Do Louis
Napisano Ponad rok temu
1. W jaki sposob sa wykonywane te uderzenia otwarta dlonia ( uderzacie cos na wzor shuto uchi )?
2. Dlaczego akurat ten warian uderzen a nie piesc, jaka jest ku temu przeslanka ( techniczna, fizlologizna, itp )
3. Jezeli mozesz spracyzowac czemu "nie uderzaj w twarz bo twarz nie jest niczyja bronia akatuj rece i nogi..".
Bede wdzieczny za odpowiedzi
Pozdrawiam
Piotrek
Napisano Ponad rok temu
3. Jezeli mozesz spracyzowac czemu "nie uderzaj w twarz bo twarz nie jest niczyja bronia akatuj rece i nogi..".
A ja się złośliwie przykleje do tego punktu i spytam a co to ma być za ideologia ? Jakbym walczył na miecze i schował ją za plecami to co przeciwnik miałby mnie obrócić i zaatakować moją broń ? Nie kumam czaczy. A jak mi gościu jednak zapali z dyni to wówczas jest to moralnie usprawiedliwione mu przyjebać w czape ? Hm, no i jak się do tego mają techniki uderzenia w krocze np. z combat56. Znaczy ten, no penis to broń ? Taaa, w zasadzie to niby tak - juz sobie prawo pierwszej nocy przypomniałem w średniowiecznej Anglii. W zasadzie to w karate są techniki ataku na oczy, że też broń musi być ? No tak, kretyńskie pytanie.
Nie to żebym miał coś do RyuTe absolutnie, uważam, że to bardzo ciekawy system, ale przybliż mi to co Piotrek zacytował, bo mnie to okropaśnie zżera z ciekawości.
Napisano Ponad rok temu
To z tym atakiem na twarz bardzo mnie frapuje. Podobnie sprawa z pięścią - że niby to pomyłka i trzeba uderzać otwartą dłonią. Mistrz argumentuje to pół racjonalnie - pół "leksykalnie"- najpierw pisząc o przwdziwym znaczenia słowa karate, a potem dodaje, że uderzenia otwartą dłonią są "bardziej penetrujące".
Mam tylko prośbę, żeby topic nie stał się kolejnym polem do wyśmiewania stylów tradycyjnych i ich mistrzów, jak to już kolega Jarek zaprezentował ("penis to broń"). A zlewać to tutaj umieją
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a poza tym to mózg jest dowódcą wic trzeba go zneutralizować to i "bronie" nie będą działać
praktyczne uzasadnienie uderzania otwartą ręką moze być jedno - ryzyko uszkodzenia kości dłoni w kontakcie z czachą, wyłamania nadgarstka przy trafieniu pod kątem;
a jakies doktrynerstwo typu " karate to puste dłonie to klapki na oczach
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
podjarany Laser
(od jakiegoś czasu czułem wielką stagnację na treningach i niechęć. Od dziś jest znów co ćwiczyć.)
Napisano Ponad rok temu
Spokojnie Laser... tylko spokój może nas uratować. :-) Niektórzy o tym wiedzą, inni nie. Cicho sza. :wink:Dobra panowie, wszystko jasne. Nie do końca wiem jak to powiedzieć, najlepiej poczuć na własnej skórze! Powiem tylko, że na 99% od listopada zajmuję się ryu te! Całe tradycyjne japońskie karate jest oparte na fałszywych teoriach, błędnych interpretacjach i oszołomstwie. Mocne słowa?? Ale taka jest prawda! Zła jest nawet interpretacja takich technik jak uchi uke!
A ja wiem mniej więcej kto, jak i dlaczego. Ale o zmarłych źle się nie mówi.Nie wiem kiedy w historii zrobiono z karate to czym jest obecnie ale było ono zupełnie inne. Nawet powiem wam że od dzisiaj Kata mają dla mnie inny wymiar.
Trzeba było być na treningach na zlocie, wtedy można by o tym pogadać więcej.
Napisano Ponad rok temu
Spokojnie Laser... tylko spokój może nas uratować. :-) Niektórzy o tym wiedzą, inni nie. Cicho sza. :wink:Dobra panowie, wszystko jasne. Nie do końca wiem jak to powiedzieć, najlepiej poczuć na własnej skórze! Powiem tylko, że na 99% od listopada zajmuję się ryu te! Całe tradycyjne japońskie karate jest oparte na fałszywych teoriach, błędnych interpretacjach i oszołomstwie. Mocne słowa?? Ale taka jest prawda! Zła jest nawet interpretacja takich technik jak uchi uke!
