
od pewnego czasu zastanawiam sie czy nie zaczac trenowac karate kyokushin zamiast taekwondo
wiem ze tkd ma wiele slabych stron takich jak brak sierpow i low kickow
dwa lata temu trenowalem kyokushin i zauwazylem ze z kolei oni nie maja uderzen rekoma na glowe i kilka innych "brakow"
treningi w obu sekcjach roznia sie jednak bardzo....na taekwondo w moim klubie jest bardzo malo silowki i nastawienie na walke sportowa semi contact....z kolei klub kyokushin (nazywa sie "kumite"

nie wiem na czy pozostac w klubie tkd w ktorym dyscyplina upada ale trenuje juz od dwoch lat czy wrocic do kyokushin ktore trenowalem wczesniej rok.....
jako jeden z argumentow za taekwondo widze fakt ze na naszych treningach walczy sie w calym sprzecie i mozna pojsc na calosc podczas walki bez ryzyka ze bede wyeliminowany na nastepne 2 miesiace z treningow.....
jesli ktos moglby mi pomoc w podjeciu decyzji to bylbym baaaardzo wdzieczny
