32 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tomek_fro]

Witam...
Kumpel mi niedawno opowiadal zaobserwowaną sytuację...
To bylo na jakiejś dyskotece... Chlopak z dziewczyną gdzieś tam sobie siedą, podchodzi do nich inny i prosi tego od dziewczyny na słówko.
Pozniej mu mowi, ze potrącił jego kolegę... Po czym po krotkiej pauzie uderza go z "baśki".
I teraz pytanko... Co zrobilibyście jesli Wam zdarzylaby sie taka sytuacja?
Ja tak sie zastanawiam, jakież by było zdziwienie chłopaka kiedy to w czasie pauzy dostałby w mordę. Chciałbym zobaczyć minę gościa... Ale teraz, czy zdążył bym ją zobaczyć. Bo to, że podchodzi do Ciebie jakiś pionek i chce Cię bić nie znając Twoich możliwości może znaczyć tylko, że jest głupi, albo jest z kolegami (szczegolnie - jak w opisanym przez mnie przypadku - kiedy mowi "potrąciłeś mojego kolegę").
No i co jeśli jest z kolegami? Co Wy byście zrobili w takiej sytuacji?
Pozdrawiam///Tomek

[budo_narcyz]

Jakbym siedział z dziewczyną to nie zostaiwłbym jej żeby pogadać z jakimś wieśniakiem...

[budo_tomek_fro]

Ale mi nie o to chodzi...
Jezeli nie tak, to ok. Zalozmy, ze jakiś gościu wyciąga Cię na siłę, wypycha albo co... Niewazne. Nie masz wyboru... Nie skupiaj sie na tym, co bys zrobil gdyby Ci jakis gości powiedzial "chodź na słówko"... Chodzi mi o moment kiedy następuje "pauza" o ktorej wczesniej pisalem. Lejesz, czy nie? Co robisz? Nie ważne jak do tego doszlo.
Pozdrawiam///Tomek

[budo_czempion]

Jesli koles jest z kolegami,to odwoze lache do domu i wracam ze swoimi koegami po czym rozgrywam runde rewanzowa :twisted:

[budo_zekiet]

Jak siedzisz sobie w knajpie i obcy kolo odciąga Cie na bok "na słówko" to albo chce Ci postawić napój wyskokowy albo dać Ci w morde! przestraszony zagrożenie na maksa!!! spodziewaj się bomby nie tylko od niego ale i z boku, tyłu ... Robisz raban z byle powodu! a jak już biegną bramkarze to walisz co sił a potem grzecznie tłumaczysz że łobuz robił jakieś aluzje pod adresem twojej kobiety, mamy, psa itd. Pełna kultura! A jak masz ochote to można na typa poczekać, przeliczyć siły i .... "no kamikadze, boski wiatr nie ma zmiłuj!" :twisted:

[budo_aklaw]

ja bym powiedzal ze dam mu kase ze by mnie nie bil poszed bym po plecak lub siegnol do kieszeni (zalezy gdzie bym mial teleskopa) i mu kolana poprzetracal bo jak bym poszedl z nim na bok to mog bym kose dostac walki chonorowe bez sprzetu byly dawno temu ale raczej teraz staral bym uspokoic sytuacje zwlaszcza jak bym byl z laska ,a jesli by mnie zaczepial przy lasce wtedy takiemu kolesiowi nie przysuguja zadne prawa do uczciwej walki po za tym ja nigdy sam na dyskoteki nie chodze nawet jak jestem z jednym kolega to zawsze mamy przy sobie teleskopy

____________
Marcin

[budo_clans]

Zle. Bierzesz kobiete za reke i wychodzicie z knajpy, jak Cie beda bili, to najwyzej wyjdziesz na czworakach. Jak panienka jest madra, to nie bedzie sie smiala ze nie poradziles sobie.

[budo_3mbri0n]

ja Ci gratuluje ze w knajpie bez znajomych siedzisz. Widac jestes na tyle znany & pewny siebie, ze Ci jakis koles z bani nie zadzwoni na dziendobry, nie? :?
Jesli jush sie zdarzy taka sytuacja, to staraj sie jakos nie ulatwiac tego gosciowi-trzymaj dystans, patrz sie z pod byka (wtedy wypali w Twoj leb lub czolo i moze go poboli), ew jak ktos kiedys pociesznie zauwazyl-zacznij sie drapac po glowie lokiec wystawiajac w jego strone .

