2 odpowiedzi w tym temacie

[budo_a]

Shotokan i Shorin-ryu

Oba są bezkontaktowe?
Mają kobudo?
Czy oba maja tak zwaną nadbudówkę filozoficzno-mistyczną?

Kiedyś czytałem, że nienaturalne i okrojone techniki
to ma shotokan, a dawniej na Okinawie to mieli
bardziej naturalne postawy itp?

A

[budo_slaszysz]

Shotokan i Shorin-ryu

Oba są bezkontaktowe?
Mają kobudo?
Czy oba maja tak zwaną nadbudówkę filozoficzno-mistyczną?

1. Można tak powiedzieć.
2. Broń istnieje w Shotokan w szczątkowej formie, z reguły parę technik z długim kijem, które nie za bardzo mają sens. A w Shorin-ryu broń jest integralną częścią systemu.
3. Chyba prawie każdy styl karate ma coś takiego.

Kiedyś czytałem, że nienaturalne i okrojone techniki to ma shotokan, a dawniej na Okinawie to mieli bardziej naturalne postawy itp?

Tak - długie pozycje są przecież mało przydatne w walce. A to, że Shotokan jest okrojoną formą karate to też prawda. Taka była kolej rzeczy i kto wie, jakby wyewoluowało karate, gdyby pierwszym popularnym na świecie stylem nie był Shotokan, a coś bardziej "bojowego", nie zniekształconego dla celów li tylko "kształtowania ciała i ducha".

I jeszcze jedno - odmian Shorin-ryu jest trochę, kilka może kilkanaście. Takoż i Shotokan nauczany przez różnych instruktorów nie wygląda tak samo. Podam tu dwie skrajności: H. Nishiyama i T. Kase.

[budo_kuken]

Na poczatku musze zaznaczyc, ze trenuje shorin ryu wiec o shotokanie sie nie bede wypowiadal. U nas pozycje sa tez lekko wydluzone, szczegolnie w kata, ale co do braku kontaktu to zalezy jak sie trenuje, ja tam sie juz pare razy niezle zwijalem na treningach i pare noskow juz poszlo (na szczescie nie moj)