Może tak, bo trochę zaczynamy przesadzać.
Aikido jest OK, uczy timingu, 20% technik jest do zastosowania w walce, mówię tu o dźwigniach (np kote gaeshi) wejściach, itp.
Wielokrotnie widziałem techniki aikido, np kasecie Vasilliewa
czy w combat 56.
samemu kilkakrotnie stosowałem techniki aikido, np w walce z tkd: machał nogą w powietrzu, kiedy ją postawił wszedłem do przodu (irimi) z ręką na jego twarz i wsadziłem palce w oczy. Lub keiten nage w wystawę sklepową.
Aikido może być i jest skuteczne przeciwko drobnym napaściom jako samoobrona (po ćwiczeniu w tę stronę ofkors),
ale bezradne w starciu z fajterem, po prostu nie do tego zostało stworzone (już o tym pisałem). Możemy np. sparować, dojść do zwarcia i rzucić np. koshi nage (rzut przez biodro), będzie okazja na następnym zlocie to pokażę te 20% technik :wink: lub kulając się w parterze założyć nikyo.
Ale są to elementy, te 20% a co z resztą? reszta to ćwiczenia, kata...
Jeżeli miałbym wybierać między aikido i np. karate lub tkd wybrał bym aikido 8O Po prostu łatwiej mi się ćwiczy bjj po nim