Saleta podobo powiedzial ze nie oduczy sie opuszczania lewej reki bo to jest wlasnie jego styl boksowanie tzn. zaslanianie sie barkiem - niektorzy bokserzy rzeczywiscie tak walcza ale po pierwszym knock downie pownien sobie to dopuscic bo jemu to szczegulnie nie wychodzi i nie wiem na co liczyl walczac dalej w taki sposob, poza tym w jego ciosach nie widac dynamiki i sily, a co do walki Golota Saleta to nie sadze zeby doszla do skutku a nawet jesli to jak to powiedzial Kosedowski "Andrzej wygra nawet w 40 stopniowym upale"
Saleta to nie czlowiek ktory uczy sie na bledach. nie wiem czy wiecei ale jego "Amerykanska Kariera) skonczyla sie po dwoch nokoutach w pierwszej rundzie, a wjebali mu jacys cieniarze
potem wrocil do Polski i sciemnial ze wrocil bo chce rzowijac boks zawodowy w Polsce.... a tak naprawde to nie chcieli go dalej promowac (nie znalazl promotorow) wiec nie mial wyjscia. mozna przegrywac ale ze slawnymi i z klasa a nie w pierwszych rundach od cieci...