Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak wyzwolić w sobie TYGRYSA?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
66 odpowiedzi w tym temacie

budo_telex
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak wyzwolić w sobie TYGRYSA?

nie chcesz mi chyba powiedziec,ze na ulicy zawsze mozna walczyc z pelna kontrola i trzymac sie schematow


Pewnie ze nie. A juz na pewno nie mozna trzymac sie schematow.
Co do czystej techniki u Dzika... tam nie bylo zadnej techniki.
  • 0

budo_dzik
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 173 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak wyzwolić w sobie TYGRYSA?

Co do czystej techniki u Dzika... tam nie bylo zadnej techniki.


:) No własnie. W pewnym momencie dostałem takiego szału ze co prawda przestałem się bać, ale z początkowych założeń taktycznych co do tej walki (choćby tylko tych prymitywnych) kompletnie nic nie zostało. Zrobiła sie jedna wielka sieczka. Nastąpiło zwarcie i bezmyślne młucenie. Udało się. Młuciłem bardziej i przeciwnik został pobity.

Ale gdybym trafił na kogoś kto choć trochę się zna na fajcie to miałbym nie lada problem. I tu własnie tkwi problem. Taka furia jest piękna, byłem bardziej odporny, szybszy, silniejszy, nieustępliwy, Ale za to bezmyślny. nie bylo mowy o zadnych zaplanowanych akcjach. I nie mowie tu o skomplikowanych technikach. W tym stanie nie wyprowadzil bym pewnie celnego low kicka. Stad moja rozterka. Czy taka furia w walce jest pożadana ?? Czy lepiej pracowac nad opanowaniem i choc czesciowa kontrola nad soba ??
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak wyzwolić w sobie TYGRYSA?
kontrola przychodzi z czasem, z wprawą
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak wyzwolić w sobie TYGRYSA?
uwazaj bo czesto ci co kroja dzieciakow z kasy to narkomani...to tak a propos zakrwawionej geby tego agresora.
  • 0

budo_zekiet
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 415 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław Wrocław piękna okolica Gdyby nie Warszawa była by stolic

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak wyzwolić w sobie TYGRYSA?
Chcesz wyzwolić tygrysa? czyli przeistoczyć się z tchurzofretki w kylera, co ? :) Długi trening daje pewność siebie, ale i rozwagę. Jak możesz to unikaj walki, jeśli masz problem i blokujesz się.

Miałem kumpla z takim problemem jak ty. Wyleczył się szybko. Zobaczył, jak koleś uderzył z całej siły w twarz jego dziewczyne. Troszkę typa skatował a wcześniej nie był taki. :twisted:
  • 0

budo_necrite
  • Użytkownik
  • 6 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puck

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak wyzwolić w sobie TYGRYSA?
:twisted: Tak wogóle to słyszałem że[/b]WIĘZIENI wypacza pod tym kątem psyche.Ale nikomu nie życze tam trafić!!!!!!!!! :)
  • 0

budo_obronca
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 564 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasów zachodnich

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak wyzwolić w sobie TYGRYSA?


Co do czystej techniki u Dzika... tam nie bylo zadnej techniki.


:) No własnie. W pewnym momencie dostałem takiego szału ze co prawda przestałem się bać, ale z początkowych założeń taktycznych co do tej walki (choćby tylko tych prymitywnych) kompletnie nic nie zostało. Zrobiła sie jedna wielka sieczka. Nastąpiło zwarcie i bezmyślne młucenie. Udało się. Młuciłem bardziej i przeciwnik został pobity.

Ale gdybym trafił na kogoś kto choć trochę się zna na fajcie to miałbym nie lada problem. I tu własnie tkwi problem. Taka furia jest piękna, byłem bardziej odporny, szybszy, silniejszy, nieustępliwy, Ale za to bezmyślny. nie bylo mowy o zadnych zaplanowanych akcjach. I nie mowie tu o skomplikowanych technikach. W tym stanie nie wyprowadzil bym pewnie celnego low kicka. Stad moja rozterka. Czy taka furia w walce jest pożadana ?? Czy lepiej pracowac nad opanowaniem i choc czesciowa kontrola nad soba ??


Bardzo trafne spostrzeżenia
będąc w stanie wściekłości "bersekera", szale bojowym zyskujesz siłę, pewność siebie i wytrzymałość ale ginie dobra taktyka, technika, spryt itd w walce.
Mając podobe dylematy zapytałem o to swojego mistrza. Czy na ulicy warto wprowadzać się w stan nazwijmy to "berseker", czy chłodno i analitycznie rozwalać gościa techniką, itd. No cóż odpowiedział mi że rzucenie się z pianą na ustach na napastnika dla niego nie ma sensu. Pytałem o to także dwuch mistrzów Krav Maga, E. Avikzara i R. Douieba obydwaj skłaniali się za podjęciem raczej walki na "chłodno".

Wydaje się że w stanie szału bojowego łatwo popełniamy błędy, które druga strona może wykorzystać (jeśli umie to zrobić). Ideałem byłby walka na "chłodno", jednak mocno zdeterminowana przez nasz nadrzędny pryjorytet "zniszcz cel, wbij go w ziemię".
Gdzieś musi więc nastąpić kompromis między analitycznym (technicznym) stylem walki a szałem bojowym. Najlepiej było by walczyć jak kawał zimnego "skurwy....". Ot takie Wash and Go, dwa w jednym

Hem no nic, tyle mojego mądrzenia się.
Trzeba było by nad tą sprawą posiedzieć trochę, no i przydało by się więcej wiedzy i doświadczenia.

Ciekawy jestem czyw Vortalu jest jakiś psycholog sportów walki, tudzież może być psycholog który siedzi w temacie. Co on by otym powiedział....
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024