A ja wiem mniej więcej kto, jak i dlaczego. Ale o zmarłych źle się nie mówi.Nie wiem kiedy w historii zrobiono z karate to czym jest obecnie ale było ono zupełnie inne. Nawet powiem wam że od dzisiaj Kata mają dla mnie inny wymiar.
Trzeba było być na treningach na zlocie, wtedy można by o tym pogadać więcej.
Nie funakoshi, nagorzej zrobił jego syn, ale mi chodzi o czasy jeszcze przed Funakoshim.
Napisano Ponad rok temu
Jaki ojciec taki syn. A wcześniej to nie wiadomo kogo oskarżać.Nie funakoshi, nagorzej zrobił jego syn, ale mi chodzi o czasy jeszcze przed Funakoshim.
Napisano Ponad rok temu
Luis ma do Ciebie pytanie. W ostatnim numerze pisma Budokan ( mozna ta nazwy jeszcze tutaj uzywac??? ) byl artykul o Ryu Te i jest tam napisane ze w Ryu Te nie ma uderzen zacisnieta piescia. Zamiast nich sa uderzenia otwarta dlonia. Sa tam wyjasnienia zwiazane z systemem prawnym itp ale mnie to nie zadowala wiec ma takie pytania:
Witam
Nie mam przed nosem akurat tego wywiadu wiec nie przytocze slow Taiki dokladnie. Najpierw wolalbym wyjasnic wszystkie niedomowienia natury ideologicznej - zebysmy pozniej nie musieli sie zastanawiac czy penis to bron .
Po pierwsze nic co Taika mowi o technice walki nie jest zbudowane na jakiejs ideologii ktorej nalezy sie trzymac w doborze metod walki. Zapewniam ze jezeli pojawiaja sie jakies nawiazania do czegos nie zwiazanego z walka bezposrednio (ideologii) to jest to wtorne (np. wyższość technik otwartej reki w swietle prawa).
Druga rzecz to trzeba pamietac, ze Taika ma 75 lat cwiczy od 65 lat i jezeli sie wypowiada to wlasnie z tej perspektywy tzn nie gada o jakichs podstawach, ale o rzeczach niejako zblizonych do jego poziomu i dla przykladu mowiac ze w Ryu-te nie ma uderzen zacisnieta piescia (sa - wiem, bo ćwicze) ma na mysli raczej, ze te najskuteczniejsze techniki to techniki otwartej dłoni.
A teraz bardziej na temat.
1. W jaki sposob sa wykonywane te uderzenia otwarta dlonia ( uderzacie cos na wzor shuto uchi )?
Otwarta dłoń w tym czego uczy taika to znacznie wicej niz tylko płaskacz lub Shuto. Uderzenia wystepujące w Ryu-te bez zaciskania pięści to:
- uderzenia zarówno zewnętrzną jak i wewnętrzną powierzcnią dłoni
- uderzenia krawędzią dłoni (jedną i drugą),
- uderzenia nasadą dłoni lub (nie wiem jak to okreslic) nadgarstek po zgieciu dłoni do środka ,
- wszelkiego typu uderzenia palcami prostymi i zgietymi,
- uderzenia kością przedramienia (jedno z czestszych).
Pewnie by jescze cos wymyslil, ale powiedzmy. Dłoń zasadniczo jest bardzo rozluźniona i malo podobna do takiego klasycznego Shuto jakie znamy z kata np. Shotokan. Ozywiscie nie podejmuje sie dokladnie opisac jak to wyglada.
2. Dlaczego akurat ten warian uderzen a nie piesc, jaka jest ku temu przeslanka ( techniczna, fizlologizna, itp )
Ten punkt bedzie się częsciowo wiazal z kolejnym i pozornie mu zaprzeczał w jakims zakresie. Jezeli mowimy o tym czym uderzamy to trzeba zachaczyc o to w co uderzamy. Jak juz tu padlo uderzenie w twarz nie jest podstawowa technika. Nie uderza sie zbyt czesto w twarz to prawda, ale nikt nie mowil ze nie uderza sie w glowe i jej okolice. Wiekszosc uderzen kierowana jest na szyje, okolice ucha, potylice, skronie, punktowo na rozne miejsca na twarzy. Rownież obojczyki cal aich okolica to podstawiowe rejony atakow.
