
Co proponujecie wapno? jakies preparaty na wycieranie chszęści stawowych? A moze mnie obsmiejecie tylko i powiecie ze taki sport i cwicz i módl sie zebys na stare lata nie miał problemów z płaszczyzny wózka inwalickiego. :?
ok czekam co powiecie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tu masz kawałek artykułu z jakiegoś pisma sportowego.
Dziekuje za pomoc i wszystkie wypowiedzi. :-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Odnośnie Olimpu, to powiem tak: jedzenie kolagenu na kłopoty ze stawami, to jak wylewanie oleju silnikowego na siedzenia samochodu, zamiast do silnika. Nie ma to żadnego sensu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kolagen, jako substancja całkowicie niestrawna, jest z przewodu pokarmowego wydalana wiadomą drogą. Tak więc do kolan nie dociera. Nie zastanowiło cię, że w lekach polecanych przez lekarzy nie ma kolagenu? Jest tylko w odżywce dla przygłupiastych kulturystów, którym i tak obojętne co żreją, aby masa szła. To tyle odnośnie wyrobów firmy Olimp, którą znam, byłem, widziałem, dziękuje. Aha, syn pana właściciela Olimpu, przestał trenować kulturystykę w wieku lat 20, przy wzroście 175 jakieś 120 kg wagi, fakt że pięknej sylwetki, ale jak ktoś uważa, że zbudowanej na odżywkach od taty, to powodzenia. A przestał trenować bo mu "padł" kręgosłup i kolana. Odżywka kolagenowa taty nie pomogła. Nie dajcie się ogłupiać.Odnośnie Olimpu, to powiem tak: jedzenie kolagenu na kłopoty ze stawami, to jak wylewanie oleju silnikowego na siedzenia samochodu, zamiast do silnika. Nie ma to żadnego sensu.
Dlaczego tak sądzisz mikimura czy kolegen nie oddziałuje na stawy i nie będzie dobrym srodkiem profilaktycznym? I co twoim zdaniem by mogło byc takim środkiem![]()
Precyzując:
Miałem spore problemy z wiązadłami krzyzowymi w lewym kolenie (zerwanie i pózniejszy zanik) i paradoksalnie treningi aikido mi pomogły ( ale chyba to nie paradoks tylko rozciąganie wiązadeł przyczepów mięsni szkieletowych) i kolano stabilniejsze.
Hmm.... Ale kolanka trzeba chronić przed uszkodzeniami regenerowac chrząstki stawowe i własnie moze tak jak inni powiedzieli kolagen awięc ogólna profilaktyka?
Napisano Ponad rok temu
Kolagen, jako substancja całkowicie niestrawna, jest z przewodu pokarmowego wydalana wiadomą drogą. Tak więc do kolan nie dociera. Nie zastanowiło cię, że w lekach polecanych przez lekarzy nie ma kolagenu?
Współczesna technologia produkcji preparatów leczniczo-spożywczych oferuje gotowe składniki sieci białkowo-cukrowej, jako łatwo przyswajalne przez organizm hydrolizaty kolagenu.
Napisano Ponad rok temu
Kolagen, jako substancja całkowicie niestrawna, jest z przewodu pokarmowego wydalana wiadomą drogą. Tak więc do kolan nie dociera. Nie zastanowiło cię, że w lekach polecanych przez lekarzy nie ma kolagenu?
Kolagenu nie ma, ale jest hydrolizat kolagenu, z ktorego ten pierwszy jest syntetyzowany w organizmie.
Ponizej cytat z serwisu przychodnia.pl (a konkretnie: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników])Współczesna technologia produkcji preparatów leczniczo-spożywczych oferuje gotowe składniki sieci białkowo-cukrowej, jako łatwo przyswajalne przez organizm hydrolizaty kolagenu.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu