14 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kubuś puchatek]

PiterM skoro rzuciles haslo. To moze Ty pierwszy, bo jak w "Rejsie", ktos musi byc pierwszy. Np. moje dwa Emersony LaGriffe i ECommander nie tna wlosow na rece, za to AFCK jak zloto, klate sobie mozna wygolic, albo co nie badz jakiejs pannie, ale pod warunkiem, ze ona tez lubi ostra zabawe. To zart. A czy test z kartka jest miarodajny? A moze z szalem jedwabnym rzuconym w gore?
Pozdrawiam
Kubus Puchatek

[budo_pirro]

Hmm, z mojej stali to tak: brzytwy są ostre jak brzytwa bo sie nimi gole, scyzoryk też ostry bo tnie wlosy na lapie bez problemu, reszta zelaza jest utrzymana w takim stanie ze tnie kartki bez problemu. Tak naprawdę myślę, że to wystarczy (ale gdy kupę sobie porządne osełki... ). Czy test kartki i włosów jest miarodajny?Nie wiem. Czy większa ostrość jest potrzebna do czegoś więcej niż samozadowolenie z posiadania czegoś takiego? Tą kwestię chyba należałoby rozważyć.

[budo_seiken]

Pirro , jak najbardziej sie zgadzam do golenia uzywam Mach3 i raczej przy tym zostane.Ostrzenia raczej nigdy nie doprowadzam do "polerowanego" ostrza , tak jak napisal Piter zostawiam mikro zabki ( powiedzmy 600 grid to max) , noz taki nie goli ale nie ma problemow z wykladzina , plastikiem no i oczywiscie skora czy miesem.
Niekorych nozy np: ceramicznych , kompozytowych , stelit , talonit , tytan nigdy nie doprowadzisz do ostrosci brzytwy , ale nie takie jest ich zadanie.
Oczywiscie , jak zabieram noz na party , zawsze zabieram "brzytwo - podobny" dla laikow

[budo_dark]

No, moj Boa co prawda nie tnie juz tak dobrze jak kiedys - nie goli wlosow na ramienu(za wyjatkiem czubka)...ale jest ostry mimo wszystko - sprawdzalem, tne kartki, skore - wystarczy niewielkie przesuniecie...itd. Czy warto miec bardzo ostry noz? Mym skromnym zdaniem, to zalezy do czego sie stosuje, np, moj light Khukri nie przeleci przez papier (pierwsze 3,4 cale) ale do rabania drewna to w 100% wystarczy. Nie ostrzylbym go na maxa, bo przy ciezkich robotkach takie ostrze sie po prostu moze latwo wygiac (skruszyc w najgorszym wypadku)...natomiast jesli mowimy o tzw tactical folders, do samoobrony - to musza, po prostu musza byc bardzo ostre. Zwykly folder uzytkowy wystarczy ze przetnie kartke papieru, po co wiecej?

[budo_robertp]

Ostrzenia raczej nigdy nie doprowadzam do "polerowanego" ostrza , tak jak napisal Piter zostawiam mikro zabki ( powiedzmy 600 grid to max) , noz taki nie goli ale nie ma problemow z wykladzina , plastikiem no i oczywiscie skora czy miesem.

Kiedys pisales o tescie przecinania zwisajacego papieru toaletowego, próbowalem, ale mam z perforacją i kiepsko szło. Ostanio skonczyl sie supermaketowy zapas. Uzylem "zelaznej rezerwy" szarej, szorstkiej, nieperforowanej.
Zaraz zaczalem testowac nozyki, pochwalilem sie Zonie (stary a glupi)
Chyba cos jej zle wytlumaczylem o nozach i ostrosci, bo spytala
"To oni w Kanadzie tez maja taki kiepski papier toaletowy"

[budo_seiken]

..i tak pryska mit kanadyjskiego dobrobytu.

Wolno wiszacy papier toaletowy ( tylke nie ten szary ) to chyba najlepszy test ostrosci noza .