(male powtorzenie z innego postu - przepraszam tych ktorzy juz czytali) Atak otwartą dłonią na ucho może w istocie być - atakiem na ucho środkowe poprzez nagłe wtłoczenie powietrza do ucha otwartą dłonią, powodujące również pęknięcie bębenka i zakłucające pracę błędnika. Może być atakiem na szczękę nasadą dłoni i wygląda to również jak atak na ucho, a efekt jest zbliżony do sierpa. Może być atakiem nasadą kciuka na mięsień szyi co jest bardzo bolesną techniką, powodującą również mocna wstrząśnienie głowy, a w skrajnym przypadku wykonane nieco bardziej z tyłu, może powodować uszkodzenie w szyjnym odcinku kręgosłupa. Uderzenie z przedniej części szyi poniżej szczęki może być atakiem na aortę, co na moment powoduje zakłucenie dopływu krwi do mózgu i powoduje chwilowe zamroczenie - mocno wykonana technika może uszkodzić aortę co prowadzi do śmierci. Atak nieco za i poniżej ucha może być w zasadzie uderzeniem na dolną częćś potylicy co powoduje wstrząs mogący nokautować przeciwnika.
Otwarta dłoń w tego typu technikach jest zdecydowanie skuteczniejsza od pięści - jej powierzchnia umożliwia uderzenie większego obszaru co może powodować wiekszy wstrząs jak i daje możliwość pchnięcia np. szczęki w sposób skrętny co moze sie skonczyć nie zbyt przyjemnie.
Okolica obojczyka równiez jest wrażliwa, ją atakuje się raczej palcami (to też otwarta dłoń chociać inaczej), lub sam obojczyk nasada dłoni. Wystepuja równiez ataki kością przedramienia na szyje, jaki w połaczeniu z atakiem na obojczyk - innymi slowy na "skraju" obojczyka i "zalążku szyi"
Wszelkie uderzenia pod pache - palcami , na nerki - nasada dłoni, podbrzusze oraz krocze otwarta dłonia itd.
3. Jezeli mozesz spracyzowac czemu "nie uderzaj w twarz bo twarz nie jest niczyja bronia akatuj rece i nogi..".
Chodzi o to ze naszym pierwszym "przeciwnikiem" jakiego napotkamy nie bedzie glowa ale reka lub noga napastnika - chyba jasne. To ona bedzie podstawowa przeszkoda w dotarciu do "centrum dowodzenia" lub do miejsc o ktorych pisalem wczesniej.
Rożnica w podejsciu polega na tym, ze wszelkie bloki, ktore staramy sie zrobic na rece przeciwnika, sa raczej atakami na nie. Nie staram sie odbic reki zeby nie dostac i nastepnie wyciac w kly, ale staram sie robic techniki np. uderzen na stawy, na miekkie czesci wewnetrznej strony reki, na miesnie, nawet na palce innymi slowy wszelkie rzeczy powodujace bol (chyba kazdy mial przyjemnasc pier..nac sie w lokiec o jakis kant i poczuc taki wesoly pradzik paralizujacy reke). Ma to na celu oslabienie lub wyeliminowanie reki. Do tego dochodza dzwignie robione tez raczej w sposob uderzeniowy, niz jako kontrola przeciwnika. Dopiero wowczas dochodza uderzenia z poprzedniego punktu. Cale klu tego wszystkiego polega na tym aby caly taki zestaw byl zawarty w miare w jednej technice i zeby mozna bylo to wykonac w czasie pionizej sekundy, bo inaczej nie ma sensu. I dlatego laczy sie w jedenbardziej skomplikowany ruch uderzenie z dzwignia i kolejnym uderzeniem.
To moze malo obrazowy byc opis, ale trudno jakos to w slowach przekazac. Jeszcze raz zachecam do zobaczenia filmikow na naszej stronie z technikami robionymi przez Renshi Ciecwierza na mnie i i nnych oraz przez Taike na nim. Zapewniam zeprzy nokautach tam pokazanych nikt nie klad sie na ziemi z wlasnej woli, ale na skutek uderzenia. ( [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - galeria).
A wogule to dzisiaj odebralem Renshi Ciecwierza z lotniska i mysle ze warto zobaczyc na wlasne oczy to oczym tu pisze [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ale dosc rekalmy. Mam nadzieje ze to zaspokaja "pierwszy głód".
Pozdrawiam i czekam dyskusji.
