

Najlepiej walić na maksa i na oślep, bo to ładnie wygląda nie?

Na maxa - tak , na oslep - nie , nie wazne jak wyglada - ma byc realnie

Aiki

[budo_uchideshi]

Na maxa - tak , na oslep - nie , nie wazne jak wyglada - ma byc realnie

[size=18]AIKI na Prezydenta!!!!!!!!!!![/size]

[budo_jubei]

panowie, od kiedy to w AIKIDO jest atak? )))

[budo_mr smail]

od czasow dinozaurow

[budo_uchideshi]

panowie, od kiedy to w AIKIDO jest atak? )))

Hłe hłe rotfl ...

[budo_aiki]

zrotfelowalem sie pod stol.... od kiedy w aikido jest atak... a co ? Nie ma?

nie.. nie moge pisac ,ze smiechu....


aaikiiii

[budo_krzynio]

U nas aby nauczyć się ataku organizowane są specjalne treningi shotokan-karate dla aikidowków. Raz w tygodniu chodzimy do sensei karate uczyć się udarzać i kopać, przy okazji uczymy się też bloków i podstawowych technik karate. Mamy ten plus, że obaj instruktorzy nie rywalizują o uczniów ale lubią się i wzajemnie uzupełniają. Ćwiczymy też w tym samym dojo. W ten sposób dowiadujemy się nie tylko jak atakować ale też czego należy się obawiać i co może nas zaskoczyć. Oczywieście w ograniczonym zakresie

[budo_brand]

prosba byla jasna. chudan-tsuki. gdzie problem ?

Aiki

A jeśli napastnik wcale nie ma ochoty atakować tak, jak mu każesz? Trzeba było powiedzieć "zaatakuj mnie nożem" a nie mówić tsuki. Całkowicie nieeleganckie wydaje mi sie potem nabijanie z chłopaka, ktory taki atak wykonał. To jego sprawa jak to zrobil, na pewno chciał Cie dźgnąć.

[budo_szczepan]

A jeśli napastnik wcale nie ma ochoty atakować tak, jak mu każesz? Trzeba było powiedzieć "zaatakuj mnie nożem" a nie mówić tsuki. Całkowicie nieeleganckie wydaje mi sie potem nabijanie z chłopaka, ktory taki atak wykonał. To jego sprawa jak to zrobil, na pewno chciał Cie dźgnąć.

Zgadzam sie w pelni. Jest taka niepisana umowa ze jak jakis instruktor pokazuje na srodku technike, to uke nie przeszkadza mu jej wykonac. Wprost przeciwnie. Znaczy sie stara tak, aby ci co maja sie jej nauczyc wyraznie widzieli rozne aspekty ktore instruktor pokazuje. Ta jest elementarne. Inaczej nauczanie nie bylaby mozliwe. Takie podjescie stosuje zreszta nie tylko aikido ale wiele innych sztuk i sportow walki.

Co innego w chwile pozniej, jak instruktor chodzi od czlowieka do czlowieka i poprawia ich technike. Wtedy kazdy student moze sobie go dowolnie atakowac zeby sprawdzic czy technika dziala i nie odbywa sie to kosztem innych. Jest to zreszta jedyna metoda na bezposrednie przekazanie istoty aikido :wink: Jak ja daje trening, to wlasnie w taki sposob zachecam ludzi zeby mnie atakowali, zeby kazdy na sobie dokladnie odczul w jaki sposob dziala technika. Aczkolwiek wtedy nie da rady wykonac techniki w sposob "klasyczny" czy podstawowy, czesto jest to jakis wariant lub w wypadku jesli atakujacy jest dosc zaawansowany -musze stosowac rozne niezwykle wyrafinowane sposoby zeby go zaskoczyc.

Tak ze zgadzam sie ze wysmiewanie sie z uke(tym bardziej uke spoza aikido ktory chcialbyc grzeczny jak etykieta SW nakazuje) ktory przeprowadzil latwy atak na srodku jest w wysokim stopniu nieeleganckie i swiadczy o kompletnym niezrozumienieu procesu nauczania.

[budo_aiki]

A jeśli napastnik wcale nie ma ochoty atakować tak, jak mu każesz? Trzeba było powiedzieć "zaatakuj mnie nożem" a nie mówić tsuki. Całkowicie nieeleganckie wydaje mi sie potem nabijanie z chłopaka, ktory taki atak wykonał. To jego sprawa jak to zrobil, na pewno chciał Cie dźgnąć.

To Brand: hm..
nie napastnik a uke,
nie mielismy noza,
polecenie "atak- tsuki" jest naturalna forma,
nie rozumiem co ma wspolnego dzganie z tsuki ?
reszta sie zgadza. juz pisalem o tym. Nie jestem przyzwyczajony do markowanych, udawanych atakow. komendy w dojo sa na tyle precyzyjne , ze nie ma mowy o pomylce. Nie widze problemu

Aiki

[budo_paweld]

nie rozumiem co ma wspolnego dzganie z tsuki ?

no wlasnie ja tez tego nie rozumiem, tsuki to atak czysto treningowy moim zdaniem, rzadko kto tak uderza majac pojecie o uderzaniu

reszta sie zgadza. juz pisalem o tym. Nie jestem przyzwyczajony do markowanych, udawanych atakow. komendy w dojo sa na tyle precyzyjne , ze nie ma mowy o pomylce. Nie widze problemu
Aiki

czyli sparujesz na codzien z bokserami czy thaiami ze niegrozne ci serie ciosow, nagle zmiany dystansu czy tempa, oraz falszywe ataki?