niekonwencjonalne ćwiczenia;))
Napisano Ponad rok temu
pozdrowienia
Napisano Ponad rok temu
ja pamietam tylko jedno ciekawe cwiczenie...bardzo proste do tego (6 lat temu to bylo).
kazdy zaczyna sie krecis wokol wlasniej osi, reka z wysunietymi palcami w gorze i sie patrzy na te palce. i na sygnal dany przez instruktora masz wykonac okreslone techniki.... makabrycznie to wygladalo :-D cos ala kung fu pijanego mistrza
Napisano Ponad rok temu
Dodam,że w grupie tej było około 50 małych potworów.
Napisano Ponad rok temu
50 małych potworów
To by był delikatny masaż... Mnie by się nawet nie chciało biegać :wink:
hheeeeeh- nie ma jak dostać przez plecy od trenerów... :twisted:
Napisano Ponad rok temu
To by był delikatny masaż... Mnie by się nawet nie chciało biegać :wink:
hheeeeeh- nie ma jak dostać przez plecy od trenerów... :twisted:
Ja wtedy zaczynałem i miałem 12 lat. Bolało
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
fajnie bylo jak gralismy w berka, bez gor od kimona, tylko ze zamiast dotkniecia zlapanego smigales mu pasem po plerach jak dogoniles
Terz to mielismy
Z dziwnych cwiczen przypominaja sie jeszcze:
Druzynowe pompki - masz grupe 5 osobową. Robisz pompki na piesciach a nogi masz na ramieniu kolegi (inny ma nogi na twoim ramieniu). Ostatni ma nogi na ławce lub niskim parapecie - strasznie dziwnie sie to wykonuje
Brzuszki na platformie - masz nogi na platformie (na kturych siedzi partner), a reszta ciała "wisi" w dół. Wykonujesz brzuszki pionowo do góry - b.fajna sprawa - wykonuje je jak mam czas i odp. miejsce
"Odpoczynek na paluszkach" - jak jusz wszyscy sa czerwoni i niemaja siły zeby wykonywac polecenia trenera odpowiednio szybko mozna sobie "odpocząc". Pozycja podobna do pompek ale stoisz na pojedynczych palcach (z zamknietymi oczami) - trudno wytrzymac, pot leje sie strumieniami ale po zakonczeniu i wstaniu nieczuc zmeczenia
Podczas biegu dookoła sali mozna kazac obracac sie sie dodatkowo dookoła własnej osi (w przeciwnym kierunku do biegu) i obracac głowa (w przeciwnym kierunku do tłówia) - jak masz tylko na 1 piwo i chcesz sie najebac
Bjj na plazy - po kilku minutach wszedzie byl piach (najgorzej z oczami) - generalnie ogradzam
Koszykówka bez jako rozgrzewka - niby normalna gra w kosza ale nieistnieje słowo faul, kroki, itp. Zasady sa 2 - trafic piłką do kosza, nierzucac zawodnikami przeciwnej druzyny do kosza. Generalnie starac sie niekopac/uderzac ale ze wszelkiego typu wejsciami ciałem,rzutami, duszeniami - mozna sie naprawde wyrzyc
Wszelkiego rodzaju siłowania (normalne ala zapasy, bedoc odwruconym plecami, przeciaganie paska)
3-4 kilometrowy bieg, nawalanie w drzewa, 3-4 kilometrowy bieg spowrotem.
Jak mi sie cos jeszcze przypomni to napisze.
Napisano Ponad rok temu
Szkoda ze masarz jest elementem treningu tylko podczas obozu - moze bym czesciej przychodzil na treningi
Napisano Ponad rok temu
Koszykówka bez jako rozgrzewka - niby normalna gra w kosza ale nieistnieje słowo faul, kroki, itp. Zasady sa 2 - trafic piłką do kosza, nierzucac zawodnikami przeciwnej druzyny do kosza. Generalnie starac sie niekopac/uderzac ale ze wszelkiego typu wejsciami ciałem,rzutami, duszeniami - mozna sie naprawde wyrzyc
Też to często mamy na rozgrzewce :twisted: Mocno kontuzyjne :wink:
Napisano Ponad rok temu
osoba ktora zostaje liskiem musi zrobic 10 pompek a w tym czasie reszta.. :twisted: :? 8O
Napisano Ponad rok temu
Dobre... :twisted: Trza o tym trenerowi wspomnieć!!osoba ktora zostaje liskiem musi zrobic 10 pompek a w tym czasie reszta.. :twisted: :? 8O
Inne fajne ćwiczonko: kładziesz się z partnerem (bądź partnerką ) na brzuchach na przeciwko i próbujecie się wdrapać sobie na plecki.
Napisano Ponad rok temu
tym razem z judo- chociaz po opisoe nikt by sie pewnie nie domyslil :wink:
wyglada to tak- dwie osoby podaja sobie np prawa reke a druga zadaja ciosy koncowkami palcow 8O w mostek "prezciwnika". to chyba najwieksza psychodela jakiej doswiadczylem.