Napisano Ponad rok temu
Piotrek
Napisano Ponad rok temu
W grudniu bedziemy z Renshim robic seminarium we Wroclawiu wiec moze wtedy sie uda spotkac.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Laser pisałem już o tej historii i o tym, co Japończycy zmienili w karate przy okazji jakiejś naszej dyskusji o katach. Nie użyłbym tutaj słów 'fałszywych, błędnych...', ponieważ pomimo tych założeń trochę ludzi umiejących nieżle przyfasolić się z tego karate wyłoniło. Powiedziałbym, że interpretacja technik jest inna, a nie zła aczkolwiek przyznam, że dla mnie ogólnie nazwijmy 'okinawska' interpretacja podstawowych technik jest rzeczywiście ciekawsza 8) , a i japońskie kata nabierają innego wymiaru, jeśli zaczniesz się zastanawiać nad takim sposobem interpretacji. Ryu-te to z pewnością interesujący system, ale nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy prowadząc seminarium walą kogoś w szyję czy cuś innego, tak że gość prawie schodzi i się z tego cieszą :roll: nie jest trudno uderzyć kogoś, jak się nie broni...Dobra panowie, wszystko jasne. Nie do końca wiem jak to powiedzieć, najlepiej poczuć na własnej skórze! Powiem tylko, że na 99% od listopada zajmuję się ryu te! Całe tradycyjne japońskie karate jest oparte na fałszywych teoriach, błędnych interpretacjach i oszołomstwie. Mocne słowa?? Ale taka jest prawda! Zła jest nawet interpretacja takich technik jak uchi uke! Nie wiem kiedy w historii zrobiono z karate to czym jest obecnie ale było ono zupełnie inne. Nawet powiem wam że od dzisiaj Kata mają dla mnie inny wymiar.
W takim razie Jarku zapraszamy Cię na seminarium koryu-uchinadi do Piły (bo tam Wam chyba najbliżej), to też taki podobny system, będziesz mógł sobie porównać...Luis nie zapomnij zapodać miejsca i czasu tego seminarium to chętnie się pojawie
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Laser pisałem już o tej historii i o tym, co Japończycy zmienili w karate przy okazji jakiejś naszej dyskusji o katach. Nie użyłbym tutaj słów 'fałszywych, błędnych...', ponieważ pomimo tych założeń trochę ludzi umiejących nieżle przyfasolić się z tego karate wyłoniło. Powiedziałbym, że interpretacja technik jest inna, a nie zła aczkolwiek przyznam, że dla mnie ogólnie nazwijmy 'okinawska' interpretacja podstawowych technik jest rzeczywiście ciekawsza 8) , a i japońskie kata nabierają innego wymiaru, jeśli zaczniesz się zastanawiać nad takim sposobem interpretacji. Ryu-te to z pewnością interesujący system, ale nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy prowadząc seminarium walą kogoś w szyję czy cuś innego, tak że gość prawie schodzi i się z tego cieszą :roll: nie jest trudno uderzyć kogoś, jak się nie broni...
[quote name="Jarek"]
Te stwierdzenia odniosłem do ćwiczących tylko karateków "tradycyjnych" to znaczy kata i nic więcej. Ja znam wielu ćwiczących karate powiedzmy tradycyjne którzy są bramkazami i sie napierdalają pare razy w tygodniu. Sam tez nie mialem nigdy problemów na ulicy. Ale nie dlatego ze cwiczylem interpretacje japonskich kata i wykonywałem heian shodan 1000 razy tylko dlatego ze kontynuowalem tradycje z kiokushinu i glownie skupialem sie na wolnej walce z kichonu czerpiac tylko rodzynki:)
Jest tak ze w kilku w kumite jestesmy goscie a reszta co cwiczy tylko tradycyjnie w walce sie gubia. W treningach okinawskich widze wiekszy sens w tym ze elementy uderzen i kopniec itp, sa prawie te same. Walka pod tym wzgledem podobna tylko twardza. To co jest dobre to to ze cwiczac kata i inne elementy tradycyjne nie marnuje sie czasu ( do tej pory to bylo 10 - 30 i wiecej minut zmarnowanych na treningu). Tu wszystko jest do wykorzystania.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Makiwara czy worek?
- Ponad rok temu
-
shidokan w krakowie
- Ponad rok temu
-
Shuto uchi
- Ponad rok temu
-
Otwarty Pełnokontaktowy Turniej Kyokushin Matsushima 2002
- Ponad rok temu
-
Ty na tle Twojego klubu....
- Ponad rok temu
-
POMPOWANIE ENERGII ???
- Ponad rok temu
-
Dlaczego tu tyle nienawisci ?
- Ponad rok temu
-
Shidokan Egipt - info z ostatniej chwili
- Ponad rok temu
-
wesley vs bokser
- Ponad rok temu
-
RYU TE
- Ponad rok temu