[budo_kubuś puchatek]

Ok. Tylko powiedz jeszcze na kim ma wisiec ten papier? Na tesciowej?
A juz na serio - nie uwazasz, ze do testu na ostrosc zwiazanego z papierem toaletowym, to jeszcze jednak potrzeba "szybkiej" i "wprawnej" reki? Sama "ostrosc" moze calej sprawy nie zalatwic.
K_P

[budo_bayonet]

Ja noży z stali 420,AUS 6 nie poleruje bo szkoda czasu.Dość szybko przestaną golić a poza tym stale 420,440,AUS6,AUS8 zawieraja sporo krzemu(ok 1%)co utrudnia ostrzenie.Natomiast noże z ATS-34 i 154CM poleruje tak że golą jak brzytwa a szczególnie ostrza combo.Ząbki są idealne do cięcia np. lin a wypolerowane jak brzytwa ostrze do strugania,siekania no i golenia.Mój Spyderco z CPM 440V też zbytnio nie poleruje bo ta stal jest najlepsza do ciecia.Jeśli chodzi o cięcie to testuje noże na pomidorze.Wystarczy lekko(bez dociskania) przejechać ostrzem ze stali CPM 440V po skórce pomidora a ostrze samo wchodzi.Robiąc to samo wypolerowanym(tak że goli) ostrzem z stali 420 efekt jest taki, że ostrze jakby ślizga sie po skórce pomidora.Oczywście wystarczy lekko nacisnąć a wchodzi jak w masło.

[budo_narcyz]

Ja też korzystam z pomidora tylko nie przesówam po nim, a naciskam nożem bez najmniejszego ruchy wzdłuż ostrza... A czasami testuje na przedramieniu Hmm... ale to jak "idzie" w już w pomidorze to zależy też od rodzaju szlifu chyba... I wogóle próby z papierem goleniem itd zależą od kąta mi sie zdaje ( bo ktoś Tu nawet z Kurki wyjeżdżał...)[/u]

[budo_seiken]

JEzeli to ma byc forum sztuk walki , to musze to napisac.
Czasami , na odreagowanie stresu , kupuje noge swinska lub ( przy dorej kasie ) wolowa , i sobie swoje kombinacje na tym prubuje.
Z moich doswiadczen nie tyle co ostrosc noza ( to znaczy goli czy nie goli) , ale raczej profil i szlif glowni warunkuja glebokosc penetracji przy pchnieciach czy cieciach

[budo_dark]

( bo ktoś Tu nawet z Kurki wyjeżdżał...)

a co? przestraszyles sie dziecinko?

[budo_narcyz]

hihihih

[budo_narcyz]

Seiken, jaki kształt, profil ostrza według Twoich experymentów tnie najlepiej ( bo pcha najlepiej chyba tanto...? ) ?

[budo_bayonet]

No właśnie.Nie wszyscy maja taką kolekcje noży, że mogą przetestować wszystkie rodz.ostrzy i szlify.Może Drop Point i wklęsły szlif?

[budo_piterm]

PiterM skoro rzuciles haslo. To moze Ty pierwszy, bo jak w "Rejsie", ktos musi byc pierwszy.

I co? jestem na końcu... taki los jak się modem posypie w weekend. Nóż wcale nie musi golić aby był ostry. Ja mam dość subiektywne kryterium - jak skończę ostrzenie, to nóż jest ostry jak cholera. I tyle. Ale innaczej (minimalnie, ale innaczej) ostrzę noże takie jak UDT (na żyletkę), Sebenza (na convex edge), innaczej Emersony (raczej na wytrzymałość krawędzi a nie na golenie), a jeszcze innaczej ze stali CPM440V (na mikro-piłkę). Nóż który świetnie tnie mięsko wcale nie musi golić! Ot i cała prawda... nie musi golić!

No właśnie.Nie wszyscy maja taką kolekcje noży, że mogą przetestować wszystkie rodz.ostrzy i szlify.Może Drop Point i wklęsły szlif?

Najlepiej penetruje SpearPoint. Najlepiej tnie krawędź, która jest CIENKA, a więc wklęsły szlif na CAŁEJ wysokości ostrza. Ktoś mówił o Tanto - te ostrza wcale nie są najlepsze do penetrowania miękkiego celu, są w tym podobne raczej do Drop Point, a klinga Spear jest jednak lepsza. Zaleta Tanto polega na tym, że poza dobrą penetracją daje czubkowi bardzo dużą wytrzymałość na złamanie! I to główna zaleta tanto.