[budo_narcyz]

Jak Cie prosi na słówko to olewasz. Jak cie wyciąga/wypycha to możesz spokojnie od razu tłuc... i tyle

[budo_clans]

Jak sie idzie tylko z panienka, to chodzi sie do takich miejsc, gdzie nie mozna dostac po pysku

[budo_3mbri0n]

niestety takich miejsc ja bynajmniej nie znam. Po pysku to jush mozna dostac wszedzie i doprawdy bardzo chcialbym sie w tym wypadku mylic.
Pozdrawiam
3mbri0n

[budo_aklaw]

jak przyjedzesz do krakowa to ci moge ci podac pare miejsc gdzie mozesz sie z laska spotkac i spokojnie pobawic bez zaczepki

[budo_3mbri0n]

jak przyjedzesz do krakowa to ci moge ci podac pare miejsc gdzie mozesz sie z laska spotkac i spokojnie pobawic bez zaczepki

Bosh, chwala tym co pograzonym niosa nadzieje :wink: ...
Z pewnoscia kiedys z propozycji skorzystam :-)
Pozdrawiam
3mbri0n

[budo_silvio]

jak przyjedzesz do krakowa to ci moge ci podac pare miejsc gdzie mozesz sie z laska spotkac i spokojnie pobawic bez zaczepki

O rany, jak Was czytam, to wydaje mi sie ze tylko Lodz jest oazą spokoju. Od 10 lat chodze z laskami do roznych miejsc w Lodzi i NIGDY nie zdarzylo mi sie dostac w cymbał. Kiedy chodziłem sam też nigdy nie zarobiłem ani nie byłem zaczepiany.
Może jak chcecie się spotkać z dziewczynami to przyjeżdżajcie z nimi do Łodzi? :-)
Silvio

[budo_3mbri0n]

Tylko Silvio my nie rozmawiamy o miejscach w ktorych nie wylapales, tylko o miejscach w ktorych wylapanie jest niemozliwe. I nadal trwam ze takich miejsc nie ma, ale moze to poprostu wniosek wysuniety z obserwacji mojego malego wszechswiatka
Zdroofko
3mbri0n

[budo_gelo]

ja wyciągam telefon i dzwonie po pały

[budo_3mbri0n]

ta i dostajesz wyciagajac komore, tracisz telefon i jesli ominiesz pierwsze dwa etapy to masz latke konfiarz na stale dla ozdoby. I nie tylko burzacego sie do Ciebie kolesia na plecach, ale i pewno cale stadko z jego srodowiska. Pomysl iscie samobojczy. Wyciagac komore to tylko zeby dzwonic po swoich, inaczej odradzam bo konsekwencje doprawdy gorsze od tego co moze sie dziac bez jakichkolwiek czynnosci dywersyjnych
Pozdrawiam
3mbri0n

[budo_saszak]

O rany, jak Was czytam, to wydaje mi sie ze tylko Lodz jest oazą spokoju. Od 10 lat chodze z laskami do roznych miejsc w Lodzi i NIGDY nie zdarzylo mi sie dostac w cymbał. Kiedy chodziłem sam też nigdy nie zarobiłem ani nie byłem zaczepiany.
Może jak chcecie się spotkać z dziewczynami to przyjeżdżajcie z nimi do Łodzi? :-)
Silvio

Mam ten sam problem jak czytam posty na forum. W Lodzi w ryj nie oberwalem nigdy, raz zaczepilo mnie dwoch gosci o 5 zl ale po chwili szarpaniny rozpedzilo nas jakichs paru dobrze zbudowanych facetow (btw, czy prewencja jezdzi tez po cywilnemu? nurtuje mnie czy to nie oni). Poza tym nic.
Jakis czas jezdzilem do klubu dla metali i tam tez rozwalek nie bylo, wjazdow innych subkultur i takich tam dupereli.
Czy Lodz to jakies miasto dla spokojnych? Bo z tego co mozna wyczytac, to w kazdym innym miescie bija wszedzie, az trudno z bramy do bramy przeskoczyc bez dostania kijem.

A moze ktos w tych opisach troche przesadza?

[budo_mrnikt]

Przykro mi Embrion ze mieszkasz w killerskiej okolicy gdzie do knajpy z dziewczyna nie wchodzi sie AK47, ale takze w Warszawie jest mnostwo knajp gdzie nie wylapiesz z banki ... bo gnojkow nie stac na te knajpy, albo sa one na tyle dobre ze nie wpuszczaja zulerii w swoje progi. Trzecia mozliwosc jest taka ze ochrona takiej knajpy widzac ze ktos na sile wyciaga klienta ICH knajpy w miare szybko roznosi napastnika na czubkach swoich ciezkich butow. No ale widac chodzimy do roznych knajp.
A poza tym jak mnie gnojek ciagnie na zewnatrz ... to metoda Aklawa jest najlepsiejsza ..
A poza tym juz raz omawialismy sposoby obrony przed atakiem z banki i to dosc szczegolowo .. poszukac w archiwum troszke

[budo_aklaw]

A moze ktos w tych opisach troche przesadza?

moze masz racje ale ludzie opisuja skrajneprzypadki sa knajpy i dyskoteki gdzie mozna dostac chyba w karzdym miescie ale znowu tak strasznie to nie jest jak ktos nie chce walczy to zawsze moze to uniknac