Skocz do zawartości


Zdjęcie

problem z rozciaganiem.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
20 odpowiedzi w tym temacie

budo_nekochian
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 199 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: problem z rozciaganiem.

Meandry języka polskiego -> podwójne zaprzeczenie -> znaczy, zgadzam się jak cholera :)

Jak jest opór na biodrach, to moim skromnym zdaniem nie ma się co dalej wygłupiać, bo można sobie tylko zrobić krzywdę. (Wniosek wysnuty na podstawie własnych doświadczeń, pilnej obserwacji rzeczywistości, elementarnej wiedzy na temat fizyki oraz "chłopskiego rozumu" - jak widać zgodny z naukowymi mądrościami :wink: )

Pozdrawiam,
AdamD


Powiedzmy, że rozumiem... :)
Mam w domu przyrząd zwany rozciągarką (można je czasami nabyć w sklepach ze sprzętem do SW albo sportowym) i wierzcie mi, że od długiego juz czasu stoi w garażu pokryta kurzem... Po pewnym czasie używania tego przyrządu doszłam do wniosku, że taakie rozciąganie (z zewnętrznym wspomaganiem pod postacią rozciągarki) nie jest DLA MNIE najlepsze...doszłam do wniosku, że oni w "Kickbokserze" musieli nas oszukać... :) :) :) Też jestem zdania, że jak ciało mówi wyraźnie NIE to nie należy go zmuszać. Jak byłam baardzo mała, miałam b.poważny uraz kręgosłupa (he he, myśleli, że nie będę chodzić.... 8O ) ale wylizałam się elegancko. Tylko, że strach przed niektórymi ćwiczeniami pozostał (w moim przpadku są to ćwiczenia robione do tyłu- fiflak, przewrót w tył, salto w tył). Akurat u mnie jest to bariera psychiczna a nie fizyczna, ale jak czuję, że NIE, to NIE... :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024