Napisano Ponad rok temu
a) zaufanie grupie - każdy wchodzi na pianino i skacze do przodu na rece pozostalych - nie mozna sie bronic rekoma, nalezy upasc plasko na twarz fajne, ja sie balem
pilka nozna - pilka jest jedna osoba. zadaniem pierwszej druzyny jest przeprowadzenie bezpieczne "pilki" do bramki przeciwnikia. Druga druzyna na wszelki sposob powstrzymuje pilke - ogolnie zapasy. Jest jedna zasada - wszyscy siedza, lub poruszaja sie na kleczkach. swietna sprawa, bardzo meczace cwiczenie, szczegolnie, gdy gra sie powiedzmy godzine. i bardzo zabawne.
Napisano Ponad rok temu
Ja nie Zaufalam wam! Zreszta skakanie z pianina na innych to zajebiste uczucie! ;Da) zaufanie grupie - każdy wchodzi na pianino i skacze do przodu na rece pozostalych - nie mozna sie bronic rekoma, nalezy upasc plasko na twarz fajne, ja sie balem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
--Tam jednym z ciekawych-rozrywkowych-ćwiczeń było rugby na kolanach. Dla mnie skończyło się to lądowaniem na rowerze treningowym i pękniętym łukiem brwiowym, ale punkt zdobyłem. :twisted:
--na Judo na PW pewien rodzaj berka. Berkiem była para, kto został złapany dołączał do tej pary i tak do końca ludzi na macie, ciekawie zaczynało być gdy więcej było goniących niż uciekających
--na KF fajne było "oklepywanie" się: staje się na przeciwko partnera i uderza otwartą dłonią w barki, ręce itd. :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Np: Wszyscy stają parami w rzędzie, robią z rąk "krzesełko" (taki kwadratowy uchwyt) I pokolei każdy kładzie siena brzuchu na tych krzesełkach jest przerzucany z początku rzędu na koniec :-)
Lisek wygląda nieco inaczej: Kaładziemy się parami w koło, zdjemujemy pasy. Jedna osoba ucieka, inna goni i musi tą pierwszą walnąć paskiem, wtedy zamieniają się rolami, uciekający może położyć się koło jakiejś pary i wtedy ucieka ten co leży po przeciwnej stronie osoby obok której tamten się położył.
Czołgi: Znów parami w kole, ale nma stojąco, jeden z pary z przodu drugi z tyłu. Sensei daje hasło "Na czołg" wtedy ten z tyłu wskakuje na plecy tego pierwszego. Na sygnał "Z czołgu" zeskakuje , biegnie dookoła okręgu i wskakuje zpowrotem. Ostatni wchodzi do środka i robi po każdej kolejce ileśtam pompek , brzuszkow i scyzoryków. I tak aż zostanie jedna para.
Samoloty: Siedzimy w zespołach 5 osobowych, każdy ma nr od 1-5 Sensei krzyczy jakiś nr i wtedy osoba sie kładzie a reszta łapie ją za ręce i nogi i przenosi na drugi koniec maty, gdzie siada zpowrotem w rzędzie, ostatni zespół... pompeczki brzuszki itd.
Kiedyś robiliśmy takie ćwiczenie że stawaliśmy z jednej strony maty i kręciliśmy sie w kółko w miejscu, na sygnał biegliśmy drugą strone maty... hehe masakra
Albo w zespołach robimy gąsiennice: stajemy na czworaka i łapiemy kolegę z przodu za kostki, nas łapie ten z tyłu i ścigamy się na drugi koniec maty.
Podobało mi się też salto przez partnera. Kolega siedzi skulony i robie się salto przetaczając się plecami po jego plecach.
Dużo tego jest, jak sobie jeszcze coś ciekawego przypomne to napiszę.
Napisano Ponad rok temu
To jest ćwiczenie jak mam tylko na jedno piwo i chcemy sie najebac
Napisano Ponad rok temu
łapiąc trzy jesteś dobry,łapiąc cztery>>master.
2.trzymasz monete na wyciagniętej do przodu rece na wierzchu dłoni....siegasz po broń do kabury (na pasie i przeładowaną)..strzał (z biodra) musi paśc zanim moneta upadnie na ziemie...
możesz to wykonac np.siegając po nóż...;-)..
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Duszenia, jak wytrzymac ?
- Ponad rok temu
-
Filozofia czy mistycyzm
- Ponad rok temu
-
MA w Newsweeku albo Pytanie do Warszawiaków
- Ponad rok temu
-
Cytaty
- Ponad rok temu
-
Kary na treningach
- Ponad rok temu
-
Po czym poznac??
- Ponad rok temu
-
skad te ciagle pretensje??
- Ponad rok temu
-
Samuraj - bylo ?
- Ponad rok temu
-
Treningi rano
- Ponad rok temu
-
Wasz pierwszy raz...
- Ponad rok temu